Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.05.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. chcę żyć długo według własnych wyobrażeń kierując się głównie przyjemnością nie doznawać złych wrażeń zakochać się każdą wiosną z wzajemnością kąpać się w lazurowych morzach wygrzewać na piaszczystych plażach spacerować w pięknych alejach w jesiennych korytarzach z purpurą i złotem a potem gdy zima w górskiej chacie Z winem przy kominku w twoich ramionach do snu się kołysać gdy za oknem srebrna cisza chcę tak sobie wymarzyłam chcę i będę chciała do końca bo niby czemu nie?
    5 punktów
  2. Miałam być kolibrem w domu miłości zostałam niewolnikiem w domu nienawiści mam plan wielkiej ucieczki o świcie cichy skowyt serca na dnie głębokiej rany mgła opadnie wcześnie tego dnia nie zostaną nawet ślady na śniegu
    3 punkty
  3. „Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali, wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi, a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej.” mówisz nad ranem „przyjdź królestwo Twoje”… a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … przechodzisz obok w gabinecie narodowi służyć … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … pouczasz dnia każdego żeś jedyny szlachetny, sprawiedliwy … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … dbasz dnia każdego by do twego żłobu nałożono pełno … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek … darem nam dziś od ciebie „spieprzaj dziadu” - słowa te sprawdzone … a na korytarzu sejmowym leży w nędzy człowiek …
    2 punkty
  4. księżyc zmrużył dziś oczy i przegapił najlepsze teraz świeci w niewiedzy i dla mnie trochę to śmieszne bo on nie wie - wiem ja a takie dobre miał miejsce ciekawe ile zapłacił? ja dostałem za bezcen nie udawaj już więcej bo to Cię stawia w złym świetle istoto miałkich pożądań dokąd się skradasz przebiegle? każdy musi coś odbić czy to światło czy rany śpij spokojnie księżycu najlepsze dawno za nami.
    2 punkty
  5. graphics CC0 Royal wedding. Ileż szyku i blichtru, głowy koniecznie przykryte kapeluszem, a każda dyga przepisowo, prawią o tamtym lub o innym. Uprzejmie o pogodzie, czyli o niczym, w zasadzie. Królewska etykieta. W zaduchu markowych perfum, pod mankiet z własnym Sir przyodzianym w żakiet ewentualnie frak lub stroller. Zupełnie jak w Ascot w czasie Derby, gonią na niby swoją klacz. Są damy w rękawiczkach. Choć w obecności członków królewskiej rodziny nie wolno ich zakładać. Co druga anielsko skina głową, trzepoce rzęsą, lecz więcej w nich przekory niż dziesięć lat do tyłu. Właśnie przybyła Your Majesty Zjednoczonego Królestwa, i książę Edynburga. Damy składają rewerans według zasady Pitera Townsenda ciała ciężar do przodu, wyprostowana sylwetka, nie spuszczać oka z Monarchii. Jest książę Walli Charles i księżna Kornwalii Camilla. Welon poniosą księżniczka Charlotte i mały książę George, wyraźny ukłon ku Meghan Markle i symbol jej niezależności, płomienne kazanie wygłosi jeszcze afroamerykański biskup. Amen/This Little Light of Minem/ Etty James w gospelowym amoku, acz, smutniej zakwili wiolonczela czarnoskórego Kanneha–Masona. I wszystko byłoby constans, niczym jedwabne skarpety księcia Williama gdyby nie uczynne flamy, byłe metresy księcia Harry’ego, zazdrosne i cyniczne handlarki na eBayu. Nikczemnie bez skrupułów sprzedają prezenty przeznaczone dla gości cymesy i specjały, z serduszkiem od pary młodej. Czekoladowa moneta, puszka maślanych ciasteczek, butelka wody z zamku Windsor, Se kupisz w parcianej torebce ten kupon na loterie, z królewskim inicjałem --
    2 punkty
  6. Wieczorem cicho sobie siadam. Nocami myśli swe układam. Jakbym się życia uczyć chciała. Odpowiadam na pytania, których nie zadałam. Późnym wieczorem odganiam zwątpienia. Szukam odpowiedzi, może zapomnienia? Czasem śmieję się jak za dawnych czasów. Innym razem uciec chcę daleko , do lasu. Pomiędzy legendą , a rzeczywistością. Między nadzieją , a życia brutalnością. Chcę trafić pod Utopii bramę, Gdzie człowiek nie jest wilkiem i nie jest baranem
    1 punkt
  7. kiedyś nie wrócę, po cichu, zwyczajnie. jakbym gdzieś zbłądził, jakby przedłużył się spacer. nie będzie uśmiechu i pytania o obiad, nie zaslaniaj okna bym widział jak płaczesz. nie będzie widza, choć mecz się odbędzie. nie będzie słuchacza, choć zagrają marsz. zawsze mówiłem, że ładnie Ci w czarnym. bon voyage.
    1 punkt
  8. Chwiejnie na nogach Jesteś zły? Już Cię nie kocham Spłynęły łzy Wciąż nie rozumiem Czemu i po co? Miałeś być lepszą Moją kopią Jednak wybrałeś wolność I kroczysz chwiejnie Tam gdzie prowadzi Twoja droga A ja - cóż mam focha
    1 punkt
  9. O co chodzi z tym stowarzyszeniem. Żeby zaakceptować, muszę coś więcej wiedzieć.
    1 punkt
  10. tyle jest ust, a ja tylko chcę Twoich. inne są chętne... ale są czyjeś, nie Twoje. a w nich tyle słów, tych mądrych i trudnych, wulgarnych i nudnych... suma, różnica, iloraz, iloczyn. ty mówisz inaczej. tymi ustami. mów do mnie. obojętnie o czym.
    1 punkt
  11. Za tyle kasy to kurcze chyba nie da się przełknąć. Pewnie kupujący w gabloty je umieści i będzie podziwiał aż się rozsypią...;-)
    1 punkt
  12. milcząca połać dziś znów stanąłem przy jednym domku opodal żywotnik wysoki samotny pomyślałem czy tuż przy mnie może nade mną a może gdzieś z daleka nie dowiem się nieważne ten malutki płomień - zalążek siły - wszechmoc światła ważny i we mnie coś zatliło choć nadal stłumienie przykurczony żal a optymizm gdzieś hen uwiązł jeszcze nie tak dawno ta kraina była mi obojętna teraz w niej miejsce święte uliczki alejki ścieżyny donikąd
    1 punkt
  13. Ślub był odpowiedni, ale wesele nie ujrzało światła dziennego, a szkoda ?
    1 punkt
  14. Ta bajka ma sztywne ramy etykiety gorset uwiera. Choć nie za siedmioma górami rzec by się chciało cholera. Ten szyk blichtr i uśmiechy nie raz pewnie fałszywe... Każdy będzie pamiętał! Na ślubie księcia byłem... Powoli kończy się święto. Koniec bajki? Bramy zamknięto.. Powiem szczerze, że przegapiłam tą fetę i ze zdziwieniem z TV dowiedziałam się że już po. Opisałeś to z takimi detalami i znawstwem dworskiej etykiety jakbyś był jednym z wielu gości. Więc niewiele straciłam. Pozdrawiam.
    1 punkt
  15. Też już znikam.
    1 punkt
  16. Najlepsza nauka na własnych błędach ... ale dobrze jest posłuchać ludzi doświadczonych np. rodziców i wyciągnąć wnioski PozdrawiaM. ?
    1 punkt
  17. Dorastanie - to trudna droga do własnego ja, ile na niej wyboji wie każdy. Cóż.. Podobno najlepszą nauką są własne potknięcia. Pozdrawiam
    1 punkt
  18. Tak, /mądrze powiedziane/ szanuję własną wenę i jej słucham, ona prowadzi zrodzoną myśl.
    1 punkt
  19. pokaż mi drogę, życie poprowadź za rękę o świcie bo zgubiłam gdzieś sens spłynął nagle po linii mych rzęs Kraków, 22 maja 2018 r.
    1 punkt
  20. Celna myśl, nie każda córka jest matką. Dobrze, zajrzę do ciebie w wolnej chwili z przyjemnością, nie warto jednak zbyt emocjonalnie podchodzić do jakichkolwiek komentarzy, są różne wrażliwości w odbiorze poezji i autor nie może brać wszystkich opinii pod uwagę, bo popadnie w konflikt z własną weną. Ona (wena) sama ciebie ukierunkuje. Zawsze trzymam się tej zasady. I dotyczy to negatywnych jak i pozytywnych komentarzy.
    1 punkt
  21. ..utul żal szalem wspomnień gdy kroczyć będziesz aleją, ale nigdy nie zapomnij, że nowe dni nadejdą... Smutek, refleksja zostają. Pozdrawiam
    1 punkt
  22. Tylko wielkie litery niepotrzebne/ tak na marginesie
    1 punkt
  23. Dziękuję za wnikliwą interpretację. Każda matka kiedyś była córką i nadal nią jest, chociaż ma własne dzieci, ale nie każda córka jest matką. Wiersz można spostrzegać w dwojaki sposób. Skoro zajrzałeś do powyższego wiersza to taka moja prośba: zajrzyj do innych moich, jestem ciekawa Twojego zdania, piszę od niedawna. :))
    1 punkt
  24. "chcę bo niby czemu nie?" Uniwersalne i proste, jak mantra. Zostawiam. Pozdrawiam, bb
    1 punkt
  25. Pełnia zaciskam pięść to jedyne, na co mnie stać księżyce wewnątrz dłoni mam przecież ostre paznokcie księżyce tyle ich widziałam co miesiąc wciąż kolejne rozczarowanie
    1 punkt
  26. Spowiedź mówisz mi, że zawsze mogę ci wszystko opowiedzieć wylać najbardziej gorzkie z żali wylać wodę z wanny brudną po tym jak próbowałam zmyć ten wstyd
    1 punkt
  27. Każdy ma prawo do marzeń i ich realizacji ? Pięknie ? POzdrawiaM.
    1 punkt
  28. Tomaszu, to zupełnie jak wiersz K. Przerwy - Tetmajera. Tak na łeb, na szyję, he, he. Tetmajer tez pisał: "Smutną jest dusza moja, aż do śmierci...", podobie, jak Stachura "samotna...". I jeszcze, chyba nie powinno być: Tylko "nieważne". Pozdrawiam, Justyna.
    1 punkt
  29. /// Dzis wiem, że ciężko jest być zapytania znakiem Będąc kropką lub przecinkiem, byłoby lżej Takie pół żarówki , dwoma znakami być nie potrafię Bez światła , po omacku żyć , resztkami tchnień? Bo kim mam być?dla kogo ? po co? Kimś?Dla kogoś?Po nic?tak myślałam Najpierw muszę być dla siebie dniem i nocą Egzystencjonalnie skapitulowalam Chcialam zmieniać barwy pryzmatem marnych dusz Ingerować w los horoskopami głupców Zahipnotyzowana wzięłam w ręce nóż I uklęknęłam pokornie do stóp słów Krwawym atramentem spisałam prawdy wiary W siłę wyższą , siebie i świadomość win Ingrediencje grzechów połączyłam w czary A znak zapytany me imię w noc wrył.
    1 punkt
  30. Nawet nocka Nocka drzemie, listki drzew otula mile, a ciemnoszara koszula króla srebrnieje. Gwiazdy nawet milczą, cyt, cyt na cytrze gra nadchodząca poranna mgiełka. Śpijmy. Justyna Adamczewska
    1 punkt
  31. Witam - jak już inni wspomnieli ciepło dziś w twoim wierszu i przytulnie. Miłego ci życzę
    0 punktów
  32. Masz rację czemu nie... Wszak marzenia to do siebie mają, że czasami się spełniają.
    0 punktów
  33. Pięknie Paulino :))
    0 punktów
  34. Witaj, też tak chcę, No bo czemu nie? Pozdrawiam, daję serducho i ślę uśmiech ?
    0 punktów
  35. Nie zawsze spełniają się nadzieje. PozdrawiaM.
    0 punktów
  36. Szarotko, przejmująco. Justyna.
    0 punktów
  37. Podoba mi się. Myślałem o tym 'cholerstwie' w związku z uwagą Luule i może jestem złym rodzicem ?, ale jak moje dwa diaboły psocą (oczywiście w zupełnie inny sposób, bo już niejako hmm na lądzie), to i nad 'cholerstwem' jestem w stanie przejść dosyć gładko ?
    0 punktów
  38. Płyń, płyń. O to chyba po trosze chodzi ? Zwykle unikam wygłaszania dobrych rad i zostanę przy tej tradycji, ale, aż krzyczy mi ostatni wers, a dokładnie zamiast - i naprzód ciebie jakby dać - i co przed tobą? Serdecznie pozdrawiam
    0 punktów
  39. Hehe fajnie opisane to pływające sobie w basenie brzucha stworzątko, aż sobie przypomniałam to uczucie:) Skoro już tak mocno odznacza piętki i sprawdza elastyczność brzucha, to już chyba bliżej niż dalej? To miejsce mi się podoba. Nie podoba zaś 'cholerstwo', ale mam nadzieję, że to tylko wyraz ujścia zmęczenia nadbagażem, a nie ogólne podejście... ale ten przedsionek serca raczej odczytuję dwojako i w tym metaforycznym sensie - pozytywnie:) Pozdrawiam i witaj:)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...