Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.11.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. bo przecież nie mają nagrobka schowani pod falą jak każdy łakną pamięci tym co zostali na wieczną wachtę niech znicz co tli się nikłym światłem na falochronie wspomnień przypomni najkrótsza drogę do domu
    5 punktów
  2. doszły do mnie wieści po białym szumie było pierdolnięcie jakiś walijczyk zagrał riff swojego życia uruchomił serce, bit pod zimną falę i zapach ozonu po tym morzu łez pływają łajby i kutry płetwale, o których pisał gość który strzelił sobie w łeb. melodie waleni to większość post rockowych płyt a czytałem książki, w których marynarzy kochano mam świat, w którym wymyślono już wszystko ze zwłok nie buduje się już drabin do zdobywania zamków świat bez abordaży bez mieczy bez tarcz bez aury
    1 punkt
  3. przywrócony wątek radiowo-telewizyjny ;)
    1 punkt
  4. Obudziłem się bez wroga, nie wiedziałem, która lewa, która prawa, czyja noga, w czyich dłoniach twarz ukryłem, w lustrze obcy sobie byłem. Chodzę, szukam dookoła, wróć mój wrogu, ciebie wołam, kiedyś ze mną spał przy boku- - teraz bliznę mam po wrogu. Obudziłem się bez wroga, którą stronę świata wybrać, czy to sufit czy podłoga? Jakże pusto w moim domu- - nie mam już złorzeczyć komu. Chodzę, szukam dookoła, wróć mój wrogu, ciebie wołam, Panie zlituj się nade mną, zwróć mi wroga, niech śpi ze mną.
    1 punkt
  5. Trzeba było ugiąć kolana kopnięciem w psychikę, jakby tylko głowę słaniał i myślał, że przeżyje. Zapętlić korpus sercem u samej szyi w gardle, a na pytanie o życie nic nie powiedzieć, patrzeć gdzie indziej. Może w oczy, chociaż dłonie wchodzą między żebra i prężnie wymachują łokcie, żeby podnieść łopatki na wzór skrzydeł.
    1 punkt
  6. Pstryk i jest Waldku, dziękuję za uśmiech. Uśmiechniętych twarzy czas, czarujących oczu blask, nagle trach, trach, trach widać, jak skry skrzesze strach. J.A.
    1 punkt
  7. Plastikowy dar życia Wirtualna rzeczywistość zastępuje chęć bycia Medialna czkawka rozpędza życie A codzienna konsumpcja gna by choć raz być na szczycie Więc do serca podpiąłem już szklany respirator Zrobię krok do przodu lub do tyłu jeśli nakaże operator Gdyż do mózgu docierają już skopiowane dane Przecież w światłowodzie nie ma miejsca na ranę Maszyna dawkuje życie powoli Na nic mi już nie pozwoli Transfer powoli dobiega końca Maszyna nie potrzebuje ojca
    1 punkt
  8. Najlepszy dzień, jaki kiedykolwiek miałem, był wtedy, kiedy nauczyłem się płakać na zawołanie - Curt Cobain Kącik łez to moje oko, choć zadzieram nos wysoko, to psie bruzdy nie są spoko. Nisko schylam często głowę, proszę Boga - weź połowę, Jego głos zazwyczaj słyszę - czekaj na me widzimisię. J.A.
    1 punkt
  9. Czego Kicio chce od życia? Żeby przy nim była Kicia. Czego Kicia pragnie w życiu? Zawsze być przy swoim Kiciu. Kicie bardzo się kochają, ciągle razem przebywają, tak się z sobą dobrze czują, że bez przerwy się kiciują. Gdy wieczorem zasypiają, zawsze mocno się wtulają, głaszczą siebie, obejmują, i po pyszczkach się całują. Bądźcie tacy, jak te kicie i kochajcie się nad życie. Trudno to powiedzieć prościej, nic lepszego od miłości.
    1 punkt
  10. Odkąd pojąłem, że zwyczajnym jestem chamem, to wszystkie problemy ułożyły się same, i wszystkie ciernie w łapkach przestały mnie boleć, smutnych wierszy nareszcie nie piszę o sobie. Mogę stać nad urwiskiem i nie pragnąć skoczyć, mam serce z kamienia i każda łza się stoczy po nim twoja , że nie ma prawdziwej miłości, mogę żyć bez niej - jak mi prosto, jeszcze prościej! Że wszystko jest przeze mnie jak woda mi spływa, jak Kuba Rozpruwacz brzuchy falom rozrywam, nic nie rozumiem, nie mogę być wyjątkowy, nie płaczę nad starością i jestem wesoły. Do czystej pościeli lubię z tobą wejść brudny, i zasypiam spełniony, gdy ty patrzysz w sufit, nie o mnie myśląc, bo orgazm nie był dość mocny - - mi było dobrze, bo dla mnie każdy seks dobry. I tak nie mam wyboru, więc chcę być kretynem: nie wzruszę się krzywdą i uchleję się winem, nie skorzystam ze spłuczki, podetrę się kwiatem, w dodatku ciętym. Zostanę sobą, ja – facet.
    1 punkt
  11. 1 punkt
  12. albo tydzień czasu ;) ale wystarczy mała korekta i będzie dobrze, np. falująca/drgająca/drżąca łuna, szkoda by było miniaturki, bo ciekawa. Pozdrawiam.
    1 punkt
  13. Rozbrajający usmiech - Polly chce krakersa Przekrzywiona główka - potrzebuję dobrego przyjaciela Łachy z lumpeksu - przyjdź taki jakim jesteś Brudny gitarowy riff - nie złamię się! A jednak... życie ciebie przerosło herosie? podobnie jak innych scenicznych szamanów chciałeś czy nie? trafiłeś do klubu 27 Jesteś z siebie dumny tato?
    1 punkt
  14. @Krakelura @Krakelura dzięki za czytanie moja partnerka życiowa jest dla mnie ciągła inspiracja - wystarczy poczekać ;-)
    1 punkt
  15. Pięknie musiał wyglądać ten rzad zniczy. Nawet nie wiedziałam, że gdzieś w ten sposób czci się pamięć... ale ja to wciąż mało wiem. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  16. I twoje piersi, jakże ogromne, zwieńczone przez dojrzałe czereśnie, wspinały się po krzywej, jeszcze wstępującej, ich podróży ku ziemi, a moje dłonie wspinały się pod sukienką jak dwa kraby drapieżne po rozgrzanej plaży, chrobocząc, drapiąc skórę, wgryzając w miąższ kamieni. Plecami wparta w chropowatą korę oczami wilgotniałaś w błękit, zostawiał na nich coś z siebie i z nocy, przesiąkającej przez kotarę, pod tym drzewem, jak chłodna piana latem, o liściach zielonych i srebrnych, na łące, gdzie cisza się pasła, a upał mozolnie przeżuwał trawę aż chrzęściły świerszcze, koniki polne skwierczały jak tłuszcz na patelni, pod tym drzewem, które nie wiedzieć czemu ktoś wyciął, które pociemniałe nocą, gdy patrzyłem w górę, kręciło głową jak rozwichrzonym pędzlem, jakby w wielkim kotle pełnym bulgoczących gwiazd robiło zamieszanie.
    1 punkt
  17. Witaj - też im się pamięć należy... Pozd.
    1 punkt
  18. Ponadczasowe! Gratuluję :)
    1 punkt
  19. ---------------> OT DANO PONADTO <---------------
    1 punkt
  20. Już tu się kiedyś wypowiadałam, że emocje nie są logiczne (z naszego punktu widzenia przynajmniej) i nie muszą być. Nie należy na siłę ich tłumaczyć ani tłumić. Takie pytanie - "po co ten bunt?", "po co się denerwujesz?", "co to da?" wywołuje u mnie tylko jeszcze większą wściekłość. Już nie wspomnę, że jak słyszę od postronnych skierowane w stronę np. osoby pogrążonej w żałobie słowa - "uśmiechnij się!", to nóż mi się w kieszeni otwiera i mam ochotę prać po pysku. W związku z powyższym - wiersz zdecydowanie nie dla mnie. Ale pozdrawiam mimo to, D.
    1 punkt
  21. @Waldemar_Talar_Talar Ale o jakim to bogu? Bogu jako dogmacie, konstrukcie umysłowym? czy Bogu o którym wiele by można nie-powiedzieć?Ja uważam, że mówienie do Boga jest wątpliwe, ale do ludzi można...
    1 punkt
  22. Jak ja kocham takie proste podejscie... Coś czuję że osobie z depresją kupiłbyś pączka i stwierdził że jest po sprawie.
    1 punkt
  23. kość odrapana z mięsa niezbyt dokładnie zimna woda na cal ponad ulubiony garnek jeszcze niekompletny dodam marchew seler pietruszkę chrusty rozważnie rozpalę w ogień niech się wodzianka rozgrzewa jeszcze soli i pieprzu do smaku suchy chleb obok jednego talerza gotować na wodzie to sztuka nie musimy się najeść do syta wystarczy zapach gorącej pary by dokuczliwy głód poczuć od nowa
    1 punkt
  24. samotnie na parkiecie w kalesonach tańczy twista oto facet... szowinista
    1 punkt
  25. Otucha, Marku. Dziękuję, bo jakoś źle, ale wiersz cudeńko.
    0 punktów
  26. Witaj Justynko - uśmiecham się do twojego komentarza. Dzięki że zajrzałaś. Spokojnej i ciepłej nocy życzę.
    0 punktów
  27. Dla mnie to jest tak: t - to oś czasu. Ponad ( poza) czasem jest Astral :) Przestrzeń duchowa, wiec jak najbardziej pasuje na Wszystkich Świętych ?
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...