Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.11.2019 w Odpowiedzi
-
"im słabsze ciało, tym silniej nami rządzi" Jean-Jacques Rousseau to czas przewodzi bodźce. im mocniejsze, tym więcej pożądanych drgań. świadomość nie obejmuje stanu na próbę - przyjaźni, z której nikt jeszcze nie wyszedł cało. jesteś częścią planu, wszystkim co wbrew i na przekór, a jednak od jakiegoś czasu kochamy się niestandardowo. pamiętasz pierwszy ruch? zapadł w nas najmniejszy detal. asany są częścią naszej kamasutry, przywracają wiarę w trójwymiary, gdzie ty i ja tworzymy spójną całość. nie bój się oddychać, patrz z jaką lekkością unosisz ciało. połączenie to jedno ze znaczeń. doprowadź mnie, wypełnij. nie ma głębi która jest soczystsza.5 punktów
-
kto ma lepszego trenera personalnego kto może więcej wypić więcej wciągnąć kto ma szybszy samochód i piękniejszy dom kto był na wakacjach w bardziej egzotycznym miejscu kto ma młodszą żonę i seksowniejszą kochankę kto ma krótszy ślad węglowy i pije bardziej jaglaną latte kto ma gust kto ma klasę kto dłużej może kto dalej sika no kto?3 punkty
-
* odpływamy powoli w średniowiecze z całym balastem co mamy i nas otacza z ksiąg wiadomości dobra i zła z wiedzą o dziurach w kosmosie * z włosami na głowie które patron liczy stróż naszych myśli i kroków z płomieniem w sercu - pośród nocy i dnia * odpływamy powoli refrenem każdy wiek się zamyka myślą pyszną karła - co sięga do gwiazd i w głębię atomu nieskończoną. *3 punkty
-
niby żaden problem, bo niektórzy tylko szukają okazji - oby była ;)) Powiem Ci Waldku, że nie mam dziś głowy do tego, więc chyba nic nie wymyślę, a silenie się na oryginalność jest bez sensu. Właśnie popijam pierwsze podarowane mi pyszne czerwone wytrawne, od kogoś, kto niedawno rozpoczął jego produkcję w Polsce. Oby więcej takich. Dlatego im powodzenia, Tobie zdrowia życzę i weny, Waldku. Pozdrawiam. PS Opijam też stojak - moja robota ;)3 punkty
-
Krwawa Hanka na Pelcowiźnie do Romana szepcze: - Roman tyź mie... Mąż nie żyje od roku, więc ciut zimno jej w kroku, zatem kochać się woli w bieliźnie. *z podziękowaniem dla @Krakelura za inspirację2 punkty
-
To jest taki specjalny rodzaj papierosa Zapalany po bezsennej nocy spędzonej w łóżku samotnie Gdy wschód słońca zastaje nas kompletnie nieprzygotowanych Trochę dymu dla zmiętych brudnych wygniecionych Wychodzimy w rześkie poranki z pustymi oczami2 punkty
-
O tym samym pomyślałam:D do tego jeszcze reggae i jest klimat:) Już miałam zacytować Kobrę, i powiedzieć jej że się nie zna, bo podpalone myśli są super;):P A wiersz, spoko.2 punkty
-
Początek dobry, bardzo fajna końcówka. Ale to "zapadanie detalu" i "zjednoczenie" po drodze jakoś mi nie pasują do tego tekstu, choć nie bardzo wiem, dlaczego. Jakieś takie pretensjonalne w moim odczuciu, sorry. Ale całą resztę kupuję. Pozdrawiam Tetu, D.2 punkty
-
A gdy odejdę gdzieś w nieznane, za siódmą górę, morze, rzekę, czy moje wiersze zapisane prowadzić będą mnie za rękę? Czy pójdą ze mną spocząć w grobie? Czy wzlecą w górę niczym ptaki? Bo ja już więcej nic nie powiem, nic nie przeleję już na papier. Jeżeli taka wola nieba, to zanim zacznie dzionek świtać, niech lecą tam, gdzie jest potrzeba, gdzie ludzie pragną wiersze czytać. MG1 punkt
-
1 punkt
-
skry z komina - miniaturowe komety na dymnej powłoce nocy – świetlne drogowskazy dla nieobecnych – szukania pierwszej gwiazdki po właściwej stronie wiją opuszczone gniazda w śniegu - zima porowacieje jak trawertyn na schodach do jednej lalki z urwanym korpusem przez złośliwych braci wczoraj stanęłam pod oknem - oszronione szyby źrenic rejestrowały ruchy za firaną i spod żeber – swoista wiwisekcja przez luft przedsionka obrazy kurczyły się z rytmem kroków – szedłeś z trudem przy poręczy balkonika - czteronożnego nosiciela rzeczy wszelakich akurat wtedy czajnika - źródła parnych ewokacji z mamą – nalej mi gorącej wody – mówiła umarli nie parzą herbaty wiatr zafurkotał włosami komet - kłują w oczy obrazy z krwi i kości rozsypanych więzi nie milknie skowyt serca1 punkt
-
próbował się skupić myśli związać lecz guzik z tego przegrywał szukał odpowiedzi czemu tak jest gdy chce dobrze wychodzi źle i tak siebie męczył przez wiele lat nie był sobą był jak wrak lecz pewnego razu rzekł kurwa mać tak nie może być muszę wstać otworzył szeroko okno głośno zawołał nie poddam się i zaczął się śmiać1 punkt
-
nie dają się złapać w jedną wiązkę promieniście zataczają koło niepokorne jak włosy w wichurę i deszcz plączą się i cisną do ust w coraz większy bałagan sztafeta biegnie zbyt szybko gdy doganiam ich wiatr i już już prawie zmieniają pałeczkę i temat myśli chyba są z Jamajki wylewają się ze szklanki krople zagadnień tworzą wodospad nieproporcjonalna odmiana gdy tak długo stała pusta wszystkiego za dużo aż huczy a gdy źródło jest czernią wdziera się otchłań choć ludzkie krzywdy ich mikropromil zabija mnie po sufit to ta otchłań nie ma dna więc nie ma i sufitu to przerasta1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Janko, Ty magik jesteś, nie Poeta;) Ale wyszło super:) Waldku, faktycznie trzeba się zastanowić za co, bo wszystko już było i nie wróci więcej. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
nie wolno nigdy rezygnować z tego co we krwi, i co w duszy i to nie ważne jakie słowa padną gdy przyjdzie kopie kruszyć nie wolno nigdy rezygnować nawet gdy spadną jasne gromy trzeba się podnieść i od nowa pokazać wszystkim że rozgromisz całe podwórko cały portal że stać cię nawet na luksusy a co tam jakaś mała wojna czy warto o nią głowę suszyć Łap za pióro i pisz! ;)1 punkt
-
Dziękuję za pomoc Janku, mam Firefox'a i korzystam z tego o czym wspominasz, dzięki za wsparcie mnie w tym temacie :) Już wiele razy wstawiano na tym forum wiersze w tzw. oprawie graficznej Denerwuje mnie takie cudowanie, ponieważ nie podnosi wartości wiersza, nie zmienia jego ceny, (w mojej ocenie) raczej odwrotnie. Autor nie potrafi zatrzymać mnie tym co i jak pisze, więc ucieka się do sztuczek, a to może narysuję, zawiążę kokardkę, zamontuję jakieś kuku i przyciągnę. Napiszę cały tekst na czerwono, albo wielkimi literami... Pisz jak trzeba, a ja sobie sama znajdę. Serdeczności bez złośliwości :)1 punkt
-
@Polman Jestem tego samego zdania, co Alicja. Jak będę chciał zobaczyć i poczytać - poczytam to, co sam wybiorę (to takie skrzywienie, chyba z PRLu), a nie to, co chciałby Autor, żebym czytał. Zawsze lubiłem bardziej, to co mniej dostępne, bo z reguły było to bardziej "łechcące", ale i prawdziwe, niż to co na tacy i polukrowane. Poza tym, nie rozumiem dlaczego miałbym się ograniczać do jakiejś części czyjejś twórczości. Doceniam chęci, ale to trochę sztuka dla sztuki. A możliwości teraz są, więc nie widzę sensu robienia "wystawki" leniuchom ;) Sam jestem leniem, więc proszę o wybaczenie. Bez urazy, pozdrawiam. PS @Alicja_Wysocka Nie wiem jak w innych przeglądarkach, ale np. Firefox posiada "powiększacz", tzn. taki +&- który można przypiąć do menu na stałe (świetna sprawa) od 30 do 300. Polecam.1 punkt
-
A mnie urzekły dwa pierwsze wersety, tak mocno, że w głowie zadudniły mi te słowa na tle wspomnień, jakbym słuchała słów lektora i miała przed oczami film. Całość utworu intrygująca. Podoba mi się. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Chciałam tetu coś mądrego napisać ale mam zalecenie psychola, żeby nie myśleć a czuć. Czuję, jak uwodzą te słowa. ;) trzecia zwrotka najbardziej. bb1 punkt
-
Dziękuję Waldku. Miłego dnia życzę. No popatrz Marek, takie proste rozwiązanie, a ile wnosi dobrego:) Dzięki za podpowiedź. Biorę, żeby się już w tej partii nie grzebać:) Wiersz był pewnym eksperymentem, trochę wniosków wyciągnęłam. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Uczę się komponować Dzięki, doceniam, aczkolwiek słyszałbym to odrobinę żywszym. Ewentualnie może być depresyjnie... Ale z jakimś zimnym nowofalowym klimatem, tak to widzę. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
Jednak tekst nie będzie lepszy, kiedy oprawisz go w ramki, zdjęcie, muzykę czy co tam jeszcze innego. Żadne lupki. kursory o których wspominasz w Warsztacie, też niczego nie zmienią. Drogi Pomysłodawco, czy próbowałeś na bieżąco czytać uczciwie wszystkie dodane teksty? Może tytułem próby spróbuj na początek czytać i komentować. Osobiście, po kilku wysiadam, nie wyobrażam sobie takiej pracy, nawet gdyby było jakieś Kolegium Redakcyjne złożone z kilku osób. Piszący wolne wiersze, będą zawsze bronić autorów tekstów podobnych do siebie, a zwolennicy rymów, będą obstawać za rymami - wieczna wojna. Jakiś czas temu, na dawnym Beju, dodawano dziennie około trzystu wierszy. Wyobrażasz sobie przeczytanie, skomentowanie i segregację takiej ilości? Przecież każdy tekst jest podpisany nickiem, mało tego, można wejść na profil każdego z osobna, siedzieć, czytać i komentować do woli. To były moje trzy grosze. w tym temacie, pozdrawiam :)1 punkt
-
Miłość, pożądanie i dobry plan, którego jest częścią, zapewniający końcowy sukces. Jeszcze sugestia, żeby się nie bał. Co tam, jak dać się złapać, to przynajmniej przez namiętna babkę. Ależ fajny matrix, można odczytywać na wiele sposobów.1 punkt
-
mnie ta soczystość na końcu pasuje, dobrze się kojarzy, mokro ;p i od razu wyobraziłem sobie owoc - i nie ma takiego, żeby był "bardziej" ;) Zgodzę się natomiast w całości z 4tym wersem i z z Deonix. Za PRLu jeździłem czasem po "Zjednoczeniach" w celu podpisania papierów przez tzw. Dyrekcje. Jakoś nie kompatybilne toto z Twoim wierszem, ale i tak lepsze niż "fuzja" ;)) Ciekawy wiersz, świetna (adio pomidores) - soczysta puenta.1 punkt
-
Cześć Luule ? Podoba mi się ? Zatrzymałam się przy Jamajce, ale ja to już chyba jestem nieźle zdemoralizowana, bo nie powiązało mi się to z szybkością, tylko z jointami ? I późniejsze efekty w wierszu odebrałam jako wizje po konopiach i nawiązanie do upadku Babilonu ? Ale to może tylko ja... Dobra, pora kończyć ten komentarz ? Pozdrawiam, D.1 punkt
-
Teraz już zawsze będzie mi się to tak kojarzyć ? Ast: sorry, nie mam patentu na nieomylność ;-)1 punkt
-
Bardzo zmysłowe. Trochę drażni "soczystsza" fajne słowo ale jakiś tu średnio pasuje... Jest wiersz ;-)1 punkt
-
Rewelacyjny! Nic więcej nie mogę powiedzieć. Porowatość zimy mega! dopełniaczówka też wydaje się być na miejscu. Bardzo mi się podoba. Dobrej nocy.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Boję się ciemności... Boję się ciemności wiecznej... Dobry wiersz, wprawił mnie w refleksyjny nastrój...1 punkt
-
Rozumiem Panie a jednak Helena zawsze zaczyna choć często jest niema z tej racji musi być opis że miała takie to a takie uroki i nie ma dziwów i nie ma krzyków jest tyko sława i picie z kielichów1 punkt
-
Słowem się chronić raczej nie zdołasz, uśmiech lub wojnę może wywołać, a zwłaszcza wojnę, bo własnie od słowa każda się wojna zaczyna nowa. Lecz niech spokojnie serce Ci tyka, u mnie jest więcej słów satyryka :)))1 punkt
-
A widzisz drogi w drodze kolego nie o to chodzi by zmylić dobrego albo daleko i giętko błądzić Ale by słowem samego siebie ochronić1 punkt
-
Wprost coś napisać? Wszak to poezja, wprost napisane - czysta herezja, niechaj czytelnik kark na tym zgina. jak nie zrozumie - to jego wina.!1 punkt
-
Dla mnie tym wersem rozwaliłaś system. Reszty może nie być, z szacunkiem dla całej poezji. (ew. przestawka: myśli są chyba z Jamajki). To zostaje ze mną "na zawsze", a na pewno na długo. Ściskam i cieszę się że jesteś. bb1 punkt
-
To mi nie pasuje. Taki dla mnie niepotrzebny wtręt. krople zagadnień tworzą ? wodospad Na pewno wiersz zatrzymuje. Jest w nim myślenie. :-) a nie pustka.1 punkt
-
Oczywiście :). Wybiorczość dla podkreślenia swoich racji.Dobre.Haha.1 punkt
-
Przecież wyprawy krzyżowe były niczym innym jak krucjatami po łupy a nie celem krzewienia nowej wiary.Zresztą wszystko to odbyło za zgodą ówczesnego papieża Urbana II.O czym my tutaj w ogóle dywagujemy?Wypady krzyżowców na islamskie ziemie to wymysł żądnych bogactw zwierzchników Kościoła a nie wola rycerstwa biorącego w nim udział.Proponuję Panu przeczytać "Kryminalną Historię Kościoła" Karlheinza Deschnera.Szybko zweryfikuje Pan swoje poglądy.Choć przyznaję chcąc być obiektywnym.Z tym - chrześcijanie dla lwów - ma Pan rację.Tak rzeczywiście było.I tego nic ani nikt nie zmieni.Pozdrawiam ponownie :) Miło się z Panem rozmawia.Gdyż posiada Pan niewątpliwie ogromną wiedzę w tym zakresie.Chylę czoła.Tak jeszcze tytułem dygresji.Chyba tutaj przyzna mi Pan rację choć czy ja wiem? :).Zakon Templariuszy został powołany do życia przez Kościół katolicki i przez tenże sam Kościół zlikwidowany gdy zaczął zagrażać jego interesom.Do zobaczenia.Życzę ukończenia książki.1 punkt
-
Niech Pan tą książkę zadedykuje wszystkim molestowanym dzieciom, prześladowanym uczonym, filozofom i reformatorom(patrz.Jan Hus),muzułmanom, poganom i heretykom(patrz.wyprawy krzyżowe).Moja nienawiść do tej zepsutej do cna, wyuzdanej i chciwej instytucji jest równie wielka jak jej struktury.To "czarna" mafia, która poprzez globalny sponsoring społeczny(czytaj.datki)stała się legalną organizacją przestępczą.Kościół nigdy nie stał i stać nie będzie po stronie ludzi szkodzących ich interesom i odsłaniających na światło dzienne ich zbrodnicze występki.Że odniosę się tutaj chociażby do kolaborowania z Adolfem Hitlerem papieża Piusa XII.To samo tyczy się Kościoła katolickiego w Polsce.Przecież polskie duchowieństwo w dzisiejszej odsłonie to nowy zawód a nie powołanie.I przecież to właśnie nikt inny jak księża doprowadzają teraz do podziału naszego państwa na lepszy i gorszy "sort".Kapłani nauczający przygotowania do życia w rodzinie.A to dobre :).W sumie czemu nie.Przecież wielu z nich ma anonimowe rodziny.Wszak żyją w celibacie.Pozdrawiam.1 punkt
-
Ast: nie słyszysz rymów niedokladnych np: imponować - browar - zdrowia Ja bym nic nie zmieniał i też uważam, że to dobry tekst.0 punktów
-
Witaj - ucieszyłem się że to tylko sen - zastanawiający trudny wiersz. No ale ty kochasz takie pisanie. Ciepełka i zdrówka życzę.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne