Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.03.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
ty jesteś moją poezjąkiedy w małej miękkiej rączce trzymasz mój palecjak w muślinowej szkatułcepo chwili zasypiasz na moim brzuchu jak na tratwiei płyniemy śnimy różowe snyo traktorach, koparkach i wiewiórkach w parku5 punktów
-
Czasem ulatują, ponieważ są do kitu, innym razem ludzie piszą jedno lub dwu sylabowe komentarze by nie zepsuć ciszy, nie zmącić wody. Przecież w lustrze jeziora możemy zobaczyć odbicie nieba. ;) Reasumując, co miałem na myśli każdy pisze jak potrafi. Dobrym przykładem jest Teslicius, który ma bardzo giętki nadgarstek lub jak kto woli wprawne pióro jego komentarze są dlugie i czesto dowcipnie ukazują podmiot liryczny. Czyli napisać dobry komentarz to też sztuka :) Hawk milego dnia :)5 punktów
-
Zobaczyłam pana na ulicy, zatłoczonej z tysiącem przechodniów i w pośpiechu nie mogę naliczyć ile spojrzeń pan rzucił dziś do mnie. Ile gestów, uśmiechów pobiegło w moją stronę, tak niby przypadkiem, a ja pana zapytam bezpośrednio: małą kawę, czy dużą herbatkę? Pan się speszył? Widzę roztargnienie. Nie od dzisiaj pan przecież dorosły. A ja właśnie skończyłam czterdziestkę, zapragnęłam serio zmienić los swój. O, jaka szkoda! Pan jest żonaty. A ja właśnie przyleciałam z Wenus. Dobrym kursem bezpiecznym, ostatnim lecz na Marsa - nie wybieram się teraz. MG 01.03.2019r.4 punkty
-
3 punkty
-
W tych naszych maleństwach jest cały wszechświat, jego całe niewinne piękno i miłość... Cudowne, jak to przeżywasz, jak o tym piszesz :) Pozdrawiam razem z maleństwem :))3 punkty
-
Coraz częściej pisze się pod wierszami jednowyrazowe komentarze w stylu; dobre , ładne, świetne, pięknie, itd. Czy poeta/ka nie potrafi napisać jednego zdania komentarza? To wydaje się być lekceważeniem wiersza :))2 punkty
-
przerażona chrupaniem spod kuchennej szafki zamarłam ciarki obiegły moje ciało kątem oka spostrzegłam krzesło czym prędzej wskoczyłam na nie oczami wyobraźni jak wszem i wobec wiadomo wyobraźnia czyni cuda widziałam potwora z pyska wystawały mu pożółkłe obślizgłe siekacze nagle moim oczom ukazał się powód mojego przerażenia mała maleńka szara mysz arystokratka jedna spacerowała dumna z osiągniętego celu a to spryciula koniec końcem przechytrzyła mnie przechytrzyła kota Sylwia Błeńska 9.1.20172 punkty
-
tego pączka ci dzisiaj troszkę nęcący zapach więc chwytam no z drzem by jeść i jeść jeść jeść szarlotkę2 punkty
-
Zmęczona ułożyłaś swe nogi na parapecie, ściana przytrzymuje twą głowę w pionowej pozycji, A okno pokazuje Ci najkomiczniejszy obraz świata Niepełnosprawnych, podziurawionych psychicznie ludzi Mających na celu destrukcję marzeń innych. Tylko tam jesteś bezpieczna, na swoim parapecie.2 punkty
-
Kim wtedy będę gdy się pojawisz a gdy nie będziesz czy ja mogę być? Zdawać się może dzisiaj istniałam czy jutro jeszcze będę mieć po co?2 punkty
-
2 punkty
-
zapomina gdzie mieszkazapomina jak się nazywazapomina ile ma latlecz doskonale pamiętakto po cichu go przeklinatak tak moi mili to prawdato jego własne dziecidla których jego światłojuż jasno nie świeci bo nie ma tyle co miał więc proszę wszystkichnie wstydźmy się tych ludziniech codziennie ranonas uśmiech ich budzi niech słońce im świeci2 punkty
-
Marlett, napiszę o sobie. Czasami "fajne" to jedyne słowo, które przychodzi mi na myśl. Przekaz prosty, forma zgrabna, tekst poprawny, nie zawieszam się emocjonalnie, nie pobudza do dyskusji, czytam i przelatuję dalej. Mogę robić: CtrlC CtrlV na to co powyżej, ale po co? Gorzej, jak są samotne utwory, o których pisze Justi. Nie obdzielę wszystkich uwagą, mam też swoje życie, prócz tego - że relacje to wymiana. Trzeba inwestować w komentarze, żeby potem zbierać żniwo przy swoich utworach. Uff, tak myślę. Ściskam, bb2 punkty
-
Następny Twój wiersz, który mnie 'przytrzymał za rękaw'. Tytuł ładnie współgra z treścią, za którą zostawiam punkt. Uwagi/sugestie naniosłam wyżej. Podkreślam jednak, że Autorką Ty jesteś. Pozdrawiam.2 punkty
-
Ok, jak tur dama! A ma drut, jak Kajko. I ma talonik. A kino? Lata mi. Leci na wrotki Wiktor, w Ani cel.1 punkt
-
NA KŁOPOTY Pewna zdolna mieszkanka wsi Bączki najpyszniejsze od lat smaży pączki; kto ma serce złamane, pączkiem koi swą ranę - leczą pączki sercowe bolączki. PRZEZ PĄCZEK DO SERCA Bardzo chciała mieszkanka wsi Łączki zdobyć serce mężczyzny przez pączki; nadziewała, smażyła, serwowała, karmiła: minął rok - założyli obrączki. BEZ UMIARU Pewien młody mieszkaniec wsi Strączki rekord Guinessa bił jedząc pączki; kiedy zjadł ich sto osiem brzuch miał przy samym nosie i czterdzieści pięć stopni gorączki.1 punkt
-
tłusty pączek w tłusty czwartek wertuję książeczkę gram pięćdziesiąt trzydzieści jeden węglowodanów że niby dziś nie wypada liczyć kalorie czarodziejsko znikają proszę pani nie wszyscy tak mają wymienniki białkowo tłuszczowe mnożą przez cztery albo dziewięć przesuwają przecinek na stronę niektórych tradycja kaleczy potrzebują trzy osiem prawie cztery jednostki insuliny by strawić dwa złote siedemdziesiąt groszy 28.02.20191 punkt
-
miłość to nie tylko łózko nie tylko z nagością obcowanie całowanie czułych miejsc przezywanie miłosnego finału jest to wypadkowa szczerego patrzenia w oczy rozmawiania tulenia i głaskania nie tylko gdy zajdzie potrzeba to wszystko razem spięte klamrą szacunku i zaufania staje się ważną częścią szczerej miłości _1 punkt
-
Namiętność Oplata serce moje zmysłów twoich bukiet I tuli me pragnienia w rajskim gwiazd obłoku, Co łożem jest dla kwiatu, damy wśród uroków, Gdy płatki swe układa w złoty włosów pukiel. Wypływa z kwiatu wonność, zmysłów słodki lukier, Co strumyk mały zmienia w rwącą sieć potoków, A śmiałek, gdy kwiat zerwie, tonie w żądz amoku, Bo swej kochanki sideł jest nieświadom, głupiec. Zerwałem kiedyś różę pośród słońc ogrodu, Bo serce moje uwiódł jej zmysłowy płatek, Co wiatrem był smagany w rytmie ptasich godów, Jak fale podczas sztormu swój kołyszą statek. Ostatni wers niech zabrzmi jak kochania dowód. Zapachem twoim miłość, ciało twoje kwiatem. ---1 punkt
-
Mirigita nie bywa ale gdy przykłada ucho do ścian zachowań to widzi obrazy łzy niespełnienia powierzane lustrom jak ćma przy świecy uwielbiała tańczyć nago na stole w pantofelkach przed nabrzmiałymi w odurzeniu klękać zapominała na krótko na chwilę dniami rządziła kolejna okazja tam nie pojawiał się na białym rycerz mydlaną bańkę marzeń strzaskał wieczór bez treści w niechcianych ramionach rzeczywistości felerny automat Mirigita nie bywa lecz wie ze słyszenia że miała nawet dwóch mężów i chwile w których los czasem zachcianki spełniał aby podstępnie wieść po zawiłej drodze donikąd do miejsca jednego gdzie obojętne co ludzie powiedzą1 punkt
-
Jestem kobietą spełnioną, dobrą matką, wierną żoną. Mam męża bardzo dobrego, statecznego, spokojnego. Jestem kobietą szczęśliwą, ładną, nawet urodziwą. Mam dom i życie udane, wszystko jest czyste, zadbane. Kiedy oczy zamykam, widzę, jak biegnie w oddali, a ja przed nim uciekam ze strachu, co mnie spalił. Wszystko mi się udało, niczego nie mam za mało. Jestem, spokojna, szczęśliwa, życie mi miło upływa. Kiedy zamykam oczy, widzę jego, tamtego. Jego uśmiech uroczy, ciężko żyć bez niego. Wchodzi boso do jeziora, przynosi mi nenufary. Dzwoni budzik. Wstać pora. Tamto, to tylko czary.1 punkt
-
No, wzdyma damy dzwon. Na jęki gol, a na logikę Jan. A, że jan_ko? Bankowo, to wok, na bok, na jeża...1 punkt
-
Wędrówka czasami tak właśnie prościej zostawić ślad na papierze poczuć w godzinie przedświtu to co na dobre odeszło powrócić w ciszy nad rzekę gdzie drzewa zapamiętane po drodze snują się mgłami obrazy myślom wyrwane przed domem schnące obrusy z promykiem słońca tańczące zabrały bukiety maków na przekór pstrokatej łące przy kuchni brewiarz i krzesło skrzypiało z myszami nocą by prośby wplatać w pacierze a smutkom kokardy wiązać pod dachem w pierzynie z kurzu nieśmiało album ożywa zmęczony koń na biegunach szczerbaty starzec fortepian zawieruszyły się ślady nie wszystkie wpadły do pieca a we mnie rozkojarzenie i wiosna jakby smutniejsza luty, 20191 punkt
-
1 punkt
-
moja wojna trzydziestoletniamangetofon, walkman, spotifyspódnica w kratę, spódnica dżinsowa, spódnica w kratęziemniaki, ziemniaki, ziemniakipies, kot, dzieckokrwawe wydarzenia na osi czasupierwszy okres, rozcięty palec, wypadek na rowerze tuż przed ślubemna zdjęciach w telefonie ja i moje koleżanki z wojskasmierć nas omija jak łaskawa nauczycielkakiedy w końcu przyjdzie pokaże mi ile to wszystko było warte.1 punkt
-
Regino, literówki mogą się każdemu zdarzyć, ze mną włącznie... :) , 'to' da się poprawić. Forma wiersza i tytuł są dla mnie bardzo ważne, tak już mam, ale oczywiście samą formą wody nie nalejemy, jeśli pojawiły się dziurki w ściankach i jeżeli w 'tym' co podałam gubi Ci się.. mocno.. sens, zostaw jak jest, wszak jesteś Autorką. To co podaję, to tylko sugestie/ewentualna propozycja, jak można by inaczej, a do uwag czytelników można przecież wrócić.. kiedyś.. sama tak robiłam... :) Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Myślę, że w większości z nas pozostają takie magiczne, eteryczne wspomnienia, wyobrażenia, lub marzenia o tym, co by było gdyby... Ważne, aby pozostały w kategorii wspomnień i nie zaczęły podkopywać fundamentów naszego życia. Dobrze Peelkę rozumiem, chociaż w innej konfiguracji... Pozdrawiam1 punkt
-
Śliczne! :) Tylko treść snów bym trochę zmieniła - na pewno oprócz koparek są i inne obrazy...:) Pozdrawiam1 punkt
-
Pojawić się Kropka nad „i” się pojawiła, źrenicą stała, ociemniali już nie zabłądzą, patrzący przetrą oczy. Tylko uważać trzeba, aby kroplą nie spłynęła – kropka. J. A.1 punkt
-
Piękno docenia ten kto je zabiera Dzis odszedł mój przyjaciel Marzenia rozwiał wiatr Siedzę wsłuchując się w myśli Czyjeś kroki są bardzo blisko mnie Klaudia Gasztold1 punkt
-
To jest bardzo ładne ale, tak jak napisała @WarszawiAnka, coś bym tutaj jednak zrymował. :)) ...i myk! Punkcik poleciał! ;)1 punkt
-
1 punkt
-
Ja piszę - ładnie, pięknie, gdy chcę tylko zostawić ślad pod wierszem, że czytałam :) Pozdrawiam :)1 punkt
-
...przeorana bólem i zwilżona łzą jestem znów glebą więc wypieść mnie słońcem i zasiej a obrodzę.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
ponoć śmierć to nie koniec coś tam za nią czeka ale ile w tym prawdy tego nikt nie wie ponoć śmierć tu ulga tym którzy umarli - się cieszą tylko my żyjący się smucimy pytając dlaczego... śmierć nie jest łatwa - trudno ją zrozumieć nieobliczalna jest - często zaskakuje boli jak cholera jednak mimo wszystko chyba warto ją przeżyć by na końcu móc ujrzeć to w co nie wierzymy co tak naprawdę za nią zobaczymy - czy dalej będzie obłuda i smutek czy coś co nas ucieszy1 punkt
-
Dziękuję za zatrzymanie się przy wierszu i sugestie co do niego .Cieszę się że napisała Pani swój punkt widzenia tekstu .Na pewno przemyśle to :-). Pozdrawiam serdecznie ;-)1 punkt
-
Nata_Kruk dziękuję! Za poświęcony czas, wszystkie uwagi i miłe słowa. Wezmę je pod uwagę. Pozdrawiam serdecznie!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Krótko i treściwie. Mnie się podoba. Ja bym jednak taki wiersz w układzie stroficznym jakoś zrymowała. Pozdrawiam1 punkt
-
Jacku, bardzo ładnie, aż chce się odpowiadać... spróbuję na szybkiego i od razu podziękuję za wierszowany komentarz... :) ps. wyleciałam, ale wszystko zostało, ufff.... wolność może pozorna wszak kroki w myślach błądzą kartkę w rulonik zwijam by mieć podpory mostu wzmocnię je konarami marzenia na mgłach położę lecz gdybym któreś zgubiła szepniesz że je odnajdę... ;)1 punkt
-
jak tłusty czwartek to i pączki i faworki Kasia z dzielnicy Pruszkowa Tworki na tłusty czwartek smażyła faworki urządziła przyjęcie faworki miały wzięcie samych okruchów zebrano dwa worki1 punkt
-
Wiersz ładny i refleksyjny, a poza tym - wpisany w nadmorską scenerię...:) Słowo "pożyczyłabym" zamieniłabym jednak na coś innego - może: "ujęłabym"? Pozdrawiam P.S. Ach, jeszcze jedno: "naprzeciw".1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne