Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.07.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
pod parasolem bieganina pomiędzy musisz a nie zdążę magnesy na lodówce jeszcze przyciągają słowa znaczone kroplami śliny przez okno sypialni zagląda ciepło wschodu w pościeli uśpione przepraszam uliczne korki wkładam po jednym do uszu by wyciszyć zgiełk nade mną punktualność biura gdzie terminy wywracają kalendarze podczas pauzy obwąchuję teren przeżujwając dialogi z domieszką obcości na stole obiad i samotny żonkil w szkle podobnie jak ja nie chce więdnąć gdy na złotodajnej górze warzenie ról przy drzewcach krótkowzroczne sowy bezszelestnie podrzucają bajki mądre wróżki znowu fastrygują deja vu lipiec, 20182 punkty
-
Jest takie miejsce na globie ziemskim, gdzie droga co dzień me kroki wita, ze wzajemnością więc odpowiadam drzewom szumiącym przejrzystym świtom. Szara wstążeczka wijąc się płynie poprzez rezerwat i Stawy Echo za Rybakówką odbija skrętem patrzę na domy z tkliwym uśmiechem. Po obu stronach zielonej drogi dumnie się wznoszą świerki i sosny, a modre liście dębów i buków tworzą nade mną baldachim wiosny. W dziurawym dachu skrętów gałęzi toń lazurowa, błękitu wstęga strugami czasu upływ dni głaszcze, me leśne szczęście, droga niezmienna. 22.07.2018r.2 punkty
-
wiem, po co przyszłam chciałam sprawdzić, czy cię kocham bez zmian... miłość bez wzajemności łzy, terapia zajęciowa, rozmowa kocham, jestem tego pewna wiem, czuję, żyję tobą, sobą myślisz, że przyszłam po inspirację... wartość dodana rozmowa... skutek uboczny. trudno zachować spokój patrząc na twoje usta2 punkty
-
Nadciąga noc ciężko obuta Zabija to, co dzień urodził. Ciemnością tnie czarna pokuta, Nie ważne czy na nią się godzisz. Na przekór tym, co chcą oszukać Przewrotny los i kolej rzeczy, Nadciąga noc ciężko obuta, Światłu się zda ponuro przeczyć. Jednak gdy mrok zacznie ogarniać Kolejne sny i urojenia, Nie dajmy się zwieść gwieździe czarnej, Wyjdziemy znów jutro z jej cienia Gdy przyjdzie świt w promieniach słońca. I tak bez końca, i tak bez końca...2 punkty
-
w miliony tęsknot ubrany z niejasnym piórem za uchem czeka na dworcu nonsensu w plecaku chowając smutek co mu z cyferek przeklętych i uciech pokoleń robotów gdy peron spóźnionych poetów jedynym jest antidotum pociągu nie ma co czekać rozkładu nigdy nie było kajet na startym kolanie wykluwa z wnętrza wrażliwość co mu powiesz artysto że wers o niczym i z błędem? każdy odwiedza ten peron miętoli swój bilet w ręce2 punkty
-
A kiedy nie sposób już płynąć pod prąd,nie sposób juz wyrwać się z matni,niebieski trolejbus zabiera mnie stad,trolejbusostatni.Mój promie północny, żeglujesz przez noci nie dbasz: głęboka czy płytka, gdy zbierasz nas wszystkich - idących na dnoz bulwarówrozbitków.Ach, otwórz podwoje: przechodzień czy gość.Ja wiem, że tonącym śród nocyktoś z twych pasażerów, z załogi twej ktośudzielipomocy.Jam z nimi juz nieraz uchodził od klęskjam ramię ich czuł przy ramieniu...A jednak naprawdę w milczeniu jest sens,jest dobroć w milczeniu.Ucieczko przegranych, gościnny twój próg,a Moskwa jak rzeka wezbrana,i ból, co od rana pod skronią się tłukł -ustajedo rana. Bułat Okudżawa - Ostatni trolejbus Bułat Okudżawa - Ostatni trolejbus2 punkty
-
Chciałam mieć jakieś zwierzę, więc przygarnęłam kota, czułym spojrzeniem ujął, ładny okazał się okaz, wypełnił życia marazm sąsiedzi do mnie mówią: teraz dwa koty masz naraz.1 punkt
-
1 punkt
-
gdy przyszedł świt w promieniach słońca obnażył zło schowane w mrokach jasnością ciął wrzody piekące przewrócił świat zda się na opak wątpiącym klin pewności wbijał rozdając to czego nie było pytając wciąż rujnuje przyjaźń skrzywdzonych los odwracał siłą a wokół wrzaski Putin na czele biada nam biada miserere miserere… stoicki świt rozjaśniał twarze przepisów plik przepychał ciężko korzystał z luk wśród dawnych zdarzeń szermował wciąż ripostą ciętą ujawniał sens kolejnym blaskiem w zegarku praw trybiki zmieniał by szary lud żył trochę łatwiej zrzucając strach wychodził z cienia wciąż o Putinie wrzeszczy nie wiele biada nam biada miserere miserere… nareszcie kres wszelakich przemian widać za dnia na horyzoncie na niczym spełzł migracji temat pozostać tu – jasne jak słońce bo pracy w bród wysoki socjal mieszkania są – pomarzyć szczerze czy uda się mi kiedyś dotrwać wyjawię coś bardzo w to wierzę zatrze historia pamięć przemiele nie będzie nigdy nikt wrzeszczał miserere1 punkt
-
wczoraj człowiekiem dzisiaj już draniem tylko dlatego że los się uśmiechnął teraz może nowe życie stworzyć lub je odebrać bo ma do tego odpowiednie narzędzie tak tak moi drodzy to nie żaden żart - tak wielka wygrana jest kluczem do drzwi za którymi prawie wszystko możliwe i nie poradzi temu żaden Bóg ani sąd bo sprawiedliwość udaje że nie widzi staje się kulawa sumienie jej nie boli widząc stos szmalu1 punkt
-
z jednorodnej gliny formuje nas życie wprawieni w ruch pozbywamy się balastu niektórym puszczają nerwy jedni się śmieją drudzy się skarżą a Ty z sercem uwieńczonym na krzyżu otwarłeś ramiona bo miłość jak złoto próbuje się w ogniu i to co bólem przeszyte czymś nowym się staje1 punkt
-
Czytalem Twoich kilka tekstów. Proste czasami irytujace ale w ciekawy sposób przekazane interpretacja otoczenia. Przyjemnie się czytało. Pozdrawiam t.1 punkt
-
Jestem za limitem, w tym punkcie się zgadzam, bo jak widzę na pierwszej stronie kilka pozycji tego samego autora, odrzuca mnie mnie od czytania, zgodnie z przysłowiem ,znalazłeś miód, zjedz tyle, żebyś nie zwymiotował' Kiedyś ktoś nazwał takie działania codziennym 'przymusem wypróżniania się wierszem' sorry jeśli kogoś uraziłam. - ale tak jest. Rozsądny limit można przecież przedyskutować. Dużo nie znaczy dobrze. Za stawianiem plusów także jestem, choć niewiele to zmienia, w tej chwili wspomniane plusy zastępują serduszka. Minusom się sprzeciwiam, bo niestety ludzie są zawistni i mściwi. Ty postawiłeś mi minus, więc ja ci też postawię i koło się zamyka niczego nie wnosząc. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)1 punkt
-
Witam na forum nową twarz - lecz miłych wieści nie mam - wiersz słabiutki - o kobietach trzeba dostojniej prawdziwiej - nie opierać się na chwili - one na to zasługują. No ale to twój pierwszy tutaj wiersz - więc głowa do góry - zobaczymy co będzie z tego pisania. Pozd.1 punkt
-
wbijam się w ciebie jak kometa w ziemię wwiercam wiertło jest wrzask łóżko trzęsienie oczu gwiazdy migoczą żyły tańczą jak szarfy oplatając bukiet ciał koniec jest bliski szarfy łaskoczą blizny droga mleczna rozpływa się strugami na twoim ciele tak moglibyśmy się kończyć tak moglibyśmy tańczyć na tej tafli rozgrzanego lodu w poczwarce żądz rozwijając pragnienia rozwijając zdarzenia bo zdarzamy się na co dzień zderzamy się słowem spojrzeniem dotykiem lewitując na oddechu pływając w pocie tonąc nadążamy kochać nadążamy się pieprzyć1 punkt
-
1 punkt
-
Ithiel... owszem, wysoka aktywność może rzutować na jakość wiersza. Co do poziomu forum, jest jaki jest, forum jest dla wszystkich, więc pojawiają się lepsze i gorsze wiersze. Chyba zdecydowana większość publikujących tutaj nie ma przygotowania, a pisanie jest dla nich pewną odskocznią, może chęcią anonimowego "wygadania się", może i niech piszą. Myślę, że każdy z nas prowadzi własne obserwacje i poszukiwania, a że jesteśmy różni, to i pisanina jest różna. Brak szacunku dla czytelnika jest wtedy, gdy ten zatrzyma się pod tytułem, napisze słowa "komentarza", poda ewentualne wątpliwości, czy zapyta o coś, a potem zerka i nic... zero odzewu. "wprawni"... na szczęście ten podział poszedł w las i leci wszystko w jednym dziale, ale jest za "gęsto", wg mnie. A komentarze, widzimy je. Jeśli jest już kilka, a kolejna osoba zgadza się z nimi, nie widzę nic złego w krótkim stwierdzeniu, zgadzam się ze słowami Franka, Mańka, czy Genowefy. I tu, plus jest bardzo wygodny, znak, że też tak myślę. Jakikolwiek post/komentarz i tak nie daje gwarancji, że wstrzelimy się w myśl autora, ale ważne, że ktoś próbuje, chce i zawsze miło, gdy autor odpowie, również na słowa krytyki, bo fakt, te często przemilcza się. Dziękuję za poparcie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Mimo to, upieram się aby limity dotyczyły - jeżeli już - jedynie działów wierszy i prozy.1 punkt
-
Popieram MM w Jej propozycji podziału tekstu na części. Przyznam otwarcie, że ja osobiście takich tasiemców nie znoszę i nigdy ich nie czytam do końca. Tekst z przerwami pozwala mi na zapamiętanie fabuły już przeczytanej części, aby przyrównać ją do kolejnych. Tego zaś typu - jak ten powyżej - męczą zarówno umysł, jak i wzrok.1 punkt
-
Mimo, że ostatnio dużo tu wrzucam, to jestem za jednym wierszem na tydzień, dobry pomysł. Odnośnie udzielania komentarzy pod wierszami, staram się to robić, chyba widać, lubię czytać dobre wiersze i komentować na tyle ile potrafię, bo nie jestem znawczynią jak co niektórzy. Fajnie by było, żeby pewna stała grupa ludzi /stałych bywalców forum dbała o dobry, fachowy, przejrzysty wizerunek tego portalu. Bo rzeczywiście jest wiele osób, które pojawiają się na chwilę, robią zamęt i znikają. Rozumiem też młode osoby, które wrzucają tekst, nie komentują innych, bo zapewne nie mają nic do powiedzenia, z racji braku wiedzy, wyczucia poezji czy doświadczenia. Jestem na tym forum od ośmiu miesięcy i zauważyłam kilka (do 10) osób, które szczerze, życzliwie, na zasadach konstruktywnej krytyki komentują wiersze, bardzo mi się taka postawa podoba, w odróżnieniu od zakamuflowanej złośliwości, słownych ataków i szukania dziury w całym. Także, Nato, Ithielu - przyłączam się do propozycji.1 punkt
-
Witaj, TyKuba ?fajny wiersz, podoba mi się pomysł, ale, No zawsze mam jakieś ale, pamiętaj - jest szczere. Wyobrażam sobie Twój wiersz w tomiku, ciąg wersów, po sobie, czy nie lepiej podzielić na zwrotki, zapisać tak jak zapisałeś bez znaków interpunkcyjnych, poprawić błąd ( jest niepotrzebnym) błędem. Tytuł zachęca do przeczytania. Zrobisz, co zrobisz i tak daje serducho. Wiersz oprócz treści, przesłania, zastosowanych środków stylistycznych itp. itd. musi mieć jeszcze poprawny wygląd wizualny. Przynajmniej dla mnie jest to waźne ( i myślę, że nie tylko dla mnie) pozdrawiam1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne