Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 18.02.2024 w Odpowiedzi
-
między nami cisza a na zewnątrz harmider... lepki kurz ponad ziemią w myślach brud - minionych zdarzeń5 punktów
-
kamienny mur na dnie morza ogryzione krowie kości pod lodem Grenlandii czas odsłoni resztki ktoś odczyta gliniane tabliczki naszego Kanaanu chyba że wyparujemy żywcem piętnaście tysięcy głowic jądrowych i niezgoda w słowiańskiej rodzinie fala uderzeniowa zrywa skórę z brzucha ludzie zabijają się od zawsze po epoce brązu przyszły wieki ciemne pod Awdijiwką teraz5 punktów
-
Pola przykrywa kołdra ze śniegu Pod nią śpiące skały i ścierniska, Na zachodzie drżąca biała gwiazda W głębinach nocy nieśmiało błyska. Kół pociągu nieustanny stukot, Ludzi w wagonie usypia jazda, Na świecie stalowo-siny ranek, A w moim sercu lękliwa gwiazda. I Sara: Fields beneath a quilt of snow From which the rocks and stubble sleep, And in the west a shy white star That shivers as it wakes from deep. The restless rumble of the train, The drowsy people in the car, Steel blue twilight in the world, And in my heart a timid star.5 punktów
-
pytasz mnie... a ja dłońmi jak szkielet, włosy rozczesuję po siwych końcach się gładzę... po co mi twoje troski i ciągłe o przeszłość pytanie? nie chcę, nie mogę już więcej... na drżące kolana rzucam głowę - szlochając i myśląc że zrozumiesz... milczenie brzmi tak mądrze przecież... o dziś i o jutro pytasz uporczywie rozkładasz nas na czynniki pierwsze a ja nie wiem... nie wiem co odpowiedzieć4 punkty
-
zaburzenia lękowe to zaprzeszłe zimowe wieczory zlepione w jedno z pościelą wszystkie sezony głodowe pączkujące nam na językach mamy wejścia awaryjne do pokoi ucieczek i śmierdzimy sobą a znaki dezorientacyjne świecą nam jak ogon betlejemskiej rakiety gramy w ten multiplayer pomarańczowo ciemno pomarańczowo o godzinie zaledwie kwadrans wpół do gieta niezawodna rozrywka samotnych kto zbierze więcej wiązek światła no-god-on mode kiedy nie ma boga trzeba go wymyślić przekażmy sobie znak niepokoju gen x gen nic in -hibitor we trust jakich nas stworzyłeś takich kurwa masz ale mój chyba zrzucił mi się do spamu bo jak dotąd nie umiem go znaleźć jednak wolałbym tu coś o fascynacjach wiedziałaś że potrafię przekręcić się samą siłą woli? tak o napinam się i albo mam już stoicyzm albo wyjebane w ten test beta kiedy duszę gaz do dechy trasą na groby tak robimy grzybszit szściekli i wybcy najlepsze wyjście nie wchodzić4 punkty
-
Nie bierz na ''zbyt poważnie'' tego, że cię rozśmieszam. Nie ma w tym żadnej treści, jedynie fakt, że uciekam: lekkością, ciężarem, mgnieniem, muśnięciem, dotykiem, lekceważeniem Gdy jestem sama - nie gryzę ściany, nie snuję planów, gdy - w zakochaniu, tłukę wazony i daję na mszę, jem meteory, rozkładam planszę - świata, gdzie miłość jest mocną osią, a wszystkie lądy to dzielnie znoszą Troszkę panoszę się na Jawie, śpię w Banjaluce, płaczę w Ottawie Uciekam dalej powagą szlochań, miłość mi mówi: "Sorki, wynocha. Wybuduj filar, co serce ziemi swą stabilnością ... tak! - wykorzeni. Dopiero wtedy możemy gadać, dopóki pędzisz - czołgam się w sieni..."4 punkty
-
na Kurwiej Górce miedź brzęczy a my pozbawieni orientacji i więzi społecznych nachylamy się coraz bardziej nad stołem niecodziennych spotkań niczym ruiny domów wpatrzonych w lustro Odry przy których chcieliśmy wyszabrować dla siebie nowe życie nadszedł czas na historie obowiązkowe słyszane po stokroć alibi na szczęście w przededniu Epifanii czasami wbrew logice każą ci wsiąść do pociągu w kierunku odwrotnym do miejsca zamieszkania i twoje myśli rozpędzone jak dzikie konie stepowe... ...i stukot ich kopyt o ziemię i kół stukot o tory i drzwiami trzaskanie w głowie i ludzie skaczący po niej i klakson samochodu s t o p ....….................... Rejon u wylotu ulicy Odrzańskiej, między Bramą Odrzańską a usytuowaną na zachód od niej Furtą Młyńską, nazywano potocznie Kurwią Górką (Hurnberge), w późniejszych czasach określaną także eufemistycznie Górą Wenus (Venusberg).3 punkty
-
Nie jego wina że świat imię trudne ma Ani jego wina że nie wie o co toczy się gra Nie jego wina że nie rozumie iż żyć się da Ale jego wina że nie pojął jego sensu Który w sobie ma to coś co się w nim tli Co oświetla nie tylko noce ale i trudne dni3 punkty
-
Druga połowa lutego. Za oknem szaroburo. Jak na tę porę roku jest dość ciepło i ani krzty śniegu. Na balkonie balustrada pokryła się rdzą. Wiosną wraz z wiosennym sprzątaniem oczyszczę balustradę szczotką drucianą, pokryję farbą śnieżno-białą. A kiedy nowy dzień wstanie na poręczy balustrady zawisną skrzynie ziemią wypełnione. Zasadzę w nich ulubione kwiaty czerwone i białe pelargonie.3 punkty
-
Myśl Niewielki pierwiastek naszego umysłu W pewnym sensie cząstka Tworząca nas Ktoś kiedyś powiedział Że myśl to manifestacja Naszego wewnętrznego świata Jest podłożem każdego działania Każdej decyzji Wszystkiego co nas otacza Nie powstało dotychczas nic Co nie byłoby wcześniej pomyślane W umyśle twórcy Umysł jest więc początkiem każdej akcji W takim wypadku, jesli jest on na tyle istotny Na ile wszystko wskazuje Dlaczego go zaśmiecamy Niepotrzebnymi informacjami Niepotrzebnymi ludźmi Złymi uczuciami, które niszczą nas od środka?3 punkty
-
póki kark zginasz i nie zaświta w głowie zanadto ponad głos wtórny możesz jedynie przez zdrowy dystans nie wejść w prąd rzeki rwącej absurdy cugli popuszczą gdy twoje dzieci w bezmyślne zombi na części zmienią a potem z logo chip dookreśli co gdzie dla kogo i z jaką ceną dopóki jazda w siodle nie zwaśni dokąd dla siana i koń się przyda zawsze je można zamienić w taczki by za ślad węgla kraść mógł też Krzyżak jeśli zapomnisz gdzieś się urodził kto cię wychował dla kogo żyjesz pustego życia nic nie osłodzi choćbyś wykrwawiał się na obczyźnie cugli popuszczą gdy własne dzieci w bezmyślne zombi przemieni szkoła a jak kolejnym świat się zapętli byś też w ich bogach ufność zachował. póki wędzidło nie wadzi w pysku i znów bezkarnie plądrować da się dokąd się nędzą nie szkli zawisłość dopóty w pył nas nie patrząc zasię3 punkty
-
Jak to się stało? Wsiedliśmy razem do tej dorożki (nie szukaj tutaj jasnych obrazów), w podróż przez życie mieliśmy ruszyć. Lecz nie od razu. Starałem drogę ci wytłumaczyć cierpliwie niczym jakiś dżi pi es, GPS, znaczy, lecz ty wskazówek szukałaś w gwiazdach. To była jazda. No, niezła jazda! I tyle. Wiedziałaś lepiej! I ja wiedziałem. Złączonym duszą, złączonym ciałem, rosnąć nam przyszło w masę krytyczną. Od animozji wprost do eksplozji. I się skończyło... apokalipsą. Włóczę się teraz w cudnych manowcach, a ty gdzieś poszłaś, gdzieś sobie poszłaś. Zamknęłaś najpierw drzwi mi do domu. Komu się żalić? No, powiedz, komu? Samotnie sypiam pod czystym niebem. Czy tobie lepiej? Odpowiedz sobie. Ja tego nie wiem. Wczoraj tu byłaś, chyba zbłądziłaś, lecz mnie o drogę przecież nie spytasz, to pewne dzisiaj i przecież jasne, nadal wiesz lepiej, a ja nic nie wiem. Nic się nie zmienia, szans na to nie ma... wciąż kocham ciebie.3 punkty
-
Łabą rybkami lśni Gin. Ślimak by rąbał?2 punkty
-
Wszędzie jest więziennie. Więc po cóż wyjaśniać? Słowa tutaj są niepotrzebne i kompletnie zbędne. Więc nie muszę napisać niczego więcej. I tak dziwne, że spróbowałem... Każdy świetnie wie – jak my - o co w tym kaman. Ot taka eureka każdego człowieka dojdzie do ciebie aż opadnie ci powieka. Warszawa – Stegny, 16.02.2024r.2 punkty
-
Zawzięty topielec spod Brzegu Dolnego nie zdołał utonąć z powodu błahego. Mimo podjętych prób szeregu wiatr ciągle spychał go do brzegu, albowiem niezmiernie rozdęte miał ego. Po autopoprawkach mających na celu wyeliminowanie rumu (:-) gramatycznego Uparty topielec spod Brzegu Dolnego utonąć nie zdołał. Zapewne dlatego, że mimo podjętych prób szeregu przekorny wiatr go spychał do brzegu. Tak miewa, kto zbytnio rozdęte ma ego.2 punkty
-
ja nie jestem poetą ja tylko wiersze milczę nieśmiało niechcący czasem coś napiszę zgubionych myśli kilka że może jeszcze kocha zadrgają na wietrze niewymówione słowa2 punkty
-
@violetta Już ją kochasz... to jest piękne i magiczne... @Tectosmith A tam, kogo interesują koczownicy irańscy 😅😅😅 A na serio, to musiałam poszukać książki i znalazłam w niej zakładkę kupioną w Budapeszcie... 10 lat temu 😊 A potem dostałam karę, 36 godzin bez dostępu do forum... to chyba po rozmowie z miłą Panią... Niżej książka i zakładka 😊2 punkty
-
Zrobimy teraz porządek, wołały śmieci w cuchnącym kuble prosto ze śmietnika nowa nasza idea dzisiaj nam przyświeci bowiem nas nie rusza już żadna krytyka Raz na zawsze skończymy z tym w naturze wszechobecnym tu i tam ohydnym brudem pogonimy szybko ten smród pleśnie i kurze to my pokonamy wspólnie każdą paskudę A nas nie ruszą bo my jesteśmy do utylizacji w dodatku nazywamy się posegregowane pochwalą nas wszędzie w imię wyższych racji zatem od tej pory sprzątamy zgodnie z planem Zrobimy w końcu autentyczny klarowny ład bo wszak to my mamy monopol na wszystko już wkrótce będzie nas podziwiał cały świat *** Nadjechała śmieciarka i pojechały... na wysypisko2 punkty
-
~~ Dziś każdy kotek (z kocim polotem) omija miejsca, pokryte błotem. Lśniące futerko, łapki, pazurki wolą solidne płoty i murki. Często te śliczne, mruczące stworki, śledzą tereny, gdzie mysie norki dają nadzieję łowom obfitym. Wspaniała uczta (bez okowity) im się należy, w tym dniu świątecznym. Nasz dom jest dla nich miejscem bezpiecznym, gdzie winny czuć się mile widziane (nawet gdy łapki błotem skalane) - wtedy wybaczyć im to należy, bo je kochamy - w tym bądźmy szczerzy .. ~~2 punkty
-
1 punkt
-
To był nokaut, perfidna zagrywka cios poniżej pasa. Bo z losem się nie konkuruje. Nie wolno z losu drwić. Nieprawdopodobne: wybiec poza wszelką skalę, tak bezczelnie nadludzko. I tak po ludzku umrzeć. pamięci Kelvina Kiptuma (2.12.1999 - 11.02.2024)1 punkt
-
w okamgnieniu kolejna rzęsa odpadła w castingu dziewczyny o mysich włosach wędrują po nienamalowanym niebie na brzegu dnia oddycha słońce wiatr zimny drań szaleje po mieście i znowu minęliśmy się o kilka chwil kilka ulic dalej w desperackiej tęsknocie za wczoraj czytamy się ze zrozumieniem1 punkt
-
@Ewelina A to poważny kryzys zawitał u Peeleki. Nie obce mi klimaty. Druga osoba bywa bardzo obciążająca (ja też pewnie bywałem). Pozdrawiam wieczorowo :-)1 punkt
-
Ciekawe rozważania, zwłaszcza pytania na końcu... Jednak przychylam się do uwag/informacji Sylwestra. Są sytuacje kiedy działanie wyprzedza myśl... np.gdy palą Ci się włosy na głowie:) To drastyczny przykład, jednak są sytuacje gdy działasz w okamgnieniu. No i dobrze, że tak też można, choć oczywiście refleksja jest bezcenna w działaniach długofalowych.1 punkt
-
1 punkt
-
@Tectosmith dziękuję :) brud to ciężar tego co i tak już minęło. Rozgrzebywanie przyszłości niezmiennie źle mi się kojarzy, bez względu na to jak ta przeszłość się jawi. Pozdrawiam serdecznie 😊1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dobre pytania, ale nie wszystko jest takie jasne i oczywiste, jak mogłoby się na wydawać. Przeglądałem kiedyś jakieś czasopismo poświęcone psychologii i znalazłem w nim artykuł opowiadający o badaniach, w których udowodniono, że decyzja o tym jak postąpimy/zareagujemy, jest już podjęta w naszym mózgu zanim o tym pomyślimy. Jakkolwiek dziwacznie to brzmi, to wydaje mi się, że jest to obowiązująca linia obecnie w tym temacie. Jeśli tak jest, to oznaczałoby że nasze działania są z góry zdeterminowane i jeśli mamy na nie jakikolwiek wpływ, to raczej znikomy. Pozdrawiam1 punkt
-
Filmik 'przeleciałam' ekspresem, by na te 'szmaty' zerknąć... nasuwa mi się jedno słowo, MASAKRA. To nie moda, to pokazówka bezguścia. Dziwię się tym chłopakom, że w tym czymś mieli odwagę wyjść przed kamery... Życzę wyjść w klasyce męskiego ubioru... :)1 punkt
-
Pragnienie wiary dziś? ' (...) I aby Bóg był dla nas wszystkich Nielimitowanym Gigabajtem ...'1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Projekt Antymateria, 2 Sztuczką przeklętych katów to całe czekanie Na wszystko i na nic, jak kamień w kurhanie. Jedzenie nie dławi, cisza rani za nic, Szorstkie posłanie kolcami sen plami, Kłamie wspomnieniami pamięć przesłodzona. Za oknami już jesień, szarych myśli deseń. Tego, co było nie wskrzeszę, czas skonał. Taka jest miłość, jak wielką topiel przepłynę. Kiedy chwile miną, zostawię, co było. Już lepiej rękę skryć w kieszeń, Niż dla świętego spokoju szukać rozgrzeszeń Ku uciesze ludzi małych, co stoją dookoła, Księgowych z terakoty gotowych do boju. Ciasteczkowe słowa w ich pustych głowach Chwalą powab świata, gdzie główną lekcją strata. Jutro błoto pokryje znów buty, Zwiędną zerwane kwiaty. Niczego nie chcę, Zaczynam od nowa i na końcu tęczy Poszukam złota, jak każdy marzyciel-idiota. Kiedy się zmęczę, wspomnę, jak byłaś blisko, Jak dobrze było na szczycie. Zbyt szybko szczyt mija, mijany przez życie. Ty byłaś moją zdobytą Troją, Choć zamiast konia była dłoń w dłoni. Chciałem Cię chronić zmęczonym ciałem, A sam zostałem zdradzonym Priamem. Myśliwy zwierzyną w historii tej całej… Takie to kino, kochana dziewczyno, Los śmieszny aż boli, choć szkoda, że minął. Takie to kino, kochana dziewczyno.1 punkt
-
-Mistrzu, co nam powiesz o małżeństwie z rozsądku? -Jeśli komuś zależy na pełnym żołądku…1 punkt
-
@Starzec Szkot w kratę ma koszulę Bo spódnicę wkłada z bólem A wiersz zaprasza do przemyśleń Pozdrawiam miło, M.1 punkt
-
@iwonaroma Od gorąca, głowy trzeba Nie, nie chcąca, ta potrzeba Ale fajnie, choć mało radośnie Pozdrawiam miło, M.1 punkt
-
1 punkt
-
@violetta Też tak pomyślałem, coś niemal jak wierszyk dla dzieci. Choć taki z lekkim cieniem. Nie wiem kiedy to napisała. Pierwszy tomik wyszedł kiedy miała 23 lata, może napisała to wcześniej? Ale gwiazdy lubiła zawsze. Gwiazdy i morze.1 punkt
-
Dobry wiersz…,, pozwala na dowolne modyfikacje 😊😊 moja wersja Dotknij tego czego nie możesz Duszy I zatop się w smutku Ten ostatni raz W tym niedoskonałym świecie Pełnym strachu i obaw Plonę Tak samo jak Ty1 punkt
-
1 punkt
-
Filatelistę z Uhera od lat pięciu zazdrość zżera, wśród znaczków, kolega ma „kruka białego”, a on – co drugi kancera. * Uher - wieś w gm.Chełm1 punkt
-
Biblijny Raj to chyba - Yennefer i Geralt = Ewa i Adam. Wspaniały obraz, wyrafinowany, czysty... Pozdrawiam Michale! :-)1 punkt
-
@poezja.tanczy No proszę, byłby prawie erotyk a wyszła prawie komedia a i z dramatu coś jest... 😉1 punkt
-
1 punkt
-
@Nata_Kruk "przypierdol mi wisłocką" pochodzi z mojego pierwszego (chyba) erekcjato, które powstało lata temu, mam do tego sentyment:) @jaguar czemu poza, zje ją kulturalnie :) @jan_komułzykant no właśnie, cieszę się, że zrozumiałeś:) @FaLCorneL to fajnie, źle zaczęliśmy, przygodę, ale drogi na szczęście bywają kręte i długie, ja lubię po takich chodzić;) dziękuję :)1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne