Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.05.2023 w Odpowiedzi

  1. Zerkam przez okna brudną lunetę Jak bez udziału mych rąk zakwita Wiśniowe drzewo - po co więc jestem? Nikogo nie ma tu, jednak pytam. Świat sam się trawi bez mojej żółci, Po cóż więc toczyć mam ją na zewnątrz, Sam się jesiennym deszczem zasmuci, Łzy czy chmur ciężar - wszystko mu jedno. Jestem tu cegłą, co ciszy łono Pragnienioszczelną zapładnia ścianą. Ja - nieciekawy nieba astronom Z bielmem sufitu stworzyłem całość.
    9 punktów
  2. Złote chwile złapane w kadrze, Kodakowa magia na zawsze, Uśmiechy, pocałunki, wzruszenia, Radość, miłość, przyjaźń - pełnia emocji. Kodakowe chwile trwają wiecznie, Zapamiętane na kartach zdjęć, Wspomnienia, które pozostaną z nami, Choć czas niesie przemijanie. Z kodakowych chwil powstają historie, Pokolenia zmieniające się, Lecz na zdjęciach zawsze jesteśmy razem, Wszystkie emocje wciąż żywe i prawdziwe. Kodakowe chwile tak pięknie uwiecznione, Wspomnienia, które zawsze będziemy mieli, Dzięki nim żyjemy tak wiele razy, Stając się jeszcze bardziej szczęśliwi. Daniel Krogulecki
    6 punktów
  3. Na pięciolinii mojego życia wciąż zapisuję nowe nutki każde przeżycie i smutku łza opisane są w wersach krótkich. Poezja przecież to serca muzyka co brzmiąc rytmicznie czysto gra bez fałszu jak zegar miarowo tyka ukryta w niespełnionych snach. Ona jest serca ukojeniem gdy słuchasz spokojnych tonów jej choć nieświadomie do niej lgniemy to działa jak najlepszy lek. Z wiersza rodzi się piosenka w nim jest ukryty cichy sens skacząc powoli po różnych dźwiękach wyrusza w swój spokojny rejs. Więc ciągle piszę nowe strofy by a capella zaśpiewać je jak rzeka płyną nowe słowa a każde z wiatrem szybko mknie.
    4 punkty
  4. Powiem ci moja miła za co cię tak kocham za co tak bardzo lubię czemu gdy jesteś daleko do siebie o tobie mówię Powiem ci moja droga lecz jeszcze nie dzisiaj niech spoważnieje przez nas sadzony las Las który kiedyś echem mi podpowie że oto nadszedł czas zdradzić ci dlaczego Dlaczego w moim sercu zajmujesz najwięcej miejsca
    4 punkty
  5. w pobliskie krainy zmierzamy przy różanym zachodzie słońca gdy my i powietrze zupełnie nadzy i garstka oddechu z nozdrzy jest taka kojąco spokojna zacieśniamy przestrzeń między sobą miażdżymy ją chciwymi dotykami i niby ćmy fruniemy do siebie dźwiękiem żadnym niezbrukani a potem senny powieki zamykasz odpływasz w krainy ode mnie dalekie a ja znów sama ze swoimi wierszami i zamyślona życia swojego czekam
    4 punkty
  6. Bardzo boję się przestrzeni, wiele nasnuwa…
    4 punkty
  7. Najwyższy już czas rozpocząć kroki aby osiągnąć krocie. Seranon, 04.05.2023r.
    4 punkty
  8. Na szklanej ścianie słowa zakwitły wieżowiec błyska łańcuchem zysku pyłek zasiewa zarzewie buntu na polu za wsią rosną pomysły Uchodźcy z miasta budują pałac z gliny i słomy kontury szczęścia marzeniem ściany ocieplą czule by miłość nocą w gniazdku została Prąd już ze słońca do serca płynie warzywa karmią myśli o jutrze na świerszczu wiatrem płodna nadzieja co dalej zagra… ziemi się przyśni
    3 punkty
  9. Fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz Fajnie jest też zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło Fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i śmiech cenią
    3 punkty
  10. ja ze swoim płochym nie-bytem czekam na gwiazdy spadające - te jaskrawe z zamszowym złotem nawiedzają ziemię w chwili ulotnej
    3 punkty
  11. słowo w sieci więzi kraty w oknach wstawia bliżej tylko przynęta w sieci umierają złowieni
    3 punkty
  12. Piękno w ciemności Widziałem, jak pławiłaś się w mroku, Tak uparcie szukałaś cienia, Gdy spojrzałem w twe oczy głęboko, Nie dostrzegłem przerażenia. Widziałem cię samą na cmentarzu, Jak szukałaś mojego istnienia, Kopałaś zatopiona w pragnieniu, Tak bliska ci była ziemia. Widziałem, jak mierzi cię świętość, Ubranych w purpurę krów, Nie zaprzeczysz, że pachnie ci słodko, Lucyfera bluźnierczy kult. Widziałem, jak drżysz przerażona, Od zesłanych przeze mnie snów, W końcu znalazłaś mnie piękna, Na zawsze będę twój. PS: Tak mnie naszło na mroczne klimaty, pociągające oblicze zła, ale też niebezpieczeństwa z tym związane.
    3 punkty
  13. Brak Taki tytuł Bo czasem więcej w życiu nie ma Niż jest
    3 punkty
  14. zbudowałam swój świat na przekonaniu że jest znany i bezpieczny że kiedy ulicą ciemną do celu zmierzam nikt groźny mnie nie zaczepi tak trwam lata całe w błogiej świadomości że jak umrę to będąc ofiarą śmierci naturalnej a nie z powodu zła i jego nadmiernej przy mnie bliskości kiedyś być może ta bańka mydlana pęknie roztrzaska się o mury pozornie braterskie a z głowy mojej zostanie upiorna czaszka i wokół mnie ludzkie lamenty
    3 punkty
  15. dedykuję Mariusowi Uchodźcy z miasta owszem budują; czworak, psią budkę bez pozwolenia. Najczęściej sami domki zmajstrują, by tanim sumptem krajobraz zmieniać. Rzadko się trafi jakieś cudeńko, wybudowane z gustem ze smakiem, funkcjonalnością zaskoczy lekko i otoczeniem - nie byle jakim. Prąd dziś ze słońca lecz nie do końca (opis realiów pogrąży rymy), gaz też wytwarza eko-obrońca, a z czego robi nie dochodzimy. Wodę nam gmina dostarczy zaraz, zaś ekoszambo ścieki przerobi. Obieg zamknięty, co zjesz wydalasz, na tym urośnie warzywnik nowy. Ściany ociepli miłość i wełna. Kominek grzeje - przestrzeń zatruwa. Eko zakaże, bo norm nie spełnia*, podatek z grilla, to fakt, nie ubaw.** O Europo przebudź się w końcu tych pseudo-eko wyślij do kopalń. W wymiarze świata zacznij od rozmów globalna akcja ma być roztropna. Lecz miast rozmawiać; kolejne wojny, wściekłe agresje. mordy niewinnych, podłość, zachłanność, żądza mamony. Wkrótce my sami siebie zniszczymy! *zakaz palenia w kominkach już obowiązuje z pewnymi wyjątkami w poszczgólnych województwach ** obowiąuje w Belgii
    3 punkty
  16. ... w mroku siedzę myśli składam w krzyż niech zmysły wędrują poczekam aż znikną ze snów słowa jak wrony- krążą nieodpowiedzialnie czuję się sam w mroku siedzę bez celu bez nadziei życie to sen który mija pragnę go uchwycić i zatrzymać na zawsze przytulić łapczywie na wieki w mroku siedzę w ciszy i samotności tylko wtedy słyszę siebie pragnę go poznać i zrozumieć kim jestem tylko wtedy będę żył- nie wyłącznie przemijał w mroku siedzę tam widzę światło co prowadzi mnie dalej choćby ciemność mnie oplatała poczuję wolność a nie tylko uwięzienie
    3 punkty
  17. @Ewelina Zgubna to droga - uzupełnianie luk w prawdziwym życiu za pomocą wierszy. Ale za to jaka pasjonująca!
    3 punkty
  18. Poszukiwania Jakiś smutek na Twojej twarzy, coś nie tak chyba wygląda co ten obraz sobie wymarzy, gdy na ciebie z nadzieją spogląda. Ciągle patrzysz, zatrzymując się w mgle, coś widząc wybierasz. Zastanawiasz się, czy nie jesteś we śnie w swoich myślach szperasz. Gdzieś gubisz mały krok powolny, zagubiony staje uciekający robi się twój wzrok zatracasz, gdzieś urodzaje. Przeglądasz życia swego fragmenty klatka po klatce przebiega patrzysz na życia fundamenty i co w tej budowie zalega. Jakieś cegłówki się zagubiły i małe luki powstały trochę cementem ręce się ubrudziły odbudować pustkę próbowały. Jakże trudno jest coś zgubić, zatracić mała choinka i już nie ma tego już nie możesz tej szpary zobaczyć pogubione małe z wszystkiego. Lecz, jak trudno jest odnaleźć trzeba wiele poszukiwań, wrażeń, aby odbudować, znaleźć i do swoich dążyć marzeń. Płyniesz przez smutku dolinę kroczysz drogą piękną, głęboką nie zawsze z zadowoloną miną, ale otwartą, wrażliwą, szeroką. Odnajdujesz to, co zagubione, gdzieś pod stołem poszukane jest zadanie już odrobione to, co piękne jest nam dane. Łezka, uśmiech wszystko razem wymalowane pięknym obrazem poskładane w jedną całość to po prostu tworzy miłość. Szukasz, przeglądasz, zdobywasz zerkasz i patrzysz w notatki poszukujesz, odkrywasz, widzisz, jaki realizm jest gładki. Piękność i biel przeplatane z kolorem czarnym na czele wkraczasz na drugą zmianę a w niej kolorów niewiele. Ubierz życie barwami brać z niego każdy z nas może czasami jesteśmy sami, lecz Pan Bóg nam zawsze pomoże.
    3 punkty
  19. straciłem miłość i sen zawiedli mnie ludzie wpajali mi fałsz i ułudę ile razy mogę próbować ile nowych początków mam znieść to boli, wypala uśmierca wszystko, co we mnie dobre pośrodku sali zostałem sam i krzyczę z bólu zdycham nie taki sam jak dawniej osłabiony na zawsze chciałem tylko szczerości trochę prawdy miłości miłość dostałem może prawdziwą, może fałszywą to chwila mojego szczęścia, nie będę żałował żałować będę tylko tych ludzi, których miłość jest warta mniej niż śmierć zniszczony tym, co ludzkie zniszczony tym, co kruche zniszczony tym, co niedojrzałe zniszczony tym, co niszczone było zanim z prochu bladego powstało i tracę siły serce umiera już się nie pali już nie oddycha nie umiem obudzić w sobie życia zawiedzione miłości zabrały to, co ceniłem ja kocham życie, czy ono mnie też? wkładam w nie całego siebie otrzymuje znacznie mniej nawet, jeśli zbliżę się do nowych szans już nie umiem po nie sięgnąć już nie umiem im zaufać już nie umiem siebie dać
    2 punkty
  20. śliwy wybuchły bielą wiosny barwiąc marzenia ciepłem słońca chciałbym wyszumieć moją miłość powiewem młodych liści brzozy. i głosem znużonego ptaka co przysiadł właśnie po podróży zaśpiewać chciałbym o miłości na grzbiecie sokorowej łozy.
    2 punkty
  21. owijana ciepłym kocem patrzę w dal i nagle prawie znikąd jestem kwiatem osłaniasz mnie zielonym listowiem ty bujną trawą delikatnie kołysany kiedy to stało się senną bajką wdycham każdą twoją część i tęsknię by dotykać cię bosymi nogami
    2 punkty
  22. Napisz mi proszę pocztówkę z nieba opuszki palców odbij na liściu i ześlij do mnie w głąb życia piekła wiatr go poniesie pod naszą lipę. Na starej ławce zdrapany napis trzy razy em plus duże serce Ześlij pocztówkę, odbij na liściu opuszki palców. Nie chcę nic więcej.
    2 punkty
  23. Szyba: Blacha: Lustro: Szklanka: Pianka. Seranon, 03.05.2023r.
    2 punkty
  24. Tja, kiedyś mieliśmy błędnego rycerza, dzisiaj błędnego poetę. Zresztą, i tak bardzo bliski jestem stwierdzeniu, że błędny poeta właściwie istniał od zawsze.
    2 punkty
  25. @Ewelina Powiem Wam, że samotność dała ludzkości już niejeden przepiękny wiersz.
    2 punkty
  26. Splot wydarzeń szyty niezdarnie Nie na miarę Owleka zbyt ciasno, uparcie Niecelnie upycha człowieka W nurtach chaosu Odmęty wchłonęły rytm głosu serca Kult cielca wznoszą na piedestał Hucząc przy tym grymaśnie Gdyś nie jest im repliką Nie jeden but obcy Cię trzaśnie A Tyś stratowany niby kopytami Próbując nabrać tchu nie omieszkasz marzyć I choć posoką osierdzie ubarwione W nadziei odnajdujesz trwanie Więc trwasz Aż przybędzie przemiany moment
    2 punkty
  27. @violetta Podoba mi się sformułowanie "prawie znikąd" ;D
    2 punkty
  28. Wsiąkłem pod papier - i oto jestem. Już mnie nie można na strzępy podrzeć, Zalałem biurko natrętnym kleksem. Dla twego dobra - myśl o mnie dobrze. Lub wcale - mijaj i nie wspominaj, Zgub jak po deszczu trop w ziemię wtarty, Lecz gdy słabości przyjdzie godzina, Myśl - tylko dobrze. Jakbym był martwy.
    2 punkty
  29. Na granicy frontu I obłąkanych i opętanych i obłędnych wędrowców świętej iluminacji - widzisz, idą ścieżką zła po złote runo twojego serca i jak żywe trupy wysysają żywą energię, umierasz, zabij, mamo, zabij: moje - ciało obolałe przez wszystkie grzechy piekła i cisza drąży świat... Łukasz Jasiński (kwiecień 2021)
    1 punkt
  30. nigdy cię nie znałam kochaliśmy się jedynie ćma każdy wraca osobno w strumieniu niezrozumiałych obrazów i zdarzeń pomiędzy cienką skorupą Ziemi kryjącą wewnętrzne monstrum a termonuklearnym Słońcem gdzie życie to dwa trzy akty w sztuce przetrwania przed fajerwerkiem śmierci samą mnie zostawiasz bez adresu na spodzie mocnej nocy piszę do ciebie w nieprzystająco wrażliwym martwym języku kocham cię
    1 punkt
  31. Psychologia dzieci psychologia zwierząt psychologia sportu psychologia tansportu pieprzony dwudziesty pierwszy psycho-wiek
    1 punkt
  32. error.. przestało.? no... nie wiem... czy to prawda, ale może za mało bywam... "w świecie". "Oschłość" tej krótkiej formy pasuje mi, Dared.
    1 punkt
  33. Rafaelu... umiesz zrobić dobre zdjęcie oraz.. wpleść w treści ciekawe tematy. Pozdrawiam.
    1 punkt
  34. @violetta Ładnie i zmysłowo. Pozdrawiam serdecznie :-)
    1 punkt
  35. @Ewelina W takim razie życzę Peelce odwagi. Ładny wiersz. Pozdrawiam deszczowo :-)
    1 punkt
  36. @jan_komułzykant Ma Majka Majak z Miasta Nowego kłopot z Janusza rozdętym ego. Dość ma Janusza majaczeń: "Januszu ty lecz się raczej, nie chciej prześcignąć posła znanego."
    1 punkt
  37. Nimfomanka Mam problem, lecz zapewne pan już o mnie słyszał; Naprawdę się starałam, chciałam żyć inaczej, Bo wie pan, ja bez przerwy pragnę się dotykać. Rzecz jasna, gdy pracuję muszę to ukrywać; Pociąga mnie kierownik, ależ z niego facet! Wciąż robię to po cichu, żeby nikt nie słyszał. Mam dosyć. Po spotkaniu z przełożonym, dzisiaj, Niezwłocznie chciałam rzucić wymarzoną pracę; Znalazłam jego zdjęcie, poszłam się dotykać. Schowana w rupieciarni czułam, że się zbliżam, I czułam jak pieszczoty znów przejmują władzę, Więc cicho dokończyłam, żeby mnie nie słyszał. To na nic, gdyż apetyt budził się, miast znikać, I wszyscy wciąż zwracali na to swą uwagę. A może któryś chciałby ze mną się dotykać? Doktorze, jest pan słodki, kończy się wizyta, I dobrze, bo mam w nosie całą tę terapię! Jesteśmy tutaj sami, nikt nie będzie słyszał, Więc przestań tyle gadać, zacznij mnie dotykać! ---
    1 punkt
  38. Pewnie znają już. ;-))
    1 punkt
  39. :)))... muszę to sprzedać koleżankom.
    1 punkt
  40. ... Starzec, tan fragmencik dla mnie naj...
    1 punkt
  41. Mokło tam matołkom. Mokro tam amatorkom.
    1 punkt
  42. @Jacek_Suchowicz Dziękuję za dedykację, ale mój wiersz dotyczy ekowiosek i ma charakter wspomnieniowy. Może jakieś 15-20 lat temu. Jak jest dziś dokładnie nie wiem Ale o ile mi wiadomo w Polsce nie ma ekowioski do tej pory ani jednej. To jest bardzo niszowe zjawisko obejmujące może kilka tysięcy ludzi na świecie i nie ma nic wspólnego z masową emigracją z miast na wieś, która ma charakter komercyjny.
    1 punkt
  43. co chcą i jak chcą - o efektach nie mówmy:)
    1 punkt
  44. A jak najbardziej, moja sąsiadka mirabelka. Jak co roku urocza. Wabi do miłości, nie tylko ptaki.
    1 punkt
  45. Upadłem pierwszy raz wbrew swojej woli Pierwsza myśl jeszcze nie byłem w niebie Upadłem po raz setny wiem ze już nie boli Dostrzegłem jak bogate jest życie w glebie
    1 punkt
  46. @Wędrowiec.1984 taka kobieta to ideał dla mężczyzny i jednocześnie wyzwanie... :) Pięknie napisane, jak zawsze z lekkością. Pozdrawiam ciepło
    1 punkt
  47. @tomass77 Tematyka jest mi bliska, choć niektórych porównań za nic nie potrafię rozgryźć: Mimo to, podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  48. Pij, ile w szklance - choćby na umór. Za rozwidlenia dróg po omacku Wstydem znaczone, byle od tłumu Różnić się - nawet jeśli bez racji. Za zimne świty w szczęście ubogie, Za roztrwonione na śnieniu lata, Biodra nietknięte - choć przecież mogłeś Dłońmi je znaczyć, by mieć gdzie wracać. Do dna pij duszkiem, bo dno już blisko. Już od kieliszka kompan dworuje, Żeś zapił w sobie nadzieję wszystką. Strzaskanym lustrem w gębę ci splunie.
    1 punkt
  49. Ileż to razy u twoich okien W dłoni ściskałem serce z kamienia, Gotowe, by nim strzaskać z łomotem Jak szyby - wszystkie nasze wspomnienia. Na nich to przecież serce twardniało, One mu tępą nadały bryłę. Łap więc, co twoje - tę sercoskałę. Może cię trafi i nie przeżyjesz. I niczym kamień z serca mi będziesz, Padając trupem jak tamta miłość. Serce zachowam - z czasem rozmięknie, Wszak miało nie bić już - a zabiło.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...