Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. kiedy bije zegar spada na wrzeszczącą podłogę tłukąc doniczki kwiaty więdną milknie stół zanim kopnie krzesła stoją w kącie łóżko przewraca się na bok z obrazów spływają akwarele talerz leci w przestrzeń kosmiczną osiada kurz pod dywanem trzymam ściany 
    5 punktów
  2. nie zdałam egzaminu na anioła pierwszym powodem był fakt że mam ciało drugim że mam potrzeby ponadto nie jestem doskonała tylko latać się nie boję jednak to kryterium nie było wysoko punktowane nie żałuję wreszcie nie wstydzę się być człowiekiem
    4 punkty
  3. począł się z miłości narodzony spontanicznie nie bez wysiłku radośnie lecz z bólem płacze i śmieje się na przemian delikatnie go doglądam przytulam karmię pielęgnuję patrzę jak dojrzewa kocham więc pozwalam mu odejść do innych mój - nie mój
    3 punkty
  4. gdy myślom zbiegnę jestem jak warkocz rozpleciony na wietrze nieposkromionym falowaniem powstaje.
    3 punkty
  5. wiosennie przed tygodniem zapomniałam o zegarze który nocą zadumanej czerni nieba czas przeskoczył porozwieszał wątłe struny od jabłoni do komina strącił nuty znad drabiny tan zaczyna już godzina w las czmychnęła drętwym drzewom senność szarpie poruszenie w krecich norach takt za taktem klucz powrotów z nieba spada trelem łączy ptasie pary cykle kreśli szamotania gniazd miriady zieleniami odurzona strzygę plany żeby latem znów zwariować wstęgi życzeń dniom zaplatam kwiecień, 20019
    2 punkty
  6. "Na przekór słońcu" Światło roztrzaskało się o moje nieznane myśli. Słowo, przegryzione na pół, pełznie na przekór niebu, za białawą linię wieczności. Moje serce lubi czasem sobie popłakać; to ponoć dobrze robi na cerę. Z obawy przed szaleństwem, budzę w sobie demony, które drążą mój nieposłuszny mózg. Nie wiem, czy warto wspinać się na samo dno; czy nie lepiej odbić się od powierzchni? Szukam pytań dla moich odpowiedzi; wskrzeszony Jezus wymierza we mnie palec. Dlaczego miłość i śmierć nie rymują się, choć powinny? Kamień, którym we mnie rzuciłeś, okazał się być sercem. Zacisnąłeś przeterminowaną myśl wokół moich nadgarstków; czy to sprawi, że umrzemy wszyscy naraz? Jestem złakniona snów, które dajesz mi ostatnio tak rzadko. Chodź do mnie, Mistrzu; to ja, twoja Małgorzata. Bóg zbliża się wielkimi krokami, lecz nie robi to wrażenia. Zasypiam na przekór słońcu, które nie chce odkleić się od horyzontu.
    2 punkty
  7. Bycie aniołem i bycie człowiekiem, to dwie różne kategorie. Jeśli uznamy, że ta pierwsza nie jest zupełną abstrakcją, to bycie Człowiekiem może przejawiać się na płaszczyznach, które mogą być aniołom zupełnie niedostępne. Dlatego będąc Człowiekiem można zbliżyć się teoretycznie do bycia aniołem, ale chyba żaden anioł nie ma możliwości stać się człowiekiem. Jeśli chodzi o tytułowy egzamin, to myślę, że trwa on do ostatniej sekundy naszego życia, do ostatniego tchnienia. Pozdrawiam. Do poczytania :)
    2 punkty
  8. gdy kobieta jest prima każdy facet przy sobie ją trzyma ;)))
    2 punkty
  9. tak prosto z trzewi najlepiej po prostu napisać choć wierszem może to nie być że szczęście to uśmiech iskierki w oczach które zdążyliśmy dzielić ukradkiem schwytane spojrzenie spod powiek i dotyk co dreszczem przeszywa wiesz dobrze że noc ta na długo zostanie wyryta i wróci gdy będziesz cierpliwa
    2 punkty
  10. Może kiedyś PL zda egzamin :) Dobrze też być człowiekiem na ziemi. Lekki wiersz, dobrze się czyta. PozdrawiaM.
    2 punkty
  11. A jeżeli to hetera - czy ma męża-bohatera? :)
    2 punkty
  12. Zapraszamy do komentarzy również :) PozdrawiaM.
    2 punkty
  13. Bardzo fajnie i pomysłowo duszko. Ten rozpleciony na wietrze warkocz świetnie obrazuje frywolność myśli, które rozbiegane dają słowom wolność i niepowtarzalny kształt. Ot jak powstaje wiersz:) Pozdrawiam.
    2 punkty
  14. Zbiec myślom i w nieskrępowany sposób falować - też o tym marzę... :) To możliwe, ale bardzo trudne. Schematy myślowe są jak żelazne obręcze na beczce... Pozdrawiam
    2 punkty
  15. Witam! Chciałabym pochwalić się moim świeżo wydanym tomikiem. Za kilka dni będzie dostępny w księgarniach. :)
    1 punkt
  16. jesteśmy jeszcze tak młodzipóki świat się rozszerzana umyśle zwątpienia nie będzieczas zatrzyma nic zawrzewszystkie rzeczy rzeczami nie będącetrzy trwania zapadną w ogniskoświadomością istnieniaprzytul mnie wiosenna łąkojak kiedyś
    1 punkt
  17. Zamknięte w klatce serce, Nie czuje już pragnienia, By szarpnąć znów za lejce, By wyrwać się z więzienia, Zamknięte w klatce serce, Nie tłoczy życia rzeki, Pogrążone w rozterce, Na chwilę czy na wieki? Pamięta jednak czas, Gdy z klatki się wyrwało, Gwałtownym uderzeniem, Żebra krat połamało, Poczuło się szczęśliwe, Bić chciało, krew tłoczyło, I wierz mi, to możliwe, Kochane też kochało, Wiedziało jednak dobrze, Że gdy odpłyną statki, Miłość i Pożądanie, Znów schowa się do klatki.
    1 punkt
  18. czy można być snem rzeką tęczą wiatrem sercem nieba które coś jest warte czy można być kimś kto to wszystko wszystko ogarnie sensem nazwie który z góry się nie stoczy - nie zostanie po nim tylko kamień
    1 punkt
  19. Janko mnie zainspirował wrzucając na forum piękną piosenkę Aznavoura - La Bohème. Tlumaczenie może nie jest dobrze zrymowane ale za to oddaje , mam nadzieję, w miarę dokładnie treść piosenki. :) Mówię wam o tym czasie o którym dwudziestolatek nic nie może wiedzieć Montmarte w tamte dni ozdobione bzami aż do naszych okien strych urządzony skromnie służył nam za spanie nie płaciliśmy za nic tam właśnie się poznaliśmy ja przymierałem głodem a ty pozowałaś nago La Bohème la Bohème co miało znaczyć - jesteśmy szczęśliwi La Bohème la Bohème jedliśmy wtedy raz na dwa dni w najbliższej kafejce siadaliśmy w kilkoro i marzyliśmy o sławie gorzej niż biedacy z pustymi brzuchami nie przestawaliśmy marzyć i gdy kilka bistro w zamian za ciepły obiad wzięło od nas obraz recytowaliśmy wiersze zgrupowani wokół pieca zapominając o zimie La Bohème la Bohème co miało znaczyć - jesteś piękna La Bohème la Bohème wszyscy byliśmy geniuszami i zdarzało się tak ze przy swojej sztaludze malowałem do rana retuszując twój obraz linie piersi kształt biodra i dopiero nad ranem gdy już w końcu usiadłem przy swej kawie z mlekiem zmęczony lecz szczęśliwy wiadomo było że się kochamy i że kochamy życie La Bohème la Bohème co miało znaczyć - mamy dwadzieścia lat La Bohème la Bohème żyjemy w zgodzie z duchem czasu kiedyś w pogoni dni miałem szanse tam pójść pod mój stary adres nie rozpoznałem już ani ulic ani murów które widziała młodość i tam na górze schodów szukałem atelier gdzie nie było już nic w swojej nowej dekoracji Montmartre wydaje się smutne i martwe są bzy La Bohème la Bohème byliśmy młodzi byliśmy szaleni La Bohème la Bohème to już teraz nie znaczy nic https://youtu.be/fVfnEyLOkrM https://youtu.be/hWLc0J52b2I
    1 punkt
  20. Bardzo plastyczny, dynamiczny, wręcz słyszalny wiersz.., jakby odżyła w nim zapisana głęboko w pamięci traumatyczna sytuacja... Ostatni wers, w którym pierwszy raz, nieoczekiwanie pojawia się podmiot liryczny, kieruje na niego całą poprzedzającą treść i zwiększa w jednej chwili dodatkowo jego działanie... Jestem pod silnym wrażeniem jego przekazui i Twoich umiejętności. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  21. ...gdzieś miejsca mnie głodne chcę żyć wiem co im dać wskaż do nich drogę niech nie umierają. .
    1 punkt
  22. Ano, nie da się z tym dyskutować ;)
    1 punkt
  23. Podoba mi się to mini, zabiera w podróż/e pomimo oszczędności wyrazu. Co do dyskusji, która tu powyżej to od siebie powiem - różnorodność jest dobra i fajna. Wszędzie ;)
    1 punkt
  24. Tytuł ściągnął, wszak... "Śmierć", to jedyna sprawiedliwość tego świata, każdy z nią kiedyś "zagada". Ogólnie, niezły dialog... jakieś drobiazgi widzę inaczej, jak chociażby.. za dużo zaimków osobowych, a powtarzające się.. ... zaproponuję zapisać... nieładnie tak... i to wszystko, bez twojej i "trzykropki" Puenta... Podobają mi się ostatnie dwa wersy, niechby było.. dobrze.. :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  25. Wspaniały wiersz, oto przyjmij naręcze kwiecistych gratulacji; między wierszami... Druga strofa kojarzy się nieco to bliskie, Przedmioty ...Herbertowe Pozdrawiam serdecznie
    1 punkt
  26. ... cały czas prowadzisz narrację w I- szej os.l.poj. więc "moje" wynika z treści. .... zerknęłam, nie na pierwszy Twój wiersz/prozę (niemal) Zaczęłaś rozbijać na strofy, tak lepiej się czyta. Ciekawie operujesz słowem, wydaje mi się, że mogłabyś pisać opowiadania, a nawet książki... Też będę zachęcać do wpisania się u innych.... to nie boli i da się 'to' zrobić. Pozdrawiam.
    1 punkt
  27. ... :) rozbawiły mnie pierwsze dwa wersy, wiersz o egzaminie na anioła, fajny pomysł, ze szczerym wyznaniem.. "nie jestem doskonała"... a kto jest.?.. ;) Dobre 'ujęcie' z kryterium punktowania i... puenta... hmm, a dlaczego peelka miałaby się wstydzić, że jest człowiekiem.? Prawie czyta mi się.. wreszcie mogę być człowiekiem.. ale może czegoś nie łapię... :) i... "był fakt"... to takie mało liryczne... Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  28. No zedytowane :) dzięki za podpowiedź. Dzięki temu jest w końcu kropka. Pozdrawiam wiosennie.
    1 punkt
  29. Natko, w zasadzie poprawiłam to kilka razy i w różny sposób. To jest do przerobienia, bo ciągle nie tak. Dokonać się miały wersy, jak i orgazm, bo to w zasadzie erotyk. Tylko mowa w nim o napięciu, które uwolnić może pisanie albo co innego. Dlatego jeszcze nie skorzystam z rad, bo nie wiem jak precyzyjnie nić poprowadzić. Jeszcze nie wiem. Pozdrawiam ciepło, bb
    1 punkt
  30. Marcinie, to miłe, dziękuję za czytanie. Widzę zatem pokrewną duszę :D tylko władającą lepiej językiem. Ściskam ciepło. Nie pamiętam, żebym dostała tak cenną pochwałę, za to co naskrobałam. I choć różnej są jakości te wiersze, to Twój komentarz Prosto napisane stawia ten tekst wysoko. Dziękuję Marcinie za niespodziankę. To też, Waldku, wyjątkowo cenne dla mnie, gdy komuś jest ze mną miło, albo z moim tekstem. W zasadzie po to piszę. By więzi tworzyć. Tomaszu, zgadzam się; częściej z sobą gadam niż z otoczeniem, więc mam to przerobione. Może dlatego wylewa się tak konkretnie. To zaszczyt dla mnie Alu, usłyszeć to od Ciebie. Jesteś mi wzorem. Kłaniam się wszystkim i dziękuję raz jeszcze za obecność pod wierszem. bb
    1 punkt
  31. Na studiach zdanie za pierwszym razem to była rzadkość. Może warto zobaczyć, jak to jest być aniołem:)
    1 punkt
  32. Jeśli są chęci, trzeba walczyć :)
    1 punkt
  33. Czy jest możliwy? Rytm żartobliwy
    1 punkt
  34. Ładny, ciepły wiersz. Nie wiem do końca, jaki dokładnie ma rytm, ale jakoś mi tak intuicyjnie odpowiada... :) Pozdrawiam
    1 punkt
  35. odcisnęła się na mnie lub; odcisnęła się we mnie :)) PozdrawiaM.
    1 punkt
  36. do: rozprzestrzenia się światło - czyta się bardzo dobrze ; potem trochę wg mnie kuleje ; podam swoją wersję "zdarzeń" :) kiedy już będzie po będzie za późno nie zdołasz podać ręki przeprosić spojrzeć prawdzie w oczy - zamknięte nie chowaj strachu do kieszeni natkniesz się tam na gniazdo szerszeni ----- ten rym na końcu też nieco , ale tu nie mam pomysłu ogólnie emocjonalny, prawdziwy zapis pozdrowienia
    1 punkt
  37. Dziękuję Nato, pozdrawiam wiosennie :)
    1 punkt
  38. Rzeczywiście z potarganych myśli koncept;) A tak poważnie, może drobna zmiana szyku tutaj? "wiesz dobrze że ta noc" Tak, to wielkie szczęście móc dzielić z kimś uśmiech, radość, miłość etc... I choć szczęście to pojęcie względne, to jak się takie złapie trza trzymać i nie wypuścić, ale czasami się nie da, wiem. Dobrej nocy Marcin.
    1 punkt
  39. Kiedy popełniłem błąd? Za każdym razem boli tak samo.
    1 punkt
  40. Ładne i prawdziwe
    1 punkt
  41. Niezwykły talent. Inspirujący warsztat, szkoda tylko, że tak pokornie... Wyrazy uznania
    1 punkt
  42. Tetu, muszę przyznać, że rozważania Pi (aż chce mi się Pipi napisać, sorry) nad treścią, spodobały mi się, szczególnie pierwszy post. Zgodzę się z Pi, że nikt z nas wszechświatem raczej nie będzie, ale jego cząstką jesteśmy, to logiczne. W wierszu.. "jestem twoim wszechświatem".. to tylko metafora i pasuje mi 'ona'. To może być wiersz o rozpaczy, ale wcale nie musi. Przekonuje mnie o tym pierwsza część treści i znajduję na to 'moje rozumienie' zapisanych słów. Mocne.. "żaden bóg nie odbierze mi ognia".. i ok. niech peelka/ludzik ma swój ognik. Ogólnie, na tak. Może... pominęłabym dwa ostatnie słowa, ale pewności nie mam. W każdym razie Heraklita w to nie mieszam... ;) Pozdrawiam.
    1 punkt
  43. Droga Mario, znajdowałam w sobie "odwagę", żeby podać Ci jakieś sugestie pod niektórymi Twoimi wierszami, ponieważ zwykle dziękowałaś za nie, nieraz 'brałaś coś' i nigdy nie robiłaś o 'to' wojen. Sama chyba wiesz, jak niektórzy reagują na zaproponowane 'przestawki'/cięcia. Jeżeli kiedyś, po sugestiach, jeżeli w ogóle się pojawią, będziesz chciała cokolwiek poprawić, rób to tylko i wyłącznie wg siebie, masz własną wrażliwość no i... to Twoje "dzieci... :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  44. Gratulacje! Wspaniała sprawa.
    1 punkt
  45. Przepraszam, że się wtrącę. Komentarz nie zawsze jest pouczaniem i krytykowaniem :) Komentarz to własna opinia o wierszu, dlatego zachęcamy do komentowania. Bierne oczekiwanie, nie przyniesie komentarzy pod Twoje wiersze, a przecież też na nie oczekujesz :))
    1 punkt
  46. Zastanawiam się, dlaczego autorka nie komentuje wierszy innych użytkowników forum. Wymiana jest jednokierunkowa. Z czego to wynika? Pozdrawiam, bb
    1 punkt
  47. 1 punkt
  48. Krótko mówiąc: zezowate szczęście ;-)
    1 punkt
  49. penie poeto grzeszysz chłopie zostawiasz ślady w których inni być może przejrzą się w europie gdzie indziej światła w ich jaskini zostawisz cząstkę lub ogarek tylko pisz Czarek ;) świetny wiersz, pozdrawiam. PS Czemu nie "dwa ma" ?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...