Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.09.2018 w Odpowiedzi

  1. Zakochałam się internetowo, zakochałam się multimedialnie... Zakochałam się – daję słowo - wirtualnie i nierealnie... Zakochałam się komputerowo, już od pierwszego kliknięcia myszy; i za słowem wysyłam słowo cichym szeptem szarych klawiszy... Zabłąkana gdzieś w cyberprzestrzeni, na rozstajach dróg światłowodowych, wpadłam w sieć twej magii odcieni, do galerii snów kolorowych... Choć impulsy płynęły gdzieś obok, dla mnie czas, który naprzód wciąż kroczy stanął nagle, gdzieś poza tobą i więziły mnie twoje oczy...
    3 punkty
  2. Czy spotkam jeszcze kiedyś taki kolor, żeby go tak czuć i kochać Czy spotkam taką dobroć Co nie da się ukryć Czy odeszła na zawsze ta dłoń pracowita Co mnie w deszczu chwytała mocno i ocierała twarz Skąd wiedział ten piękny umysł Że łza na była kroplą deszczu Który brał wszystko Wszystko szare a ta szarość na bruk spływała Skąd wiedziały buty długo świat oglądające Kiedy zostać a kiedy odejść Ile tych godzin na słońcu i deszczu Ile zachodów, które chwytaliśmy Ile słów potrzebnych a ile zbędnych Ile wspólnych myśli Nie wiadomo I ostatnie tylko spotkanie błękitu Raz dobroć się ukryła Dłoń w kieszeni Kilka łez z deszczem pomylonych Buty nie wiedziały że teraz trzeba zostać najbardziej więc odeszły I nie wiadomo po co Całość wrażeń podzielona na dwie części Szarość raz ostatni nie spłynęła Została w środku gdzieś ukryta Czekając na błękit
    2 punkty
  3. Hmm, jak dla mnie trochę za dużo dokładnych rymów - takich mało wyszukanych. słów - głów, lubisz- gubisz. Inwersje, które służą tylko rymowi. W wieży to siedziała zawsze raczej królewna, albo czarownica :) No i jakie sedno? No i ruiny się chyba nie tworzy.:) Ogólnie jest jakaś myśl do przekazania ale może lepszy by był wiersz biały, albo wolny? Pozdr.
    2 punkty
  4. boję się twych słów, że milczenie lubisz znad naszych porannych głów znaczenia senne gubisz nie wiem co cię zasmuci i nie wiem co cię wzruszy czy kiedyś do mnie wróci ten sekret twojej duszy znałam go na starcie lub pozory to były dziś stoję sama na warcie by nasze wspomnienia żyły i nie wiem czy ci zależy czy jest ci wszystko jedno siedzisz sam w wielkiej wieży mnie zostawiając sedno wróć z tej dalekiej krainy brak mi ciebie starego tworzysz z tego ruiny a było to coś pięknego
    1 punkt
  5. W jesiennych szeptach leśnego runa gametofitu gęste skupiska obłymi mchami wędrują w górę, po pniach, gałązkach, by dotknąć liścia. W wilgotnym, chłodnym lesie przybrzeżnym, w świątyni Gioji zachwyt widoku dywanem świeżej zieleni toni podają w darze mięciutki spokój. Więc idę. Stopą dotykam darni. Miękkie poduchy wygładzam dłonią. I tak bym chciała całymi dniami lekko, beztrosko cud życia chłonąć. 07.09.2018r.
    1 punkt
  6. minął czas nasz kochanie czas się żegnać na zawsze zapowiada się zamieć chłodny miesiąc nastanie i oddanie obróci nam w sople jeszcze płaszcz tylko zgarnę szybko raka nakarmię tuż przed wyjściem za pamięć nic nie żałuj i powiedz coś miłego na koniec lub całusa na drogę daj mocnego nie zawiedź
    1 punkt
  7. Porzucą ciała Skrajnie odróżnią dobro od zła; rzecz niepojęta ! Lecz zanim umkną oczom i sercom Oddadzą to, co nieba sięga.
    1 punkt
  8. lubię ten moment kiedy wchodzę do kinowej sali siódmy rząd, siódme miejsce jest! siadam cisza zmysły już się niecierpliwią zaraz przerwa zaraz wytchnienie zaraz będzie po wszystkim jeszcze tylko reklamy
    1 punkt
  9. życie czasem boli bywa okrutne uczy wojen głodu popiera śmierć jednak mimo to wychwalam je jest mi chlebem moją modlitwą dlatego i wam też tego życzę by było czymś co upiększa dni
    1 punkt
  10. Więc dotykam dłonią monitor a on ciepłą strugą po twarzy delikatnie, medialnie mi szepcze, że w realu ta miłość się zdarzy. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  11. Witaj Sawo, spodobał mi się Twój wiersz, malujesz tu interesujące obrazy i ciekawych środków poetyckich używasz. Konsekwentnie utrzymujesz tęskny, melancholijny i nostalgiczny nastrój. Jednakże trochę za dużo tu - dla mnie oczywiście - powtórzeń i w moim odczuciu treść nieco przegadana. Ale wiersz na tyle osobisty, że nie dobywam nożyka i się za cięcia nie biorę. Pozdrawiam bardzo przyjaźnie.
    1 punkt
  12. Podobamisie :) Bardzo lubię tę tematykę w poezji :))) U Ciebie finał jest radosny, ogólnie wiersz sam w sobie bardzo pogodny, ja kiedyś dodałam tu wiersz pt. "e-rotyk", też opowiadający o uczuciu w sieci, ale zupełnie inaczej. Jedną uważkę techniczną bym miała - osobiście wywaliłabym "już" z drugiego wersu drugiej zwrotki :) Pozdrawiam z uśmiechem ;)
    1 punkt
  13. Kiedyś też mi się tak przygodziło. Nic z tego nie wyszło :)
    1 punkt
  14. witaj. Ciekawa miłość ta miłość multimedialna. Pozdrawiam
    1 punkt
  15. Jeżeli miłość przynosi smutki, niedomówienia to nie jest prawdziwa i szczera. Dałam serce za Twój stan emocjonalny, który wyraźnie widać w wierszu, natomiast sam wiersz należałoby usystematyzować. Z drugiej strony nie dziwię się, że jest odrobinę poplątany, myślę źe Ty sama nie wiesz, co się dzieje w tej „niby” miłosnej relacji.
    1 punkt
  16. Poszerzyłam o fachowe słownictwo :) Celowo.
    1 punkt
  17. Tu masz zdecydowanie rację. Powiem w sekrecie, że też o tym myślałam, tylko nosiłam się z zamiarem tak napisać: Widziałam młodzieńca, który gonił szczęście / tylko młodzieniec,to tak archaicznie. Co myślisz? Ewentualnie zmienię na drugiego.
    1 punkt
  18. Bardzo dziękuję za te miłe słowa. "Brzmi lekko i surrealistycznie"? Właśnie tak - tak miało być. :) Zresztą, osobiście lubię surrealizm - szczególnie ten malarski. Co do uczuć wyrażonych w wierszu - nie trzeba traktować ich zbyt poważnie. To pewna figlarność, zauroczenie... Cieszę się, że doceniasz moje wysiłki techniczne... :) W wierszach rymowanych zależy mi na regularności i dokładam starań, aby ją osiągnąć... Pozdrawiam!
    1 punkt
  19. Droga warszawianko, konstrukcja Twojego utworu jest według mnie bardzo ciekawa, ale szczerze przyznać muszę, że sam temat do mnie nie trafia. Brzmi jakoś lekko i wręcz surrealistycznie - przynajmniej dla mnie. Nie wyobrażam sobie tak intensywnch odczuć za pośrednictwem internetu i komputera, jakoś mi to po prostu się nie zgrywa. Ale od strony języka i stylu - chapeau bas. Bardzo przyjemna rytmika, wiersz jest płynny i melodyjny.
    1 punkt
  20. Wiersz twój to galimatias myśli urwane w połowie może to ze zmeczenia lecz czy mi na to odpowiesz czemu brakuje ci zmarszczek za szronem tęsknisz na głowie nie lepiej tryskać młodością co smutki szybko rozgoni
    1 punkt
  21. Można i internetowo , prostsze są pożegnania. W realu bywa trudniej pozdrawiam
    1 punkt
  22. Dziękuje Anno za komentarz. To pisały emocje stąd pewne niedociągnięcia. Jak zdecyduję się go w końcu wysłać to poprawię. pozdrawiam
    1 punkt
  23. Prawda, zgadzam się. Jest największym poetycko - literackim natchnieniem, bez względu na to, czy jest szczęśliwa, czy nie.
    1 punkt
  24. Nie do końca. Parę lat temu , sierpień , gdzieś nad morzem urwałem się z nudnego spotkania. Wiedziałem , że kiedyś mieszkała tu osoba bardzo mi bliska -Beata. Nie widzieliśmy się ponad dwadzieścia lat . Była północ. Zadzwoniłem, że spaceruję po plaży. Przyszła. Rozstaliśmy się o 7 rano. Ten wiersz był dl niej ale nie wiem czemu wylądował w pliku" nie wysłane". Może kiedyś jej wyślę. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam. Nie ma trudnych spraw. Tylko czasami boimy się co dalej.
    1 punkt
  25. Gaźniku :) Ja właśnie tak odebrałam Twój wiersz, który aż kipi miłością do bliskiej osoby - jak piszesz niepełnosprawnej. Taka milość to wielki dar, nie każdy potrafi kochać człowieka '' sprawiającego kłopoty''. Twój wiersz jest prawdziwy. Pisz, po prostu pisz :) Wiersz nie musi być rymowany by zaistnieć :) PozdrawiaM.
    1 punkt
  26. Dodałam ciut od siebie. Nie sugeruję żebyś zmieniła, tylko zobacz :)
    1 punkt
  27. Zacznę od podziękowań dla wszystkich. To wzruszające, że ludzie których nigdy nie spotkałam - tworzą tu grono jak rodzina. A po drugie - tekst miał być tez erotykiem. Ale chyba za bardzo się podtekst schował. ;D Ściskam ciepło, bb
    1 punkt
  28. Bardzo dziękuję za tak miły komentarz WarszawiAnko :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  29. czytałem liryki były oczy z błękitnego nieba i rzęsy krucze cieniem na policzkach piedestały metafor jak wieże z kości słoniowej a przecież ja ciebie w tym starym swetrze bez makijażu u nich wszędzie anioły i spadające ikary szarańcza zachwytów wulkany łez ziewałem liryki najpiękniejsze a przecież można po prostu milczeć czując oddech na skroni i opuszki lustrzanie
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...