Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.12.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Może lepiej już odejdź jeśli taką masz wolę, obiecuję - rok minie i zapomnę o tobie. Przepaść odda mi ręce i odrodzą się chęci, dym bez ognia rozpełznie poza krańce pamięci. I już ciebie nie poznam, kiedy zechcesz powrócić poukładam od nowa to co śmiałeś odrzucić. Podaruję innemu moje myśli i wiersze co kochanie doceni, mimo że nie najpierwsze.
    7 punktów
  2. Jeszcze mówisz coś do mnie, jeszcze żyjesz i jesteś nie potrafię, przepraszam, się na twoje odejście przyszykować, pogodzić i nie będę gotowa nie podejmuj ryzyka, powieś zamiar na słowach. Zamiast świerszcza w kominie, wiatr złowieszczy w czaharach, że masz w nosie jak zechcesz, za pół roku lub zaraz, zziębłą kawkę ptaszynę zimny przeciąg wywiewa oczadziała czy głupia, chce się dymem zagrzewać? Ile czasu mi zejdzie, by manatki wyzbierać, kiedy ręce i chęci pogubiła już przepaść? chyba nie wiesz co mówisz, pewno nie wiesz, daj boże! bo byś nie zniósł rozpaczy, siebie słyszeć nie możesz.
    5 punktów
  3. ach ta plaża w Świnoujściu wieczory zrównane z nocą tu zachody byle jakie deptanie chodników tam mówiłaś - przyjdź do mnie we śnie wśród fal bez szumu o stęsknionej północy jestem nocna koszula obok na krześle zarys perły ledwie widoczny w ciemności jak rozgwiazda w oczekiwaniu na zdobycz - zdejmij kolczyki tak będzie lepiej bliźniacze astry już rozkołysane śpiewem tańczącego oddechu zwabione owady klęczą przy nektarze całują płatki uczta na kolanach - nie otwieraj oczu za pięcioma ścianami w kółko - jak na zamówienie Oscar Peterson Trio When Summer Comes piękny to sen natchniony jazzem beztroską chwil w słodyczy jednak wtedy tam w Świnoujściu - nie otwieraj oczu 2016
    5 punktów
  4. Bożenko, wyszedł bardzo zgrabny tekst. :) Nie mam „aktualnie rozstań na tapecie” a chcę z Wami porymować to wrzucam coś starszego w temacie, trochę z innej strony... Odchodź delikatnie, nie rzucaj słowami, nie żałuj, nie zniosę, nie biegaj. Odchodź delikatnie, nie trzaskaj już drzwiami, nie tlumacz, nie wracaj, nie trzeba. Zostaw delikatnie, odłóż na poduszkę, utulą mnie nasze wspomnienia. Odchodź delikatnie spojrz - mgła o poranku rozmywa senne marzenia. bb
    5 punktów
  5. ładne, ale posłuchajmy drugiej strony: Chyba nie wiem co mówię - dobrze wiem, doskonale! Wzbudzać litość, to umiesz. Kłamstwo jedną z Twych zalet. Masz kochanków na pęczki, przez drzwi przejść jest mi trudno Mówisz: „ wrażeń chcę więcej” - żyć w spokoju Ci nudno Właśnie zbieram manatki i na zawsze odchodzę Daruj gatki i szmatki. Dłużej zdzierżyć nie mogę. Właśnie strząsam uczucia które kiedyś do Ciebie… Twój telefon – wyrzucam. Płaczą chmury na niebie. A tak miało być pięknie, aż do późnej starości. Teraz serce mi pęka i się trzęsę ze złości, że się nabrać tak dałem słowom pustym szeptanym, na plik wdzięków i zalet, Teraz spadam na amen!
    5 punktów
  6. czekam na ciebie w napięciu czekam na konwekcję i mokre palce na piersiach później zakryję przed światem na uchu ślad po zębach a na razie kochanie zabierz mnie do gwiazd na wskroś przeszyj cienie jak ostrzem a ja ścisnę je mocno i kiedy nadir osiągnę spłyń ze mnie miodnie po mlecznej drodze
    4 punkty
  7. przyszła zima czas na zmiany więc już nie chcę cię kochany zabierz ręcznik i koszule i pocałuj jeszcze czule zabierz swoje dyrdymały i nie wracaj pókiś cały dobrze wiesz że całe lato przesiedziałeś sobie z tatą na ławeczce przed sklepikiem z tanim winem więc rozstańmy się jak ludzie przecież to dopiero grudzień przez najbliższe trzy kwartały będziesz wniebowzięty cały załatwiłam ci robotę u bauera
    4 punkty
  8. ja też lubię takie pisanie: już odchodzę donikąd aby Ciebie porzucić i nie będzie mi przykro i nie będę się smucić chcę to wszystko co było jak najszybciej zapomnieć jest niezdrowa ta miłość już wychodzę już po mnie ale jeszcze na koniec kilka rzeczy wygarnę podejrzliwość podsłuchy i telefon w sypialni musisz co dzień mnie zdradzać gachów wokół na pęczki jestem tylko fasadą a ty kłamiesz kręcisz :)
    4 punkty
  9. Takaś pewna swojego "poukładasz od nowa" a żyć umiesz normalnie i nie tylko czarować chcesz się mienić w kolorach a w szarości też umiesz każdą chwilę docenić czasem skryć się w zadumie aby potem malować niebezduszne pejzaże i z palety brać słowa by ze smakiem je ważyć więc podaruj innemu co uważasz za piękne jeśli się nie odmienisz - jestem pewny - ucieknie
    4 punkty
  10. o czym śnisz gdy zanurzasz powieki w ciszy i pieścisz rzęsami świt
    4 punkty
  11. dalej wciąż analogowy stary winyl zakurzony delikatny szron na głowie nostalgiczny zagubiony w świecie już poukładanym ustalonym i bez granic chciałby zacząć głośno marzyć lecz się boi że to na nic te marzenia nie pasują wygrywają inne trendy świat cyfrowy dzisiaj królem jego racja nie zwycięży proste dźwięki prosty przekaz w informacjach gęstym tłumie sama słodycz bez narzekań on niestety tak nie umie jak gramofon przedwojenny bardzo wolno się zużywa życie drąży coraz głębiej twarda szafirowa igła szuka dźwięków, co pomogą przetrwać noce nieprzespane znaleźć ton, za którym goni w kamertonie ciągłych zdarzeń
    3 punkty
  12. są jak robaki drążące owoc na nic się zdaje skórka uśmiechu rozgryzasz słodycz smakuje gorzko nadchodzi wieczór a po nim wpełza cichcem w złowrogiej ta co się pławi w bezsennej grozie pamiętam chichot drążył w malignie karby i korytarze cieni to be or not to be czy istnieć jak się do sennych jawą przebić aby nie uciekały słońcem nadpisywane miał wciąż znaczenie tkany wątek ile ich jeszcze przyjmie pesel nim się rozsypie w niepamięci budzę się zlany potem dreszcze przypominają mocniej tętnić krew nie przestaje w palcach golema wije się z jeszcze bijącym abnegat
    3 punkty
  13. Pamięć mi szwankuję coraz częściej się zapominam więc zapisuję kiedyś zagadnął mnie na Place du Tertre w paryskiej osiemnastej dzielnicy pewien gość o słusznej posturze niegdysiejszego studenta AWF taki bez szyi rysujący portrety i karykatury na których to klient jest ładniejszy niż w rzeczywistości i myśli naiwnie turysta że obcuje z prawdziwą sztuką przez duże S (a teraz takich chujów od pseudokultury to 95% internetu) Powiedział do mnie bo za dobrze mi szło (skoro banknoty się wysypywały z kieszeni a u niego gościła posucha) z nieukrywaną ironią E ty artysto z naprzeciwka czy nie wstydzisz się tych kolorowanek? popatrzył znacząco na prace rozłożone na krawężniku Grzecznie mu odpowiedziałem A czego tu się wstydzić? tę tekturkę leżącą z biegłą francuszczyzną tłumaczyła Pani profesor romanistyki A on mi czy się nie wstydzę robić z siebie dziada odpowiedziałem mu na to a taki Maurice Utrillo czy niedościgniony Amedeo Modigliani też przecież ten plac przemierzali i niejednokrotnie zaliczali krawężnik ale co cebulak z dalekiej Polski może o tym wiedzieć o grupach rekonstrukcyjnych bawiących na gościnnych występach https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t31.0-8/12495946_991464217589547_442838896199656079_o.jpg?oh=0a652442b9245d3d6b3e3ccd6f1105fc&oe=5A9B193A
    3 punkty
  14. ze snu budzi się łąka tulipan mlecze i chabry pną swoje łebki do góry a świerszcz na skrzypcach coś brzdąka brzęczy wesoło pszczoła fruwajac z kwiatka na kwiatek sielsko zielono i pięknie gdyby nie pewien niedźwiadek ze snu zimnego zbudzony oczka mu jeszcze się kleją wlazł w kwiatki co pachną nadzieją i świerszcza przydusił niechcący kanciasty w swoim obyciu misiek podrapał się w brzuchol coś cicho dzisiaj na łące po miodek bo w gardle mym sucho poczłapał prosto przed siebie nie widział misiek maluczkich bo był po prostu za duży za gruby oraz niemądry "Ram ta ti ta Ram ta ti ta Brzuszek burczy bo sie kurczy" * ----------------------------------- Pomimo łap nie małych wróciła natura do normy grają świerszcze zielone brzęczą wesoło pszczoły * piosenka z Kubusia Puchatka Dziękuję Leszkowi i befanie za inspiracje :)
    3 punkty
  15. kto napisał powiedział że poszedł do innej na was nie na już siły wszystkie same niewinne on ma dosyć na dzisiaj nie dociekał już przyczyn które można wyliczać i został zakonnikiem :)
    3 punkty
  16. A ja solidarnie... ;) Albo lepiej już odejdź jeśli taką masz wolę, obiecuję - rok minie i zapomnę o tobie. Przepaść odda mi ręce i odrodzą się chęci, dym bez ognia rozpełznie poza krańce pamięci. I już ciebie nie poznam, kiedy zechcesz powrócić poukładam od nowa to co śmiałeś odrzucić. Podaruję innemu moje myśli i wiersze co kochanie doceni, mimo że nie najpierwsze. :)
    3 punkty
  17. przytulić się do ciszy zrozumieć sens tęczy z ptactwem porozmawiać wziąć echo pod rękę ukłon oddać drzewom pokochać deszcze z wiatrem poszeptać zachwycić się świerszczem śmierci podać dłoń gdy nadejdzie pora nie wstydzić się życia na ostatnim zakręcie
    2 punkty
  18. na starość jakby znalazł miała jeszcze lat naście on już dwadzieścia po skończonych zajęciach las wabił przyjeziorną ciszą ciemności szmaragdowe źrenice dostępne na rozcież fantazje w objęciach instynktu wszystko po omacku wśród porannych treli żegnali starodrzew w drodze do akademików - niewydolność rozumu * po czasie - już po studiach pociąg śpieszył nocą na Hel by z rana tuż po wyjściu z domu zaskoczyć praktykantkę - niewydolność zaufania * delikatne strużki o dużej mocy jej pięknego spojrzenia nie uległy zmianie ale żar bijący z wnętrz - tak - nie - zawsze - kocham - zobaczysz - na pewno zapamiętany w pniach drzew na przydrożnych ławeczkach zagubił się w długiej i trudnej przestrzeni teraz gdy niewydolność krążenia osadziła w jednym miejscu baśniowe sekwencje tamtych dni stają przed oczami jakby znalazł 29.11-3.12.2017 Wiktor Mazurkiewicz
    2 punkty
  19. Prawda napisana na płotach Kobiety zawsze odwrócą kota dostałeś numerek na widzenie To twoja wina jej czas przecież w cenie Odchodzisz nie dobrze Ty musisz miec inna bo ona to wierna kochana niewinna Ps. Gdzie te słońce W gdyni dzisiaj pochmurno Oj Pinokio Pinokio: P
    2 punkty
  20. Moje piersi się kulą w tęsknocie moje piersi w zgryzocie się marszczą utul głowę zanim wzejdzie poranek i wrócimy do swoich spraw. Smuga na czole nie znaczy po niebie zmarszczki uśmiechem nie ściągną mi ciebie pocałuj zanim założę spodnie wracając do dziennych prawd. Mężczyzna tworzy kobietę ulepię go z Ciebie zaufaj.
    1 punkt
  21. Słowiańskie bóstwa przywiały myśl, mitologiczną dziwną kiść.Lelum-Polelum dokąd iść, dokąd on porwie poryw ten w kwantowe pola daleko hen!? Coś z bliska chce już stamtąd wyjść, to coś już dawno chciało przyjść. Dwupunktem, sercem pola, tak! Trzecim już okiem patrzy wspak. Czakry, energie starodawne budzą świadomość całkiem jawnie. Bogami jesteście twierdzi nam osiemdziesiąty drugi psalm. A ja wam jedną radę dam... co o tym myśleć nie wiem sam! Wszak prawdy szukać dobra sprawa, ona oczyszcza, wyzwala myśl: "Z Żywymi trzeba naprzód iść..."
    1 punkt
  22. on, po prostu stworzeniem ziemskiej rzeczywistości był, cierpiał wiernie! no właśnie! zagadnienie tylko czasami zaszczekał skargą zwymyślał niebiosa bólem z angielskiego na imię miał Buick po polsku zwyczajnie Biuk oh! jakże bym chciał raz jeszczepogłaskać go...i przeprosić! czy cierpienie zabawą jest bogów być może obłędem ich myślenia wszakże on do rozpuku wyśmiewa ich błędne wybryki. uwolniony z doczesności w innym już uniwersum przebywa
    1 punkt
  23. Gdzie marzenia niespełnione tam gdzie jeszcze nie byliśmy, niestrudzenie i wytrwale, wspinam się po szczeblach myśli. Wzrok utkwiony na suficie i przy małej czarnej kawie już osiągam szczyty marzeń i z rozkoszą w nich się pławię. Bez limitu i do woli swe komórki szare sycę, marzeniami zniewolony schodzę sennie na swa pryczę. Gong budzika wprost szaleje rzeczywistość taka szara, czas już wstawać do roboty, znów opada mi kopara.
    1 punkt
  24. Skrzące srebro powietrza w drobinkach anielskich piórek lekkuchne. Z puchów puszki najlotniejsze - I to bajeczne niebo niczym bladoliliowa sępolia z różowym cyklamenem są zawsze najpiękniejsze kiedy drzewa bezlistne prężą zmrożone gałęzie podobne zwitkom wstążek albo drucianym kłębuszkom *. Gdzie gołoledzi szklący parkiet tam świetlne przymarzają anioły lecz że się spoci pełnią odwilż przeto reniferów skórzaste kopytka pociągną sanie. W zaparte. Na nich tobołki z północną zorzą. Cisza tupnie śniegu sterylnym kapciem zapachnie słomą z ostrym chłodem - wtedy Barbara Święta Królewna w zieleniach wygaszonych co ma sarnie oczy ciszy odwiedzi Żupne Ogrody w śniegu futrzanych rękawicach i wokół szyi mieczem pokaleczonej owinie szal pomarańczowego ognia
    1 punkt
  25. Pomysł jest :) Teraz trzeba zamieszać, trzy razy w prawo, dwa razy w lewo. Tak mawia pani Marylka, kiedy robię jej kawę - bez tego kawa nie smakuje. Z wierszem też można próbować, pozdrawiam :)
    1 punkt
  26. Janku, zabawiłam się i skróciłam. Pozdrawiam. bb widziałem stojących w kolejce ludzi mówią że nie - spytałem raz drugi nie odpowiedziało milczenie widać nie słyszeli jeździli na miazgę na części darli chrzęścił adidas, walonki i Nike na nic nie liczą tylko patrzą na niesprawiedliwość wypatrzyłem na przystanku dwa gwarki stanąłem na stopniu wprost tramwajarki to nic że kanarki tak piękne uśmiechnęła się do mnie (beze mnie tych znaków nie będzie ;D)
    1 punkt
  27. Lubie takie płyną swobodnie wprost śpiewająco z niewyczerpalnym tematem. Cz nie lepiej wybaczyć, ja nie tracę nadziei miłość pęka lecz wierzę że coś jeszcze się sklei niech wygaśnie ta wzgarda i serc naszych nie rani, pragnę żebyśmy byli w sobie znów zakochani. Z pozdrowieniem:))
    1 punkt
  28. Przypałętał się nieznany, odrzucony, porzucony, niekochany. Cztery łapy, długi ogon, pyszczek mały, głodny trochę, zaniedbany, szarobury kotek mały. Nie wygonię, nie przepędzę pomyślałam. W taką porę dobrze zrobię, jak zabiorę go do domu. No i jest. Chodzi, mruczy, obwąchuje, widzę, że się nieźle czuje. Kilka dni ciut się boczył, dzisiaj na kolana wskoczył. Miękko w koszu mu wyścielę, będzie moim przyjacielem. Gdybym potrafiła jeszcze jego zdjęcie dla Was bym zamieściła, ale uwierzcie w moje słowa, ładna kotka- rasowa.
    1 punkt
  29. Dobry wiersz i te tematy nigdy niewyczerpalne. Może będzie samotność i nostalgia doskwierać, może zdołasz zapomnieć i się szybko pozbierasz bo powrotu nie będzie, wszystkie mosty spalone, czego jeszcze się korzysz, zżuć obłudy koronę. Z pozdrowieniem:))
    1 punkt
  30. Nauka radziecka szeroko opisuje przypadki długiego i mocnego życia. Jednak z powodu znikomej liczby obiektów doświadczalnych, temat pozostaje niezbadany do końca.
    1 punkt
  31. Takie kwiatki :) Niezły melanż :)) Ja to mam wrażenie, że misiek to nie po zimie, a po imprezie po prostu :) Serdecznie :))
    1 punkt
  32. Razi mnie ten pleonazm w pierwszym wersie... bo gdzie może być uśmiech, przecież nie na plecach. Zatem proponuję usunąć z pierwszego wersu na twarzy. Ale to tylko propozycja, bo wiersz nie mój.
    1 punkt
  33. Tytuł jest częścią wiersza więc dla mnie pierwszy wers jest również zbyteczny :) Poza tym bardzo się podoba mini :) PozdrawiaM.
    1 punkt
  34. też mi się podoba ta miniatura, tylko jako żem człowiek lapidarnościowy :) wyrzuciłbym pierwszy wers. I od razu z tytułu wchodzimy w treść, bez powtórzenia. Wiem, wielu uznanych stosuje takie powtórzenia ale jak można bez, to chyba lepiej. Nad sugestią Deonix_ odnośnie entera, bym dyskutował co wcale nie znaczy, iż z całego serca pragnę dyskusji. NIE. Pozdrawiam
    1 punkt
  35. Na życzenie autora Miś w satyrze.
    1 punkt
  36. Bardzo podoba mi się ta miniatura, szczególnie pod względem merytorycznym :) Zanurzanie powiek w ciszy kojarzy mi się z szybkimi ruchami gałek ocznych, fazą REM, której znaczenie wzrasta wraz z końcem nocy, blisko świtu :) Ta faza snu jest też zwykle szczególnie obfita w marzenia senne. Jedynie przed słowem "świt" osobiście machnęłabym enter :) I zaczynam lubić S. Hołubowskiego :)) Pozdrawiam ciepło :)
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. dzisiaj furtę otwarto szumem ciągnie klauzura czas w rozmowie mknie wartko czasem zajrzy tu któraś dziś szczęśliwa panienka bo się wkrótce zaręczy a po czasie przybędzie już kolejny wśród świętych :)
    1 punkt
  39. Witam - jak widać wszyscy dobrze się bawią - co znaczy że wiersz spełnia oczekiwania. Miła Alicjo mi też przypadł z tym zamiarem powieszonym na słowach oraz świerszczem i kawką - wszystko to ma sens. Jak zwykle u ciebie czytelnik się nie nudzi. Udanego życzę
    1 punkt
  40. No tak, faceci trzymają z facetami, masz krechę! Słonka, Marcinie, to tylko słowa :) przez poetycki przymus prawdy w tym żadnej, wyłącznie ściema tylko ma być do rymu :)
    1 punkt
  41. Jestem pewna tylko, że nie będę chciała takiego samego jak poprzednio miałam co nie wiedzieć czemu poszedł był do innej zostawiając troski Bogu ducha winnej.
    1 punkt
  42. niechcący to chyba przesada świerszcz grać nie umiał niestety miś tylko pouczył guślarza jak składać udane kuplety a teraz świerszcz gra od ucha do ucha, aż cieszy się łąka i nikomu nie przyjdzie do głowy by dziękuję powiedzieć misiowi :))))) Miłego dnia :)
    1 punkt
  43. Maćku, to proponuję zastosowanie w wierszu interpunkcji i np. przecinek po pierwszym wersie, albo nawias 2-3 wers, zmiana czcionki cokolwiek co skieruje uwagę na papier a nie kontekst. Tak sobie myśle, ale nie nalegam. ;) bb
    1 punkt
  44. Mi też wiersz się podoba. Style na orgu stają się tak rozpoznawalne, że bez podpisu i tak bym wiedziała że to Twój. bb
    1 punkt
  45. Chyba "mlecze"? Literówka w drugim wersie od góry :-)))
    1 punkt
  46. Twój płytki oddech cykaniem pasikonika w moim pokoju Obudzisz się – Mamuś? Kropla za kropelką zamiast medykamentu kapią do miareczki łzy Drżą bezradne ręce - - - - - - - - - - - - - - - - - - A Ten Który zatrzymuje wahadła serc bandażuje mi znowu przedziurawioną duszę
    1 punkt
  47. ... o czym to pod przykryciem misia?
    1 punkt
  48. Ładnie, ładnie, bardzo ładnie. Ale "mokre palce na piersiach"? To akurat nie moje klimaty. Natomiast reszta... jazda i tyle :)
    1 punkt
  49. Ładnie podałeś niemal "całe życie" w tak krótkiej formie, to prawie "sprint" przez te wszystkie lata. Sekwencje z tamtych lat stają tym dwojgu przed oczami, zakładam, że nie są jedyną parą, której to się zdarza, przecież to przemiłe wspomnienia.... "na starość jak znalazł"... tak znam to przysłowie. Zabawnie, ale i... sprytnie określiłeś łzy, jako strużki o dużej mocy... :) Pozdrawiam.
    1 punkt
  50. :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...