Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.02.2021 w Odpowiedzi

  1. Na granicy niebytu tańczymy na linie, urywamy karteczki z twarzy kalendarza. Śmierć zakuta w kosisko, powoli odhacza, w historycznych kronikach niesławą zasłynie. Dlaczego właśnie teraz, nie ma odpowiedzi, co chciałeś nam obwieścić, nad czym zastanowić? Kiedy znów rozkopiemy, namiastkę żałoby, patrzymy w nekrologi z maską na uwięzi. Zabieram tylko starych - Bóg i eutanazja, ale czy to czasami nie z ludzkiej poręki? Poczujesz mdłą różnicę, jak w płuca się wwierci i pod respiratorem krwią stwórcy zakasłam. "Panie któryś nam kazał, czcić ojca i matkę",** "ktoś kto żyje i wierzy, nie umrze na wieki".*** Wiesz dobrze przyjacielu, ktoś ci grób ukwieci, nikomu niepotrzebny, wieko słowem zasklep. Co chciałeś nam przekazać, ponawiam pytanie? Wiem, stwórco będziesz milczał, ktoś za ciebie wskaże... ...kierunek oczywisty - gdy umilknie kaszel. Cmentarze lęku pełne, a respons nie dla mnie. * - Czwarte przykazanie dekalogu. ** - Fragment modlitwy za zmarłych rodziców. *** - Ewangelia Św.Jana - Biblia - 11.26. "Bogowie wiedzą: śmierć jest nieszczęściem. Inaczej chętnie umieraliby sami." - Safona.
    5 punktów
  2. Czemu zajączek kuca na miedzy? Ja wiem donieśli mi o tym szpiedzy a oni wiedzą to z obserwacji rzecz miała miejsce przy pewnej stacji nie paliwowej, bo tam kultura kolej szynowa, miejscowość Dziura wysiada pani i jak sprinterka, która do tyłu nawet nie zerka. Pędzi po rekord swój czy też świata proszę nie róbcie ze mnie wariata, przed nią jest tylko zorane pole gdzież, więc jest meta, gdzie są idole nie widać, bowiem wszystko ukryte metą jest miedza i tam kobitę gna jej przypadłość, zwykła życiowa dopada miedzy za nią się chowa. Spojrzała w koło, okey, więc kuca palący problem z siebie wyrzuca wstaje z przysiadu, wkoło rozgląda patrzy zajączek się jej przygląda. Wniosek jest prosty a to przykłady gdzie, w jakim celu robić przysiady i teraz wszyscy dokładnie wiedzą dlaczego zając kuca pod miedzą.
    5 punktów
  3. A mi się dziś marzy spacer we dwoje, gdy cisza nie peszy i garną się dłonie, gdy usta zerkają na siebie zazdrośnie, że może ukradną całusa przy sośnie. A mi się dziś marzy, że ptakom uciekam, za Tobą, za rękę, gdzie droga daleka, za uścisk. Na mgnienie, na wieczór we dwoje, że weźmiesz mnie całą i weźmiesz jak swoje. A mi się dziś marzy, że porwiesz mnie drzewom, rozmarzysz, rozpalisz, rozkochasz do tego. I w lesie, jak w domu, pochwycisz w objęcie i nie dasz mi odejść, nie puścisz mnie więcej!
    5 punktów
  4. Miniatury *** Na mocno rozpiętych poezji skrzydłach Na świetle księżyca i słońca pozłocie Choć mi już czasami to życie obrzydło Dnia każdego lecę ku mojej tęsknocie *** Leciutkie gorących ust muśnięcie Jak delikatny dotyk motyla Chwila rozkoszna która daje szczęście Cudowna pocałunku chwila *** Ciemność przynosi nam ukojenie Gdy zda się że nawet czas nie płynie Nocą się spełnia każde marzenie Kiedy się w snu pogrążasz głębinie *** D.G.
    4 punkty
  5. Raz zwrócił się do mistrza młodzieniec zmartwiony, - Nie jestem wcale pewien miłości mej żony, tak we dnie, jako w nocy raczej obojętna. no i do miłowania przeważnie niechętna. - Widać, sprawa dotyczy ducha, jak też ciała, może kąpiel w przerębli*, czasami to działa. Po takiej gorąc straszny w niewiastę wstępuje i wielką namiętnością ten sposób skutkuje. * natarcie śniegiem, lodowy okład, do decyzji medyka.
    4 punkty
  6. Dziś nie pisz do mnie gwiazdek, kropek, uśmiechów sztucznych z klawiatury. Bo ja, niestety, tę e-mowę głęboko w miejscu trzymam, które z miłością nie ma nic wspólnego. Po staropolsku: w cał* zepsutym emotkom mówię więc allegro: A p0¢@łUjcież się... w komputer! I żadnych kwiatków nie posyłaj pocztą kwiatowo-pantoflową. Niech tuli, pany trzyma zima. Ty mi codzienność ukwieć. Sobą!
    4 punkty
  7. Z perlistych śmiechów, żywego srebra, promyczków w oczach wyścigi, napięcia i doły. Nie chcę tego dla mojego dziecka ale już w tym tkwi.
    3 punkty
  8. Nocą dobrej nowiny bezgłowe ptaszyska trzepoczą śmiercią w szyby zmrożone milczeniem. Bibelotem igliwia martwe oko błyska znad jodły obwieszonej trupa drżącym cieniem. Wchodzę za próg, wiatr światło zdarł ze ścian pokoju, a na haku wepchniętym w nieboskłon sufitu wisielec przy choince kark zgina w zawoju pętli sznura, sztywniejąc przed nadejściem świtu. Strojne świąteczne drzewko patrzy, jak odcinam zwłoki, ciemność notując mrokiem, wraz z urzędem prokuratora, miękkim pismem, w które wpinam Wrzask chorych ptaków szczutych conocnym obłędem.
    3 punkty
  9. Pan sklepikarz ten z Dakoty kradł spod lady, co - banknoty sam siebie okradał z tego co posiadał - do dolarów miał ciągoty.
    3 punkty
  10. zapach miłości czy jesień większą nadzieją droga pod górę czy schodzenie z niej cenniejsze dostojny las czy kwitnący sad karmi wzrok twarz śmierci czy ta smutna ma głębie pisanie o życiu czy malowanie o nim godniejsze smutek czy uśmiech zapala byłego iskierkę płacz dziecka czy mogiła bardziej doskwiera do nieba czy piekła bliżej komuś kto błądzi
    2 punkty
  11. Pacjent nie przeżyje, tejże operacji. Patrzę tak na niego - brak zdrowej reakcji. Cóż mogłem mu rzec, gdy zadał mi pytanie… Czyż z jego talentem artystą zostanie? We współczesnych czasach żadna mi dziwota. Krytyką od serca zabić idzie chłopa.
    2 punkty
  12. Odgryźcie mi język. Odrąbcie mi uszy. Wydłubcie mi oczy. Wyrwijcie serce. Nie można żyć więcej. W świecie, w którym… tak bardzo żyć się nie chce. Ratunek? Wiedza. Muzyka. Sztuka. Miłość. Kwartet – doskonały. Gdzie znaleźć jednak, na wysokim poziomie, takie ,,banały’’ ? I tak nadzieje powtórnie skonały. Z obłoków wytrącił się żrący deszcz chwały. Z ciała miernoty prochy zostały. Świat pozostał grubo ciosany. A ludzie? Jak to ludzie... Zimą te same bałwany.
    2 punkty
  13. Miłość Miłość się sadzi pieści podlewa W ramionach czułych lekko kołysze O niej się mówi pisze i śpiewa Choć powiadają że lubi ciszę O niej się zawsze krzyczy pamięta Choć czasem także smutek przynosi Kocha się zawsze a nie od święta Kiedy do serca zapuka gościem Miłość to rozkosz oraz spełnienie To zatracenie się w cielesności Kiedy się spełnia każde marzenie Kiedy się pięknem upajasz nagości Miłość to także i łza w oku czasem Gdy smutku zrywasz zwiędnięte liście I nie kochacie kogoś naprawdę Jeśli się swojej miłości wstydzicie D.G.
    2 punkty
  14. jednym słowem miedź znaczy rzyć? ;)
    2 punkty
  15. Jaja! Jaja! Jaja! Jaja! To wiadomo z góry, Nie ma takiej dziury, gdzie nie lubią gryźć. I choć Świat się wali Chętnie by śpiewali „Jajecznica Twist!” Jajecznica, jajecznica, To najlepsze ze wszystkich dań! Nawet kotlet się nie umywa, Więc jajecznicę dziś mi daj! Jajecznica, jajecznica, Pasuje dobrze do wszystkich mis, Więc gdy poranek, dzień zaczynaj Od super „Jajecznicy Twist” Choć to nie do wiary, W tobie takie dary, że aż trudno śnić Znaleźć taką drugą, Szukać trochę długo -„Jajecznica Twist” Jajecznica, jajecznica, To królowa jest wszystkich dań! Żadne przecież się nie umywa, Do roztrzepanych dobrze jaj! Jajecznica, jajecznica, To kulinarne wysokie Cis. A jeśli dodasz też warzywa Masz super „JA JE CZNI CĘ TWIIIIIIIIIST!”
    2 punkty
  16. kochającym można wybaczyć wszystko złą pogodę na którą nie maja wpływu migotanie serca nagły upływ czasu i krwi wystarczy kropla między morzem a łzą na otarcie oczu z zawiści kiedy rano zabraknie nieba obudzimy się w metalowym koszyku z Merci i czerwoną wstążką przy kasie supermarketu w szale zakupów i miłości do wszystkich i nikogo
    2 punkty
  17. Witaj, witaj na kolacji, Ach, czy ładnie mi w kreacji Lustro zawsze mówi za mnie, Ech, wiem że wyglądam ładnie, Nic nie mówisz, mój kochany, Tak, piosenki posłuchamy, Ych, jak nie chcesz, to nie musisz Na ciasteczko się nie skusisz ? Kto ci tak zamieszał w głowie, Iii, nie radzisz chyba sobie...
    2 punkty
  18. - Kartka z pamiętnika - Poloneza czas zacząć, za nim zdać maturę, i zapisać na zawsze wspomnienia niektóre. Nasze wędrówki szkolne, wycieczki w nieznane, i te lata beztroskie, w pamięci wpisane. Gdy kroczyliśmy dumnie, w korowodzie barwnym, bez pojęcia o życiu, i godzinach czarnych. Poloneza czas wspomnieć; raz jeszcze usłyszeć, zanim nasze wspomnienia wsiąkną w głuchą ciszę. ???
    1 punkt
  19. nie mogę oddychać nie da się żyć wracasz w zapachu ubrań wypełzasz ze ścian odpływam w białą niepamięć gonisz mnie kacem nad ranem kochałeś mnie by bić w dzień i gwałcić nocą boję się oddychać bo demony tu są biała królowa nic nie poradzi często u mnie jest cierpię do końca bez końca
    1 punkt
  20. bez Ciebie znikam rozmywam się jak rozlany atrament na chodniku w deszczową noc z każdym oddaleniem tracę kolejną barwę szybciej za dnia zobaczą smukłą mgłę znikam w miejskich alejkach ciemnych i głuchych czasami tylko mróz siada aby przesiedlić się na wiosnę Klaudia Gasztold
    1 punkt
  21. Miałeś chamie konika garbuska, miałeś złote siodło i rząd dusz. Żar ognia ledwie rąk twych muskał, gdy kasztany wybierałeś, co i rusz. Miałeś obrus jak śnieg zawsze biały. Wina wszelakie lałeś, jakieś chciał. Pieczyste w gardle nie stawały, skrzypek do rana białe tango grał. Miałeś chamie najdroższe garnitury. Bankier jak szwajcar giął się w pół. Na wiecach dźwigałeś pięść do góry. Nie małe dołki, lecz wielki ryłeś dół. Ot, na skinienie dziwek całe mnóstwo. Z warg się przesączał kłamstwa jad. Kochałeś w lustrze widzieć bóstwo. Z manią wielkości żyłeś za pan brat. A wystarczyła nieuwagi mała chwila, - puste koryto i klniesz jak ruski szewc. Wpadła do łuzy rozpaczy czarna bila i spłynął po grzbiecie zimny dreszcz. Czart teraz drogę czapką ci odmiata. W brzuchu uwiera zardzewiały pręt. W rękach rzemyka marny koniec lata, a w gardle utknął ośmiorniczki kęs. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
    1 punkt
  22. przybliża się do mnie postać rzeczywista to zegarmistrz światła w purpurę ubrany zamykam więc oczy i cichutko wzdycham zmiłuj się nade mną Panie
    1 punkt
  23. mówią - drzwi otwarte, nic, że ***** warte
    1 punkt
  24. @annzau Bardzo interesujące zestawienie. I każdy powinien mieć swój kwartet, który jest szańcem przed złym i bramą do najlepszego.
    1 punkt
  25. z fizyką zaś skonfliktowani, choć nad wyraz zdeterminowani https://www.videoman.gr/pl/104943
    1 punkt
  26. bo krążący ciut na bani z 2πr są obeznani.
    1 punkt
  27. @Henryk_Jakowiec Dama ze wsi Dziura kiedy była w drodze Przykucnęła za miedzą-cisnęło ją srodze. Pod miedzą zając Również kucając Przedrzeźniał damulkę-wstyd było niebodze. ?
    1 punkt
  28. A gdy zapełnił obie kieszenie to zaczął wkładać je pod siedzenie ma pod dupą sporo "miedzi" więc mu się wygodnie siedzi. Pozdrawiam :) He Ja
    1 punkt
  29. Czyli ciągle masz nadzieję że cierpliwość się odpłaci bo marzenia te skrywane snuć możemy, my żonaci. Pozdrawiam :) He Ja
    1 punkt
  30. @Henryk_Jakowiec Nie posiadłem, a mimo to lubię:)
    1 punkt
  31. Kiedyś walczono o prawo do życia... Dziś walką CHCĄ się go pozbawić.
    1 punkt
  32. Gdybym ja ją kiedyś posiadł to zapewne też bym lubił i wychwalał pod niebiosa i jak bóstwo bym hołubił. Pozdrawiam :) He Ja
    1 punkt
  33. @annzau Banały - że to niby bałwany, ale zimę Anno, wszyscy mamy. Wszystkiego dobrego, ciekawa grafika, moralizatorska treść.
    1 punkt
  34. @[email protected] To prawda, zrobiło się nieciekawie. Ale pocieszę Cię. Zobacz co wyhodowałam ? Czyż to nie cud ? Przepiękny kwiat. A i jeszcze dziękuję za serce u mnie ?
    1 punkt
  35. @[email protected] Jezu cichy i pokornego Serca, uczyń serca nasze według Serca Twego. Wszystkim potrzeba pokory, ten drugi wirus, który już się przedostał na teren naszego kraju, jest bardziej zjadliwy dla młodszych.
    1 punkt
  36. Wiadomo, krańcowość wywołuje krańcowość :) Tylko jak ją później uspokoić... :);)
    1 punkt
  37. @[email protected] to tak jak ja, walentynki mam na codzień ale uczcić miłość wypada ;) Moim marzeniem jest, by ludzie otrzymywali wiecej kwiatów w Walentynki niż na pogrzebach, by bardziej święcili życie niż śmierć. Ona jest nieunikniona jak pisał Epikur. Póki co żyjemy i powinno się cenić każdy dzień spędzony z bliskimi. Wiersze takie jak ten Twój jest potrzebny choćby dlatego, by inni to zrozumieli. Pozdrowię chłopaków. Dzięki :)
    1 punkt
  38. Witaj - a to heca tyle człowiek na świecie a tu proszę gówno wiecie - Ubawiłeś mię co mnie cieszy - Pozdr. wesoło.
    1 punkt
  39. @w kropki bordo :DDD Masz rację Krówko zupełnie niezamierzenie wy(j)szło szydło z worka a teraz... teraz to już za każdym razem ta melodia mi przygrywa jak tylko spojrzę :D :D :D Pozdrawiam serdecznie Pan Ropuch
    1 punkt
  40. @jan_komułzykant I mu zagada fagas, a komoda grafa - da gazu mi? A, Natan... a kto, i ciotka Natana? I Nata lam. Eliot to ile ma lat? ani... Tropu brak i karbu port.
    1 punkt
  41. te krótkie słowa musisz szanować każda i każdy pragnie je słyszeć bez nich jest widzem w teatrze marzeń być tam aktorem proste z pozoru nie jest tak łatwe antrakt przydługi dialogi trudne lecz zawsze warto odegrać rolę i stracić głowę nawet jak rola drugoplanowa krótki epizod nie jesteś widzem scenariusz pisze życie gdy słyszy dwa krótkie słowa jak nie usłyszy zostaniesz w ciszy będziesz żałować
    1 punkt
  42. W kalendarzu, Walenty ze Sztumu, dziś narobił wielkiego szumu... I w portalu przyznaję, nie(z)godne obyczaje. Zabawne, odmawiają też rozumu.
    1 punkt
  43. czasem wspomnienie wejdzie w krwioobieg i choćby przetoczyć miliony słów wrośnie w linie papilarne
    1 punkt
  44. W zeszłym tygodniu przykleiłem kawałek taśmy na pokrywie pojemnika, aby naprawić pęknięcie. Mój 92-letni sąsiad najwyraźniej pomyślał, że etykietujemy nasze pojemniki numerami domów. (Awesome Inwentions) Z netu ;)
    1 punkt
  45. Idą drogą dwie dziewczyny z prawej strony stoi bór może do niego wejdziemy uzbieramy grzybów wór W ciemnym borze głucho wszędzie może wilki zjedzą nas nie bądź śmieszna źle nie będzie pobiegnijmy dalej w las Popatrz Aniu biała zjawa ach to tylko mleczna mgła Krysia wiary jej nie dała i w głąb boru dalej szła Przestraszyły się dziewczęta kiedy się przerzedził bór czyżby była to przynęta na polanie dziewcząt sznur Każda wianek ma na głowie i zielony z drzewa liść czarownica w kotle miesza którą upiec może dziś Ania z Krysią uciec chciały drogę zastąpiła mgła me przestrogi nic nie dały jedna z drugą dalej szła Jestem duchem tego lasu i już nie ocalę was chciałem ostrzec was zawczasu ale skończył mi się czas Mam talizman po swej mamie pokonamy Krysiu zło nic nam złego się nie stanie tylko spróbuj dotknąć go Uwolnimy stąd dziewczęta spaść im musi z wianku liść aby każda nim dotknięta mogła w swoją stronę iść Czarownicę zamienimy w twardy i potężny głaz bądź ją w kotle usmażymy do roboty nadszedł czas Chociaż bajka się skończyła to nienawiść dalej trwa i jedynie w wierze siła by uwolnić się od zła
    1 punkt
  46. chochlik pożarł "ę"
    1 punkt
  47. IMA MOC, A DA; LICZ - CI LADA CO MAMI.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...