Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.02.2022 w Odpowiedzi

  1. Bezradny jest mikroskop szkolny wobec miłości Wymykają się nadzieja tęsknota i wiara spod bezdusznych szkiełek Cierpliwość pozostaje nieuchwytna dla pęsety Nie daje się podejrzeć noc bezsenna nad dzieckiem przyssanym do życia Jak mgła rozpływa się ufność Błaganie o czas trwa w nieubłaganej ciszy Oddala się samotnie brak Nie mieści w mikroskopie kochanie pomiędzy Głuchy jest na westchnienia ucieszonych serc Dotyk nie tłumaczy się z ciekawości ciał Nie pozwala się zbadać uśmiech łza nie wyjaśnia przyczyny Nie zdradzają pochodzenia wiersze obrazy i nuty Bezradnie gaśnie światło mikroskopu wobec myśli że świat nie byłby możliwy bez miłości.
    6 punktów
  2. Nie odkrywam Ameryki choć to z tego kontynentu przyszła do nas owa moda pełna wdzięku i zamętu. Na początku jak to zwykle bywa u nas z nowomodą, że to przecież zgniły Zachód wchodzi do nas z nową szkodą. Młodzież jednak polubiła bo to ona adresatem była głównie tego święta, które zawładnęło światem. Starsi trochę na uboczu z niekłamaną ciekawością wspominali przeszłe lata, które tkały nić miłosną. Wspominali, wspominali potem wspólnie oświadczyli "Walentynki" naszym świętem myśmy także młodzi byli. Tak, więc oba pokolenia Walentynki dziś obchodzą i partnerce, partnerowi jak najmilej ten dzień słodzą. Są tysiące innych wierszy napisanych w tej intencji ja posłużę się tym moim dorzucając garść sentencji. "Miłość daje radość wielką" "Miłość miewa złe okresy" "Miłość jest podstawą życia" "Miłość to jest lek na stresy"
    5 punktów
  3. Kolekcjonerem cnót jest Walenty, choć mówią, że to nie taki święty. By niewieście cnoty kraść w wolne soboty, nie potrzebuje żadnej zachęty.
    5 punktów
  4. Romantyczka Mariola z Sanoka na księżyca tle widziała smoka. Teraz snuje marzenia, że smok w księcia się zmienia, kiedy panna go dość długo cmoka.
    4 punkty
  5. uwolnij mnie bo umieram ogniem nie chcę wiosny tej plątaniny alejek ty z waszym psem ja z twoim synem ona z waszym dzieckiem starasz się być zabawny to trudne podkrąża mi tylko oczy zabiera dech uwolnij nie mam już łez
    4 punkty
  6. Nosił za duże buty zimowe porządne i trzy pary skarpet nawet latem a było ich wiele gorących "umieranie zaczyna się od nóg" mówił "kostucha przychodzi maca stopy jak zimne to wie żeś już gotowy" nie był nieśmiertelny tam kuśtyka boso a buty następny pielgrzym dociera
    4 punkty
  7. zanim odkryłam piąty wymiar czas wydrapał ze mnie ostatni księżyc bezgłośne obietnice dryfowały w pustej przestrzeni — bez mocy i wszystko było czarną kropką mój duch zestarzał się o całe wieki przywiązany do twojego jest jak dwuwymiarowy cień pozbawiony kształtu stłumiony głos przenoszony z jednej ciszy w drugą nie zamilknie w próżni jestem fotonem biegnę przez pola i choć dzielą nas lata świetlne nie tracę gwiazd pod stopami otwarty wszechświat nawołuje
    3 punkty
  8. Joanna z Pucka, jak często bywa, nie była z mężem bardzo szczęśliwa, przy święcie Walentego zdradziła go z kolegą, lecz tylko raz, teraz jest cnotliwa. https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/zdradzilam-meza-w-walentynki-to-byl-moj-najlepszy-prezent/c5v619n,30bc1058
    3 punkty
  9. na szukaniu dziury w całym czarnej dziury gdzie znikną wszechświaty wszyscy źli na końcu dobrzy i ty chcesz tego? a może lepiej zacząć posługiwać się igłą i nitką?
    3 punkty
  10. -Mistrzu, czy się spotkałeś z magią w życiu swoim? -Mam to na co dzień, kiedy jesteśmy we dwoje.
    3 punkty
  11. kieszeń pełna marzeń w plecaku nadzieja obok wierny cień cóż więcej potrzeba by udać się w nieznane gdzie wolność i mgła gdzie przygoda czeka a na poboczu drogi drzemie głaz to on nam opowie o tym czego dziś jest wart ten świat a my mu uwierzymy uśmiechem czują we włosach wiatr
    3 punkty
  12. soczyste niebo prześwituje przez gęsty splot drzew pod zwiniętym mchem mikry żuk leśny kończy swój sen z tkaniny lasu przebija świetlisty trel drozda nadchodzi skąpana w przebiśniegowym brzasku – ona to wiosna zdjęcie własne
    3 punkty
  13. Za sad zdmuchuję okruchy teraz dłonie mam puste tu, pośrodku niczego jestem wolnością chwilą między wschodami i zachodami słońc kolorowych w tańcu brzóz ich warkocze i moje włosy to siostry wietrzne czuję ten chłód chłód, który kocham
    3 punkty
  14. Siedzisz W mojej głowie Klonując się w snach Czasem jak anioł Na ramieniu Towarzyszysz mi Gdy nie ma na nim Mojej duszy Kochasz ogień Dlatego Zwiesz mnie słońcem Bo na nim Najwięcej ognia Tak samo Jak w naszej miłości Płomienie trzymałeś W uchylonych dłoniach Uśmiechając się do mnie A ja leżałam Na puchowym dywanie Z rozwianymi włosami Podziwiając Twoje Transcendentalne oblicze Które nie uniesie Żadna łódka Wystrugana z kory Bo tylko w sercu jest tyle miejsca Ile potrzeba miłości Nadziei I życiu Klaudia Gasztold
    3 punkty
  15. nie potrafię jak inni myśleć szybko i zwięźle pomimo badawczej precyzji nie trafiam myślą w sedno odwracam sens prostych wyrażeń i nie pojmuję dlaczego najprostsze rozwiązania są właściwe miewam pozbawione impulsów zaćmienia w sytuacjach na wskroś logicznych nie jestem w żaden sposób wybitna nie wiem nawet czy moje IQ mieści się w normalnym rozkładzie wierzę tylko że może gdzieś poza ciałem poczeka na mnie boska mądrość która nie odrzuci moich ułomności i wchłonie mnie w siebie ofiarowując oświecenie
    2 punkty
  16. Już nie jesteś już cię nie ma świat na lepsze mi się zmienia
    2 punkty
  17. Przystojny młodzieniec kochał się w dziewczynie miała włosy jasne jak dojrzewające zboże Gdy płakała była niczym mżawka na dworze a oczy miała zielone jak listki na dojrzałej kalinie Tak kawaler chciał poznać i spotkać na połoninie gdzie spacerowało to urocze dziecię Boże A potem łodzią pożeglować z nią w morze póki jeszcze był młody bo czas tak szybko płynie Aż w końcu ją spotkał - jadła pod jesionem dynię przedstawił się a potem nocą oglądali zorzę A niebawem w lesie wyrył kozikiem na korze najdłuższy wiersz cudownej ukochanej Walentynie
    2 punkty
  18. by był znakomity na wskroś twórczy wyjątkowy by bawił wzruszał niósł piękno i był prawdziwy a zarazem fantazyjny magiczny tajemniczy wizjonerski i głęboki po prostu cudowny... a on taka drobina szary wróbelek skulony zziębnięty w rzęsistym deszczu czarną nocą na drucie wysokiego napięcia drży ma jednak marzenie że kiedy odmieni się aura odleci w niebo przepięknym łabędziem lub majestatycznym orłem
    2 punkty
  19. tuli się do niej o swych smutkach opowiada mówi żeby nie ty nie byłoby świata ani tych chwil które dzięki tobie nabierają wartości są światłem tuląc się do niej czuje jej zapach zadziwiający tat tak powtarzał jesteś boska umiesz cieszyć tak moi drodzy to ona flaszka jego sensem
    2 punkty
  20. Cały dzień Dbam o Słońce Wkładam promienie do słoików I zalewam Słodkim marzeniem o lecie Szczyptą dziegciu Jak wspomnieniem O tym, że nie ma Ciebie już Pośród Natury ożywionej Powtarzałeś Nie śpiewaj nigdy dla mnie Więc nie śpiewam Tylko Całe dnie Wekuję Źdźbła trawy i wiatr który pognał ciebie w nieznane trochę mi na tym zejdzie
    2 punkty
  21. Rozdarte dżinsy kilka butelek po piwie a między nimi coś straconego Chłód sączył się z księżyca na jego nogach pustynia gęsiej skórki stałem obok przez tysiąc lat Ognisko dogasło ależ byliśmy głodni ależ byliśmy głodni
    2 punkty
  22. Nić Tą którą obiecałem Za następnym Obrazem Gdy mimo chodem Staje się Chlebem Po wsze Dni [m] Takim który Obietnicę W kokon przędzie W głuchym ulu W miód się Zlepia Ciągle między . . . Obiecałem Nić Wstążki skrawek Dla niej Odmierzony dziś Widziany Między widzianymi Podobną do tej Którą obiecałem Nić której ... ... nigdy nie śmiałem Nić Tę którą obiecałem [następna rocznica ślubu moich rodziców] WARSZAWA
    2 punkty
  23. Z jakiegoś powodu cierpisz, nikt nie rozumiał dlaczego Chrystus umarł na krzyżu. Jak się kąpać, to tylko w gorącej wodzie. Łatwiej patrzeć na siebie przez zaparowane lusterko. Może wrzątek oparzy skórę i w końcu cię ogrzeje- od kiedy złamano ci serce stale marzniesz. Oszpecisz się do końca życia. Nikt nigdy już nie obdarzy uczuciem twojego ciała, może przeżyjesz miłość jak z „Pięknej i Bestii”, urodzisz pół-ładne dzieci… To bez znaczenia, świat i tak je złamie. Przeklinasz całe to niebo i Boga, bo dał ci ciało, choć wolałabyś żyć bez niego. Nie prosiłaś o to, są ludzie, którzy proszą, nawet błagają i nie dostają ani jednego. Matka starała się przygotować cię na cierpienie, ale ty urodziłaś się przygotowana, a ona tego nie rozumiała, ale teraz już rozumie. Nosisz na sobie grzechy świata, kiedyś uratujesz ludzkość swoim bólem. Teraz cierp.
    2 punkty
  24. „Lubię mapy, bo kłamią…” W. Szymborska „Czy w ogóle istnieje lepsza metafora podróży niż zniszczona mapa?” A. Stasiuk nie wydaje się tak interesujący świat jak jego przedstawienie wierność z jaką to się dokonuje na razie musi pozostać kwestią drugorzędną to tak jak fotorealistyczne gry komputerowe nie dają satysfakcji na poziomie graficznego zespolenia sprawna synteza — precesja symulakrów co przy ograniczonej mocy obliczeniowej nie jest wyborem lecz koniecznością przekonuje umysł ludzki skłonny do wiary w to co chce widzieć czy dziury i przetarcia w mapie pozwolą jeszcze kiedykolwiek dostrzec terytorium? cieszyć się abstrakcją mapy?
    2 punkty
  25. ~~Twistem Walentyna dziś dzień rozpoczynaradio RETRO, a wraz z nim pan Felek.Wygina się żwawo - raz w lewo, raz w prawo;aż .. pękły mu gumki od szelek.Opadły mu spodnie, narządy przyrodnieobrazem wstydliwym dla oczu .... koleżanek z biura - nie była to rura,lecz sznurówka .. wisząca w kroczu.Felka mina licha, bo to dlań jest "kicha"- spodnie w garść i ucieka spłoszony.Biedak ledwo już dycha - i jak czmychnął, tak czmycha;by się ukryć .. pod opieką żony.~~
    2 punkty
  26. @Franek K Pewien zaś kmiotek w Oleśnie, jak Ogr wyglądał obleśnie. Dama rzekła basta, problem mnie przerasta; z nim to się chyba nie prześpię.
    2 punkty
  27. Kocham cię Czy tylko lubię Tego dowiem się Po naszym ślubie
    2 punkty
  28. Pan Eustachy wieś Porąbka nasiąknięty był jak gąbka. Alkohol przeważał bo Eustachy wdrażał picie trąbiąc niczym trąbka.
    1 punkt
  29. do zapachu kobiety czy róży bliżej mężczyźnie miłość czy kochanie bardziej go podnieca drzwi do wierności czy do zdrady robią większe na nim wrażenie a może to i to bliska kobieta czy ta druga bardziej smakuje w łóżku zostawia większy ślad w jego pamięci a może to wszystko nie ma znaczenia bo świat męski zawsze będzie inny niż kobiecy nigdy nie będzie podobne nawet jak tak samo się ubierze i uśmiechnie zawsze mocno inne
    1 punkt
  30. Idzie luty szykuj nerwy na rosyjskie buty Ukraina pod nóż dyplomacja ani rusz Nie pójdę spać spokojnie gdy sąsiad jest na wojnie Poeto ostrz swoje pióro walki nie myl z konfiturą Będą strzelać i mordować ranić niszczyć eskalować ...
    1 punkt
  31. Dwa zupełnie różne stany: dostać różę z grzeczności i ten gest z miłości. ig:sopat.a
    1 punkt
  32. Sypiesz rymem jak z rękawa choć to nie jest łatwa sprawa lekkość pióra tutaj czuję i humoru gratuluję ;-))))
    1 punkt
  33. Witam - wszystkim dogodziłeś tym wierszem - Pozdr.
    1 punkt
  34. Czy to nie jest aby, smok z wyglądem żaby:)??
    1 punkt
  35. @Joanna z przyjemnością przeczytała, ciekawy pomysł na wiersz :). Pozdrawiam.
    1 punkt
  36. @Henryk_Jakowiec Dostałem na forumowego, jest super, dzięki:)
    1 punkt
  37. Miłość istnieje czy świat się z nas śmieje niech ktoś wytłumaczy co to miłość znaczy
    1 punkt
  38. "ULA" WYRYTA I W KONAR. BEZ KENA I WIATREM ONA JAK ŻYŁA? TA ŁYŻKA, JAN. O, MERTA I WIANEK. ZEBRANO KWIATY, RYWALU? A TO BOR? A SAM OT, NA FOTELU. KULE? TO FANTOMASA ROBOTA! ŁAD? NA FOTELU MULE! TO FAN DAŁ. A ZA FOTELEM, ALU, LAMELE. TO FAZA.
    1 punkt
  39. Oddaje takie rzeczy krawcowej w pobliżu. Uratowała ich wiele:)
    1 punkt
  40. lepiej szukać dziury w całym z Pancerowanym ;)
    1 punkt
  41. @Franek K Za to Tadeusz z Pacanowa okowitę w spiżarce chowa z wina przepędzona miodem przyprawiona jest przepyszna oraz zdrowa
    1 punkt
  42. Z przeciwnikiem stawać w szranki miałem od świtania hardo ale stało się inaczej bo osrałem się musztardą. Na przyjęciu turniejowym podawano kiełbas pęta a kiełbasa bez musztardy to jak wywietrzała mięta. Przeto brałem ją garściami i maczałem w niej kiełbasy wtem kniaź, który stał tuż obok rzekł przy wszystkich - brak mu klasy. Rozeźliłem się tym bardziej opróżniłem wszystkie słoje i poczułem się nieswojo więc wyszedłem przez podwoje. Nie widziałem nigdzie strzałek w tym kierunku toaleta nie widziałem też symboli tu mężczyzna, tu kobieta. Pech, że byłem cały w zbroi giermek leżał gdzieś zalany nie zdążyłem ściągnąć dołu teraz stoję tu osrany. Choć historia wymyślona morał w sobie jednak skrywa są momenty, kiedy właśnie wspomóc może lewatywa. Można też tu dopowiedzieć że niebyło by tej sprawy gdyby umiar i rozsądek wskazał ile brać przyprawy.
    1 punkt
  43. zawieszone słowo nad kartką myśl nad przepaścią hop już jej nie ma niefortunnie zginęła
    1 punkt
  44. Spotkałem kilku ludzi Na pewnym portalu. Najpierw wirtualnie, A później w realu. Gdy się z nimi spotkasz, Czas tam szybko płynie. Bo jak do nich trafisz, Jesteś jak w rodzinie. Potrafią rozśmieszyć, zszokować, zaskoczyć, W niektórych się możesz nawet zauroczyć. Na temat tej grupy powiem Wam niewiele: To są świetni kumple, więcej: PRZYJACIELE. Na przykład taki Mirek, Serce całej grupy, Ugości Cię ciastkiem, naleje Ci zupy. Ula, to dopiero gospodyni wielka, Użyczy Ci domu, gdy Ci serce pęka. Tomek Ciebie zszokuje, zaskoczy, rozśmieszy, Lecz gdy trzeba wesprze słowem, a nawet pocieszy. Emilka jak może to ugości w progach swoich skromnych, U Niej też zostawisz rzeczy dla bezdomnych. Nie opiszę wszystkich, drogi czytelniku, Bo ludzi na grupie naprawdę jest bez liku. Więc kiedy masz problem lub chandra Cię orze, Większość na tej grupie, tak jak może, pomoże. Andrzej Pawłowski, Warszawa 21.12.2020
    1 punkt
  45. Piękny wiersz z ważnym przesłaniem. Wszystkiego najszczęśliwszego dla Was :)
    1 punkt
  46. Gratulacje i wszystkiego najlepszego!
    1 punkt
  47. jedyne co ogranicza, to taktowanie zegara i pamięć
    1 punkt
  48. Skojarzył mi się z wypowiedzią Myśliwskiego, który pytany o swoją prozę powiedział, że on nie pisze powieści, bo powieść ma swoje zasady, swoją definicję, a to jego pisanie raczej się ich nie trzyma. Że on pisze opowieści. I wydaje mi się, że życie człowieka, chociaż ma swój z grubsza określony porządek to jest bardziej opowieścią niż powieścią. Z podobaniem czytam
    1 punkt
  49. szczerze ? śladu nawet po nas nie będzie, ale co tam, łudźmy się, że może jednak tak.....choćby jakaś łza jedna , niekoniecznie góra łez ;) Pozdrawiam. Wiersz mi się podoba :)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...