Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.09.2020 w Odpowiedzi
-
teraz nie wzięło się z teraz i teraz wcale nie zginie w przeszłość się ciągle przemienia z przyszłości zaraz wychynie we rwącym czasu potoku toczy się liścia kołyską nie wie skąd w strumień upada w jaką oddala się przyszłość lecz tyś nie liściem Człowieku głazem nie jesteś też przecież do źródła wolno Ci wracać rozumieć dokąd Cię niesie teraz co znikąd nie przyszło i dokądś zawsze prowadzi by nie dać zamknąć się w chwili masz chyba dosyć odwagi leje się woda na głowy z idei mglistych jak chmury już prawie prawdy nie widać w deszczu zasłonach ponurych więc może pora jest teraz polecieć znowu do Słońca deszcze i chmury rozgonić szukać początku i końca8 punktów
-
od tego, co nie dla mnie nie teraz się wdzięcznie odwrócić i odejść nie wybierać gdy nie mam wyboru, odejść od stołu .4 punkty
-
przed lustrem stoi strach myśli bać się czy nie tego co widzę przecież moja twarz nie jest łatwa nie do głaskania stoi przed lustrem i kombinuje jak na siebie patrzeć by nie przegrać4 punkty
-
Chcę odwiedzić wszystkie piękne miejsca Jak niektórzy ludzie - mieć Prowansję wypisaną na twarzy Póki co - zmagam się ze sobą w satynowych prześcieradłach Nie mając grosza na to, cokolwiek się wydarzy Nie podpalajcie katedr! Nie marnujcie poranków! Nie rozpaczajcie w czerwcu! Świat nie polega na tym, by się prześcigać gniotąc - wzajemną ludzkość kolanem Zanim umrzemy - doceńmy wartość ... śpiącej maciejki nad ranem Puste wieżowce - ktoś wyrwał z nich serca: kable i procesory Są teraz w innych domach Zaszyfrowują pokorę Dotknij mnie ... Oczyść się z kurzu Popatrz na liście, na kwiaty Okrzyki triumfu z koronek i nowoczesność starej daty Możesz mieć taras - ze słońca i śmiechu Pozwalam ci także kochać jakieś - "oprócz ciebie" Ja będę płatkiem, ty kolcem ... Ciasna ta winda Już parter Miało być niebo na ziemi A przecież ziemia ... nie jest na niebie ?4 punkty
-
oto historia super pechowca co to się potknął wpadł na staruszkę bojową wielce torebką dostał tak że mu głowa jak Jowisz puchnie po tej przygodzie można rzec przykrej kiedy przechodził biedny przez tory Jowisz dosięgnął sieci trakcyjnej świeci jak neon dyskotekowy niby z imprezą się człek kojarzył lecz nikt mu nie chciał już podać ręki po tym jak kumpla prądem usmażył wszyscy piorunem się odsunęli żona odeszła zeszłej niedzieli bez niej samemu trochę się przykrzy nie stracił jednak ciągle nadziei że między nimi jeszcze zaiskrzy ciągle powtarza dam sobie radę mimo ostatnich ciężkich tragedii wszystkim nam świeci dobrym przykładem ma pozytywnej mnóstwo energii3 punkty
-
znam języki obce ich strukturę i smak uczę się na pamięć na ten przyszły czas aby zapamiętać formę słodko-czułą nasycić płynnością obcej znajomości podniebienie płonie smakiem edukacji torturuję język przepychem swej wiedzy teraz zechcę szkolić jeden by dojść do perfekcji ___ 26 września obchodzimy... Europejski Dzień Języków (Międzynarodowy Dzień Języków Obcych) xD3 punkty
-
Nieczęsto, ale czasem - pytam o dwie wieże kościoła w oddali, gdzie srebrne pacierze - otulają życia: biur, banków i domów, a o wyrwanych z modlitwy kartkach nie mówią nigdy nikomu Lecz boją się zwierzeń - także - o szczęśliwościach Gabriel - tylko sprząta Bo każde "my" to państwo ''na włościach'' ...3 punkty
-
i za pięć dwunasta łapię Motyle piękne kolorowe kółka avatarów zamrażam nakłuwam szpilką wkładam do przeszklonej gabloty gdybyś dojrzał jak w każdym z nich mieszka słowo raczą się nim za pomocą długiej trąbki wysysają i każdy nowy sens każdy nowy sens i i i myślę sobie, że tym razem, raz wybaczą mi koniec-początek tym co spala pomiędzy i spomiędzy ma - nie koniec i nie początek3 punkty
-
Chciałbym zginąć w wypadku poduszek zatonąć pod kołdrą i Ciebie pociągnąć za sobą daj dłoń i chodź by być razem przez wieczność2 punkty
-
wydziela pot oraz ekstrementy staram się nad tym panować płaczę i śmieję na przemian uff... chłodny umysł byle nie zamrozić całego człowieka jednak przeobrazić2 punkty
-
o święte gaje gdzieś w nas tli się jeszcze żar waszych popiołów a nasi księża uparci wszyscy grzeszni jeno oni zacni prawdę widzą co nam czynić przystoi w mrokach leśnych miary w niczym nie mając sypać ziarno ptaszętom pragnąc się krwią nasycić i ze starych grzechów zdać rachunek wybiła godzina rozstania2 punkty
-
2 punkty
-
z płaszcza starego pianina zdejmuję śpiący kurz przyzwyczajam milczącą duszę do rzeczywistości i wystukuję nowy rytm pustka odbita zagubioną nutą na tarczy zegara odlicza czas bawi się naszym życiem wlokąc za sobą głos sumienia dlatego czasem wśród białych ścian szukam portretów wczorajszych dni2 punkty
-
Mi kojarzy sie treść z określeniem "bez twarzy"... Nie tylko ona, oboje. Wtedy byłby tytuł też ostrzeżeniem, którego taki przekaz według mnie potrzebuje. Ten rodzaj zbliżeń, choc na pewno niezwykle pobudzający, nie zawiera w sobie spojrzenia w oczy, tak jakby oddzielił sie od miłości... Musiałam to napisać, bo jest we mnie po przeczytaniu właśnie ten niepokój. Pozdrawiam :) .2 punkty
-
widziałam u jednej z najbrzydszych kobiet jakie widziałam kiedykolwiek oprowadzała mnie pośród kwiatów i z każdym krokiem piękniała piękniała piękniała1 punkt
-
1 punkt
-
@Pan Ropuch Czyżbyś był niepołnoletnim chłopcem? xD To ten, to było, ale idź odrabiać matmę xD Dobrej nocy dziecino :) hahahahaha serio idem jusz. może robert mi się przyśni, jako BATMAN :]1 punkt
-
@ais Musimy znaleźć ten film i to lepiej przeanalizować, dlatego uważam za sztuczny on płynie ona dmucha, on całuje ona dmucha :DDD Kanibalizm pocałunkowy :DDD Ps. To chyba ta aktorka od birds of prey... jeśli mnie wzrok nie myli (Margot Robbie) :D Pozdrawiam Pan Ropuch1 punkt
-
1 punkt
-
@duszka A gdy będzie wybór, co zrobisz? Może zagra Ci znowu Myslovitz. Miłego wieczoru.1 punkt
-
Ty mnie jednak trochę lubisz, już nie musisz tego mówić i nie musisz udowadniać, ja to wiem! Ty mnie jednak trochę lubisz, nawet kiedy wprost się kłócisz! za plecami pokazujesz jęzor ten. Moja barwna suknia w malwy zasłoniła mi dwa garby, ideałem wszak nie jestem, przecież wiem. Czasem trudno jest mi z sobą aż mi żal Ciebie - niebogo! Tolerować uparciucha? to nie sen. Doprowadzasz mnie do szału, kilometry "ideału", gdy o swoje pole walczysz - to się drzesz! Ale przecież wiesz mój miły, my zwyczajnie się lubimy. I to właśnie fajne w życiu, ważne jest.1 punkt
-
1 punkt
-
@Adam Bożek A czemu w konkursach wstawiasz miniaturki? Jest inny dział do miniaturek, bo może nie wiesz... W każdym razie arbuz jest smaczny, pożywny i zawsze można go znaleźć w dietach, więc jesli jesteś arbuzem, to jesteś idolem wielu kobiet... hahaha :]1 punkt
-
@Pan Ropuch Sens i... bezsens, nami rządzi, a motylek i tak ukąsi. Trzymaj się zdrowo... na szpilce w gablocie.1 punkt
-
stają w blokach gotowi na gonitwę w pierwszym rzędzie liderzy od wszystkiego jest jakiś guru z Indii jest i najnowszy rosyjski Jezus wśród nich i ten co samochód w kosmos wystrzelił tuż za nimi trenerzy od wszystkiego: nawet od częstotliwości oddechu czy sześciu praktyk na palcach dłoni - jesteśmy w domu za nimi moderatorzy od wszystkiego rekomendacji i przyswajanych treści jeden największy i światowy umysł choćby chciał to i tak tego nie pomieści tuż przed niezliczonym stadem owiec cenzorzy od wszystkiego bacznie patrzą przed siebie pod ramiona się trzymają przepuszczą nieliczne jagnięta najlepiej zdeterminowane co wilkiem się stają – czy nie dostrzegasz logiki przeciwieństwa - czyż niedorzeczny pasterz szedł i nie szukał jednej zagubionej owcy dziś jest ich co najmniej paru i brzmią dorzecznie cierpliwie czekają aż sięgniesz po swoje aż w końcu odmienisz oblicza sukcesu przez wszystkie przypadki nie jestem pesymistą nie jestem fatalistą nie jestem czarnowidzem ani cynikiem jak już coś to jestem malkontentem który z jednoosobowej łupiny życia mamrocze pod nosem - idźcie wszyscy do diabła a najprędzej zostawcie mnie samego w moim pięknym błogim i własnym - niepokoju1 punkt
-
Strasznie mnie to wszystko męczy cały wachlarz kursów, warsztatów pojawiających się jako reklamy, oferty, super promocje na zmianę życia, odmianę jakąś. 500 czy 800 złotych za dwa dni weekendowe jakieś dziesięć godzin plus przerwy... po to, żeby kogoś nastawić na takie życie w dobrobycie i szczęściu. No tak ktoś z tego na pewno może mieć spokój i dobrobyt. Prawda jest taka, że jak grzyby po deszczu powstają kanały, profile skupiające ludzi szukających, poszukujących... jakkolwiek. Zaglądając tam czasami nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kłaniam się nisko i dobrze, że się odnalazałaś. :) @duszka co do wzniosłości U mnie niestety Nie ma lotów pomiędzy Jest tylko jedno Niebo albo piekło ;)1 punkt
-
1 punkt
-
odbudowy sumienia, chyba sobie żartujesz:) chce, żebyś był jego bratem od początku. namiętne Cię kocham.1 punkt
-
1 punkt
-
@[email protected] Chciałoby się rzec, można umierać, ale przecież jutro może przynieść jeszcze lepsze rzeczy ;) W każdym razie mam nadzieję, że jeszcze nas nie opuszczasz, bo byłaby to spora strata, a za tak wielki komplement z całego serca dziękuję. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Fajne z tym białym krukiem :) Tytuł już tak mnie nie zafrapował. Słowo 'patent'... trochę zbyt technicznie, mniej lirycznie... Nie wiem, można by kombinować.. ' lot w dlugowieczność' lub jakoś inaczej . Zdolna jesteś do takich słowo obrazowych miniatur :)1 punkt
-
Twój wiersz trafia do mnie poprzez użyte przez Ciebie bardzo pasujące do tematu metafory i powoduje współodczuwanie tej ciężkości... Zastanawiam się tylko, czy nie wzmocniłoby to dodatkowo wypowiedzi, gdyby również w środkowych zwrotkach użyć podobnych sformułowań, jak w pozostałych, a więc: "Moje ciało jest jak kamień" i "Sofa jest więzieniem"... Jak myślisz? I na końcu powinno chyba być "zastygły trwale", prawda? Pozdrawiam :) .1 punkt
-
łączy nas romantyczna więź mimo chwilowej rozłąki nadal jesteśmy złączeni w jednym wszechświecie przemierzasz galaktykę szeptem nucąc pieśń delektując się nektarem z drzewa życia złotą nicią owijam zebrane kwiatki te ze Słonecznej Polany gdzie czekaliśmy za zmierzchem aby podziwiać kryształowy ogród budzący się nocą przechodząc tamtędy nawet jeszcze długo przed zmierzchem słyszę Twój głos na wibracjach wiatru Klaudia Gasztold1 punkt
-
Jesteś cudem do odkrycia, nie błędem do naprawienia. A że urodziłaś się na Ziemi, to masz pracę do zrobienia. Spójrz z mądrą akceptacją na granice, które stawiasz. Ze zdziwieniem w jaki sposób, bliskim je przedstawiasz. Odkrywaj wewnętrzny dom z latarką miłości w ręku. Znajdź w nim najlepszy pokój, pełen subtelnej wzniosłości. Poświeć po kątach swego istnienia. Zejdź także do mrocznej piwnicy! Skieruj światło na zakamarki duszy i rozszyfruj program podświadomości. Przypomnij sobie jak piłaś ze źródła, ile w tobie było jasności, zrozumienia. Obecnie mamy w umysłach tyle teorii, czasem sprzecznych, nie do pogodzenia. Wejdź świadomie w białą przestrzeń, dostrzeż kierunek rozwoju swej duszy, jej ziemską misję i lekcje do przerobienia. Niejedno zdarzenie wolną wolę ci skruszy. Idź jednak dalej ścieżką przeznaczenia i zadawaj sobie odważne pytania. Czego tak naprawdę pragnę? Kim jestem? I dokąd zmierzam? Dusza ze szczerością ci objawi, czym jest twoja prawdziwa droga. Gdzie ślad dłoni możesz zostawić, zanim, powrócisz do Boga.1 punkt
-
@Gabrys Tak czytałeś, lecz ten jest nową wersją wiersza " Odkryj siebie" Pozdrawiam serdecznie :-)1 punkt
-
1 punkt
-
11.ta liczi liczi są w torebce . i-eden. świat na sztuki. owoc. zajadam. dzikie węże jazz jak dzikie węże lepkie palce ciap ciap ciap gmeram w poszukiwaniu ih1 punkt
-
1 punkt
-
lepiej rechotać z pandemicznych lepieji niż lepić na poważnie do tego co się dzieje _______ lepiej oblicze zasłaniać maską nieładną niż ukrywać covida głęboko w zanadrzu _________ lepiej już być w samotności niż covida mieć za gościa ___________ lepszy Pan niewidoczny wysoko na wszechświata dachu niż bez objawów covid w garści gotowy do ataku1 punkt
-
Lepsze byłoby tsunami niż pandemii falowanie. Lepszy wróg co z nóg nas zwala, niż COVIDa nowa fala. Lepszy wróg, którego widać, niż czekanie na COVIDa.1 punkt
-
Lepiej co widać dobrze nazywać niż niewidoczne dobrze ukrywać Lepiej w kupie wszystkim razem niż samotnie i z wymazem ;) Również poZdrawiam :)1 punkt
-
A to dopiero początek :))). Możesz dołączyć i dzielić się swoimi. ;) Lepsza igla znikła w sianie, niż na COVID polowanie. PoZdrawiam ;) Lepszy spokój w samotności, niż korona pełna gości. Dzięki. Również poZdrawiam :)1 punkt
-
Panie Ropuchu, to solidne dopowiedzenie, co Autor miał na myśli, aż tak daleko nie kluczyłam. Powiadają, że w poezji wszystko można, niech tak będzie... :)1 punkt
-
Z tymi słowami w pełni się zgadzam. Pierwszy wers, trudno czytać... a treść całości, nie chcę się mądrzyć, mam problem ze zrozumieniem. Może upały winne, a może moje 'ja'. Pozdrawiam.1 punkt
-
@Pan Ropuch Ciekawe co i dlaczego robił pies ogrodnika.....? Czyżby szczał na to, co on posadził, albo wysiał? Ojej niedobry pies!1 punkt
-
@Jan Paweł D. (Krakelura) spróbuję coś zmienić, ale będzie to trudne, bo najczęściej piszę wiersz po spotkaniu w Stowarzyszeniu " Pasjonaci" gdzie często poruszamy bardzo trudne aktualne tematy, potem one są dla mnie inspiracją do napisania wiersza i w nim wypowiadam się w swoim imieniu i zdecydowanej większości " pasjonatek". Twoja myśl spodobała mi się i od czasu do czasu spróbuję inaczej. Dobrej Nocy Ci Janku życzę :-)1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne