Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.04.2022 w Odpowiedzi

  1. Co to jest wolność ? Gdy w słońcu, na wietrze, Mogę beztrosko pochłaniać powietrze! I idąc przed siebie nie myśleć o niczym... Gdy zechce, to krzyczę, gdy nie - to trwam w ciszy... Co to jest radość ? Gdy biegnę po trawie I buty mam zdarte, I spodnie dziurawe. Ubrana w słabości dziś mogę być sobą! I śpiewam, choć brzydko - to z wielką swobodą. Co to jest szczęście ? Gdy zdobyć mi dane I góry, i blizny, i złote medale. A gdy dzień złowrogi , Mam pewność, że jesteś i sił swych ostatkiem na górę mnie wepchniesz... Co to jest miłość ? Gdy wściekam się czasem, Że mówię coś- a Ty - rozumiesz inaczej. Lecz gdy dzień się kończy, To czuję Twą bliskość i nagle bez słów Ty rozumiesz już wszystko. ❤️
    11 punktów
  2. rysuję ciebie nieśmiałą kreską trochę czerwoną trochę niebieską kładziesz się kształtem na czystej karcie w niej się zamykasz całkiem otwarcie choć jesteś we mnie jakbym był w tobie i cię wyrzucić z siebie nie mogę imienia twego wzywać w noc ciemną zupełnie byłoby nadaremno dzielą nas przecież już świetlne lata kiedy dzień w nowy niebyt się wplata niemym spojrzeniem nawet nie pytasz skąd dzisiaj czarna wzięła się rysa
    8 punktów
  3. On nigdy nie przypuszczał że w świecie wielkich marynarzy przeogromnych stalowych statków niesamowitych morskich przestworzy gromkich fal napędzanych burzą za burzą bajek przeradzających się w legendy tego dnia zamieszka na szalupie gdzie będzie mu głęboko wygodnie a jego żywot spokojnie upłynie na żywych spojrzeniach za burtę. Seranon, 21.04.2022r.
    8 punktów
  4. Wierzył trębacz ze wzgórz Patagonii, że ulepsza dźwięk wyciąg z aronii;, więc smarował, dął, dudnił, aż się obszar wyludnił: nie mógł nikt takiej znieść kakofonii.
    6 punktów
  5. Pomalowałem sufit błękitem w gwiazdy i słońce co za księżyc robi przy świeczce czernią na ścianie drzewo z liści otrzęsione i ptakiem co milczy zapomniałem już czy te drzwi skrzypią kiedy będzie cicho wyjdę na powierzchnię
    5 punktów
  6. I. słony już w łonie matki trzymałam kurczowo pępowinę niczym himalaista linę na wierzchołek choć prawdziwe szczyty pojawiły się dopiero poza brzuchatym nieboskłonem rozdartym jednym cięciem skalpela podobno nie chciałam żyć – podłączyli tlen wtłaczając introwertyczną skłonność zamiast przestrzeni – wyssanej z krwią matki (do dziś nie znoszę wyciągów krzesełkowych) oto jestem – bosa baletnica na ostrzu lodu z oczami hartowanymi solą II. słodki wczesnym latem w czerwcowy dzień wystroiłam się w biel sukienki z halką na kolistym fiszbinie a włosy mieszały się z tiulem kiedy spadł deszcz – pada? źle wróży żebyś nie płakała całe życie III. gorzki czas niechcący pomazał srebrnym pędzlem skronie wokół oczu zapętlił pajęcze gniazda z czarnymi onyksami w błękicie porowaty język zamiast słów odsłonił szczeliny na których zawisł śnieżny nalot – zastygły w goryczy pragnienia
    4 punkty
  7. jest święte idzie się po życie idzie się z życiem śpiewając, rozmawiając lub milcząc chodzenie do studni po wodę jest święte zgłębianie, wydobywanie jest życiem jest święte człowiek cywilizacji odkręca kran i tyle. a, awaria zmusza do refleksji czym jest woda czym jest życie
    4 punkty
  8. Iwonie - Annie Chabry i kąkole pąśnieją z zazdrości Gdy obserwują róże i tulipany Zdając sobie sprawę z nie-arystokratyczności I na ich płatkach plamią się grynszpany. Lecz, mimo wszystko, kocham niebożęta Wolę patrzeć na nie, niż na rododendrony, Co, takie wyniosłe, rosną w pokoju kącie, Nad głowami zwieszając swych liści korony. Chciałbym dać Tobie, o! moja najdroższa, Dywan tkany z maków, do spółki z chabrami! Byś miała gdzie wygodnie i miękko stąpać, Abyś nie poraniła stópek twardościami. Warszawa, 21 IV 2022
    4 punkty
  9. Człowiek wielbi sens, nadaje mu znaczenia. bo z drugiej strony medalu, nie ma nic do stracenia.
    4 punkty
  10. na krawędzi łóżka poranne promyki słońca kreślą leniwie kontury twojego ciała gdzieś za oknem słowik sobie przyśpiewuje nasza stara lipa znowu liśćmi szeleści budzę się cały w tobie zatopiony stęskniony dotykam pulsujesz ja czuję piersi odsłaniasz otwierasz oczy się uśmiechasz kusisz cała falujesz zapraszasz na mnie znowu czekasz a ja zanurzam się w otchłani twojego oceanu podążam stęskniony a ty spragniona więcej pragniesz więcej żądasz razem we dwoje pożądliwością spleceni wzdychasz jeszcze głośniej krzyczysz do mnie się teraz tulisz znowu się uśmiechasz
    3 punkty
  11. nie sztuką kochać w łóżku lecz gdy smutek dopada płakać na pokaz lecz wtedy gdy żal tuż obok mówić prawdę która kłamstwem pachnie nie sztuką zabijać miłość która nie umie kochać ciągle uciekać tylko dotrzeć do celu śmiać się z innych tylko z siebie nie sztuką jest umierać sztuką to zrozumieć
    3 punkty
  12. Inspiracja: Taras Szewczenko: Do Polaków -Mistrzu, Kozacy z Moskwą paktem się związali. -Żeby to paktem nazwać, są na to za mali, i Moskwa nie toleruje kozackiej swobody, i nie będzie przestrzegać przyjętej ugody. Myśmy się wszak do tego mocno przyczynili, bo na ruskie narody z wyższością patrzyli. teraz zamiast Kozaków, co mieliśmy za nic, wojska Moskwy wraz z nimi mamy u swych granic.
    3 punkty
  13. Myślałam że to ty o mnie myślałeś. Myślałam, że to o mnie pisałeś wiersze. Myślałam, że jestem na zawsze. Ta jedyna, ta wyczekana. Ziemia drżała gdy chodziłeś po niej. Twój obraz wszędzie nosiłam ze sobą. Myślałam, że jestem ważna dla was, dla was wszystkich. Mój poziom narcyzmu i wstydu nie znał granic. A dziś przyszło moje wyznanie. Myśli i decyzje utkane w terrorze lęku. Coś mnie przyciąga do ciebie. Złudzenia i adrenalina. Miłość niejedno ma imię, a wystarczyło zapytać wprost.
    3 punkty
  14. Fake News I oto: aspołeczny socjopata patologiczny - rozdający temu światu dobrą nowinę - okrutną prawdę wypełnioną: energią - toksycznym egoizmem i narcyzmem i cynizmem - samotny odludek wzbudzający: skrajne - emocje i jakże znienawidzony bohater - narodu: po prostu pan - poeta... Łukasz Jasiński (styczeń 2022)
    2 punkty
  15. odsypiałam pożółkłe godziny gdy ty ścierałeś sen z powiek teraz nocami zajmuję się liczeniem gwiazd z nadzieją na powrót wirujących westchnień czas utkany oczekiwaniem łagodzi szczypiące miejsca między nami soli było zbyt dużo niezrozumienie buduje fundament dla niezbyt pewnych myśli poddajesz w wątpliwość czy istniejemy dla siebie
    2 punkty
  16. Chucha na ciebie otucha Chucha i chucha, ha ha Na ciepło dmucha Jakiś kożuch, czy co? Aż żar w sercu bucha Nawet gdy nam smutno uśmiech od ucha do ucha mimo że noc jeszcze głucha posłuchaj... Seranon, 19.04.2022r.
    2 punkty
  17. Kobieca nagość podniecała podnieca i będzie podniecać Zwłaszcza ta która kusi która ma piękne miejsca Miejsca którymi rzymscy i greccy bogowie się zachwycali Kobieca nagość to niebo upiększone nie tylko aniołami Tak tak moi drodzy to nie żaden kłam to prawda Prawda której żaden sąd nie podważy bo jest zbyt piękna
    2 punkty
  18. @Leszczym puenta kojarzy mi się z cytatem z serialu który ostatnio wciągnąłem I który sparafrazuję bo został ze mną Chciałabym mieć dom z dużymi oknami By chronił mnie przed światem jednocześnie pozwalając na niego patrzeć Pzdr
    2 punkty
  19. (Nie)planowany spacer W dniu kiedy będę umierać, Ubiorę dżinsy zdarte. Niczego nieprzeczuwająca Zostawię drzwi otwarte. Pobiegnę wzdłuż pól rzepaku O tam - gdzie kwitną bazie! Wsłuchana w ćwierkanie ptaków Zapomnę, że zupa na gazie. W dniu, kiedy kopnę w kalendarz, (zresztą całkiem niechcący) , Zostawię z chleba okruchy I płomień świecy gasnący. I znaków na niebie nie będzie, I żaden obraz nie spadnie, Pójdę na spacer i cicho odejdę, Bez pożegnania (nieładnie). W dniu, kiedy mój zegar stanie, Nie powiem Ci ani słowa, I na czwartkową kawę Nie będę o ósmej gotowa. I chociaż w planach ją miałam, To wybacz - coś mi wypadnie. Napotkam włodarza czasu , Co chwile mi ziemskie skradnie. W dniu, kiedy ciągle tu jestem, Czerpać chcę z życia łapczywie! Popełniać błędy, upadać i wstawać I śmiać się, i płakać prawdziwie! Chcę żyć tu i teraz, więc złap mnie za rękę I biegnij ze mną przed siebie! Chcę dzisiaj nosić tę piękną sukienkę, A nie na własnym pogrzebie! Bo jutro może nie nadejść wcale, Więc po co ci plany na jesień? Celebruj momenty, zachwycaj się chwilą, Ukochaj co życie przyniesie!
    2 punkty
  20. Pod osłoną nocy I przy świetle księżyca Eliksirem się rozlał Razem z deszczem gwiazd Wreszcie spadł już na ziemię Srebrnymi płatkami Zapytując czy mi się podoba Yhym odpowiedziałam Śmiejąc się do niego No i zostań tu z nami Igły sosen ozdabiaj Entuzjazmem zarażaj Gdy się zacznie śnieżkami zabawa
    2 punkty
  21. Gdy duch białej damy z Trzęsacza o domek z serduszkiem zahacza i dama na tronie siada, wszystko się trzęsie w posadach, więc relikt do morza się stacza. źródło: Wipipedia
    2 punkty
  22. Inna panna, też z Trzęsacza, wyszła brudna z tego s..acza; więc krąży dziewczyna, gdzie zamku ruina. Może spotka szopa pracza(?)
    2 punkty
  23. @Klip Pozostała sławna ściana gotyku Stojąca na klifie i morza styku Jeśli ci przyjdzie obejrzeć okazja Śpiesz się bo zachodzi groźna abrazja
    2 punkty
  24. Leci barwny motyl w stronę słońca. Posiada kropelki na swoich skrzydłach. Zanurzam się w promieniach, ciszy. Przymykam powieki.
    2 punkty
  25. I kto zawinił? (polska piekielna historyja) Nasz Boruto czy Rokito… Pomniejszy diabełku coś z rozkazu Beliala cyrografy zbierał – zostałeś teraz sam i z ostatnim cyrografem w ręku Bo nikt już dzisiaj przed piekłem, nie odczuwa lęku A musisz zaś wypełnić te wszystkie rozkazy co beneficjent wymyśli, bo dałeś mu prawo by wykorzystał to do cna! No bo, bez obrazy toś Ty jego duszą się chwalił, na prawo i lewo! Najmij się zatem do cyrku, jako baba z brodą – choć, i to w dzisiejszych czasach niestanowi dziwa Albo, jak w telewizji, całkiem nową modą nie szczęśliwa baba, ale nieszczęśliwa! Co tam, dług musisz oddać – piekło nie przebacza I tak rogi ci ukręcą przy samym ogonie Bo to niby nie ich, ale twoja wina, przekracza granice, na ciebie spadnie odium, marny epigonie I nie próbuj… Bo cię spotka los, jak Belfegora który przegrał marnie, bo był ciut za słaby On jest w tobie od dzisiaj, tak jak straszna zmora co w nocy prześladuje zabobonne baby Teraz pomnisz, co w Polszcze zawsze my mówili Kowal zawinił, a cygana powiesili…
    1 punkt
  26. "Moskwa" tonie Moskwa zaprzecza są przecieki Moskwa zaprzecza poszła na dno wybuch pożar głowice atomowe Moskwa "to nie my"
    1 punkt
  27. Azali aspekt pruderyjny Elity był paradygmatem Obecnie już nie kokietuje Nawet więcej stał się dramatem Teraz nieładnie emanuje Mus go odrzucić w całej linii I w sztuce się go krytykuje Kościół i inni to są winni Na pewno lista konotacji Zrodziła wiele precedensów Dała lewicy masę racji Zmyła etykę do nonsensów Teraz dewizą awangardy Im bardziej mocny ruch knajacki Tym bardziej człowiek niebinarny Bez wątpliwości arbitralny Grafika Pinterest
    1 punkt
  28. @Starzec zgadzam się. Jest piękne, choć bywa trudne. Ważne, żeby skupić się na tym co dobre. Miłej nocy.
    1 punkt
  29. @Olgierd Jaksztas Świetny i niestety prawdziwy wiersz, pełen emocji, pokazujący racje drugiej upokarzanej strony. Super, ze wrzuciłeś.
    1 punkt
  30. @Marek.zak1 Napisałem o słuszności kozaków w wierszyku, oto on: Za wieki upokorzeń, złamane układy Z Wolnymi Kozakami, przyrzeczenia, zdrady, Zatańczę z wami, Lachy: po naszemu, dziko, Będzie wódka, śmiech będzie i harce z muzyką; Aż sam Bóg się zadziwi jak potrafim tańczyć! Co wy na to, wielmożni? Co wy na to, panki? Schłopić wolnych kozaków niejeden próbował, Niejedna potem w błoto poleciała głowa! Odnowimy Sicz dawną, Ukrainy miano Rozsławimy i dawne bohatyry wstaną! Pozdrawiam ?
    1 punkt
  31. Dobre, jednym słowem mainstream coraz bardziej się pogrąża i śmieszy. Bywa też, że zbytnio się zbliża lub powraca do czerwonego, wyłażąc nieraz bokiem. Szkoda że ta ślepota często nie licuje z wykształceniem a nawet zabija, głównie zdrowy rozsądek :) Pozdrawiam
    1 punkt
  32. Takie rozczarowania bolą najbardziej. Kiedy jesteśmy czegoś pewni, nawet nie przejdzie nam przez myśl, aby zapytać, upewnić się, a czasem po prostu się boimy i karmimy złudzeniami... Ładnie. Pozdrawiam serdecznie :)
    1 punkt
  33. @WarszawiAnka Może używał też kalafonii Tak dla wzmocnienia tej swojej fonii
    1 punkt
  34. Witam - trafiony zatopiony - właśnie piję herbatkę i zajadam serniczek - Pozdr.
    1 punkt
  35. Zimne palce śmierci Głowę moją głaszczą Uciec wielokrotnie Przed nią próbowałem Życiem zastąpić O dłoniach ciepłych Banał dla innych Niemożność wyrokiem moim
    1 punkt
  36. Dzień łunami dłuższy ziemia zorana ciepła od wybuchów czas siewu ziaren nienawiści
    1 punkt
  37. @Werka1987 "A ja mam swą gitarę, spodnie wytarte i buty stare" ;-) też fałszuję z wielką swobodą ;-) pozdrawiam
    1 punkt
  38. Warszawa było nie było również nie tolerowała kozackiej swobody oraz słusznych w moim odczuciu aspiracji. No i mieliśmy powstanie Chmielnickiego, i według wielu historyków zabory w efekcie tegoż właśnie.
    1 punkt
  39. 1 punkt
  40. @oleksja z czułością pozdrawiam. Przesyłam serducho.
    1 punkt
  41. Tylko to 'no' w pierwszym wersie ostatniej strofy nie bardzo mi pasuje. Reszta mniut
    1 punkt
  42. @Werka1987 wszyscy spacerują, zazdroszczę, pozytywnie :). Mam właśnie urlop, i zastanawiałam się gdzie pojechać, tak oderwać się od wszystkiego. Wszędzie widoki. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia :).
    1 punkt
  43. A JOT? SOPLA KOLUMNA. PAN MU LOK? ALP OSTOJA.
    1 punkt
  44. INO TARG NAM, JEZIORO - i ZEJMAN GRA TONI. E, I PIZA ZIPIE. JADĘ! TRATWA? KEI CUMA NAM UCIEKA W TARTĘ! DAJ!
    1 punkt
  45. KAJAKI NA KRUTYNI; WINY TUR, KANI KAJAK. CAŁA PISA; NASI, PAŁAC. JAKA TRATWA, A TA W TARTAK - AJ!
    1 punkt
  46. Główka leży na podusi sen swą mocą mnie utuli z czego cieszy się braciszek wie, że sypiam bez koszuli. Bez stanika i bez majtek bo mi gumka w pas się wpija więc przeważnie sypiam nago i niewinna jak lilija. W czasie snu gram nieraz w klasy lecz najczęściej chyba w berka ja i moje nogi w ruchu i tak zsuwa się kołderka. Co brat czynił wiem i powiem bowiem raz go przydybałam gdy oglądał moją nagość więc niezwłocznie zapytałam. Czy potwierdzisz swojej siostrze, że masz cechy podglądacza on potwierdził, że podgląda wszystko to, co go otacza.
    1 punkt
  47. @sisy89 fajnie-smutno. Słowa malują i potrafię sobie wyobrazić ten obraz. Pozdrawiam.
    1 punkt
  48. Świetny. W pierwszej chwili pomyślałem, że smutny, ale po chwili przyszła myśl druga, że przecież koniec często bywa początkiem czegoś innego :) Cześć
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...