Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.10.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Widziano kota w Belwederze, co po panu onuce pierze. Właśnie dlatego co dziesiątego w stolicy powietrze jest świeże.
    3 punkty
  2. gdy pojęłam że lęk nie jest moim rodzicem a tylko prawnym opiekunem kiedy osiągam dojrzałość on traci kontrolę
    2 punkty
  3. Trzymam za słowo :) W takim razie pozostaje nam tylko cierpliwie czekać. Dzięki Mateuszu, pozdrawiam.
    2 punkty
  4. Ujęłaś mnie tym szlaczkiem ;)) Obawiam się Marlett, że klimat starego forum już se nevrati. Było co prawda kolorowo i perliście, ale pod wieloma względami aż za. Teraz jest inaczej bo bez "kup" i jatek TWA. Na razie :) Przy okazji mam prośbę, wrzucam tabelki, z pamięci. Pewnie czegoś nie uwzględniłem, wiec jeśli coś zauważysz daj znać. Dzięki. Po kliknięciu na nick autora ukazywała się taka tabelka (oczywiście działy były trochę inne): Klikając na wybrany dział (np WARSZTAT) otwierała się następna tabelka z ponumerowanymi chronologicznie tytułami utworów. A teraz wystarczyło kliknąć tytuł i do dyspozycji mieliśmy całą bibliografię - swoją lub innych użytkowników. PS Aha, pozostałe tzw. "wszystkie komentarze" można było też odnaleźć i znajdowalo się tam juz wszystko Ukazywała się strona, począwszy od ostatniego naszego wpisu, gdzie znajdowało się np. 20 ponumerowanych pozycji. Przeszukiwanie polegało na tym, że trzeba było cofać się do tyłu - dzięki czemu wracaliśmy do początków naszej bazgraniny na tym portalu.
    2 punkty
  5. Jam nie poeta. Zna ktoś poetę, który przez kilka lat dziesiątek wyłącznie jedną kochał kobietę? Niespotykany nigdzie wyjątek. Który poeta jednej wybrance poświęcał wszystkie swe erotyki? Nie, żaden, nawet po siódmej szklance na takie nigdy nie szedł wybryki. Był gdzieś poeta, co swe romanse nie przekuł w piękne rymy liryczne? A ja? Przyznacie, marne mam szanse życie prowadząc monogamiczne. Naprawdę, słowo! Ja próbowałem prawdziwym wreszcie stać się poetą, chciałem, przysięgam, przez lata całe romans mieć piękny z inną kobietą. Lecz co zacząłem, co byłem blisko, już kłaść się chciałem, leżała ona, jak kundel wiałem, jak zbite psisko. W oczach i w myśli wciąż tkwiła żona. ..................................................... I tak to zeszło, smutne, niestety, lecz cóż poradzić, zegar lat tyka, choć mnie wciąż nęcą laury poety. któraż na starość zechce satyryka?
    2 punkty
  6. Gdy wiatr uczesze sosen pomierzwione włosy i blady promyk przedwieczornie błyśnie, prawdziwka znajdę, skrytego we wrzosy, paproci rudy wachlarz z trawy tryśnie, gdy krzak czeremchy wdzięczy słodko-gorzkie grona, gdy dumna kania stoi w perłach mglistej rosy, gdy tulę czułe myśli w otwartych ramionach, hymn dla jesieni wzlatuje w niebiosy, pomyślę zwiewnie, śpiewnie, ufna cała w jesiennych woniach, blaskach, w niebieskich migdałach o cudnym lecie, które nie trwa wiecznie i będę śnić o zimie mgliście, siarczyście, śnieżnie i bajecznie, zacznę tęsknić na nowo, marząc ptasie trele, pachnące seledynem, jak wiosenna zieleń, a na razie zachwycam się barwami liści, przemijanie pór roku obserwując skrycie, poczekam, aż się sen wyśniony ziści o spotkaniu z sarną, która zawdzięcza mi życie.
    1 punkt
  7. 1 punkt
  8. Agapą zapłacę, rozliczę się za nią co do grosza bezwarunkowo zmuszona przez nikogo caritas roztrwonię i biedę zaproszę przeleję z konta platoniczne doznania zaraz po uczcie w jaskini mitów mądrego rozpoznania tanich chwytów wysupłam erosa i sexusa tańczących w cieniu knotów wzdłuż wanny diabelskich pomiotów na seks mój poranny sypnę romantyką i walutą własną uzależnię się od ciebie nie mogąc już sama zasnąć zainwestuję w to wszystko co mam teraz kurs skoczy w górę i w swojej chwale po ogrodzie będę chodzić lekko nie ubrana wcale Tylko powiedzcie mi bardzo was proszę jak rozpoznam, że mój luby to właśnie oryginał a nie kawał podróby?
    1 punkt
  9. Kochani, melduję się dopiero dziś, po 2-dobowej przerwie w dostawie prądu. Orkan Xawery powalił kilka drzew w okolicy na linię wysokiego napięcia. Ale najważniejsze, że już jest o.k. Dzięki za czytanie i komentarze. Tak, mieszkamy w lesie i mam te cuda za płotem, na wyciągnięcie ręki....... kot szarobury Tu się czasem żyje, jak w bajce.Poza oczywiście "normalnymi plusami i minusami cywilizacji". samm Dzięki za lubienie, a sen o sarence ziszcza się co jakiś czas, bo spotykamy się, chociaż z daleka................Mała , uratowana sarenka okazała się koziołkiem już pod moimi palcami (zawiązki rożków), no, i rośnie sobie spokojnie pod okiem mamy......Podchodzą całkiem blisko. czytacz Trudno mi się czasem oprzeć tym wszystkim zachwytom, dlatego wyrzucam z siebie takie serie.......Dzięki!!!! Pozdrawiam Wszystkich!!!!
    1 punkt
  10. Gdyby kilka wersów usunąć, wiersz byłby bardziej zrozumiały, o mocniejszym przekazie. Pozdrawiam :) AD
    1 punkt
  11. Ok, rzeczywiście zapomniałem, ale Mateusz na pewno zauważy twój wpis. Dzięki.
    1 punkt
  12. Kiedyś działy też były wchłaniane przez inne, po rożnego rodzaju rewolucjach na orgu. A było ich niemało. Niemniej wiersz np. z Z-ki trafiał najdalej do działu dla początkujących, ale nie do limeryków albo haiku i był z tym jako-taki porządek. W tabelce ponadto był nie tylko wiersz (jako ten główny element) ale właściwie cały wątek z komentarzami, czyli całość, niezależnie od ilości komentarzy. Dzięki temu można było np. sprawdzić, czy są jakieś nowe, łatwo przypomnieć sobie lub komuś, co napisał. Teraz jest z tym wygodniej, bo otrzymujesz powiadomienie. Ale spróbuj po jakimś czasie wrócić do wiersza. Musisz niestety nieźle się nakopać, przebić przez komentarze itp. Co do tabelki. Miałem kiedyś jej screen, podobnie jak powyższy "szlaczek", Niestety gdzieś to się zapodziało, ale może ktoś też coś takiego zrobił. Jeśli tak, fajnie by było to tutaj wrzucić. Może ułatwiłoby pracę Mateuszowi. Jeśli nie, postaram się zrobić w przybliżeniu chociaż jakiś rysunek.
    1 punkt
  13. Popieram też tak przeczytałem jak w/w dwójka z rozpędu . Podobasie
    1 punkt
  14. zniknęły na niebie białe obłoki na ścianie zegar cicho tyka za drzwiami słychać czyjeś kroki wszystko przemija i umyka znów spadła kartka z kalendarza a może to tylko jesienny liść ta sama historia ciągle się zdarza musimy przez życie dalej iść
    1 punkt
  15. Wszystko rozumiem, bezpieczeństwo rzecz podstawowa, ale to już tak długo trwa, że bezczynnie ciężko usiedzieć, więc „będę apelował” jak w Misiu - nawet następne 25 lat. Wersja, o której pisze Marlett (tabelka) chyba najlepiej się sprawdzała, bo była prosta, intuicyjna, szybka. W tej chwili ciężko znaleźć własny kawałek, a co dopiero gdyby ktoś chciał poczytać np. konkretny utwór innego autora? Masakra.
    1 punkt
  16. 1 punkt
  17. Prosiłam o usystematyzowanie wierszy w profilu tak jak to było na dawnym portalu z uwzględnieniem ''ulubionych'' gdzie dostęp miał tylko właściciel profilu. Wiersze powinny być ponumerowane według daty publikacji z uwzględnieniem działów ( tabelki). Teraz jest '' trochę jak na "Ciuchach" w Rembertowie''
    1 punkt
  18. Po takim wierszu z pewnością nie będziesz musiał sam sobie robić kolacji. Pod warunkiem, że nie doczytasz koleżance małżonce ostatniej zwrotki, bo może być suchy chleb, jak dojdzie do wniosku, że wierność małżonka z braku wyboru. A co do puenty, bardzo dowcipna, ale przeczytałem tak jak, zaproponowała Beta. Bo mam dysleksję. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  19. Całość jak zawsze świetna w Twoim wykonaniu. Na siłę się czepiając - w ostatnim wersie zostawiłabym: „chce satyryka” - bo w ten sposób wracamy do regularnego 10-zgłoskowca. Pozdrawiam Bb
    1 punkt
  20. emocje zaspane jeżą się niechciane zera i jedynki szumią szaro
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...