Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.05.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. leżą koło mnie skulone, sprośne urywki wspomnień i kurz niczym pościel dzisiaj nie sprzątam niech sobie leżą chichoczą, drwią wraz z brudną odzieżą szklanką po drinku pudełkiem po pizzy damską bielizną spuścizną artysty resztki frywolnych uniesień zerwanych filmów festiwal patrzy w nas życia jesień kto wzrok oderwie przegrywa
    7 punktów
  2. W studnię marzeń wskoczyć się odważę? Jeśli tak – dam ci znak. Taki jasny, przejrzysty, oczywisty. Nie będzie nocy, nie będzie dnia, szarości będzie wiele – mój aniele. Zanurz się ze mną w kubeczek łez, które potęgą się staną i dzbanem pełnym rozkoszy, miłosnych uniesień, pocałunków, dotyków lekkich jak piórko – obiecuję – szczęścia wiaderko. Justyna Adamczewska
    6 punktów
  3. Odcieleśnienie styl bycia naturalny bardzo ciemny blond makijaż prawie permanentny bo wrodzony tylko kremy do twarzy do rąk i perfumy — ostatnio Carla Fracci Odette sukienka też naturalna w kolorze pistacji zwiewna żorżeta z bawełny długi rękaw luźny fason do kompletu cisza zamknięcie ledwie uśmiech pod rzęsami i w kącikach ust ten unikalny zestaw bez potrzeby stylizacji codziennie uwalniał aurę z ciężaru trosk psyche na niebieskich łączach już odpłynęła pozostało nabożeństwo — błogosławione chwile — niezapomniany czas a sukienka? relikwią aksamitnej kobiecości 19-24.05.2018 Wiktor Mazurkiewicz
    3 punkty
  4. Delikatna jak płatek róży Gdy łzy palące ocierałaś, Mówiłaś nieraz , patrz przed siebie. Rozsądnie przez życie iść kazałaś. Z niepokojem wciąż patrzyłaś, Na coraz śmielsze poczynanie, Tak jak umiałaś , życia uczyłaś. Wszak jutro nowy dzień nastanie. Nieraz gdy nocą sił mi brakło, By z życiem chwycić się za bary. Mówiłaś - tylko spokojnie, Świat kolorowy jest , nie szary. Dałaś mi wszystko co mogłaś dać, Dałaś mi śmiech , tuliłaś płacz. I wciąż uczyłaś zrozumienia, Dziękuję Ci Mamo, jesteś Choć Cię już nie ma. .......... Kolejny wiersz, Minęło tyle lat, już moje dzieci są rodzicami, a mnie jej niezmiennie brak.
    3 punkty
  5. Czyż wielką jest winą szukać szczęścia? Wśród dolin głębokich i gór wysokich, Wśród borów gęstych i łąk świetlistych, W brzmieniu strumienia i śpiewie wiatru, Dokąd to zaprowadzą nas odwiecznych gór szlaki? Czy na manowce? Czy na świata szczyt? Gdzie nieśmiertelne spoglądają na nas dawnych bohaterów dusze, Gdzie wszystko jest pierwsze i nowe, Pierwszy uśmiech, Pierwszy promień słońca i pierwszy pocałunek, Gdzie droga nam dawno obiecana się zaczyna? Czyż wielką jest winą szukać szczęścia?
    2 punkty
  6. graphics CC0 będziesz za chwilę fiord lodu i depresji Idź dalej po stopniach milczenia wspinaj po czaszce deszczu chyląca ku niżom spoglądająca w wąwóz zgiełku w sprzęgle zapamiętania dźwięk spłaszczy echo i przemieści wolno ci możesz być niepozorna stąpać po kamieniach ciszy guślarkę bierz - niech odczyni rytuały jeśli wyruszysz rankiem zaćmisz kurkumą rosy w firankach słońca rzęsa wibruje powietrzem ze mną będziesz - myśl urośnie do szczytu odkryje krater - przemieści puls są gesty ciała wzburzone fale wzroku uśmiech w kąciku pożądania weź tedy serce ono zakrzyknie obrazem - stanie pod mostkiem limfocytów spotkasz sumienie będzie tam czekać w zaułku ludzi wiecznych - po których wtórują liczne słowa --
    2 punkty
  7. Za to wszystko za pieszczoty pocałunki polne kwiaty miłe słówka za obecność w dni pochmurne oraz oczy zawsze dumne za te lata już minione twoim dobrem oświetlone za to wszystko razem spięte aż do końca wdzięczny będę
    2 punkty
  8. „Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi, a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej.” mówisz nad ranem „przyjdź królestwo Twoje”… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … przechodzisz obok w gabinecie narodowi służyć … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … pouczasz dnia każdego żeś jedyny szlachetny, sprawiedliwy … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … dbasz dnia każdego by do twego żłobu nałożono pełno … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … darem nam dziś od ciebie „spieprzaj dziadu” - słowa te sprawdzone … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek …
    1 punkt
  9. może to dziś dziś jest przewrotne jak słowa co stworzyły ciszę między nami może to dziś dziś chyba zapomnę o słowach co raniły krzykiem mnie może to dziś dziś jest przytomne bo słów nie chce już słyszeć ja może to dziś dziś Ci wypomnę słowa łamiące granicę nas
    1 punkt
  10. promilem kur obwieścił kolejny dzień w kurniku więc wystawiają łebki zza lepkich grzęd śmietników zza lśniących rzędów okien kury co prześladują kto w którą idzie stronę kto pod kim dołki kopie kurczaki pobudzone wszczynają rzewny rwetes że nikt ich nie rozumie bo nikt w ich skórze nie jest te lekko opierzone wlepiaja ślepia w ekran nic do nich nie dociera szczególnie kwoki przekaz a na podwórzu piskle a za nim krok w krok matka pod boki składa skrzydła piejąc "och, jaka ładna babka" i kogut znowu zapiał, że kogoś psy zagryzły ktoś skończył na patelni innemu kury zbrzydły gdzieś tłuką się koguty i pierze leci w niebo codzienny chów klatkowy natchnieniem dla poetów
    1 punkt
  11. Super, Marcinie:)bb
    1 punkt
  12. Wyrównałam ilość sylab, całość fajna. bb
    1 punkt
  13. Słyszysz ten szum wody? Teraz możemy zacząć miłosne przygody. Tutaj przy wodospadzie, tutaj nikt nas nie znajdzie. Pieśćmy nasze serca i ciała, delikatnie - tak jakbyś tego chciała. Me marzenie szczytem namiętności, nie wstydźmy się naszej nagości. Pragnij mnie tak jak ja pragnę Ciebie, proszę... nigdy nie zabieraj mi siebie. Błagam, nie bądźmy jak związków końce, kochaj mnie mocno, aż wzejdzie słońce. ~ Ros.
    1 punkt
  14. Chwiejnie na nogach Jesteś zły? Już Cię nie kocham Spłynęły łzy Wciąż nie rozumiem Czemu i po co? Miałeś być lepszą Moją kopią Jednak wybrałeś wolność I kroczysz chwiejnie Tam gdzie prowadzi Twoja droga A ja - cóż mam focha
    1 punkt
  15. Justyno może nie wskakuj ale wejdź powoli aż po czubek i przeżywaj to co zwie się szarym dniem, lecz otoczonym promieniami dobroci i szczęścia. Pozdrawiam.
    1 punkt
  16. A jednak to wszystko— to „studnia marzeń”. Podobasię ?
    1 punkt
  17. Chociaż to wszystko razem wzięte idealnie przedstawia rodzicielstwo. "Chwiejnie na nogach", a w mojej ocenie malec nieprzygotowany do samodzielnego życia. Następnie ciężki okres buntu, nieprzemyślanych słów. Podobieństwo, takie jak między rodzicem i dzieckiem. W końcu rozstanie. Wychowanek wkracza w dorosłość i zaczyna żyć "po swojemu". Myślę, że to jednak strzał w dziesiątkę. Natomiast interpretować można na wiele sposobów w zależności od tego pod jakim kątem patrzymy na dany utwór ?
    1 punkt
  18. Dziękuję Tomaszu za tak trafna analizę mojego wiersza. Anioły mają skrzydła, ja ich nie mam, jednak może dopomoże dobro, które w swym sercu kryję i czasami nim częstuję. Do miłego. Tomku.
    1 punkt
  19. Bez przesady, 30 minut, skomentowane i wysłane. Reasumując, dobre wiersze.
    1 punkt
  20. Zwinnie i subtelnie przechodzisz w wierszu od [dnia i nocy] czyli jakby od barw granicznych bieli i czerni, (które mogą symbolizować np. stabilność związku, dobroć, szacunek, ... albo związku antypody - strach, poczucie braku bezpieczeństwa, nieposzanowanie, nietolerancje) i wkraczasz do barwy pośredniej SZAROŚCI, która może oznaczać DZIEŃ POWSZEDNI, a więc normalne, najzwyczajniejsze życie w rodzinie, w którym ludzie borykają się z codziennymi problemami. Zatem odejście od wysublimowanych, górnolotnych nastrojów, do życia w standardzie realnym. Bardzo dobra cecha wiersza, Aniele ?
    1 punkt
  21. Paulino, marzyć zawsze warto, Złudzenia, to nie marzenia. Te pierwsze, fakt, można porzuć, ba, nawet trzeba, ale marzenia? One uchylają kawałek nieba.
    1 punkt
  22. Wciąż, tak myślę. ;))
    1 punkt
  23. Cześć, bardzo spodobało mi się to co przedstawiłeś, chciałabym w związku z tym napisać o tym kilka słów. Moje przemyślenia. Miłość braterska czy partnerska? Zadawałam sobie to pytanie przy dwóch ostatnich razach czytania i rozumiem to dwojako. Napisałeś bardzo neutralnie o miłości, o sporze, niezgodzie i żalu. Ciężko mi określić więc z jaką miłość przedstawiasz. Nie mniej jednak wersy: wskazują na to, że ktoś do kogo zostały one skierowane jest bardzo podobny do Ciebie. Najlepiej pasowałoby mi tutaj braterstwo. Z tropu jednak zbiło mnie zakończenie: "Wybrałeś wolność", czyli osoba ta musiała być z Tobą w jakiś sposób związana. "Twoja droga", bo już nie nasza. Wtedy moje myśli powędrowały ku pierwszemu zacytowanemu fragmentowi i zaczęłam rozumieć "Moją kopią" - jako "Moją połówką". Pozdrawiam - Ros.
    1 punkt
  24. Wzruszające wspomnienie, tęsknota za kobiecością. Interpretuję filtrując przez Twoje doświadczenie ale inaczej tu nie mogę ("uwalniał aurę z ciężaru trosk"). Pozdrawiam, bb
    1 punkt
  25. Mama pierwsza nas kocha i uczy więc kiedy jej zabraknie nosimy Ją w sercach. ? Wiersze dla mamy są zawsze piękne ? PozdrawiaM.
    1 punkt
  26. Ale się napracowałeś. Jestem mile zaskoczona. Zabieram się do czytania.
    1 punkt
  27. Dobro jest najważniejsze. Miłego dnia Justynko ?
    0 punktów
  28. Cześć Marcinie, w Twoim wierszu gorzko - słodko. Podoba mi się. Zakończenie - zaskakuje, dobra puenta, jednak osobliwa. Pozdrawiam J.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...