Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.08.2023 w Odpowiedzi

  1. Mam dosyć już tej wojny polsko-polskiej tej brudnej walki którą widzę wciąż mam dosyć już pomruku starych knurów gdy im koryto chce odebrać ktoś mam dosyć już gdy za mnie decydują bo wiedzą lepiej co potrzeba mi Mam dosyć też Prawdy Orędowników nieskazitelnych kochających świat mam dosyć też własnego konformizmu że nie potrafię głośno krzyknąć - nie mam dosyć też gdy zegar północ bije bo wiem że jutro nic nie zmieni się
    7 punktów
  2. a jednak cię kocham na swoją modłę - chudymi literkami choć to fraszka oddycham lżej gdy jesteś i głębiej myśli mi płyną daleko za udem daleko stąd - jestem tęsknotą chcę cię budzić co noc
    5 punktów
  3. Zaraz Zaraz proszę mamy pokój będzie posprzątany, poogarniam I omiotę. Zaraz zszyję, poceruję, poukładam, zreperuję. Zaraz kotu dam do miski i pojadę do dentystki. Kwiaty zerwę, mąkę kupię abym mogła placek upiec. Wezmę prysznic, włos uczeszę. Oczywiście się pospieszę! A po drodze do apteki pójdę kupić babci weki - cały stos ogórków leży dziś zakisić je należy. W grządkach chwasty powyrywam i talerzy stos pozmywam Zaraz będzie porobione ułożone, naprawione….. I tak zaraz od zarania aż do końca dnia się plącze obiecuje, mami, plecie…. Czy z obietnic się wywiąże? Czy jak zwykle obietnicą pozostanie bez pokrycia, miarą czasu nieskończoną zaplątaną w prozę życia.
    4 punkty
  4. Pożoga wyprzedza bieg zdarzeń Zastaje wędrowców wpół drogi W krajobraz się wżera jaskrawie I ściele na polach miał trocin Nic tutaj nie zdoła obrodzić Człowieczek kruchutki się słania Doczesność wymyka się woli – W niej drżący rachityzm przetrwania
    3 punkty
  5. Dlaczego zimno nie jest ciepłe czemu ptak śpi na drzewie Dlaczego ślimak nie ma nóg czemu wysoko mieszka Bóg Dlaczego mama nie ma ptaszka czemu tata woła na nią ważka Dlaczego koń ma dużą głowę czemu pijany ma dziwną mowę Dlaczego nocą słonce nie świeci czemu potrzebne są małe dzieci Dlaczego niektórzy głośno krzyczą czemu tata straszy mamę myszą I tak można mnożyć pytanie pisać o nich wiersze i opowiadania Z których gdy już dorośniemy wesoło śmiać się będziemy
    3 punkty
  6. Trochę inna wersja dawnego tekstu zwątpienie w mózgu ciągłym szelestem myśli taneczne uniki czynią lecz w rytmie serca nadziei jeszcze choć szepty śmierci w takt muzy płyną sen na kawałki tnie stal srebrzysta w umyśle rzeźbi rany głębokie gdy nuty dławi nagle orkiestra a sztylet myli znów krok za krokiem taniec trwa nadal choć prawie cisza to co minęło przeszłości chwilką tak szczerze mówiąc niewiele słychać szelest jest martwy to echo tylko
    3 punkty
  7. Gdy błogość Twe oczy oplecie Będę trzymał jeden jej koniec By nie zgubić drogi do Ciebie Nawet we śnie
    3 punkty
  8. Testament 1 Jeśli umrę, a umrę na pewno, świat nie zatrzyma się w smutku na dłużej. Nawet gdybym była królewną nie pójdzie ze mną nikt(nie zaczną w bębny bić) Jeśli umrę, a kiedyś umrę na pewno, Chcę, by mój ogród nucił moją pieśń. Ptaki niech będą orszakiem. Tak jak codzień… jak do tej pory jest. Deszcz niech refren rytmicznie wybija. O szyby niech dzwoni cicho. Sowa - ta od lat moja - krzykiem ogłasza mój zgon. Cd…Póki żyję kupię pereł sznur albo dwa. Lubię ciężar ich… Owinę nimi swą szyję... w testamencie zostawię je. Może kiedyś uroni ktoś łzę. Wrócę tu jeszcze na chwilę… zdziwię się jak beze mnie źle. Co zaczęłam jeszcze skończyć zechcę, Chyba, że będzie padał deszcz. Wtedy parasol dokupię jeszcze… Będę bawić się nawet gdy nie będzie mnie… jeśli umrę, a umrę na pewno… TESTAMENT 2 Kiedy umrę a umrę na pewno Świat nie zatrzyma się w smutku na dłużej Niewielu łzę uroni. Nie zaczną w bębny bić. Nawet gdybym była królewną nie będą syreny wyć. Jeśli umrę, a kiedyś umrę na pewno. Chcę by mój OGRÓD pożegnał mnie. By nucił naszą piosenkę. On najlepiej zna mnie. Żeby jak codzień o tej samej porze .. o szyby dzwonił cicho majowy deszcz. Ptaki niech tworzą preludium. Liście dostroją muzykę.. Sowa ta moja od lat.. Krzykiem oznajmi mój zgon. Ogłoszą całemu Światu że nie kończy się Świat tylko mała ISKIERKA nie chce już tutaj być. Wrócę tu jeszcze na pewno bo nie wszystko skończyłam. Nie wyprałam(wyprasowałam) Twych koszul… siebie nie wyśpiewałam(szyk!).. bo naprawdę nie żyłam… Spojrzę raz jeszcze w Niebo i odpowiem czy chcę: Zostać tu w klatkach ziemskich? Czy w Niebie schronić się? Tylko dopóki żyję sznur pereł kupić muszę… nie wiem czy jeden starczy (ciężar doceniam dwóch) Owinę się nimi wokół . Pobiegnę przed siebie w ciszę.. Pożegnam ogród Kochany.. na chwilę zatrzymam się. Podziękuję ..zatańczę ostatni chyba raz.. Perły rozrzucę po drodze.. w Testamencie zapiszę . Oświetlą drogę do Nieba, by nikt nie zgubił się. Ostatnią z pereł Tobie zostawię. Może uronisz łzę.
    3 punkty
  9. Latem kręćka już dostaję - Wybrać Bałtyk czy Hawaje❓ Obraz wraca uporczywie - Sine zęby, brzuchacz z piwem...
    3 punkty
  10. @Rafael Marius tak, niestety temat bardzo trudny, bolesny i często u źródła problemu stroi rodzina i tak jak piszesz np. alkoholizm. @Tectosmith dziękuję. Ciężkie zagadnienie, szczerze mówiąc trudne do opisania, a jednocześnie bardzo poruszające. Pozdrawiam serdecznie 😊 @kwintesencja jest pewnie tak jak piszesz, a jednak ciężko to samookaleczenia przerwać. To co się dzieje w umysłach ludzi, którzy w taki sposób próbują zagłuszyć wewnętrzny ból, musi być straszne i z całą pewnością destrukcyjne. @slow i może właśnie o ten moment ulgi chodzi, tak ulotny, tak krótki ale jakże błogi, a być może dla niektórych po prostu przyjemny. Mogłabym długo snuć rozważania na temat tego rodzaju problemów, z którymi borykają się ludzie, jednak nigdy pewnie nie zrozumiem w jakim są stanie i co czują.
    3 punkty
  11. Wydawałam się być lekko pyszna Nieczysta A Ty chciwym mnie byłeś Podałam się więc na tacy, I pozwoliłam ci wykosztować się na mnie Do syta Przestrzegając figlarne byś umiar zachował Nie rozpieszczał mnie przesadnie Zgrzeszyłeś.
    2 punkty
  12. Miesiąc mnie nie było wierszy nie pisałem Serce bardzo mocno biło o minionym rozmyślałem Świat stracił kolory w głowie smutek żal Białego koloru bardzo mocno żem się bał Dziś jestem już w domu do zdrowia dochodzę Uśmiecham się do życia o lepsze dni proszę Znowu piszę wiersze ciepłe czułe zrozumiałe Które swym światłem zagoją mą ranę
    2 punkty
  13. pisząc wiersz cały w słowach plączesz się i toniesz na dnie także słowo samotność?
    2 punkty
  14. Janowi, mieszkańcowi miasta Zambrowa, przed nałogami udało się uchować, nie pił, nie dragował, nie palił, nigdy niczego nie zawalił, tylko hejtował. Musiał się odstresować. Inspiracja - hiszpańskie powiedzenie: el, que no fuma y no beve vino, se lo lleva el diablo por otro camino (tego, kto nie pali i nie pije wina, bierze diabeł w inny sposób)
    2 punkty
  15. przychodzę garściami słonecznych soczystych pomidorków ledwo mieszczących w dłoni przed tobą otwieram się bo miękki i przytulny każdy kęs
    2 punkty
  16. po drugiej stronie brzegu świat ma kolor wczesnego poranka ze słońcem i kawą ci do twarzy teraz szukamy ciszy na skraju jeziora samotna plaża zanurzamy się w głębiny swoich myśli
    2 punkty
  17. We wzmożoności uch, uchów i uszek zaczynasz mieć problem, bo tracisz pewność i rozeznanie komu jeszcze ufać, a komu już nie. I naprawdę jest nieważne, czy to kwestie chorobowe, faktyczne, albo jedne i drugie (choć wtedy najgorzej). Warszawa – Stegny, 18.08.2023r.
    2 punkty
  18. historia świata jest makabryczną układanką ludzkich kości dwie ścieżki jedna rzeka stos trupów w Tollense to najstarsza europejska wojna od wczoraj milczy w okopach najważniejsze są odruchy zacięty żołnierz prędzej sobie strzeli w łeb naród to powinowactwa wspólny język pamięć i prawo co jeśli to definicja jakich wiele wciąż możnowładcy wysyłają drużynników na rzeź mój brat poślubił Ukrainkę kuzyn Litwince rozszerzył biodra ich angielska córka nie zna ziemi przodków ale po co literacki język polski użyty przez Białorusina do napisania ,,Litwo, Ojczyzno moja" pochodzi spod poznańskich miasteczek na niemieckim prawie lokowanych być może Jagiełło i Sobieski znali kilka słów pierwszy był wodór potem czciliśmy Słońce a dziś kończy nam się tlen
    2 punkty
  19. ślady przeszłości w przyszłości nicości wygłaskane obrazki bajeczne kołyszą się cienie jak manekiny w kołowrocie wydarzeń i te od zarania pytania przecież chcemy wiedzieć znać chcemy przecież nieprzenikniona wiedza wierci się w umyśle (nie) odkryta wybuchnie nowym wszechświatem **********
    2 punkty
  20. To prawda co piszesz. Mnie chodziło też o to, że prawdziwa, głęboka samotność jest bezsłowna. Pisząc wiersz lub choćby 'tylko' gadając trochę kokietujemy, bo tak naprawdę jesteśmy nastawieni na kontakt i go niejako prowadzimy/utrzymujemy. Nie jesteśmy wyizolowani w 100%. Dzięki :) @Dobry, Zły i Brzydki :) dziękuję
    2 punkty
  21. Wielu ma dosyć, ale zasada "dziel i rządź" ciągle aktualna i wygodna dla rządzących. Pozdrawiam
    2 punkty
  22. powiedziałeś że książką dla ciebie jestem mój tytuł brzmi pięknie dzięki lecz to stanowczo za mało nie bądź tchórzem przeczytaj mnie całą
    2 punkty
  23. też trzeba umieć
    2 punkty
  24. może wybrałbyś Adriatyk na kamieniach złożysz gnaty w słonym morzu tak jak w zupie leżąc świat masz cały w głowie :)
    2 punkty
  25. @Rafael Marius Masz rację, o tym nie pomyślałem @violetta Narzekam, bo chce, żebym stawiaj jej obiady @iwonaroma Zgoda, o ile zabiorą jej papierosa :) @Marek.zak1 @Kamil Olszówka dzięki wielkie załogo
    2 punkty
  26. Jak w pełni księżyca las. Twarz odbita w pękniętym szkle. W każdym z serc tak wiele skaz. Poczucie winy w naszych myśli tle. Tyle zmarnowanych już szans. Żal płonący gdzieś w głębi. Zgubiona droga, coraz większy dystans. Serce co z uporem wciąż bębni. Te ciche prośby i pragnienia. Te niewypowiedziane na czas słowa. Te porzucone już gdzieś marzenia. Znów zaczynamy walkę od nowa. Nadzieja, która nie gaśnie w nas. Zebrane siły, choć nie wiemy jak Cierpienia ukoił w nas czas. Teraz czekasz, jak ja na ten jeden znak.
    1 punkt
  27. oni nie mają wywrócone w głowie zabijanie dronowanie przeciwniʞa to dziś zaleta jutro po futro pojutrze - nie było jutra co taʞ naprawdę chcą sami nie wiedzą a drą dronami po niebie w niewirtualnej potzrebie-bizajania i niʞt nie zna przeciw-wniʞa jut-tra fut-tra nie-ett za to budiet jakiś kret
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. Podziwiam Ciebie, Twoją stagnację, ile lat w jednej firmie:)
    1 punkt
  30. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam
    1 punkt
  31. @Gathas Nie będzie źle. Dzięki. Pozdrawiam Inne w tym świecie nie obowiązują. Dziękuję Pozdrawiam @Rafael Marius Nic nie może przecież wiecznie trwać Pozdrawiam
    1 punkt
  32. @Dobry, Zły i Brzydki Aż dwa końce się połączą i będzie jeszcze milej.
    1 punkt
  33. @iwonaroma Są ludzie, którzy boją się przyznać do samotności i udają, że tacy nie są. Towarzyscy są tylko pozornie.
    1 punkt
  34. Na szarym bruku milczące cienie w słoik nabite marzenia sławy żywi zasnęli w gonitwie próżnej czar miasta duchów do tanga wabi Oczy zapadły w martwe ekrany welony zwiewne mijają pustkę blade uczucia w zimnych ramionach parkiet kołysze miarowym smutkiem Szamani mody z jawy zwietrzeli kryzys rusałki z banerów zdmuchnął pod szklanym lasem zgasły latarnie na łuku z tęczy Warszawę tańczą
    1 punkt
  35. Bardzo ładnie, ja nie mówię nie bo może się to źle skończyć dla WSZYSTKICH.
    1 punkt
  36. @sam_i_swoi Czytam : pieprzyć przyprawy, pieprzyć sprawę, pieprzyć cieleśnie...
    1 punkt
  37. gdy Twoja rzeczywistość wkrada się w myśl lubię jej zapach i drżenia tych kilku słów które potrafię zapisać
    1 punkt
  38. ,, ... a szybko mknie Jego słowo,, Ps 147B Twoje słowo Jezu mknie szybko jest drogą prawdą i życiem dociera do wszystkich wielu udaje że nie słyszy zapatrzeni w siebie tworzą teorie przypadku delektują się narzekaniem na świat który jest cudowny dał życie wielki dar zło ludzkie tylko w zakamarkach świata łatwe do wypielenia bez wszystkich to trudne Jezu oświetl nam drogę spraw abyśmy właściwie zrozumieli Twoje słowa Jezus ufam Tobie 8.2023 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    1 punkt
  39. Od sławy lepsza Wisława :)
    1 punkt
  40. @Ewelina ja mam tak, jak się uderze mocno, bardzo mocno i czuję, że będę nawet płakać po pewnym czasie czuję się o wiele lepiej spokojna, wyciszona i czuję ulgę, jakbym nareszcie się uspokoiła, doznała nawet "ukojenia" :)) ...ciężki temat, wrażliwy..
    1 punkt
  41. A owszem to szczególnie wśród nastolatków się spotyka. Też znałem takie osoby. Pomagałem kiedyś tak zwanej trudnej młodzieży. Również w mojej szkole byli, też próbowałem coś zaradzić. Za tym najczęściej stoi alkoholizm rodziców.
    1 punkt
  42. Marcinku nie narzekaj na sławę:)
    1 punkt
  43. Często tak bywa, lecz są ludzie przez całe życie sławni. Z urodzenia, rody królewskie.
    1 punkt
  44. cholernie trafnie to ubrał albo czują głód czego innego
    1 punkt
  45. Dusza pusta, ale w kącie siedzi serce. Upłakane, roześmiane - pisze listy ... wierszem. Latarnia morska - godność ... ... dość często spowiada się tylko sobie. Słyszą ją niemal wszyscy Wstyd tylko czasem przeleci ... w tanim hotelu na doby. Powierzchnia nieziemskiej kuli to ja i świat, który codziennie znoszę: jak siatki z zakupami, od łez przeciekłe kalosze ... Mówią: "Zwiedzaj życie!" "To podróż pełna przystanków!" Na tamtym świecie wysadzi? Autostop? Czekasz?! Zatankuj ... Nie mają zbyt wiele sensu eseje o pomarańczach, gdy w ustach rajski owoc, a wokół piekła ... ... Tańczą.
    1 punkt
  46. A może na koniec rytm serc zabił miasto w nas. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni tak przynajmniej z puenty wynika.
    1 punkt
  47. jestem częścią ciebie poranka uprawianiem joggingu spaceru i ławki z ogłoszeniem miłości do rozkosznego przytulania w słońcu posyłam uśmiech
    1 punkt
  48. kto pierwszy pod Ustrzykami w ruskich Karpatach stawiał wnyki wabił na łożke sumy nad Prypecią komu na kijowskim Polesiu za bełt służył gliniany garnek i patyk wyrzuceni z kolebek kultury suszenie drewna mięsa śliwek i traw świąteczne sprawianie zwierząt zamawiają kamienie u wezgłowia i trwają odwieczne przypadkiem odkryte mydło nie miastowe ani dworskie ług i popiół z ziołami do dziś Kazachowie tak zaprawiają barani tłuszcz wspólny mianownik słowiański rosochaty pień w zaprzęgu na woły sierp może w stronę Wisły bardziej zaokrąglony i ta od Finlandii po Siedmiogród tęsknota do zmarłych wszyscy jesteśmy ze wschodu
    1 punkt
  49. Nad Bugiem rozprawiają o grach, gdy nad Dnieprem nieprawdziwa się toczy. W pewnym sensie mając rację na WallStreet się wszystko rozgrywa...
    1 punkt
  50. Nie przypominam sobie, żebym będąc dzieckiem zrobił coś godnego uwagi: historia mnie nudziła, język polski denerwował lekturami, których nie rozumiałem, przed lekcją matematyki dostawałem wysypki, jedyną piątkę postawiła mi pani od geografii, ale nikt nie brał na serio tego przedmiotu. Jednak zgadzam się, że brak jakichkolwiek osiągnięć również kształtuje życie. Ciekawe wspomnienia. ?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...