Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 10.11.2022 w Odpowiedzi
-
na szafie senne nietoperze w miękkich futerkach – nie wiadomo skąd się wzięły zakurzone dziwadła ... zrzucone w mrok rozwijają kręgi w ciszy miasta5 punktów
-
Razu pewnego szlachcic wziął mistrza na stronę. -Mistrzu, bardzo mieć chciałbym urodziwą żonę. -Nie jesteś waść jedyny, co w takiej potrzebie, znajdź zatem urodziwą, co chciałaby ciebie. Proste? Proste.5 punktów
-
Szumi wiatr o przeszłości, ptaków śpiew przeszywa mnie. Drzewa w tan, w rytm miłości, nie chcę więc obudzić się. Niestety nastał już czas, wyruszyć w dalszą drogę. Choć płomień tak nagle zgasł, zostawię wiatru trwogę. On sobie z nią poradzi, rozwieje hen po świecie. A zapach słodkiej spadzi, resztki smutku wymiecie. Zaszumi wiatr przyszłości o nowych, tlących iskrach. Uśmiech na twarzy zagości, nie będę z losem już igrać.5 punktów
-
4 punkty
-
Świat jest ... świat zbudowany jest z miliardów malutkich okruchów jaki bylby ubogi bez tego okruchu JAKIM JESTEŚ TY a może i ja 11.22 andrew4 punkty
-
jestem zamknięta w ciele, jak w małej celi widzę tylko cielesnymi oczami słyszę tylko cielesnymi uszami poruszam się tylko cielesnymi nogami nie mam pamięci ulgę przynosi tylko sen to jest straszne.3 punkty
-
Ona: Czyli mam rozumieć, że jesteś rozwodnikiem po czterdziestce, wyprowadziłeś się z domu, zapominasz o najbliższych, jesteś sceptyczny oraz zapatrzony w przeszłość i tak dalej? On: Tak, tak właśnie jest. Ona: Czyli jak rozumiem masz dużo za uszami, czyż nie? On: Nie, wcale nie. Ona: Jak to tak? Jak to możliwe? On: Nie wnikając w szczegóły mam raczej dużo za plecami. Ona: Słuchaj no jeszcze gorzej, bo nie ma jak Ciebie zmienić. Nie ma jak naprawić. Zabrałeś mi parę cennych godzin rozmowy :// Nie jestem wcale taka naiwna i wiem, że się nie zmienisz :// Finał - Ona i on nie poszli na randkę. Warszawa – Stegny, 10.11.2022r.3 punkty
-
Zaczekaj proszę nie odchodź pozwól że wytłumaczę czemu raz jestem a raz mnie nie ma i nie nazywaj latawcem Znasz przecież moje uczucia wolność jest tylko kochanką więc nie mów żegnaj to koniec nie jesteś tylko zabawką Ja na pewno jeszcze tu wrócę składając u twych stóp kwiaty szczerością ozdobione pachnące wiatrem łąką i lasem3 punkty
-
Nie wszystko jest przejrzyste nie wszystko pachnie różą podszepty niecne diabła prawidła dobra burzą. Ścierają się koncepcje zakazy, priorytety wbijamy sobie szpile a nawet i sztylety. Zachłanność nie ma ceny lecz żądze i pogardę szarżując ku profitach wystawia awangardę. Ta zaś osłania boki w ruch idą łokcie, pięści pozbywa się przeciwnych w całości lub po części. Mnie także zatrzymano koneksji nie posiadam i do oręża nie lgnę jedynie słowem władam. To jednak jest za mało by się wydostać z tłumu a głos mój, choć donośny zaginął pośród szumu.3 punkty
-
- Nawet nie myśl, że twoje zdziwienie mnie zdziwiło - powiedział do Mila mistrz Jezus, mrużąc lewe oko i uśmiechając się przy tym z przekąsem. - Oznacza to - tu gestem lewej dłoni powstrzymał chcącego podejść Anakina - że w tym samym czasie ty żyjesz w tym świecie, a on w tamtym. Przy czym was obu utrzymuje przy życiu ta sama dusza, stąd oczywista łączność pomiędzy wami. Jak to jest możliwe, już wyjaśniłem. - A czy w tamtym świecie Anakin stanie się Darthem Vaderem? - zapytał Mil w chwilę po zniknięciu innego siebie. - W świecie, którego cząstkę stanowi to konkretnie twoje inne ja, nie - odpowiedział mu Jezus. - Z tego właśnie powodu pokazałem ci Anakina, który tam cały czas, podobnie jak ty tutaj, podąża ścieżką Światła. Nie dopuszczając do siebie Mroku, a jeśli nawet, to kontrolując go całkowicie i uważając na swoje myśli, zgodnie z zaleceniem Obi Wana Kenobiego * . Ale w innym jeszcze równoświecie ** - tak. Tam posłucha swojego już nie lęku, a strachu przed utratą osoby, do której przywiązał się uczuciowo wbrew regułom Zakonu Jedi. Chcąc za wszelką cenę zachować Padme, straci ją. Mówię "straci", ponieważ to jeszcze się nie stało. Ale stanie się. I to już wkrótce. - Czyli w jednym świecie wydarzenia toczą się jak w animowanych "Wojnach Klonów" *** - zauważył Mil. - A w drugim tak, jak w "Zemście Sithów" i w kolejnych epizodach. - Dokładnie tak - przytaknął mu Jezus. - I to ze wszystkimi szczegółami. - Chcesz więc powiedzieć, mistrzu - zaczął powoli Mil, idąc za myślą, która właśnie doń dotarła - że George Lucas nie tyle wymyślił sobie to wszystko, ale po prostu zajrzał za zasłonę dzielącą światy? - Tak właśnie - Jezus przytaknął mu po raz kolejny. - Z tą różnicą, że nie tyle "zajrzał", ile "zaglądał wiele razy". I z tą również, że robił to nie tylko on, ale i jego filmowi współpracownicy. - Przy okazji powtórzę - Jezus uśmiechnął się lekko w reakcji na minę padawana - że zaglądanie tam, względnie duchowe łączenie się z tak zwanym Polem czy też Sferą Wszechwiedzy Wszechświata, jest podstawą wszelkich odkryć, dzieł i wynalazków **** . Stworzonych nie tylko przez ludzi, czy ogólnie przez ludzkość na całej przestrzeni dziejów, lecz także przez inne istoty. Choćby - tu Jezus uśmiechnął się po raz następny - przez Anunnaki ***** . Bo chyba nie myślisz - żartobliwie pogroził Milowi palcem wiedząc, że ów przed chwilą pomyślał to właśnie - że oni wymyślili ludzi i ludzkość wyłącznie z siebie? - Jednak na teraz dosyć pytań-niepytań i dosyć nauk - powiedział mistrz Jezus, odczekawszy moment, aby jego ostatnie słowa zapadły Milowi w wyobraźnię i w pamięć. - Chcę teraz pokazać coś tobie i Soi. To niespodzianka przed czasem pożegnania z Wyspą Wielkanocną i z energią pozostawioną przez twórców Moai. Ale rozstania tymczasowego - dodał, widząc w umyśle padawana nadzieję na powrót. - Ponieważ jeszcze tu wrócimy - uśmiechnął się. - Idź po nią - wskazał widniejące w pewnej odległości posągi, w polu energii których Soa kontynuowała medytację. - I też jak ona zaczerpnij spokoju. Będzie konieczny, abyś i ty mógł zobaczyć to, co chcę ci pokazać. Abyś mógł postąpić na ścieżce ku rozwojowi, przyjmując to, co zobaczysz. - Wewnętrzny bowiem spokój - dodał sentencjonalnie, czyniąc gest, by Mil zapamiętał myśl - jest podstawą rozwoju ****** . Cdn. * "Uważaj na swoje myśli" jest zaleceniem, które do Anakina Skywalkera wypowiedział Obi Wan Kenobi w "Ataku Klonów", epizodzie "Gwiezdnych Wojen". ** "Równoświat" jest słowem użytym przez Dariusza Kwietnia, pasjonata i badacza tajemnic Dolnego Śląska, w filmie pt. "Krypta i runy SS", oznaczającym "świat równoległy". Polecam zarówno ten film, jak i cały cykl, WYŁĄCZNIE osobom na wyższym poziomie energetycznym. Moi drodzy Czytelnicy, autor tu nie mądrzy się. Chodzi po prostu o to, że do przyjęcia pewnej wiedzy trzeba dojrzeć. *** "Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów" jest cyklem animowanym, równoległym do kinowych Epizodów". **** Do pewności istnienia owego Pola sam doszedłem. Ale oprócz mojej nazwy istnieje oczywiście inna. Czyli "Kroniki Akaszy". Zainteresowanym proponuję wpisać wiadomo gdzie, znaleźć i poczytać 🙂 . Osobiście uważam, że większość, jeśli nie wszyscy myśliciele, wynalazcy - i rzecz jasna artyści, w tym filmowcy, jak George Lucas - korzystali i korzystają z tego WszechŹródła. ***** Kim są, względnie byli, Anunnaki, chyba nie ma potrzeby wyjaśniać. Ani jaki jest Ich wkład w powstanie cywilizacji Sumeru. Ale, oczywiście, niewiedzącym proponuję skorzystać z wyszukiwarki 🙂 . Voorhout, 10.11.20222 punkty
-
wpatrujemy się w niebo bez gwiazd kiedy znowu cierpienie zmogło by odnaleźć jaśniejszy punkt który leży poza biologią2 punkty
-
2:56 a ja siedzę na oknie na dworze stoi pan, płacze i moknie krople zakrywają łzy serca rozdartego od zniczy odpala papierosa mokrego stawia lampkę na grobie swej żony ptaki ćwierkają jej marsz pogrzebowy on słyszy tylko jej głos w swych uszach jeden człowiek jedna obłąkana dusza ile ona może znaczyć dla tego świata?! on chce tylko zobaczyć niebieskie światła! chce tylko usłyszeć głos Boga żywego! chce tylko by życie nabrało sensu nowego! pan właśnie go stracił - stracił swą miłość a za nią by oddał sekund swych milion za miłość oddałby całe swe mienie by ona wydała jedno żywe tchnienie by jeszcze raz spojrzała swym czułym spojrzeniem by powiedziała że żyła marzeniem myślę o tym siedząc na oknie nocą czy jej powiedział jak ją kochał mocno2 punkty
-
Człowiek jak to człowiek raz się uśmiecha raz płacze co dzień szuka lepszego otwierając kolejne drzwi Człowiek jak to człowiek widzi dużo dobra nauczył się mu kłaniać mimo że ma czasem trudne dni Człowiek jak to człowiek dźwiga swój krzyż czasem to go boli a czasem z niego wyraźnie mocno drwi Człowiek jak to człowiek umie marzyć umie śnić nadzieja jego przyszłością czasu się nie boi Człowiek jak to człowiek kocha kochanym być miłość jego horyzontem to on ozdabia jego sny2 punkty
-
Trauma sprawia ból ogromny Przeszłość wciąż kroku mi dotrzymuje Krzywda doznana przez ludzi Odbija się szerokim echem Zaprzyjaźnić się chciałem Zostać pokochany - wielkie marzenia miałem Odrzucił mnie świat Los się ze mnie naśmiewa Śmierć również mnie nie chce Społecznym wyrzutkiem zostałem... Odnalazłem wreszcie miejsce swe Stare szaty z ciała zrzuciłem Z dala od cywilizacji W jaskinii zamieszkałem Wieloletnia tułaczka opłaciła się Spokój nareszcie mam Żyję tak jak powinienem I jestem ze sobą szczęśliwy Samotnym być - oto ślub mój Przeznaczenie tego chciało Teraz już to wiem.2 punkty
-
Zapomniałem Hej ludziska, przecie wiecie, Jak to dzieje się na świecie. Trawka rośnie sobie względnie Równomiernie, później więdnie, Starość pada, rodzą dzieci, Śnieżek prószy, słonko świeci, Ten jest mądry, ten mądruje, Inny gębą nie pasuje, Ten się cieszy, tego boli, Kotek z kotką się ... (ehm) kochają, Bo się bardzo dobrze znają. Inny kotek kotków woli. Jeden myśli lubi chować, Inny myśli chce dyktować, Ten o wolność swą wojuje, Ten swą wolność wolno psuje, Ten samotnie się zasmuca, Ten innemu się narzuca. Niemoralni moraliści, Przeznaczenie wżdy się ziści. Patrząc zadziwiony stoję. Raz odważnym, raz się boję. Cóż powiedzieć ja tu chciałem? Mi wybaczcie. Zapomniałem! Marek Thomanek 30.10.20222 punkty
-
@Triengel "Samotnym być - oto ślub mój Przeznaczenie tego chciało Teraz już to wiem." E tam... Nikt nie chce być samotny. Ostatnio cuda robi zdanie: "weź sprawy w swoje ręce". Stare, sprawdzone... :) Wam nadzieję, że też zmieni ono los Peela.2 punkty
-
nieuleczalną szarością moczymy się niczym pszczoła i motyl w brązowej trawie resztkami jaskrawoczerwonych maków2 punkty
-
@Kapistrat Niewiadomski piękne... haha, nie pustka, jednak jest tam ktoś i coś co pokazuje tylko ten wiersz słowa mają znaczenie, ale coraz mniejsze, raczej uogólniając w dzisiejszym świecie kosztują nic, albo bardzo wiele w odpowiedzi na to, niedługo opublikuję swój wierszyk o słowach, bo mam podobne spojrzenie do twojego jednak twoje słowa są piękne i pozdrawiam! @Phuruchiko i z jednej strony większy żal przynosi to, że tego nie wiemy, a z drugiej dzięki temu mamy nadzieję, że może jednak dziękuję i miłego dnia!2 punkty
-
zrozumiałem zbyt późno ten pociąg odjechał został tylko pusty peron bez ciebie nie zdążyłem na próżno czekałem tej miłości nie zaznałem a ty . . . dałaś tak wiele niczego nie żądałaś o nic nie prosiłaś twoje oczy za mną tęskniły w ciszy czekałaś z bólu płakałaś a ja . . . ślepcem byłem kochać nie umiałem ciebie na zawsze straciłem1 punkt
-
Spotkałem Ciebie Myśląc o Tobie dziś dzień taki trochę nijaki spojrzałem za okno słonko zaczęło nieśmiało wychodzić jakiś smutek we mnie zagościł i nagle pomyślałem o Tobie zrobiło się jaśniej nie nie w pokoju w moim sercu zobaczyłem Ciebie idącą przez park tyle razy tędy chodziłaś a rozglądasz się jakbyś pierwszy raz widziała to piękno zawsze z takim podziwem patrzysz na otaczający Cię świat a szczególnie przyrodę chłoniesz otaczającą Cię przestrzeń całą sobą wszystkimi zmysłami to dodaje Ci uroku jesteś taka piękna czar jaki rozsiewasz łączy się z piękną aurą jesteście w symbiozie Twoje śliczne błękitno szmaragdowe oczy lśnią roziskrzone jesteś cudem wyróżniasz się nawet wśród tak pięknego krajobrazu 11.22 andrew1 punkt
-
Czasem piszę po pijaku myśli takie dziwne i zła forma stylistyka metafory dopełniaczowe trudno przyznaję się do ojcostwa i kocham swoje dzieci nawet te kalekie1 punkt
-
Przed Dziuńką, w mieście Wesoła uchylił Ziut poły połać. Widziała panienka, już więcej u Zenka. Bardziej dostojny był zgoła.1 punkt
-
odbija mi się cz cz cz cz kawką planowanie rozmarzenie nastawienie życie koryguje sekunda po sekundzie koryguje na bieżąco całą tę moją biedną głowę1 punkt
-
1 punkt
-
Poezja to przede wszystkim emocje. Jest dla emocji ujściem, sprawia że zaczynają mówić. Wydaje mi się, że właśnie dlatego wolę poezję, głównie XIX wieczną, od prozy. Gdy czytam Dziady, Kordiana czy Pana Tadeusza czuję coś czego nigdy w życiu nie dała mi Lalka czy W pustyni i w puszczy. Czuję autentyczny dramat bohaterów, czuję jak ich emocje wręcz wylewają się z tekstu i krzyczą by tego wysłuchano. Właśnie dlatego uwielbiam romantyzm. Naprawdę starałem się polubić pozytywizm ale jest dla mnie tak bardzo pozbawiony emocji... Ja wiem, że pozytywiści również wielokroć opisywali cierpienie i dramaty ale to nie to samo co romantyzm. Nie czuję tego, nie kibicuję bohaterom. Poezja ma być piękna, ma wyrażać emicje, nie może być brukana przez wulgaryzmy, które zawsze są drogą na skróty, a które możnaby opisać inaczej. Poezja to lira, która pieknie gra i nic tej grze nie może przeszkodzić.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@helenormeller Tak. Poezja dla mnie to emocje, które mogę wyrazić tekstem. Bez emocji nie ma poezji.1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 i prawidłowo! oby tylko nie przekroczyć granicy i "pójścia w zapomnienie..." raczej to przynosi wiele cierpienia :(1 punkt
-
@helenormeller Widzisz, bardzo lubię wracać myślami do przeszłości, do dziecięcych marzeń, młodzieńczych planów, etc.. Lubię sobie za tymi czasami troszkę potęsknić, troszkę je powspominać, wyłuskiwać z nich marzenia. :)1 punkt
-
No właśnie. Mam dokładnie tak samo jak Ty. Mało tego, sięga to u mnie nawet jeszcze XIX wieku. Próbowałem wielokroć pozytywizmu. Naprawdę próbowałem, ze szczerą chęcią... ale nie. Po prostu nie potrafię tego czytać. Nie ma tego właśnie klimatu, epickości wydarzeń, podniosłości, improwizacji, że aż włos jeży się na głowie. Jest za to praca organiczna, romanse, które nie wywołują żadnych emocji... Ech, chyba się już nie przekonam. :-)1 punkt
-
@Kwiatuszek @Phuruchikomiłość potrzebuje słów, wszyscy potrzebujemy, jesteśmy ludźmi. inaczej brzmi to "kocham cię" z ust osoby, którą kochamy, niż tylko w naszej głowie. mają wtedy wydźwięk, ale niestety są dziś bardzo nadużywane i nie cenione... dziękuję! i dobrego wieczorku!1 punkt
-
1 punkt
-
Już Schopenhauer napisał że są dwaj wrogowie ludzi, biednych bieda, a niebiednych - nuda. Poza tym utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że w krótkiej formie można zawrzeć wszystko, jak się jest bardzo zdolnym, jak autor niniejszego. Pozdrawiam P.S. Mojej też się bardzo podoba:).1 punkt
-
Przemyślany, czy nie, nikt nie wie co przyniesie los, dlatego zawsze będziemy żałować, żeśmy nie poszli alternatywną ścieżką — to miałem na myśli.1 punkt
-
Szkicować Pilnie strzeżony Eden Z każdym uśmiechem słońca Pozwól mi Panie Zatracić się w rozmowie Nie dobierać słów Oddychać głęboko Pozwól mi Panie Spacerować boso Poczuć miętę rumianek Nie zdeptać dżdżownicy Pozwól mi Panie Policzyć ziarnka prochu Pozwól mi Panie Ułożyć puzzle Z tego co pozostanie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Sennek świetne! ciepły wiersz na chłodny wieczór Aż się zaśmiałam na głos, ale to przez skojarzenie... Bo ja wiecznie mam na szafie i w szafie koty.. I nie wiem, skąd się biorą "w", bo szafa zamknięta. Są bardzo senne i trudno je wyciągnąć pozdrawiam!1 punkt
-
Ćwierćwieczna dzierlatka spod mostu Kierbedzia trenując zawzięcie gest "ucho od śledzia" z myślami się bije, jak dawać w szyję, lecz tak, by się o tym prezes nie dowiedział.1 punkt
-
1 punkt
-
Niebo jest niebieskie, bo takie jest życie. Niebo to symbol nadziei, bo ono zawsze jest wysoko. Niebo to miejsce, gdzie człowiek może odetchnąć, bo jest ono takie piękne. Niebo to miejsce, które każdy z nas chce zobaczyć, bo takie jest życie. Życie jest piękne, bo mamy niebo. W piekle nie ma wytchnienia Tylko niekończąca się męka Krzyki potępionych Echo przez piekielne korytarze A smród siarki Unosi się w powietrzu Wszystko jest ciemnością i rozpaczą W piekle nie ma ucieczki Od niekończącego się bólu Będziesz cierpiał przez wieczność W ogniu piekielnym1 punkt
-
1 punkt
-
wzmaga cierpienie się ciemną nocą po co wpatrywać się w czarne niebo może zapytać: ja cierpię po coś może za siebie może za Niego pomyśleć sobie: On cierpiał strasznie za wszystkich ludzi na krzyżu skonał moje cierpienie wziąć Jemu zanieść łatwo powiedzieć - trudno wykonać Pozdrawiam Jacek1 punkt
-
@lena2_ "by odnaleźć.." W tym wyrażeniu jest zaufanie - że ten "jasniejszy punkt" zawsze tam jest... Poczułam ten wiersz. Pozdrawiam :)1 punkt
-
pewnej wiewiurze znad gocławskiego padołu Myśli okrutna i nazbyt odległa, Gdy jak ptak wzbijasz się i obniżasz lot; Chcę, abyś czasem z litości poległa I na ten padół ziemski zwróciła wzrok. Skąd ja cię wielbię miłością naiwną, Pochopną i nazbyt nieszczęśliwą - Skąd macham ci, szopkę robię przedziwną, Tu, na dole, wykrzykuję pieśń żywą. Milczysz! Może i to przystoi damie, Która za bardzo dumą się unosi; Raz egzaltacji poczuwszy znamię Odsuwasz mnie i w niebo się wynosisz. Smutno mi z tego powodu, żeś taka, I wiesz co? Za takie niebo dziękuję. Nic tam nie czuć z twojego lotu ptaka, A tutaj prostą i bliską więź poczuję - I życzliwy świat wdziękiem wymaluję. 8 XI 20221 punkt
-
@helenormeller Nie będę oryginalny i napiszę, że najbardziej zaczytywałem się w Mickiewiczu i Słowackim. Krasiński owszem również był, ponieważ bardzo lubię jego Irydiona i Nie-boską. Co do dwóch pierwszych, Słowackiego uwielbiam za Anhellego, Lillę Wenedę, Sen srebrny Salomei, Żmiję (ależ tam czuć Byrona!), Kordiana... Mickiewicz to dla mnie kapitalne Sonety Krymskie i Odeskie, Pan Tadeusz (nie pamiętam już ile razy to przeczytałem), Ballady i romanse oraz Dziady (szczególnie część IV za ich werteryczność). Co do zagranicznych, lubię Lermontowa za genialnego Bohatera naszych czasów oraz wiersze Anioł śmierci i Demon. Lubię też Byrona za Giaura i świetnego Korsarza, Goethego za Cierpienia młodego Wertera (tak, tak, uwielbiam), Króla Olcha i Fausta (bardziej część pierwszą). Podobają mi się także Rymy o starym marynarzu Coledridge'a. Jest tego trochę i pewnie wymieniłbym więcej gdybym się bardziej zastanowił co tam czytałem. Generalnie uwielbiam poezję romantyczną i romantyzm jako taki, no i jeśli tylko mam czas to czytam. :)1 punkt
-
Chce być ziarnem co zasieje W Twoim sercu piękny kwiat Czuć na twarzy promień słońca Z Tobą życia zaznać smak Chcę być drzewem spośród lasu Dać Ci wiosny zasmakować W czasie wiosennego deszczu Przy mnie dać się Tobie schować Chce być słońcem co rozgrzewa Twoją uśmiechniętą twarz Byś czuła namacalnie Że zawsze obok mnie masz Chce być kocem co otuli W te zimniejsze chłodne dni Dać Ci całe swoje ciepło Jakie Ty też dajesz mi1 punkt
-
Rafael Marius↔Dzięki:)↔Przyznam, że też owe przysłowie, odwiedziło moją głowę. Jam mięsożerny, więc niestety, mogę kiedyś... przestać pisać:)↔Pozdrawiam:) * Transgenderyzm↔Dzięki:)↔Jam rad, skoro tak, z tą stylistyką i klimatem. Miło mi zatem:) Pozdrawiam:)1 punkt
-
Pożegnałam się z nawykiem Palę tylko kiedy piszę Palę mało albo wcale Na pisanie chęć mam stale1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne