Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 13.04.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
Przyszedł czas podsumowań, lustro nakazało, kroki jakby już krótsze a instynkt prowadzi. Bo ważne że zostawiasz jeszcze jakieś ślady, by nie grać do znudzenia, melodią przebrzmiałą. Stajesz ponad krawędzią w oparach absurdu, zostawiasz słownikowych, młodych i zbolałych. Chcesz pisać, nie potrafisz, a wokół ciężary, koncepcję na przetrwanie weź sobie zafunduj. Spowiadasz biały papier ze słów prawie martwych, wiją się w apopleksji - ortografią plują. Obrosłe zasadami... kreśl zatem oburącz, aby wstyd unicestwić, złapać in flagranti. Pisz sen "moży", czy "morzy", na dwoje powróżą, język bez jasnych reguł, co mi więc odpowie? W ogóle nic nie tworzyć, byłoby najzdrowiej, moja mdła gramatyko - drogę obrać którą? Kolejny miał być morał, chyba sił zabrakło, więc usiądę, podumam i do barku sięgnę. Rozweseli w mig umysł, działa obosiecznie, a nad ciałem i słowem... niech czuwa opatrzność. "A słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas". = Ewangelia wg Św.Jana - 1,1 - 14 - Biblia.7 punktów
-
spójrz człowieku za siebie spierdoliłeś wszystko coś na drodze spotkał - dziś mówisz to nie ja a kto kurwa świat popsuł nie mój drogi nie tak jest jak myślisz inaczej było nie patrzyłeś w przód psułeś lewą i prawą stronę życia - mówiłeś że jesteś panem... a świat gdzieś miałeś tak moi mili jesteście ciekawi o kogo tu chodzi - a może też o ciebie...ha...ha.4 punkty
-
Potok myśli zgubiłem siebie za zakrętem rzeczy święte przecież trzeba mieć domek z własnoręcznie posadzonym drzewkiem w przepływie danych patrzę jak krzepnie pokolenie z błędem DNA kochać i być kochanym przez szklany ekran ciężko patrzeć lecz jeszcze trudniej przestać na barykady wyszła wykastrowana agresja (tam gdzie wystarczyłaby jedna celnie rzucona cegła) "Ja Pana kręce" Telefon najważniejszym orężem opadają ręce a może to tylko Przesilenie wiosenne4 punkty
-
Widzisz mą twarz... i co w niej widzisz? Radość? Szczęście? - Otóż wszystko jest kłamstwem. Na twarzy mej wojna. Oczy zmęczone i zaczerwienione. nos zadarty i bezradny. Usta suche i bezlitosne. Uszy słuchające i niesłuchające. Wojna, która może trwać wieczność, lecz czy wieczność istnieje? - Istnieje... - odpowiadam. - Zawsze gdzieś istnieje. - i milknę.3 punkty
-
Z nową siłą z nową werwą będę pisał jak przed przerwą pan poeta deklarował lecz obietnic nie dochował. Przerwa owszem się odbyła lecz poetę przemieniła bo z pracusia stał się leniem to za weny przyzwoleniem. Wiersz napisze lubi on to wstawi nawet słowo pronto co w potocznej znaczy mowie szybko zanim ktoś się dowie. Tak też czyni zakłamaniec bo już schował się za szaniec usypany z niemożności by tkwić nadal w bezczynności.3 punkty
-
spokojny miłosny złoty nie może obejść się bez smutku już działają siły rozkładu zacichnąć zasnąć melancholię brzask jej nie lubi2 punkty
-
bierzemy trzy zdrowe serca dwa dorosłe i jedno małe malutkie w warunkach niedoboru tlenu trzymamy jedno dorosłe i jedno małe malutkie serce gdy nastąpi zawał na dużym sercu i dwa zatrzymania na małym malutkim wstrzykujemy po dużej porcji adrenaliny do każdego osobno i defibrylujemy aż zaczną się tłuc jak ptaki w klatce długo podlewamy wszystkie razem oksytocyną wazopresyną serotoniną i cierpliwie czekamy aby biły w jednym rytmie sukces będzie niepewny jeśli nie mamy pewności że pragniemy go z wszystkich sił2 punkty
-
Filatelista Pewien szczeciński filatelista dbał o kolekcję, by była czysta. Zatem kancery kleił na sery. Zamiast etykiet, rzecz oczywista. Pisarz Pisarz warszawski, sprawa niebłaha, książkę chciał wydać, już czuł jej zapach. Na nic plan cały, gdyż dwa rozdziały, zjadła mu Sowa na czterech łapach. :-)2 punkty
-
(siedem życzeń) siedem minut tylko płaczesz siedem minut nie inaczej siedem minut siedem życzeń Pierwsze by nie płakać więcej Drugie kiedy w kimś już się zakochasz tak na zabój tak na zawsze żeby on się odwzajemnił i nad życie kochał także Trzecie mieć przyjaciół nie mieć wrogów wróg to bestia co pożera wszystko co na drodze stanie z pazurami w duszę wdziera Czwarte czterolistną koniczynę znaleźć kiedyś gdzieś na łące wiara miłość i nadzieja a do tego jeszcze słońce Piąte zdrowym być bo przecież zdrowie lepsze jest niż stos pieniędzy choć pieniądze też są ważne byle były gdzieś pomiędzy Szóste zwiedzić świat bo świat jest piękny świat ma w sobie coś takiego że zachwycasz się gdy widzisz passiflorę Najwyższego Siódme oddasz mi życzenie bo sześć życzeń to za wiele więc ja tobie dzisiaj życzę by spełniło się sześć życzeń2 punkty
-
Twoje wczorajsze spojrzenie rzucone mi przelotnie, Było niczym kropla wody na pustyni serca mego. Bądź mi oazą życiem kwitnącą nieustannie, Ja będę karawaną potrzebującą życia tego...2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Do suchych ziarenek przytula łodyżki, czołga się i pełznie, bo kocha gromadę. Sprzeczności jest pełna, wiotka, chociaż silna, rozliczne pędziki szukają szeroko. Bez liku listeczków na każdej łodyżce, kwiatki ma prześliczne, czerwonoróżowe. Zapach ujmujący, intensywny, świeży, otuchy dodaje, zdrowie zapowiada. Czyści atmosferę, ze skórą podobnie, wiele innych chorób pokonywać umie. Wspaniała przyprawa, prawie do wszystkiego, barwnym puch kobiercem piaski krąg zarasta: wdzięczna macierzanka.2 punkty
-
@M.A.R.G.O.T Margoś, a poplątał się kiedykolwiek? Trzeba go ćwiczyć, wiesz jak to się robi, ja nie powiem... bo się wstydzę. Miłego dnia. @corival Dwa słowa wystarczą?2 punkty
-
biały motyl siadając na mchu przemawia do mnie swą delikatnością unosząc się do gałęzi drzew zatrzymuje czas i moją uwagę całą dla siebie niekiedy na całe dnie potrafi ująć moment jakby znał działanie hipnozy czy też ufasz skrzydłom swojego mlecznego motyla?? Klaudia Gasztold2 punkty
-
Zgubiłem tytuł-kto go znajdzie niech odda mi go jak najprędzej wiersz bez tytułu bywa nagi trzy kropki i nic więcej Wiersz miał być o tym że cię kocham lub że nie kocham ciebie wcale gdzieś zawieruszył mi się tytuł i nie wiem już co pisać dalej2 punkty
-
@Miękkie litery Brachykolonem mi zapachniało, ale do tego... troszeczkę mało. Pozdrawiam, w treści ciekawie, zwłaszcza dwie pierwsze strofy.2 punkty
-
"Znaleziony na dworcu" Wielu jest ludzi, których łzy już nie płyną. Wypłakane ich oczy wygasłą radością słyną. Wielu jest takich, co nie płaczą, serc nie mają i łez nie tracą. Ci co śpią na dworcach zapomniani przez boga i bliskich, Oni życie znają ,bo idą po ścieżkach stromych i śliskich. Wielu przegrało los, wielu los przegrał na wieczne potępienie duszę zatracił myśli owładnął i w nicość przegnał. Wędrowcy. Ci co szukają, co nadzieję za przewodniczkę mają, Oni jeszcze nie umarli, Oni ogień niebu wykradli - i czuwają. Póki nie zajdą za daleko, Póki ciemność ich nie ogarnie - są ocaleniem, solą ziemi.1 punkt
-
Zapukasz do drzwi – otworzą. Dadzą szklankę wody. Choć ze zmęczenia padasz z nóg, Będziesz słuchał, rozmawiał i śmiał się. W końcu, znużony, poprosisz o koc i poduszkę... Tak, ciężka to była droga, pełna sukcesów i porażek. Płakałeś i śmiałeś się do łez, Pracowałeś i bawiłeś się do rana, Kłamałeś i z kłamstwem walczyłeś zawzięcie, Wierzyłeś i w zwątpieniu mijały ci lata, Krzywdziłeś i ciebie leżącego kopali, Cierpiałeś i byłeś szczęśliwy jak dziecko, Żyłeś i umierałeś milion razy, Byłeś nam bratem i największym wrogiem. Dzisiaj jesteś tutaj, Odmieniony i pełen nadziei. Pragniesz kochać i być kochanym… Możesz jak liść odlecieć wraz z jesiennym wiatrem, Lub zapuścić korzenie i wydać owoc, Jak dobre drzewo…1 punkt
-
... rośnie kwiat o mało co aby by spadł jednak wzrastał nadal nikomu nie zawadzał przygniótł go prześliczny ptak co na nim siadł bywa i tak1 punkt
-
graphics CC0 Boo-mar-rang kij samobij który wraca do ciebie drastycznym słowotokiem kolejny cielęcy poeto jesteś Aborygenem nakładasz farbki na permanentne oblicza lirycznej imaginacji rzucasz słowem o wiatr a bumerangiem wracają ciosy krzyczą jak wyrywana z korzeniem mandragora z nasienia społecznego wisielca pod szubienicą traumy poezja nawiguje marzenia Suahili bantu mówi ci: „hakuna matata” więc popłyń w slangu z Królem Lwem: „wyluzuj” i „nie martw się” o detale traktuj swobodnie podchody od wen Zanzibaru kosze na węgorze tykwy bataty z waka „Araiteuru” złowieszcze wiersze rozbitym statkiem z legendy Maorysów zaklętym w głazy Moreaki jak zabarwione na szaro septarie Zelandii po których skacze sztorm słowo zapyla kosmos to: czapy polarne Marsa od sondy „Marinera” cykliczne burze suchego lodu twój tlenek indu pod ekranem smartfonu prószy srebrem w paginach drogi mlecznej – godz. 17.18; 9.04.2021.r1 punkt
-
- Jaka mistrzu różnica co do miłowania, między nami a nimi, wedle twego zdania. - One pragną bliskości i tych, co kochają, a nas raczej nowości bardziej pociągają.1 punkt
-
Gdzie żeś ty leciał klucz gęsi z którymi się zabrałem wzrokiem gdzie mogłem tam sięgnąłem a była wtedy jesień i zostawiły mnie ptaki z drzewami bez liści bez kwiatów a potem spadł śnieg a one tam gdzie cieplej po co te zimy na co a wiosny jak na lekarstwo chociaż połowa kwietnie nie przytuliła mnie wiosno wiosno wiosno gdzieżeś ty1 punkt
-
1 punkt
-
Idę na wyprawę życia, A Śmierć drogę moją czasem zasłania. Idę przez niziny, Sprzyjają moim decyzjom. Idę przez przełęcze, Cel mi przysłania niechęć. Wspinam się na górę trudności, Ale wiem że wejdę wyżej. Przestaje iść, Do celu dotarłem. Starzeje się, Moją twarz zmarszczki ogarniają. Serce powolniej bić zaczyna, Bo nie ma dla kogo. Umieram, Widzę drogę świetlistą. Idę nową drogą, A tam wspomnienia widzę. Krocząc dalej, Widzę cel śmierci mojej. Żyć godnie, A godnie zapamiętają.1 punkt
-
1 punkt
-
różowa róża zaróżowiona w skutek różnych rozmaitości jakich doświadczyła w różnorakich aktywnościach opartych na różnicach anatomicznych zrównoważonych zróżnicowanymi upodobaniami zrozumiała zwięzłość informacji zawartej w jej braku1 punkt
-
@[email protected] przytulam Cię mocno ? Wiersz piękny jak przystało na prawdziwego poetę. Jestem z Ciebie dumna. Mów do mnie mów, będę Ciebie czytać patrząc na kwitnące drzewa, na słońce, na śnieg i na to czego jeszcze nie ma, a jakby już jest...1 punkt
-
Dynamiczny wiersz... dobrze się czyta, ciekawe zakończenie... ale zastanawiam się, czy powinno się pisać "wystarczyłaby" razem... pozdrawiam1 punkt
-
@[email protected] he he jakżeś słodki Grzegorzu. Czuję smak .... ;) Jakże piękne są Twoje słowa, jestem cała czekoladowa :)*1 punkt
-
@M.A.R.G.O.T Zaśpiewaj o słowie, tak mi chodzi po głowie, mój całus za drogi, choć na poły ubogi. A że jesteś piękna, to już wiem od dawna. Buziaczki z czekolady w samą... lub same...1 punkt
-
1 punkt
-
@[email protected] he he jakoś ostatnio czesto się zawstydzasz :) Schowaj wstyd do kieszeni i daj mi buziaka ;)1 punkt
-
Zimna czułość, kojąca dal Zatapia się w mych oczach Przenika me dłonie I nigdy nie powraca Łzami wyszywana tkanina Oślepia mnie miękko Tchnienie zamyka mi usta Blisko, w jej niebycie Miłość malowana ciszą1 punkt
-
nie wiem, czemu czuję się taka pusta niechciana niczyja skoro jeszcze dzisiaj rano twoja szyja ocierała się o moją życząc mi co najlepsze na urodziny, kiedy wpadłeś na chwilę z kwiatami gotowy zrobione odhaczone schemat ulubione ciasto upieczone przez ciebie zostawione na stole w prezencie wypiek jeszcze gorący jak moje wypieki na twarzy dawno temu kiedy miałam jeszcze siły tracić na nie sporo czasu stygnie powoli samotnie, bo ty już wyparowałeś1 punkt
-
1 punkt
-
@error_erros Jakby nie patrzeć to w obie strony poeta bywa uzależniony bo raz brak chęci i pomyślunku nawet w oparach przedniego trunku innym zaś razem jak wieszcz natchniony pisze te swoje śmieszne androny i oczekuje pochwał, zachwytu i żeby wiersz miał cechy popytu. Pozdrawiam :) He Ja1 punkt
-
@korneliusz_ Hmmm... walka człowieka z samym sobą trwa w zasadzie przez całe życie. Na rozmaitych etapach jej nasilenie się zmienia, ale ona sama buzuje w umyśle, bo to nie wypada, a tamtego nie wolno. Tak zrozumiałam ten tekst. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
na czubku własnych myśli miałam piękne słowo język w gimnastyce francuskiego szwenku zirytował się, ze nie wiedziałam szepnął, skojarz: kwiaty z esencją wehikułu czasu pięciolinie o mocy sumiennego kronikarza czucie powierzchowne w pieczęci dotyku szum ekscytacji na przedsionku spotkań maszyna przeżyć wyciągała losy aż komisyjnie stawiłam czoła werdyktowi organy przyznały certyfikat jakości i medal za niestrudzone zasługi w doznawaniu metasłowo zawisło nade mną z nadzieja podniosłam wzrok cześć, miłość wybacz, że zwątpiłam1 punkt
-
Nic nie ujdzie po cichu - powiedział króliczek - zrobię, co w mojej mocy, wreszcie was rozliczę!1 punkt
-
@OloBolo No tak, skoro nie wiadomo czy jest ta miłość czy jej nie ma, to skąd masz wiedzieć jaki dać tytuł. Fajnie :)1 punkt
-
1 punkt
-
Z jaką pokorą i szacunkiem do własnych niedociągnięć i niedomagań. Jestem pełna uznania.1 punkt
-
1 punkt
-
@Nata_Kruk hm... nie widzę tam "zapchajdziurek" ale jak ktoś ma "chleb na myśli" to ok ;) Każdy ma inne odczucia i pragnienia :) Pozdrawiam cieplutko :)1 punkt
-
@[email protected] ach dziękuję Panie Grzegorzu ;) Przerwy zawsze są wskazane, przecież spieszyć się nie trzeba... :) Miłych Świąt i Tobie :)*1 punkt
-
1 punkt
-
Zacząłem wierszowanie od czasu kiedy moja wnuczka zachorowała na ostrą białaczkę szpikową, miala 9 lat, pisałem do niej wiersze do szpitala, żeby Ją podtrzymywać na duchu. Wiecie że udało się dzisiaj ma 15 lat jest licealistką i kiedyś mi się zwierzyła: Dziadku gdyby nie te twoje wiersze - nie wiem czy bym podołała. Pozdrawiam, to dla Niej piszę.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne