Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 10.12.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
nie da się życia odłożyć na jutro nie da się wskrzesić wczorajszego moszczę się między słowami układam je i głaszczę niech będą gniazdem z którego odlecę w jego ramiona7 punktów
-
noc otula miękkością. do snu zawsze słuchamy siebie, to najpiękniejsze melodie. mistyczne brzmienie, tak subtelne, nie cichnie; przepływa przeze mnie fala nieskończoności, złożona obietnica. z ciała zlizuję resztki błękitu; jest w nim coś więcej niż aksamitna czerń. na języku akt ostatniej woli — twoja nie zna we mnie końca. jestem tu po to, by śpiewać ci piosenki.6 punktów
-
wybaczcie państwo ale to są jeszcze dzieci możemy je nauczyć pisać i czytać ze zrozumieniem tak by mogły stroić świat w kolorowe zdania i żyć dla kogoś więcej niż tylko dla siebie ale wybaczcie nawet ptaki daleko nie polecą jeśli nie zaznają gniazda5 punktów
-
~~ Spotkać ją możesz w każdym miejscu - zdolna zaskoczyć niespodziewanie, jej dotyk czujesz całym sobą z nadzieją, że już tak zostanie .. Miłość - bo o niej tutaj mowa, gdy Cię omota z mocą wielką, snujesz się cieniem po ulicach - czasem pogonisz za .. butelką. Wiara w jej wieczność często pryska - takiej nieliczni doznać mogą; nagle okazać się więc może - że ta jedyna jest już .. mnogą. ~~5 punktów
-
,, Przygotujcie drogę dla Pana,, Iz. 40 przygotujcie drogę dla Pana przyjdzie niespodziewanie jak złodziej życie jest kruche nie ja jestem jego panem w kolorach szukam szczęścia pomijam szarości jak echo wróci sprawiedliwość słońcem lub ciemnością wiatr poprowadzi życie ścieżką prawdy czy tam będzie radość… powita nieuniknione czeka stół zastawiony do uczty jasność jasność wieczna Jezu ufam Tobie 12.2023 andrew Druga Niedziela Adwentu, dzień Pański5 punktów
-
śpię dziecięcym snem tak słodkim niewinnym który zbliża do gwiazd wskazana droga przez biały punkt na nieboskłonie otwieram oczy zostaję tu4 punkty
-
niebezpiecznie zaczynać proroctwo od samego końca niepoprawnie jest kochać wbrew wiośnie co nie jest w stanie zastąpić zimy nieprzejrzany smutku połóż się u moich stóp doceń anioła który targa niepoprawny cień zgrzeszyłam zbyt namiętnie zbyt niefrasobliwie żebyś docenił mój żal tęsknotę nie ten świat znów zaczął się jeszcze raz prawdomówność wszechrzeczy zamienia się w pamiątkę jednoczącą urojenia odkąd miłość poczęła zwierciadło dla snu a nieograniczony wstęp pochłonie jutro powstańmy razem z nową nocą z próbnym uderzeniem serca4 punkty
-
wystarczy chwila nieuwagi napięta cięciwa sama wyrzuci strzałę szukajmy pomiędzy nadstaw drugi policzek a zabij w odwecie ból i utaczanie krwi stare ludzkie pobudzenia błogosławieństwo cierpień drapanych ran Ukraińcy nie należą już do tego czasu mrok pisze na ich dolnych powiekach wilki rozdarły Aragorna nic tak nie otwiera i zamyka na życie jak śmierć3 punkty
-
Wzmianka o królewskiej parze. Latami słuchałam Twych opowieści. Odszedłeś kiedyś…, dawno już… pogodziłam się z tym. Na drzewach butwieją liście. Nadeszła kolejna zima - kolejna lekcja życia. Przyroda to cenny dar. W moim ogrodzie Królewska Para wydaje dzisiaj bal. Czas wolno płynie…, śnieg przykrył ścieżki (życie) … ziaren nie mają…, to mroźny czas… Może udam się tam. Widzę stąd - z okien. Szepce Królowa przemiłym głosem swym…, ale oburza się Król! O! Już z chwilę bawią się razem… - to pewnie nie pierwszy bal. Piórka trzepoczą lekko na wietrze…, pierwszy prowadzi Król… Berło zostawił - za ciężkie? Królowa pereł sznur… Sypią się…, błyszczą na śniegu. Nie czas teraz na zbiór!!! Nagle zza winkla lis skrada się..., ogród roznosi wyznań krzyk. Krzyczy królowa, wzrokiem ucieka…,unosi się w górę król… Razem za chwilę szybują na niebie - balu nie będzie! Nie wiem, czy powrócą tu… Ziarna trzos sypnę za Miłość, Wiarę i tajemnicę Nadziei.3 punkty
-
Odchodzisz tak niepostrzeżenie A noc jest taka chłodna I tylko słowa wciąż odbijają się Tak nagle (od ściany do ściany) A ja stojąc przy oknie wypatruję cię (Czekam na twój powrót) Minutami, godzinami, dniami i nocami Przyjdź!3 punkty
-
~~ (..) bezsennością wkraczam w zamglone miraże pragnień, planów, rozwiązań często nierealnych, dopingując tym wyraźniej władztwo agrypiny (..) ~~ goniąc za złudzeniami grawitującymi po orbitach wyobraźni otoczenia światów surrealnych wtapiamy się w byty równolegle przebywające tuż obok jak i w nas samych . wprzężona w kolisko kosmicznych sfer życiowej przestrzeni nasza cielesność nie jest zauważalną przeszkodą dla inności wypełniającej niewidoczne dla nas obrazy zespolone wspólnym tłem po którym i my wędrujemy przemierzając planetę zwaną przez nas Ziemią . przestrzeń i czas ogranicza jedynie nas samych tu i teraz póki nie przekroczymy .. ~~3 punkty
-
napisy zostają świadkowie odchodzą dopiliśmy ten wieczór wycinkiem niepolanej kropli wszystkie kubeczki smakowe zlizał wiatr mroźny kurant wybił czas kalecząc odłamkiem chwili tykający odruch życia nierozpoznawalne są dni i noce każda sekunda istnienia to milimetr może dwa zegar ma zawsze czas na zderzenie z lodową górą (napisy zostają) czas płynie okręt zatonął3 punkty
-
jest jeszcze bez słów i uchodzą myśli niezwiązane ich sznurami - zostaje czuwanie a gdy Miłość przechodząc obok się o mnie otrze - zdążę ją dogonić2 punkty
-
nadziejo gdzie jesteś czemu cię nie ma gdy pada i wieje ja cię potrzebuję by już dziś zbudować lepsze jutro czekam byś zapukała do mych drzwi które chętnie otworzę nie bój się moich marzeń i moich snów oraz trudnych chwil nadziejo przyjdź ja nie chcę tylko zagubionym ciągle być zrozum mnie ja szczerze dziś potrzebuję byś odwiedziła mnie2 punkty
-
skoro wszystkich okradli czemu tylko ty się nie martwisz pytali bardzo zdziwieni uśmiechnął się i powiedział bo ja to co cenie nie w szkatułce ani za obrazem ukryłem lecz w swoim sercu2 punkty
-
moje życie jak zagajnik : przecinek wykrzyknik pauza pytajnik a wszystko w cudzysłowie2 punkty
-
moja miłość nie ma wytłumaczenia z wyobraźnią ma za to wiele wspólnego nie kłóci się ze mną że jest ufam jej z wzajemnością wymyśliłem ją wczoraj dlatego jest tylko moja2 punkty
-
@Tyrs Dziękuję i pozdrawiam:) @Moona nawet więcej niż troszkę, byle nie przesadzić:) Dziękuję i pozdrawiam:) @Leszczym absolutnie, jak już coś wymyślę, to jestem temu wierny:) ( czy słusznie, to już inny temat) :)) Dziękuję i pozdrawiam:)2 punkty
-
kiedy ustaną monsunowe deszcze i zaszłość odejdzie z okiem cyklonu planety z orbit się swoich przemieszczą domu nie będzie zaproszę wtedy w swoją czasoprzestrzeń a nawet jeszcze bardziej się otworzę na czułość, wrażliwość i na namiętność tu w moim domu2 punkty
-
złote świetliki dekorują kurtynę księżyc w pełni nieboskłon za mgłą popijam czarną latte gdy sen ze mnie drwi zbieram świetliki by nie zamarzły na mchu na dworze jest mróz Klaudia Gasztold2 punkty
-
2 punkty
-
Mój mózg ma jakieś siedem tysięcy lat, przynajmniej według opasłej księgi, gdzie mord i gwałt są na porządku co siódmej strony. Tymczasem coraz bardziej wygięta oś planety zanurza żałobne gałęzie babilonu w śmierdzącej rzece, bez źródła i ujścia. Geograficzny absurd. Jednak dzieje się, niezależnie od słów, coraz mądrzejszych. Padają jak ulęgałki na utwardzony grunt, tysięcznym przemarszem entuzjastów. Na przykład nieumiarkowania we wznoszeniu symboli i padaniu na kolana, z pokorą, która już wcale nie boli, szczególnie przy wysokiej możliwości wygranej. A wierzby szumią bez ładu i składu, niekoniecznie zgodnie z kierunkiem wiatru.2 punkty
-
@Rafael Marius Oj racja.Ogólnie człowiek zbyt dużo rzeczy sobie wkręca do swojej psychiki,które tak naprawdę nie są prawdą.W sumie w pewnym sensie o tym trochę tu jest.Dziękuję ci za zerknięcie pozdrawiam;) @Corleone 11 W pewnym sensie czasem przeszłość przenika się z teraźniejszością.Nie zawsze jednak jest to dobre połączenie.Tutaj raczej są typowe wspomnienia w kwestii tego jak bywało w tej materii kilka lat wstecz.Dzięki,że zajrzałeś pozdro ;)2 punkty
-
Niektóre myśli są widzialne: w końcu mamy dzieci i mosty Bezpieczne dachowanie - w ramionach dorosłości Kto wie, co się jeszcze wymyśli - za kolejnym rogiem? To, co już powstało, bulgocze pod progiem - wezbranej niemożności Nie przepłynę. Tonę. Lochy nieograniczonej wolności - zniewolenia domy ... Ach! Czy to wyje nieczuła miłość pod pieszczoty ścianą? Tak bardzo chcę spoglądać z tobą w los! - choć nie jest w nas zakochany ... Nocami tłucze się obłęd - w złotej klatce - z modlitwą. Jeśli istnieją nadzieje - niech sobie znajdą przyszłość ...2 punkty
-
2 punkty
-
Cieszy mnie Twój odbiór, bo tym razem nie byłam wcale pewna, czy udało mi się oddac to, co przezywam jako piękne. Ale nie zrezygnowałam, bo czułam, że to ważne. Dziękuję :) @violetta@Rafael Marius@Moona Bardzo mi miło :) Dziękuję Wam!2 punkty
-
kwiaty w wazonie uwięzione malują martwą naturę kolorem lata w tęsknocie za wiatrem rozdającym słońce umierają z otwartymi oczami a ja modlę się za wszystkie łąki1 punkt
-
no i przywlokłeś z południa przyciągnąłeś ot tak niechcący całą kupę niedogodności z opóźnieniem włącznie ładnie to tak wytarzać się w śniegu a potem przeskakiwać z peronu na peron otrzepujesz utytłany na biało dziób tu jeszcze czysto więc bielisz, brudzisz, mieszasz mógłbyś chociaż sapnąć w imię przeprosin ale ty stoisz cicho bo wiesz niejeden sypnie się plan gdy sypnie śniegiem1 punkt
-
buty i parasolki przybrane w zabobony wierzyć w nie czy ignorować najlepiej uleczyć mózg od lęku moc przyciągania to pewnik pozytywne myślenie blokuje negatywy żyjmy bez przesady1 punkt
-
Poproś głęboki sen, aby został na noc I w grzmiącej pościeli "niech się spełni" ... amok.1 punkt
-
Niszowe kamienice Targane życiem, dławione wspomnieniem nie chcą już wracać do tamtych dni. Gdy ogień z dumą miasto pożerał, los z hukiem zamykał drzwi. Ta jedna perła pod zgniłą podłogą, którą ktoś (los?) chronić Cię chciał przyniosła (dawała??) wiarę, że może uda się nam. Że? Może? Uda się? Nam?? Dziś zło odeszło. Czai się gdzieś…, w piwnicach dzieci strach…?? Ty odzyskujesz swój blask, przyjaźnie nowych mieszkańców witasz, z dumą doświetlasz twarz. Masz prawie wszystko… Czujesz, doceniasz świeżość poranka (firanki w oknach) Masz prawie wszystko! Tylko gołębi Ci brak.1 punkt
-
piszą mówią odczuwają, jednocześnie ją deptają nienawiści nie zazdrości wiele w sobie mając niech kochają zabijanie niech kochają wyniszczanie kochać to - więcej niż trzeba kochać to - unieść do nieba kochać siebie bardziej kochać zwierzęta najbardziej kochać bliźniego - bo jak inaczej kochać sercem - nie płaczem bo kochać to łatwo powiedzieć bo kochać to zrozumieć najpierw siebie1 punkt
-
A ja czasem maluję. A skoro metafora to odbieram jako przewartościowanie na lepsze, tego co postrzegane. W sumie to i tak wszystko jest subiektywne można sobie namalować co się chce, kwestia wprawy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@sam_i_swoi Takie coś mogę, jasne, da się, ale nie jestem w stanie zrobić z tego głębi... a tu by chodziło wiesz chociaż o namiastkę songu... wiem, nie powinno się rezygnować, ale ta formuła przerasta mnie niestety :///1 punkt
-
@Leszczym wiem, trzeba mieć solidne podstawy naukowe, to jest, jak ta cała poezja, subiektywne, dla kogo piszemy i co, jak piszemy to już wynika z umiejętności przekonywania i poczucia dobrego humoru. naprawdę chcesz napisać piosenkę? jaką? rap czy coś innego? spróbujmy z Twojego tekstu :) doglądał interesu, w zakamarkach sukcesu kukał w zaułki ciemnego interesu naiwnie sądził, mało nie pobłądził, bandyta tu rządził nie przestali bandyci, kiedy zostali odkryci, uśmiali się inni naiwności nie winni... itd. itp. spróbuj :)1 punkt
-
@sam_i_swoi E nie, dłuższe teksty mogą być też świetne, ale zdecydowanie łatwiej się w nich "wyłożyć". I czasem faktycznie może być tak, że frapujący szkic z jakąś interesującą myślą może być ciekawszy od eseju nawet i lepiej uwypuklić myśl, ale to nie zmienia faktu, że to ponoć eseje są najpiękniejszą i najtrudniejszą ze sztuk ;) Eseje mam na koncie, lepsze gorsze ale popełniłem - ja absolutnie nie potrafię napisać piosenki :///1 punkt
-
@sam_i_swoi Bardzo fajny limeryk ;))) Zwłaszcza wtedy gdy poeta pisał to nazwijmy "na poważnie" i dużo serducha w tekst, ba, esej - ponoć najtrudniejsza ze sztuk - włożył :)))1 punkt
-
@Starzec Czyli poczekam na niemożliwe żeby zacząć pełniej żyć. Twarde warunki stawiane niby światu, a jednak sobie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
lim0 – obyczajny Emeryta z Sarzyny Nowej, chociaż pęcherz ma niezbyt zdrowy ta myśl już nie drąży, że może nie zdążyć, on dostaje już „pampersowe”. limF – frywolny Telewidz ze Swornegaci abonamentu nie płacił, po długu spłacie nie ma na gacie, nie ma czym d... ogacić. lim18+ - bezwstydny Młody Hiszpan w Estremadurze ze wzwodem kłopoty miał duże, by nie zwisał mu jak klips na śniadanie jada gips, no i sterczy mu dużo dłużej.1 punkt
-
1 punkt
-
Byłam na łące, z dala od ludzi, rwałam ostrożeń, bieluń i wrotycz, bo jestem trochę złośliwą wiedźmą, ale nie mówcie nikomu o tym. Jak mnie kto zeźli, zmieniam w ropuchę, albo w maszkarę, względnie robala. Suszę i ważę wzgardy i chamstwa dodaję piołun, słowem przypalam. Jednak chwilami przy złotych ustach, wpadam w niemoce, w niezwykłą słabość. Mam gwiazdy w oczach przy cudnych wierszach, staję się wiotką, uległą -nagą.1 punkt
-
ukrywa się kiedy nie chcę łatwiej mi wtedy nagim spojrzeć w oczy za rękę trzymać nieśmiałość bukietem ozdobić brakuje ciepłych dłoni w rękawiczkach chowa się fotografia nie wykluje się tak mało jest gniazd za gęstymi rzęsami1 punkt
-
1 punkt
-
Lido Mario C... no tak już mam, że i tym razem, pod Twoim.. treści tak, formie.. sorry, ale nie bardzo...1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne