Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.06.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. jak krople spadają słowa strumieniem płyną zdania okrągłe mające powab zachęcą do czytania chlapią bez rytmu i rymu czyżby istny słowotok myśli od Moskwy do Rzymu tylko to wszystko po co bywa spływają powoli z zawiesiną metafor i obce słowa do woli taszczą lecz komu na co sensów głodne rośliny cedzą płynące słowa pytają z czyjej to winy przepływa sama woda
    2 punkty
  2. graphics CC0 z dysfunkcji Kopenhagi kiedy Inge straci włosy nie pozwolą założyć peruki w kraju Hamleta to niemożliwe ale leczyć będą za darmo Sabine wkroczyła w anoreksje najniższym wskaźnikiem otyłości opętana statystyką – uprawia wyścigi rowerowe Jorgen twierdzi że to przez wysokie podatki chudnie w oczach Knud ma dziwne poczucie humoru ciągle obraża Mortena przedwczoraj w żartach nazwał go knutem północy nie zrobił tego w cztery oczy w każdym transporcie publicznym ma dostęp do wi - fi młodziutka Karen uwielbia bawić w chowanego kiedy Erik wkłada palec do budki ona jest już na czterysta szóstej wysepce i kuca za najstarszą flagą na świecie Ole wstąpił do marynarki w każdym porcie czeka dziewczyna jego okręt wpisano do katalogu jako dziewięćdziesiąty pierwszy nawet nie ma w Danii tylu ładnych dziewczyn --
    1 punkt
  3. ta małpa w czerwonym tudzież pani spod ósemki o głośno kaszlącym mężu nocą - syndrom palacza pan spod szóstki kicha na pół klatki częste kłótnie z żoną właściciele białej Skody szarego Renaulta niebieskiego Citroena twarzy i głosów nie zdążyłam zapamiętać nazwisk od przedwczoraj właściciele cyfr lokali co następne czipy matematyczne podporządkowanie Sonmi-451 860924itakdalej? matematyko królowo nauk nie na darmo zwaną wygrasz
    1 punkt
  4. Pomocnik murarza chwaląc się swym fachem mawiał, że jest znanym, sławnym budowniczym. Wziął się za budowę psiej budy (wraz z dachem) - ta się wnet rozpadła. Pies pozostał z niczym ... . Kolejnym powołaniem owego pacana, które pewnego razu odkrył w swojej duszy, było pisanie wierszy. Tak więc już od rana klecił teksty różniste. Kamień by się skruszył i rozpadł na kawałki, gdyby je usłyszał. Gdy je przeczytał w domu ... kot uciekł i mysz(a). .
    1 punkt
  5. Na pierwszym schodku przed domostwa drzwiami ostawiłaś taką kropelkę z poronionej ręki kosił Jaś zboże zardzewiałym sierpem w balii na parterze kurz z żyta van Gogha mieszał się z krwią stóp zakołowanych na ściernisku w Krzesanego siermiężnych obrotach z Jasiowym panem wielmożnym artystą Na drugim piętrze zostałaś sama i naga a na trzecim miesiącu ktoś dał znak w samiutkiej o la Boga tobie Na czwartym piętrze na tym strychu strach zawiązał na szyi kokardkę tam powyżej po piątym szczebelku na daszysku przez komin uleciał jeden wielki znak zapytania
    1 punkt
  6. Kiedyś wszystko się skończy, Ja Ty nawet słońce, pozostawię Cię samego na pustkowiu oceanu, ale nie płacz Mój kochany, wrócę kiedyś też po Ciebie, nie zostawię Cię samego, na pustkowiu serca Mego.
    1 punkt
  7. łagodny wiatr przywiewa delikatny zapach kwiatów a ty miodowym pyłkiem przyklejasz się do policzków palców włożyłam koronkową sukienkę z jedwabną szarfą znów jestem w twoich rękach unosimy kieliszki nektaru nasze usta ciepłe zakochuję się i stapiam gdy pięknie patrzysz krajobraz pobrużdżony bursztynem
    1 punkt
  8. *** Nie mogę Ci powiedzieć W jakiej chwili O tobie dziś myślałam Bo musiałbyś znać Wszystkie moje chwile A więcej ich Niż sekund Bo myśli są szybkie I wszystkie twarze, Które dziś widziałam Musiałbyś ujrzeć Choć ja nie pamiętam Usłyszeć każdą nutę Z piosenek Których dzisiaj słuchałam Wszystkie zachwyty poczuć I podmuchy wiatru I ukłucia suflerek Choć ja zapomniałam Wszystkie łzy w locie złapać Zanim pękną … Rozbite o ziemię Którą dzisiaj stąpałam I przeglądać ich wnętrze Trzymając na dłoni Choć Ja ich nie trzymałam Nie było dzisiaj chwili Bez myśli o Tobie Może jutro ją znajdę Razem ze spokojem
    1 punkt
  9. jak jest tak pięknie , to może ten ktoś wyświadczył Ci przysługę? pozdrawiam Kredens
    1 punkt
  10. Blondynka kibicka ze wsi Stareobejrzała z mężem meczów parę.Chociaż już wiele umiejednego nie rozumie:czemu karne są i nie za karę?Ogląda mundial w wiosce Konopkajuż od kilku dni na plazmie chłopka.I tak się bardzo dziwi,ciągle się patrząc krzywi:tacy mali a piłka jak kropka.Na meczu raz Francuzka nad Marną(było wtedy gorąco i parno),widząc w akcji sędziego,pytała: a dlaczegoten biedak biega tylko na czarno?
    1 punkt
  11. musbron, no o "bezdomniakach", to ja wiele wiem, zajmuję się. Beginning Czyli pomagać zaczynamy, pisząc o pieskiej niedoli? O kotach i innych istotach nie zapominajmy przy tym, bo warto nieść dobro im wszystkim. :))) Dziękuję, musbron. Gratuluję Ci inwencji i przedsiębiorczości, - że użyję takiego sformułowania. Justyna
    1 punkt
  12. Lot sztukmistrza Cezarego, czyli bajka magiczna w dwunastu strofach bez morału Popatrzcie ludzie nad dachy, popatrzcie ponad kominy, w nieb przestwór sztukmistrz Cezary wyleciał na dzikiej świni! Na szyi powiewa fontaź, beret jak laur na skroni, u siodła harfa eolska, i pióro z obsadką w dłoni. Choć świnia niemal jak Pegaz, to jednak niektórzy gapie, (z tych wojny gotowych) p-gaz, kto miał, na twarz wciągał maskę. Co to za dziwy?! — ktoś krzyczy — czyżby tu film był kręcony?! A sztukmistrz w błękicie wisi, piórem maluje androny. Stalówkę w obłoku macza, by zaraz z chmurnej materii, jak z kałamarza nakapać jazzband pstry, sui generis. Warkoczem inkaustu krople spadają w miasta ulice, gdzie warkocz ulicy dotknie, tam — pstryk! — osoby magiczne. Wyłazi z piany fontanny Wenus zdębiała pociesznie, w skok za nią dwa hippokampy, nimfy dwie niosą wierzchem. Z ławki gwizd, to spodełbyczki, nagości nimf wielce radzi w ryk — czaruś, wyczaruj whisky! ty w pysk [zwrot niecenzuralny]! A sztukmistrz podkręcił wąsa, osły spod ziemi wyrosły, i jęły się deklamować, Sen letniej Szekspira nocy. Słońce w księżyca hak, szablę, gdy kichnął, niechcący zmienił, wyburczał abrakadabrę, i znów dzień stał się na ziemi. Na dnie w stawie miejskim Świteź, i dzwonów bicie — skinieniem, lecz już wezwał ktoś policję, wrze w sieci, trzeszczy Internet. „Te, panie majster złaź pan!”, mówią cyjniacy ponuro, a sztukmistrz wzdął się jak bańka i wybuchł motyli chmurą.
    1 punkt
  13. cześć musbron. Mondo cane. Dobra satyra. Raz piesek kości obgryzał, gdy siedział na budy gruzach. Ostre zębiska obnażył, bo kamień dziąsło uraził. Pozdrawiam Justyna. :))
    1 punkt
  14. a może po prostu wydalić zapomnieć zakopać zasypać lub w rękaw się komuś wyżalić zakończyć by z losem być kwita
    1 punkt
  15. Witaj - każdy kraj inaczej to fakt - dobry wiersz daje kopa do przemyśleń i zastanowienia. Pozd.
    1 punkt
  16. Witam serdecznie na forum - żeby nie te rymy to w moim mniemaniu wiersz można by pochwalić. Jest sens to fakt. Pisz dalej daj nam pole do popisu... Pozd.
    1 punkt
  17. Najmądrzejsze z możliwych rozwiązań. Myślałem, regułka unormalizuje sytuacje. Ale na atak na moich czytelników musiałem zareagować. Należało ich przeprosić, pod moim tekstem padają poniżające słowa tego człowieka. Ludzie to nie zwierzęta i stado, tym bardziej tutaj, gdzie mnóstwo inteligentnych i wrażliwych ludzi, w dodatku autorów piszących własne teksty, cenne i profesjonalne, chociażby Ty. Nie chcę by ktoś ich poniżał pod moimi tekstami, przecież to oczywistość. Ja kocham spokój i stabilizacje.
    1 punkt
  18. wyszeptać wykrzyczeć wywnętrzyć w wers zamknąć życia rozterki zapisać na kartce papieru nie zawsze z żołnierską precyzją spisane na prędce z nadzieją że ktoś je zdoła rozwikłać że ktoś po prostu wysłucha
    1 punkt
  19. Przecież napisałam wcześniej, że wiersz jest dobry, piszę tylko co sądzę o typie miłości przedstawionej w wierszu, nie podoba mi się postawa podmiotu lirycznego, ale wcale nie ani jednego, ani drugiego nie zwalczam, wyrażam własne zdanie jako odbiorca. Sytuacje tu opisane są realne i mają miejsce. Jestem na nie postawom, a nie samemu utworowi. Przecież ocena/ krytyka nie musi być zawsze słodka, ta gorzka może nawet jest zdrowsza?
    1 punkt
  20. Dawno nie czytałam tak świetnego tekstu. Jestem tu nowa, ale piszę od dawna... Świetna forma, dużo treści, mało słów Nie umiem ocenić trafności wszystkich spostrzeżeń, bo w Danii byłam tylko raz Ale ufam Autorowi :-)
    1 punkt
  21. nie moja forma ale zatrzymuje bystre obserwacje ten fragment by mi wystarczył a ten mi przypomniał: Pozdrawiam:))
    1 punkt
  22. Cześć. Różnorodność w wierszu jest świetna. To, co powyżej przytoczyłam filozofią radości, bym nazwała. Zwyczajność, nieraz na nią narzekamy, ale to szczęście, wg mnie. Pozdrawiam, Stary Kredensie, Justyna.
    1 punkt
  23. Stworzyłaś niezwykły nastrój dla wiersza,który czytam z wielką przyjemnością,warto doceniać uroki życia,by poczuć ten luksus nam dany,a najbardziej wtedy,kiedy bywa najtrudniej:)
    1 punkt
  24. Witaj Kredensie - wiersz przemawia i to wyraźnie - dobry wiersz. Ciepełka życzę
    1 punkt
  25. Akceptacja „jest jak jest” i zgoda na siebie (co wcale nie jest oczywiste). Spokój niesie. Podobasię. BB
    1 punkt
  26. Ano... analiza analiza, plątanina neuronów itd. Z jednej strony piękne, z drugiej zionie chłodem nieznanej jaskini.. Fajny wiersz, taki prawdziwy, widzę lubisz grzebać w swoim wnętrzu:) 'białe plamy'..i ta pospolita i zwyczajny- tak, nieźle to ubrałaś. Pozdrawiam:)
    1 punkt
  27. autor palindromów : Tadeusz Morawski Niedawno w mieście Kinszasa na wpół brudny sobie hasał. Ot pudel czarny. Bo pan był marny, Asa podły mył do pasa. Z rybakiem z Ustki mieszka raptem kilka dni jeszcze nie wie co jada, choć razem z nim śpi. Bo gdy panna niedoświadczona, tak mówi biorąc ją w ramiona : I makaron jadam, a daj no raka mi. Zachwalał zajazd karczmarz spod Zawoni : piwko tu grzane w mojej żony dłoni. Dawniej tu pito napary, a w kłębach pachnącej pary i nosami lipę pili masoni.
    1 punkt
  28. Starszy pan spotkał nad Czarną Wodą piękną dziewczynę i bardzo młodą. Lecz ona na pytanie jak ci na imię kochanie ? rzekła: moje dane chroni RODO. Pewna zdziwiona pani z Okęcia co nie dostała zdjęcia od zięcia. Przez RODO i ustawy choć chłopak był ciekawy co robi nie miała też pojęcia. Rzekła baba dziadowi we wsi Kopystko, choć nie była ona żadną tam służbistką: RODO ci nie pomoże dziadu za karę nie będzie obiadu. Bo przecież wiedziała i tak o nim wszystko.
    1 punkt
  29. chcę żyć długo według własnych wyobrażeń kierując się głównie przyjemnością nie doznawać złych wrażeń zakochać się każdą wiosną z wzajemnością kąpać się w lazurowych morzach wygrzewać na piaszczystych plażach spacerować w pięknych alejach w jesiennych korytarzach z purpurą i złotem a potem gdy zima w górskiej chacie Z winem przy kominku w twoich ramionach do snu się kołysać gdy za oknem srebrna cisza chcę tak sobie wymarzyłam chcę i będę chciała do końca bo niby czemu nie?
    1 punkt
  30. no właśnie lepiej wypić pół szklanki piwa i pamiętać że się wypiło niż całą szklankę i zapomnieć o piciu:)) dziadki już się mogą z tego śmiać :)))
    1 punkt
  31. ech, egzegeto, dajesz do myslenia, dajesz, i gdyby nie ta -wietrzna istota -dalej bym się ciężkogłowiła....;))) podkręciłeś, jak nie ty....ale jednak TY, piewco uroków kobiecych kukułkowo dziś pozdrawiam /ES
    1 punkt
  32. Z puentą zgadzam się. Z wierszem też, a przy okazji nadrabiam pustkę pod wierszem, ponieważ warto :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  33. po pierwsze : nie rozumiem "acipenser sturio" i nie mogę zrozumieć przez to dobrze wiersza (myślę, że w takich przypadkach warto - może pod wierszem - może w komentarzu dodawać tłumaczenia obcojęzycznych zwrotów, no chyba że tylko ja nie rozumiem - wtedy nie warto:) po drugie: wielokropki rodem z powieści dla lubujących się w zadumie pensjonarek - kompletnie rozbijają frazę - ściśnij ten wiersz po trzecie: Go - niepotrzebne - bardzo mocno zamyka sens, nie dopuszcza innej drogi do rozważań, a i tak "krzyż" zasugeruje czytelnikowi owo zaparcie się siebie na wzór ukrzyżowanego będzie fajny:) pozdrawiam
    1 punkt
  34. tchnie klasyką, jeszcze trochę pracy, ale ja już podziwiam...
    1 punkt
  35. mam siostrę Bożennę :) jakiś taki poszarpany ten wierszyk, później pomysle jeszcze dlaczego pozdr
    1 punkt
  36. Jak to? musbron, no co Ty? Nie liczę godzin i lat, to życie mija, nie ja... sł. Andrzej Machowski Pozdrawiam Justyna.
    0 punktów
  37. Cytat z Ciebie: Gratuluję Ci inwencji i przedsiębiorczości, - że użyję takiego sformułowania. Ciekawie piszesz, lecz w moim wieku ... to nie to
    0 punktów
  38. a może: cane senzatetto ... Pozdrawiam
    0 punktów
  39. Cześć. No tak, jakoś muszą nas ewidencjować i identyfikować- przypisanie unikatowych numerków jest najlepszym wyjściem, w porównaniu do powtarzalnych zestawów imion i nazwisk. Jakoś tak mi poszły myśli dalej, na myśl, że może kiedyś nie będą sobie zawracać głowy nazwami własnymi, będą tylko numerki, jak na kurzych łapkach... Dzięki za wizytkę:)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...