Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 28.11.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Miłość Chciałbym wyłowić z bezbarwnej otchłani ostatnie kolory tej pięknej jesieni. Chciałbym przywołać myślą wiosenną raz jeszcze czas, którego już nie ma... Chciałbym malować twoimi dłoniami ten świat niebieski, który już znamy, zapisać strofy w srebrnych zwierciadłach, I zamknąć w przestrzeń ten czas niemały. Chciałbym... Kocham ten moment, kocham niezmiennie. Imienia nie znam bo jeszcze nie wiem, Jak przyozdobić słowa srebrzone, Jak zapamiętać chwile bez ciebie... Chciałbym napełnić dzbany barwami, Niech płyną w odmęt, niech płyną stracone. Niech stanie się światło, niech gwiazda mami, Niech będzie przyszłość zaraz za słońcem. Chciałbym... ... Wiersz powstał pod wpływem dyskusji dwóch pań na naszym forum o tym jak banalna i beznadziejna jest miłość i w ogóle taki tytuł wiersza. Czy naprawdę jest banalna, oceńcie sami.13 punktów
-
że ograbiam z siebie świat niebo ziemię miłość i że po kawałku jest ich - bez mojego ciężaru i kształtu mniej musiałam sama się rzeźbić i nieść nie wiedziałam jak10 punktów
-
umierała od głowy potem od nóg w niskiej trumnie zobaczyłam swoje kości bardzo szczupłe długie ręce z guzami przy nadgarstkach narośla na czaszce za uszami i resztę którą ukrywam kładąc kolorowe sukienki błyszczące kolczyki o fantazyjnych kształtach pracowita milcząca jak ja nigdy nie ścinała włosów wnuczka tundry i błota nieprzenikniona prosta jak6 punktów
-
Czyżby to był koniec? Nic już więcej nie ma? Ściana za wysoka i zamknięty temat? Czyżby nic już w dali nie czekało na mnie? Czyżby to był koniec, tak dziwnie i nagle? Czyżby żadnym sprytem nie dało się obejść? Ani nawet cudem wspiąć się, przejść, przeboleć. Takie rozwiązanie spada prosto z nieba. Co ma zrobić umysł, gdy już więcej nie ma? Nici z targowania i Bóg nie pomoże. Koniec trasy. Koniec! to nie pauza w drodze.6 punktów
-
Tur to zwierzę już wymarłe. Tur to już jest martwy stwór. Chociaż wcale nie był karłem, to go nie ocalił bór. Próżno szukać za turniami, czujność mieć przy każdej z tur. Tur to zwierzę już wymarłe. Tur to jest już martwy stwór. Martwa też litera tura, gdy o nazewnictwo spór, lecz genetyk, z głośnym hura cofnąć może turczy pomór. Lecz co cofnie niepoczytność? I złamanie wszelkich piór? Wiersz ogłasza już wymarłość I odchodzi, mrucząc, "Czcibór". * Utwór z tomiku "Perunochrony". Zazwyczaj umieszczam nowe teksty4 punkty
-
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu Na andrzejkowych wróżbitów w Jaśle, warkocz dziewek sposobi się właśnie. Gdy wosk w garze się żarzy, już noc się myślom darzy. Niech kluczy pęk wróbla nie przytrzaśnie. listopad, 20234 punkty
-
komu zniszczono kochaną rzecz na jego oczach dla niszczyciela to tylko rzecz więc jest niewinny (?) dla mnie - część mnie ale boli jak całość4 punkty
-
mój dom to nie tylko ściany i przestrzeń wpisana w obecność lecz miejsce na rozgwar ze zgodą na ciszę remedium na prozy konieczność4 punkty
-
zarwany sufit gdzie ja jestem może wbiegam w galaktykę a gwiazdozbiory mnie nie pojmują4 punkty
-
Nie człowiek jestem, lecz żywe mięso, Dla niepoznaki chodzące w butach, Czarcie - nie boskie jam podobieństwo, Na cnót obrazę - parszywy mutant. Dłonie nie po to mam, bym się modlił, Lecz wieży Babel budował piętra. Chcę szkłem lunety niebo upodlić - Tak mnie poznania demon opętał. Zbyt zgniły umysł mój na mistyków, Którym sens życia jawił się w piśmie. Biada mi, dumnie zmierzam donikąd, Gdy - wciąż za głupi - myślę, że myślę.4 punkty
-
echo tęcza mgła to wszystko razem upiększa świat sprawia że życie to nie tylko dal która boli echo tęcza mgła to czyste słowa które cieszą podobnie jak drzewo ptasi śpiew oraz polny kwiat echo tęcza mgła to czysta poezja jesteś jej wart3 punkty
-
W jednym oknie Oczu dwoje Zapatrzonych Pod którym parasolem Godot probuje przejść Niezauważony3 punkty
-
Jest dostępna ale mało kto jej szuka, przynajmniej w moim otoczeniu. Ludziom jest wygodniej wierzyć w to co nie wyrzuca ich ze strefy komfortu. Czują się tak bezpieczniej. Polecam film „ Niepamięć” z Tomem Cruise’ em - Hollywood w fikcji przedstawia prawdę a w prawdzie fałsz w tym pojęciu mówi do nas otwartym tekstem :) @kwintesencja dziękuje za czytanie i komentarz Pozdrawiam :) @Rafael Marius zgadza się, dzięki za wgląd :) Pozdrawiam3 punkty
-
siedzimy między tobą a mną gryzie nas proces starzenia się i popękane ściany miasta w naszych snach kochają się wiersze mruczą bezdomne koty za oknem odległe gwiazdy mkną w rytmie free jazzu w eksplozji nocy księżyc zapełnia się w ciemności3 punkty
-
Z cyklu: Na ringu, czyli kto jest kim 25 cios Boga: Bóg został kiedyś Zamknięty w szpitalu Złamał nogę Nie było jednak żalu Stało się, to się stało Nie to, żeby to było mało Ale się skakać zachciało To się wyskakało I Bóg się dowiedział Jak szpitale działają Ile się w nich je I do czego skłaniają Zobaczył jak ludzie cierpią I jak z bólu się zwijają Zobaczył jak dużo jeszcze I od zera zaczynają Jak dużo do zrobienia Żeby zdrowie zdrowiem zostało Od zera zaczynają I idą całą zgrają I się zastanawiają Jak dużo jeszcze mają Zrobić by z uścisku choroby Się wyswobodzić Załamanie się zrosło Nie ma już po nim śladu Ale Bóg zapamiętał Skład i rodzaj układu Jaki rządzi w szpitalach I kto kogo leczy Kto na czym wygrywa A kto w przepaść leci Bóg się nauczył swoje I już umiał I już zrozumiał Że ludziom potrzebny jest umiar. //Marcin z Frysztaka Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org2 punkty
-
patrząc z wysokiego zamku na odległą granicę którą wraże ludy sąsiednie ku twej stolicy wciąż chcą przesunąć nie kul się w sobie nie zasypiaj nie czas bądź jak skała i flaga w pełnym łopocie granica to skóra nie daj się ranić znajdź odwagę wypnij pierś nabierz tchu z dumą krzyknij: oto cały ja! drżyjcie! bo nadchodzę strzec swych granic skoro przekraczacie moje nie zawaham się waszych poddać korekcie patrz w dal z tymi co sprzyjać tobie będą śmiałe zadzierzgaj sojusze odsuń granice poza horyzont oto świat bez granic2 punkty
-
komentarz Sylwkowi Przyjdź, przy kominku usiądziemy, by kryształowy dzban wypełnić. Znowu zaczniemy zbierać chwile, chociaż przed nami blask jesieni. Ten dzban już nie raz nam z rąk wypadł i na kawałki się rozleciał. Posklejaliśmy zrozumieniem, by wejść w następny życia etap. To fakt, że nie da się napełnić gorącym płynem cichych pragnień, lecz idealnie gra z półcieniem rzeczy przyziemnych - tych mniej ważnych. Przecież doń czułość można zbierać, radości, smutki wspólnej weny. Zwykłą miłością chociaż teraz, ten kryształowy dzban wypełnić. 20172 punkty
-
II w jednej chwili wybrzmiała jedna nuta jedno zasłuchanie jeden uśmiech, który wyjaśnia wszystko i jeden krok, który wszystko burzy jedna pamięć jedna samotność jedna pustka i jeden chłód jeden ogień za jeden taniec obietnica głowy Proroka jedna świętość i jedna grzeszność jedna jedyna taka Zdrada jedna jedyna taka Księga jeden Dekalog jedno własne życie Legionowo, dn. 19.07.2005 r.2 punkty
-
Termopile Kiedy już znajdziesz swoje Termopile spętane miastem, ukryte we mgle, musisz uwierzyć - żeby przetrwały trzeba upuścić kroplę krwi. Szczodrość popłaca na każdym kroku. Ty tutaj kroków więcej masz. Marzenia Twoje i Ludzka Prawda zmieniają bryły zniszczoną twarz. Ty sprawiedliwie sortuj marzenia. Oni też mieli… , zmieniły kształt. Wojny zatarły wiarę, że przetrwa pozostawiony w pośpiechu czas. Dzisiaj, gdy chcesz zamykać drzwi, co wciąż otwarte są myślą Twą… duch odpowiada i ściany drżą. To Termopile - to nasz (Twój) dom.2 punkty
-
dziś nie spadło z nieba urodziło się z wczoraj z myśli czynów nie kogoś moich marzę o ciekawym jutrze zaczyna się dziś a dziś takie niemrawe nijakie nudne smutne nie spotkam wymarzonego jutra gdy nie pogodzę się z dziś może trzeba je przytulić powiedzieć coś miłego nie kiedyś dziś teraz jutro czeka 8.2023 andrew2 punkty
-
Do niewiasty ze średniowiecza Niewiasto ze średniowiecza; Ty, co suknię nosisz długą: Pójdźmy razem w czasy miecza I nie żyjmy tą szarugą. Czy pamiętasz tamte lasy I te łąki w kwiatach całe? Przeminęły już te czasy, Lecz w nas trwają – jak świat stałe. Niewiasto ze średniowiecza; Ty, co suknię nosisz długą: Nas lekarstwo nie wylecza, Nikt tabletek z nas nie sługą. Pewno widzisz, co oglądam, Bo ty kochasz to powietrze, Co orzeźwia. Wciąż spoglądam Oraz czytać pragnę w wietrze. Niewiasto ze średniowiecza; Ty, co suknię nosisz długą: Co nas z smutków tych ulecza, Znikających gdzieś za smugą? Chcemy domy te drewniane I pragniemy być silniejsi. By zagoić wspólną ranę, Musim w czynie być mocniejsi.2 punkty
-
Zagubiony pośród dni słucham świerszczy gry Zagubiony pośród nocy szukam w księżycu mocy Tak - jestem romantykiem człowiekiem wrażliwym Rozmawiam nie tylko ustami lubię rozmawiać dotykiem Zagubiony pośród nocy i dni przenoszę rzeczywistość życia w jasne kolorowe sny2 punkty
-
Myślę, że bez tej puenty byłby to patetyczny i płytki wiersz Liczyłem się z tym, że wielu nie doczyta do końca, ponieważ im, tak jak Tobie, ręce opadną. Ci natomiast, którzy wiersz z chęcią przeczytali, są teraz zbulwersowani.2 punkty
-
nie kojarzę ale się zapoznam :) z dziadów znam tylko Paprodziada :) z żoną wspólnie mają dużo wykładów o energii żeńskiej/męskiej, wiedzy Słowian i ustawieniach Hellingerowskich, z tego co się orientuję. Wiesz Aniu, najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że ta Tamasowa cywilizacja totalnie nie pojmuje, iż rozwój istoty polega na dobudowywaniu kolejnych warstw informacyjnych zawierających właściwą syntezę wniosków i mądrości wyciągniętej z napotykanych doświadczeń. Dopiero poszerzając świadomość i zdobywając wiedzę następuje przeskok z niższego fraktalu na wyższy. Większość ludzi na tej planecie ma zablokowane postrzeganie wyższego wymiaru niestety 😉2 punkty
-
Będzie to mój pierwszy wiersz, a właściwie wręcz pierwszy post na tym forum. Mogłem wybrać coś dłuższego, o o wiele bardziej znaczącej treści czy żywszych uczuciach, być może bardziej uniwersalnego, ale mam pewien sentyment do tego wiersza, bardzo go lubię. Jest krótki, prosty, a ujmuje precyzyjnie co czułem, gdy go pisałem. Istna perełka we własnej kolekcji. Powstał jako wyraz osobistej frustracji. Z liceum pamiętam, jak polonistka szczerze wyrażała swoje odarte z typowej wyniosłości opinie o naszych polskich wieszczach, ale zawsze nachylała się nad zjawiskiem tzw. trzynastozgłoskowca, no bo "taaak, Mickiewicz mógł latać za dziewkami i lubować się w alkoholach, ale że trzynastozgłoskowcem pisał, to trzeba mu oddać!". Sam nie przepadałem nigdy za poezją Adasia, choć zawsze w pewien sposób szanowałem jego kunszt i wkład w literaturę. Niedawno kupiłem sobie jednak w antykwariacie tomik jego poezji, chcąc dać sobie jeszcze raz szansę z poetą. Jako że od niedawna studiuję filologię arabską, którą w pewnym sensie wybrałem dzięki poezji arabskiej, przewinąłem od razu do jego przekładów trzech kasyd staroarabskich ("Almotenabbi", "Szanfary" i "Farys"). Wiedząc co nie co o prozodii z ciekawości zbadałem metrum wszystkich trzech wierszy i naprawdę, chyba nie muszę mówić, co odkryłem... Wszystkie trzy pisane czystym trzynastozgłoskowcem, i być może nie jest to naprawdę coś wartego takiej uwagi, zniechęcenia, jest cała treść i bogactwo przekładu do odkrycia, ale trąciło tę właśnie strunę w mojej świadomości, wrzuciło znów w szkolną ławkę i powtórzyło słowa polonistki i to właśnie uczucie, może i głupie i proste, ale dosadne, ta frustracja wynikająca z wywyższenia czegoś, czego wysokości nie mogę zrozumieć następnego dnia odbiła się weną. Kończąc więc tak długi, może nie koniecznie konieczny, ale naświetlający, myślę, wystarczająco kontekst temat przedstawiam moją króciutką fraszkę o mojej trudnej relacji z polonistką: Polonistka chwaliła wiersze Mickiewicza "By pisarza docenić, trza sylaby zliczać!" Możem trochę ignorant, albom jest pechowiec Lecz już refluks mam widząc trzynastozgłoskowiec…2 punkty
-
@Annie i @Corleone 11 dziękuję Wami moi mili za pochylenie się nad tymi wypocinami :) i zgadzam się z tym co @Corleone 11 napisał pod Twoim wierszem "Tamas", wiedza alternatywna jest dostępna. Mi osobiście Aron nie podchodzi choć to co mówi pokrywa się z moimi wglądami więc najwyraźniej czerpiemy z tej samej przestrzeni:) są jeszcze kanały na youtube - NTV, Porozmawiajmytv, Jacek Czapiewski, Joanna Rajska - mają osobne nagrania ale wspólnie popełnili książkę Hiperfizyka, najbliżej mi duchowo są właśnie ich wglądy na temat mechaniki uniwersum. Wiecie, czasem coś próbuję przemycić tu w komentarzach, jakieś wartościowe treści ale .... hehe .... raczej się człek nabawia opini nawiedzonej osoby 😅 ciekawe są również wykłady speca od wiedzy wedyjskiej oraz pradawnej wiedzy Ariów i Słowian - Drzewied Radhesław. Tego jest tak dużo, że ciężko wymienić wszystkich :) Ale jednocześnie @Annie ma rację wspominając o ignorancji powszechnie panującej :) dużo ludzi jest zupełnie odciętych od wyższego ja, nie czując nawet połączenia z własną duszą, więc o czym tu mówić 😉😜 Jak ktoś myśli, że nie ma duszy to raczej ciężko komuś takiemu uchylać podszewkę kosmicznej mechaniki i nieubłaganych praw jakie nią kierują :))))2 punkty
-
wczesny ranek jeszcze śpisz otulona kołderką wystaje już świt uśmiechasz się mimo ... jesteś urocza jak dawniej za oknem ciemność robię kawę wczorajszy dzień wieczór życie jest cudownym darem Bożym muszę już wyjść wchodzę do pokoju aby jeszcze raz na ciebie popatrzeć jesteś taka... 11.2023 andrew2 punkty
-
co powiesz mi ziemio po której stąpam bosymi stopy trawo zdeptana nie mówisz nic ziemio po której stąpam szumisz tylko strumykiem skało odwieczna zdeptana trawo ani piśniesz kwieciem przyciągasz wzrok kusisz zapachem powietrzna przestrzeni ptaki zwołujesz by śpiewały po swojemu a ja w ciągłym biegu nie mogę nawet spojrzeć w górę hieroglify rzeźbię szyfruję swoje myśli nieistotne teraz2 punkty
-
@duszka Pięknie dziękuję. Rewelacyjnie to ujęłaś Duszko. Pozdrawiam T. @error_erros Dziękuję, bardzo mnie cieszy ten "zapach" w wierszu. Bardzo Pozdrawiam serdecznie T.2 punkty
-
I to mi się podoba. Jak najbardziej. Szczególnie z tym tak zwanym cywilizowanym. Są jeszcze ludzie, którzy żyją po staremu.2 punkty
-
@sam_i_swoi To już trzeba się z nim zapoznać. Bliżej :) @error_erros Dzięki za miłe słowa. Czuję się doceniony. A forma była nieunikniona przy tym koncepcie :) @iwonaroma Tańce są różne, w zależności od przeznaczenia :) Dzięki, że zaglądasz @Rafael Marius Dzięki, że stoisz na posterunku @kwintesencja Miło, że miło :) Wszystkiego dobrego Dzięki wszystkim z czytanie i polubienia Miłego dnia1 punkt
-
w żelaznym uścisku gwiazdy i księżyca dryfuję gotowa by rzeźbiarz nieomylny z kłębowiska pary delty rzek wysupłał by z powietrza puchu mrowie drzew wydziergał co to strugami kontynentów przekornie kwiat ziemi wypełnią tchnienie dając istnienia ludzkie spod dłuta blasku wyjdą z roślinnym powietrzem jednym staną się we wspólnocie flory promieniejąc wydech jednych oddechem drugich wskrzeszony a jednak hardością wichrów pomrukuję szkarłatem siedmiu lasów za brzeg ich lądów szarpię gdy w bolączki zgrzytaniu u wrót sklepienia mego jęczą strapienia krzyżem łomocąc malachitową zorzę rozdaję żarząc się łuną w ich piekła pęknięciu i jazgot ich gehenny w pieczarze Hadesa Słońcem uśmierzam1 punkt
-
@iwonaroma Doskonale wiem o co chodzi. Gdy byłem dzieckiem, miałem fiksację na punkcie gry Monopoly i jej polskiego odpowiednika: Eurobusiness. To były czasy, kiedy bardzo ciężko było kupić w Polsce oryginał, a to, że pochodzę z dość malej miejscowości utrudniało również nabycie polskiej podróbki. Po prostu nigdzie tego nie było. Jak sobie radziłem? Miałem na Commodore C64 grę komputerową Monopoly, a także widziałem u kolegi jak wygląda Eurobusiness, ponieważ miał go u siebie. Zapamiętywałem dokładne nazwy pól i kart szans, etc., etc. Mając w głowie gotowe dane, prosiłem rodziców, by kupili mi duże arkusze twardego papieru technicznego, na którym odrysowywałem planszę i z którego wycinałem karty. Wszystko musiało być odwzorowane w najdrobniejszych szczegółach z niesamowitym pietyzmem. Kiedy okazywało się, że gdzieś istniała różnica w stosunku do oryginału, musiałem rozpoczynać projekt od nowa, by moja wersja była doskonalsza i oryginałowi jak najwierniejsza. Nauczyłem się na pamięć tekstu zasad gry z egzemplarza kolegi, by później spisać go na komputerze u siebie, wydrukować i przykleić do zrobionego przez siebie pudełka. Nie pamiętam już ile zrobiłem Eurobusinessów, ale ze cztery na pewno. Kiedy w niego graliśmy dbałem o najdrobniejsze szczegóły podczas gry, by zawsze przestrzegano zasad, i by nie uszkodzono żadnego elementu. Przestałem tworzyć własne wersje kiedy wreszcie zauważyłem, iż w księgarni jest Eurobusiness do kupienia. Do dzisiaj to moja ulubiona planszówka, no i spełniłem również marzenie posiadania oryginału.1 punkt
-
UWAGA NIEBEZPIECZEŃSTWO!!! V3.1 (Mój Pierwszy Wiersz) Czuję w sobie pewną pustkę. Spełnienie tym czego mi trzeba. Zainteresowanie jedynie Tym, Czego mi teraz potrzeba.1 punkt
-
Ha! No widzisz! Jak mówił obecny marszałek sejmu: "obrazić też trzeba umieć" 😁1 punkt
-
@kwintesencja Dziękuję Ci bardzo Kwintesencjo. Cieszę się, że z dłoniami mi się udało. Pozdrawiam Cię serdecznie :-)1 punkt
-
@Tectosmith Dziękuję. po to (między innymi) zamieszczam tu moje teksty, aby dowiedzieć się o prederencjach odbiorców oraz uodpornić na krytykę (to moje słabe strony). Pozdrawiam, Walka z Czernią.1 punkt
-
1 punkt
-
Najpierw czerwień wyprowadzi się z ust, Zanim szepty krwi rozum usłyszy. Później oddech spisze ostatnią myśl Białą - jak kartka wyrwana ciszy. Sznury nocy zawiążą nadgarstki, Roztarte czekaniem kolory snów Odmalują twarz pamięcią o słońcu, Pożegnalną płynąc zorzą - bez słów. Umieram kolejny raz, Kochanie, Nie odchodząc sama - po śladach dni Idę półmartwa za rękę z Tęsknotą, Za Tęsknotą Obłęd - za nim już tylko ty.1 punkt
-
... całość daje do myślenia. Ileż można skryć w określeniu.. jedna nuta.. Bywa, że wybrzmiewa.. w jednej chwili.. a nieraz 'puchnie' i puchnie'... żeby ją usłyszeć. Pozdrawiam.1 punkt
-
@emwoo Dziękuję. Nie znam profesora Dragana, ale wiem, że jest autorem najróżniejszych materiałów z dziedziny kosmologii właśnie. Sam interesuję się kosmologią, fizyką relatywistyczną i odrobiną fizyki kwantowej. Najbardziej interesują mnie zagadnienia związane z grawitacją i czasoprzestrzenią. Chciałbym dowiedzieć się kiedyś co znajduje się pod horyzontem zdarzeń czarnej dziury. Mógłbym teoretycznie przeżyć przejście przez sam horyzont, tylko czarna dziura, na którą miałbym opadać, musiała by być supermasywną, najlepiej z centrum jakiejś galaktyki. Wtedy horyzont zdarzeń oddalony jest wystarczająco od środka masy i siły pływowe nie rozerwałyby mnie tak szybko, jak w przypadku zwykłej "gwiazdowej" czarnej dziury. Są nawet symulacje, starające się pokazać jak miałoby to wyglądać, niemniej chciałbym przekonać się osobiście. Rzecz jasna, nawet gdyby mi się to udało, nikt się o tym nie dowie, ponieważ prędkość ucieczki obiektu spod horyzontu zdarzeń jest większa bądź równa prędkości światła.1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 zgrabnie to ująłeś, podobnie jak profesor Andrzej Dragan - fizyką kwantową potrafi zaciekawić:))))1 punkt
-
Trójca Święta Pochwalony niechaj będzie Na tej ziemi i w niebiosach Przepokorni w ukojeniu Chyląc czoła wznosić głosy Eucharystia – pokarm czysty Przyjmujemy Uwielbiamy Wynosimy nade wszystko Imię ich na wysokości Świetna Trójca Przenajświętsza Portfel seks i telewizor Marek Thomanek 27.11.20231 punkt
-
@sowa Owszem, będę - jeśli Twoja wypowiedź jest skierowana do mnie lub dotyczy mnie bezpośrednio. Dla mnie ma znaczenie, jak ktoś się do mnie odnosi. Jeśli nie umiesz - bądź nie chcesz, obojętne - zwracać się do mnie w oczekiwany sposób, najlepiej będzie, gdy przestaniesz zwracać się w ogóle.1 punkt
-
@Somalija fascynujący portret pośmiertny, a może i zwierciadło, w którym można się przejrzeć… pozdrawiam1 punkt
-
No widzisz Natko, a miała być tylko ta pierwsza. Druga wpadła niespodziewanie, tuż po tornadzie narzeczonej kolegi. Miło, że zajrzałaś, dziękuję serdecznie1 punkt
-
@staszeko @staszeko ciekawie to ująłeś, trafne spostrzeżenia. Bardzo mi się podobają Twoje komentarze :)1 punkt
-
Jak ją oszukać za kogo się przebrać jaką maską zasłonić twarz by po otwarciu powiedziała przepraszam - pomyliłam drzwi A może nie kombinować nic i aż do końca być sobą na drzwiach napisać tu mieszka ktoś kto kocha żyć1 punkt
-
skromna lecz nad wyraz pewna siebie niewiele miała przyjaciółek ale same oryginały jedna niebywale cnotliwa bezdzieietna (mąż delikatność i tęsknota w oczach) w jej domu czystość nieziemska i cisza niezakłócona i niewypowiedzany żal czysta woda ze studni w wiaderku druga kucharka we francuskiej ambasadzie (niezamężna i bezdzietna) na emeryturze jak dama hrabianka w kapeluszu z wiekim zaangażowaniem organizowała obiady z pomocą swej siostry pani Józefy (niezamężnej i bezdzietnej) by uczestnik poczuł się jak nie wiem kto a ona jak hrabianka i znawczyni Savoir-vivre a babci w to graj lubiła te obiadki u pani Stanisławy tęsknota do światowego życia i wyższych sfer brała górę jestem taka jak babcia1 punkt
-
Nie ma co się dąsać Można iść też boso Przez trawę lub plażę Zaprzyjaźnić z rosą lub brzegiem Bałtyku poczuć przypływ wzruszeń Tylko te litery ruszyć Wreszcie musisz Super znowu Ciebie czytać :)1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne