Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.06.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
Zatrzymuję się w nagłówku bo nie wiem co dalej prócz tego że tato brzmi jak lato beztroskie maki raki stogi kwaśne mleko morwy z drzewa i pierogi tato nie było cię a jak zamykam oczy to cię widzę i wiem że gdybyś miał powtórzyć rolę wiedziałbyś co znaczy berek i że nic nie jest stracone jak dobrze że sens między wierszami nadajemy sami gdy zajdzie potrzeba. To tekst sprzed lat, ale dziś okazja do publikacji.6 punktów
-
ktokolwiek widział ktokolwiek wie gdzie też mi wypadł klucz do światełka w źrenicy burzy uśmiech kołyski wojna pamięci samotna butelka nocne tułaczki na kraniec kuli lubieżnie obłe piersi i biodra stęskniona biel płacze w podszukę wściekła erato splamiona kołdra [...] znalazłem kluczyk w zgiętej kopercie a w środku list o żalu i gniewie droga złodziejko prawie przestałem kochać światełko bardziej od Ciebie2 punkty
-
boso odziani w łachmany tak jak polne strachy bez zegarka kompasu jutro wyruszmy w świat by podobnie jak one wiatrem się czesać rosą obmywać stopy mgłą dłonie i twarz a gdy ona opadnie do słońca się uśmiechać nie myśleć o czasie tylko iść i się cieszyć by po drodze upajać wzrok i słuch czymś z czego codzienność nasza nas okrada1 punkt
-
początek i koniec dwie ważne przyczyny istnienia świadomości na początku było słowo a słowo towarzyszyło człowiekowi najpierw niewypowiedziane w myślach krążyło orbitą między neuronami poskręcanych splotów w głowie pod czaszką - przemądrzałą nieco później myśli poruszyły język a usta wypowiedziały co miały powiedzieć do dzisiaj wylatują słowa, związki wyrazowe, zdania a wieża kontrolna największego lotniska otworu gębowego nie panuje nad poplątanymi torami w przestrzeni mowy która jednych cieszy drugich rani a na końcu zawsze jest kropka złoto milczenia 23.06.20181 punkt
-
Niezwykle refleksyjnie z dobrym przekazem i jak w piosence: "Ciągle zaczynam od nowa,Choć czasem w drodze upadam. Wciąż jednak słyszę te słowa; Kochać to znaczy powstawać"1 punkt
-
Można, ale trzeba też umić. Znałem kiedyś osobę, która 'resetowała się' świadomie i celowo za każdym razem kiedy okazywało się, że jej aktualna postawa nie sprawdziła się w jakieś sytuacji. I na nowo, i na nowo. Choć odzywiście wciąż była to ta sama osoba, jednak potrafiła zachować się w tej samej sytuacji w zupełnie inny sposób, bo akurat 'zarzuciła sobie nową planszę'. Wciągnął ją ten wir restartowania osobowości. Teraz jest ich zlepkiem i wciąż tkwo w tym samym miejscu. Zatem, ostrożnie :)1 punkt
-
1 punkt
-
Jancio - tak go nazwano, bo pochodził z Janek, zbierał same pochwały w lichy, pusty dzbanek. Naczynie puste, jak i pochwały - od klakiera i obrzępały. Dzbanek był z marnej gliny, więc pękł w pewien ranek.1 punkt
-
Sens wiersza i to,co chcesz powiedzieć, przekazuje się globalnie, całościowo poprzez dobrane słowa, słowa zapisane odpowiednio w wersy, strofy, Ty nadajesz kształt swoim myślom, a nie nagminne stosowanie wielkich liter.1 punkt
-
1 punkt
-
Widocznie mi się działy poklepały, jestem nowy i jeszcze nie wszystko rozumiem. Zajrzałem na podaną stronę i wrzuciłem dwa teksty. To raczej nie rys psychologiczny, ale namiastka freestyle'a. Swobodnie podszedłem do tematu, jednak w pewien sposób czułem się ograniczony. Gdy pisze nigdy nic mnie nie ogranicza. Zazwyczaj jeden temat, jeden bądź kilka wątków o podobnej tematyce mną kieruje w pisaniu. A tu seria obrazków, które są nieco wariackie i to chyba przeważyło o treści zawartej w moich tekstach. Jakbym miał zdjęcie motylka i kwiatków - pewnie co innego by wyszło. Niemniej dziękuję za ten link, chyba dobrze się bawiłem tym zadaniem. Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślnych łowów literackich.1 punkt
-
Ciekawe metafory pod koniec tekstu... Gdyby nie one, pewnie bym przeszedł bokiem. Dobrze się dzieje w końcówce - masa lekko dekadenckich treści. Osobiście mi szczerze wadzi typ czcionki i jej wielkość. Sprawia trudność w czytaniu - kuje w oczy. Może tylko ja mam taki kłopot, ale pewnie spowodowane jest to przyzwyczajeniem do standardów. Ciekawi mnie pańska twórczość panie Tomaszu. Chciałbym się tak zaskoczyć, jak czytając ten fragment:"...A Bóg mieszka w zgiełku,w decybelach utrapienia, na dworcu emigracjisprawdza plecaki,liczy kilometry, jest objętością baku,nektarem z oktanów,czasem łzą na powiece, katem tęsknoty,nawet nie pragną zbawienia.lecz potrafią podróżowaćna rozdrożach przekleństw, stawiają krzyże." Obiecuję zajrzeć do Pańskich tekstów. Pozdrawiam.1 punkt
-
0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne