Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.06.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Czerwiec lubiłem czerwiec czerwiec = wakacje ojciec zmarł w czerwcu czerwiec wziął matkę czerwiec co kształtem bardziej mi w zadrę na sercu dobrze że przyszłaś na świat też w czerwcu
    6 punktów
  2. fotografii już nie ma strzępom urosły skrzydła rozpierzchły się jak spłoszone stado mew na wyrok czekają portrety stłoczone w tekturowej teczce jak w ciasnej celi nie bójcie się płaskie wizerunki choć rzeczywistość długo oddzierała się od arkuszy papieru znacząc podłogę łzami i krwią szkoda mi pociągnięć ołówkiem i kredką kresek i cieniowania choć uczucie odeszło obroni was sztuka dla sztuki
    3 punkty
  3. mamo mamo od rana do wieczora codziennie tak samo - patrz podaj słuchaj przytul zamknięte bajką mało tego w nocy to samo obok duży bobas zmęczony marudzi przytul mnie pytając czy ty mnie kochasz ludzie miejcie więcej litości to o pomstę woła - tego koń nie wytrzyma a ona musi
    3 punkty
  4. Ten blado-szary korytarz pachnie kolorem czystosci, I nie ma tu miejsca by spoczac wsrod nieproszonych gosci. Tu ciszy przeszkadza stapanie po kafelkowej posadzce, skrzypniecie klamki, dzwiek dzwonka, wiec...robi cisza zasadzke. Zasadza sie we wszystkich katach, slizga po gladkiej podlodze, zwisa z sufitu, przylega do okna, i jezdzi na hulajnodze... To tutaj jest jej krolestwo, tutaj nic jej nie zmoze.
    2 punkty
  5. Pewna pani wyszła z pieskiem, na poranny walk po mieście. Nagle wpadło jej do ucha: "Jaka ładna jest ta suka". Tu przeprosić Państwa muszę, za ten obcobrzmiący wtręt, lecz zdarzyło się to, w hrabstwie Kent
    2 punkty
  6. Rozumiem. Dzięki za odpowiedź. A Ty myślisz, że jak ja weszłam na pierwszy portal, to wiedziałam o tym, o czym teraz piszesz? Nie, nie wiedziałam. Poza tym uczę się do tej pory. Pisz. Będę Ci kibicować, ale nie czuję już się na siłach, aby dawać Ci jakiekolwiek rady. Zrozumiałam, że to się mija z celem. Już mi to ktoś doradził, czyli daj sobie spokój z sugestiami. Pisz tylko o odczuciach, ładne, nieładne, wywołało wspomnienie, radość, żal, smutek, a resztę zostaw. Powoli to zostawię. Mam dość. Jedni kasują teksy po moich uwagach, inni się obrażają i są złośliwi. Już to przerabiałam na innych portalach. A na co mi to szarpanie? W realu wystarczy.
    2 punkty
  7. Dziwne figle język płatagdy przestają ludzie myślećjej to koło chuja lataa on mówi: mam to w piździe.
    1 punkt
  8. właśnie go polizałam jest malinowy i chłodny w sam raz na dzisiejszy upalny dzień kryształki obiektywizmu topi gorący język swobodnie mieszam nim z tobą - lodem aż znikniesz
    1 punkt
  9. Dla kogo kula ze sztucznym śniegiem - czy szklaną rybę ktoś kupić raczy? Makatkę tkaną krzyżyków ściegiem i słonia z trąbą zawsze do góry. A kalejdoskop z barwnych paciorków; miś, co szklanymi oczkami patrzy... Rzutnik przeźroczy, jastrzębia z drewna (temu ząb czasu stępił pazury). Skarbonkę świnkę - taką różową, posąg Chrystusa frasobliwego, lalkę bez oka, z pękniętą głową, kapsle* do grania (mój zawsze Szozda*). Scyzoryk który ma prawie wszystko w wyposażeniu, starą grę w bierki lub żołnierzyka ołowianego... Gdy nikt nie kupi - to wszystko rozdam! Kapsle* - Pstrykając kapsle po narysowanej trasie, prowadziliśmy wyścigi ,,kolarskie" - na wewnętrznej gumowej wkładce rysowało się flagę państwa danego zawodnika z nazwiskiem. ( info dla młodszych forumowiczów) :) Szozda* - jeden z czołowych polskich kolarzy.
    1 punkt
  10. Przysiadła skromnie nad stawem, lekko rozpięła dekolt, wnet się zleciały żurawie, okonie leciały daleko.
    1 punkt
  11. Jak ślepe szczenię, które instynktem pokarmu szuka, czas - który w rzece kamienie gładzi z wodą do spółki; niespodziewany gość, co w Wigilię do drzwi zapuka, lub dziecko wita po zimie pierwsze wiosny jaskółki. Niczym człek, w obcym mieście zbłąkany, jak ślepe owce - w dobrym nastroju, będąc - czy czasem - pod wpływem chandry - przemierzam - śladem pióra znaczone stylu manowce, wciąż penetrując z myśli utkane, rymów meandry.
    1 punkt
  12. Otępiona głowa spoczęła na sercu Umysł zmęczony nadążaniem Biegiem mu jednak nie dorównuje A serce świadomości dźwiganiem
    1 punkt
  13. Myśli wyrwane, ikarowe trajektorie, śmieci kosmiczne odpadki. Mam dosyć ciemności, wystarczy mi, aż nadto kiedy odwracam oczy to głupie. Zapominam kochać duszę. Rdzawy ogień krwi, toczy się ów ruinią - głuchy jak noc; upada ciężko nastą stroną bezsenności... Przepaść wieczności -pamięć płata figle, prosto z roztkliwionego do kości brzasku, jej słów echa dnia i szepy ostrzą się. Zapominam kochać duszę - to niesamowitre, że wciąż we mnie wierzy.
    1 punkt
  14. W parującym obłoku unosiliśmy się w przestrzeni wspólnego milczenia, Dłonie zanurzałem w zapachu Twojej brzozowej kory. Sklejeni na żywicę usypialiśmy wijące wierzby.
    1 punkt
  15. Zaatakował spokojne wąsy To jeszcze nic Nic to Basieńko Zaatakował szable stoliki jeszcze drewniane chociaż z historii Nagły plugawy deszcz uczy nas pośpiechu Na Kole- bazar staroci w Warszawie
    1 punkt
  16. Ej, Nawojko, Nie moją rolą decydować za Ciebie, ale przemyśl to jeszcze, proszę. Szkoda, byś odchodziła. To forum potrzebuje dobrych recenzentów. Szczerych, rzetelnych i życzliwych ludzi. A ja uważam Cię za taką osobę. Pozdrawiam :)) D.
    1 punkt
  17. Nie. Problem lezy w emocjach jakie poswiecasz na zwykle komentarze. Jak dla mnie ta dyskusja powinna skonczyc sie po drugim - wychodzisz i tyle. Ja bardzo lubie Twoje komentarze, wiec nie stroj fochow i nie znikaj. ;)
    1 punkt
  18. Dzięki wielkie @Nieznajomy Niewidzialny Pozdrawiam. :)
    1 punkt
  19. Nie ma internetów "nie ma nie ma mnie" Golden life mnie wybija Mogą mnie zatrzymać Doprowadzić do kształtu tylko Twoje Koszyki ludzkie koszyki pozbieraj mnie do syta
    1 punkt
  20. Nawojko, ja pięć tygodni temu (tyle jestem na org - u) nie wiedziałem co to jest inwersja, rym łamany, układ wiersza abba, czy acbd, bardzo dużo dowiedziałem się od Ciebie, od Was - od Bronmusa dowiedziałem się co to limeryk ( nad morzem kości teraz grzeje, stary choleryk ;))) ), od wujka google dowiedziałem się co to haiku, miniatura poetycka, moskaliki, chłonę wiedzę jak gąbka, każdy komentarz, każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna, ot, kiedyś napisałem dwa czy trzy wiersze, żonie spodobały się, wszedłem na portal by spróbować swoich sił. Jako muzyk, taki trochę niepokorny duch, nie lubię szufladkowania, dlatego pisząc te moje wypociny, nie w każdym wierszu dbam, by było równiutko odtąd - dotąd -podobnie grając w zespole - nieraz synkopa czy akcent zagrane w najmniej spodziewanym miejscu, nadaje utworowi koloryt i to coś. Dzięki za rady i komentarze - biorę je do serca i się nie obrażę.
    1 punkt
  21. Ojej, ale mi się wysypał ciąg skojarzeniowy :) sztuka dla sztuki ---- osoba dla osoby :)
    1 punkt
  22. Jeszcze dodam - bo Autorka czyni tu rozróżnienie między fotografią a wykonanym (własnoręcznie? )portretem. Zdjęcie często bywa robione "zdawkowo" - choć oczywiście nie zawsze, natomiast przy rysowaniu/malowaniu portretu wkładamy w niego dużo pracy, emocji i uczuć - jesteśmy więc w tym portrecie także i my, tworzący, nie tylko przedstawiana osoba.
    1 punkt
  23. Tak, rzeczywiście można różnie odczytywać ten wiersz choć i mnie nasuwa się potrzeba usunięcia niektórych zdjęć , które zostały już tylko sztuką dla sztuki... Niektóre okazały się obojętnie emocjonalne a niektóre zbyt właśnie bolesne... mimo, że po czasie... Jestem zdania, że należy gromadzić w sobie tylko pozytywne zasoby, tych negatywnych - choć w pewnym czasie były dla nas lekcją - trzeba się pozbyć. Zdrówka
    1 punkt
  24. Bardzo ciekawy wiersz, warto było przystanąć ?
    1 punkt
  25. A widzisz, mój (w chwili pierwszego czytania) ścisły umysł nie wniknął w romantyczne pragnienie zniszczenia. Mam tendencję do gromadzenia wszystkiego i kopiowania, bardzo rzadko cokolwiek wyrzucam czy niszczę. I sama się nieraz tym krzywdzę. Czasami wspomnień, przeszłości trzeba się pozbyć, aby sobie ulżyć, więc może Peelka podjęła słuszną (choć nie bezbolesną) decyzję. Może. Pozdrawiam również, D.
    1 punkt
  26. Bardzo dziękuję @Wątpiciel
    1 punkt
  27. Masz rację, Deonix, ten tekst jest smutny, nawet bardzo. Twoja interpretacja odbiega od pierwotnego zamysłu, ale ja lubię interpretacje, które pozwalają mi z innego punktu widzenia spojrzeć na własny wiersz. :) Twoja interpretacja - jeśli ją dobrze rozumiem - jest zresztą bardziej optymistyczna niż to, co chciałam przekazać. Ty mówisz: relacja to coś więcej niż tylko jej zarejestrowane obrazy. Ja w tym wierszu chcę powiedzieć, że kiedy relacja się kończy, powstaje pragnienie usunięcia wszelkich jej śladów. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  28. właściwie to żyję głównie przeszłością taki eksponat przybity do tablicy szpilką bez pokrewieństwa z ruchem choć we wszelkie zaopatrzony zaistnieć chciałbym od nowa w przestrzeni do niedawna własnej poruszać linie losu zadawać pytania wiersz ułożyć nawet dzisiaj nic z tego w obcej przestrzeni nieruchomy jestem
    1 punkt
  29. Witaj - jest fajnie a zwłaszcza te portrety bardzo przemawiają mają moc. Dużo dobrego życzę.
    1 punkt
  30. Świetnie napisane, szczególnie fotografii już nie ma strzępom urosły skrzydła rozpierzchły się jak spłoszone stado mew pozdrawiam serdecznie. :)
    1 punkt
  31. Mkniemy szlifujac ciemne podłogi Oboje tak blisko W zwartych ramionach wśród brudnych rak Tak czyści i zacni wczesne jaskółki Wśród ciemnej otchłani niechlujnych Myśli zadziornych gęb Z łączyły się serca na przekór wszystkiemu A dusze Nasze poszły w ich ślad W kieszeniach noże ostre języki My bez ustanku mkniemy szlifujac Ciemne podłogi oboje tak blisko W zwartych ramionach Wśród brudnych rąk
    1 punkt
  32. W satyrze rymy równe dozwolne: Spowiadał się baca, Jak Kaśkę obracał. Nie będę Wam dukał, Czym mu ksiądz odstukał. Andrzej Waligórski
    1 punkt
  33. To tkwij w malkontenctwie, tylko nie wyżywaj się na innych więcej.
    1 punkt
  34. Twój komentarz jest odpowiedzią na głos Marcina w dyskusji. Ja ad vocem chciałem powiedzieć kilka słów. Drodzy Forumowicze, sformułuję to tak: - kiedy sięgałeś ostatnio do wierszy opublikowanych na tym forum np. w 2010 roku, czy były wśród nich wiersze warte zapamiętania? - załóżmy, że kupiłeś worek węgla, by spalony w piecu ogrzał Twój dom. W worku była czarna bryłka węgla widoczna na poniższym zdjęciu. Czy potraktowałbyś ją inaczej niż pozostałe bryły węgla w tym worku? Czy też spłonęłaby razem z innymi? Ta czarna grudka węgla to diament, który po oszlifowaniu jest 118 karatowym brylantem, widocznym na zdjęciu, wartym około 30 mln dolarów. Portal pozeja.org jest miejscem, gdzie najwięcej Polsce publikuje się poezji i prozy. To jest kopalnia z największym urobkiem poetyckim w Polsce. I cały ten urobek razem z diamentami pakowany jest w te worki i spalany w „piecach zapomnienia”. A gdyby ten urobek przejrzał ktoś, kto potrafiliby zauważyć, że ta grudka jest diamentem. I nie jest ważne jakimi kryteriami podczas tej oceny się kierował. Ważne by diament nie trafił do pieca. Publikacja utworu jako laureata miesiąca w tomiku poezji na poezja.org byłoby oszlifowaniem ocalonego diamentu i narodzinami brylantu dla naszych oczu. I jeszcze jedna kwestia. Bardzo aktualna w nadchodzącym okresie zadumy i pamięci o tych, którzy odeszli. Chyba zgodzisz się ze mną, że to forum żyje życiem bieżącym. Wszystko dzieje się tu i teraz. Teksty sprzed miesiąca, to już odległa historia. A jak się sprawa ma z tekstami naszych Koleżanek i Kolegów, którzy już odeszli? Ich nick nie pokaże się już na forum. Nie zabiorą głosu w bieżących sprawach. Czyli oni nie istnieją. Jeśli napisali nawet coś wybitnego, to ten tekst będzie też zapomniany. Podobnie dzieje się z tekstami osób, które zaprzestały publikacji na forum. A szczególną cechą człowieczeństwa jest pamięć.
    1 punkt
  35. Doskierająca samotność, a wiersz moim skromnym zdaniem bardzo dobry, nie tak zupełnie dla nikogo.
    1 punkt
  36. Pewien organista w Tychach nie unikał był kielicha. Całkiem przez to jest przegrany: Zanikają mu organy i miech też coś ledwie dycha.
    1 punkt
  37. Bardzo zgrabna fraszka
    0 punktów
  38. Kontrastowy klimat zawsze spoko.
    0 punktów
  39. Pewnie ze nic o tobie nie wiem. Bo skąd. Ale czytać umiem. Nara. Baw się dobrze. I ucz bo nauka to potęgi klucz.
    0 punktów
  40. penetrowanie meandrów rymów ma przyszłość:)
    0 punktów
  41. Na pierwszy rzut oka - chaos myśli, tekst hermetyczny. Ale mam dziwne wrażenie, że mam klucze (albo wytrych) w rękach :) Pozdrawiam, D.
    0 punktów
  42. Witam serdecznie - czytałem twój komentarz - wcześniej nie umiałem zrozumieć twojej twórczości bo jestem zwolennikiem tradycyjnej poezji - przekonałeś mnie jednak że inny nurt też ma zwolenników i warto jest czasem przystanąć i zrozumieć taką poezję.. Pozd.
    0 punktów
  43. I zgadzam się z Sylwestrem, co do nie ma lekko* Ogólnie nad wierszem można jeszcze popracować:)
    0 punktów
  44. Gosiu - to nie kurtuazja - to prawda - pisz następne wiersze - kibicuję Ci od początku - wszystkiego dobrego. :)
    0 punktów
  45. z czystej ciekawosci, skad ta zajawka na mniej typowa poezje - takze konkretna?
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...