Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.10.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Gdy wiatr uczesze sosen pomierzwione włosy i blady promyk przedwieczornie błyśnie, prawdziwka znajdę, skrytego we wrzosy, paproci rudy wachlarz z trawy tryśnie, gdy krzak czeremchy wdzięczy słodko-gorzkie grona, gdy dumna kania stoi w perłach mglistej rosy, gdy tulę czułe myśli w otwartych ramionach, hymn dla jesieni wzlatuje w niebiosy, pomyślę zwiewnie, śpiewnie, ufna cała w jesiennych woniach, blaskach, w niebieskich migdałach o cudnym lecie, które nie trwa wiecznie i będę śnić o zimie mgliście, siarczyście, śnieżnie i bajecznie, zacznę tęsknić na nowo, marząc ptasie trele, pachnące seledynem, jak wiosenna zieleń, a na razie zachwycam się barwami liści, przemijanie pór roku obserwując skrycie, poczekam, aż się sen wyśniony ziści o spotkaniu z sarną, która zawdzięcza mi życie.
    3 punkty
  2. gdy pojęłam że lęk nie jest moim rodzicem a tylko prawnym opiekunem kiedy osiągam dojrzałość on traci kontrolę
    2 punkty
  3. słychać na schodach ciemną nocą gdy najtrudniejszy roztrząsasz temat pewny że kogoś przyniosło po coś już drzwi otwierasz nikogo nie ma zirytowany przez to licho chcesz się wyciszyć jak jakiś stoik chłód za plecami przechodzi cicho wnet się odwracasz i nikt nie stoi znów pogrążony w swych projektach na monitorze tkwi rozwiązanie a pokój obok utonął w szeptach dźwięk cytry północ i ciszę łamie wściekły spojrzenie przez drzwi rzucasz ulicznej lampy cień kreśli spokój dywan zgnieciony jakby ktoś upadł mignęło zda się coś nagle w oku już dosyć tego zwijasz pracę w fotelu kocur postawił futro nagle zeskoczył pod wpływem zachęt jakby się łasił zabawiał z pustką nie ma nikogo oprócz ciebie więc się uspokój wygodnie usiądź pomyśl że chyba ktoś jest w potrzebie nie patrz oczami spoglądaj duszą może zobaczysz nieszczęśnika chociaż zdrowaśkę pragnie wyłudzić więc daj mu kilka dla ciebie chwilka uniknąć pozwól mu wiecznej zguby przyszedł wewnętrzny do ciebie spokój noc granatowa już koi ciszą ktoś się szykuje wnet do odlotu skrzypienie podłóg odchodzi w nicość
    2 punkty
  4. Jam nie poeta. Zna ktoś poetę, który przez kilka lat dziesiątek wyłącznie jedną kochał kobietę? Niespotykany nigdzie wyjątek. Który poeta jednej wybrance poświęcał wszystkie swe erotyki? Nie, żaden, nawet po siódmej szklance na takie nigdy nie szedł wybryki. Był gdzieś poeta, co swe romanse nie przekuł w piękne rymy liryczne? A ja? Przyznacie, marne mam szanse życie prowadząc monogamiczne. Naprawdę, słowo! Ja próbowałem prawdziwym wreszcie stać się poetą, chciałem, przysięgam, przez lata całe romans mieć piękny z inną kobietą. Lecz co zacząłem, co byłem blisko, już kłaść się chciałem, leżała ona, jak kundel wiałem, jak zbite psisko. W oczach i w myśli wciąż tkwiła żona. ..................................................... I tak to zeszło, smutne, niestety, lecz cóż poradzić, zegar lat tyka, choć mnie wciąż nęcą laury poety. któraż na starość zechce satyryka?
    2 punkty
  5. Temat już kiedyś nieśmiało poruszałem, zresztą nie tylko ja i miało się coś zmienić, tymczasem jest jak było, dzięki czemu coraz mniejszą mam ochotę wchodzić na zieleniak. Bardzo męczące jest spędzanie czasu na poszukiwaniach osobistych "wytworuf" w tej nieokiełznanej kupie własnych śmieci, złożonej z wierszy, komentarzy, limeryków, palindromów, haiku i co tam jeszcze człek nieopatrznie wpisał. Nie można tego jakoś posegregować? Oczywiście najlepiej byłoby powrócić do poprzedniej wersji, gdzie utwory leżały sobie uporządkowane tytułami w konkretnych działach i dotarcie do wierszydła napisanego nawet kilka lat wcześniej trwało góra minutę, no... czasem dwie :) ale się nie upieram, żeby koniecznie było tak samo. Ważne, żeby było przejrzyściej i prościej, bo teraz jest trochę jak na "Ciuchach" w Rembertowie. Wielka góra butów, buciorów, kamaszy i walonek, a interesujące nas rollingstonki? Są, tylko gdzie? Pamiętam Mateuszu, ze coś w tym względzie obiecałeś. Ponawiam prośbę i jeszcze raz z góry dziękuję.
    1 punkt
  6. Przycupnęłam jesiennie na drewnianej ławce, z głową ciężką od myśli - skłębionych niestety - i nagle zrozumiałam... aż nazbyt wyraźnie; oto jestem... wśród fanów... znanego p o e t y.
    1 punkt
  7. Pewien mieszkaniec małej wsi Zawadki, spieszył się bardzo na pogrzeb sąsiadki. Choć kwiatów nie dostał, powinności sprostał. W swoim GS-ie kupił... czekoladki.
    1 punkt
  8. Agapą zapłacę, rozliczę się za nią co do grosza bezwarunkowo zmuszona przez nikogo caritas roztrwonię i biedę zaproszę przeleję z konta platoniczne doznania zaraz po uczcie w jaskini mitów mądrego rozpoznania tanich chwytów wysupłam erosa i sexusa tańczących w cieniu knotów wzdłuż wanny diabelskich pomiotów na seks mój poranny sypnę romantyką i walutą własną uzależnię się od ciebie nie mogąc już sama zasnąć zainwestuję w to wszystko co mam teraz kurs skoczy w górę i w swojej chwale po ogrodzie będę chodzić lekko nie ubrana wcale Tylko powiedzcie mi bardzo was proszę jak rozpoznam, że mój luby to właśnie oryginał a nie kawał podróby?
    1 punkt
  9. 1 punkt
  10. Zmień mysz, a raczej klikającą ;) Po lewej stronie, (po awatarem) masz dwa odnośniki posty i utwory. Kliknij utwory i wychodzą same utwory. Pozdrawiam :) AD
    1 punkt
  11. Moja mysz też jest wredna :)
    1 punkt
  12. kotschrupany i ... kwiczy kociokwik
    1 punkt
  13. śmierć rzymianina, odchodzi życie zdycha niewolnik, kończy się ból tak powiedziałeś Ty Spartakusie wybrałeś wolność i koniec swój wieki minęły świat inny mamy system niestety, dalej bez zmian dziś mniej okrutny, lecz wciąż tak samo na każdym kroku zniewala nas dla bezpieczeństwa jesteś śledzony w imię pokoju zbroi się świat chce kontrolować nasze umysły i przekonuje, że nie ma krat różne agendy organizacje mnie pouczają, co robić mam kogo mam kochać i jakie nacje jakbym nie wiedział tego już sam tylko zakazy ograniczenia mogą zapewnić ogólny ład a tak naprawdę nic się nie zmienia znowu niewolnik i znowu pan gdy w Katalonii ludzi pałują krzyczymy głośno nie nasza rzecz tam przecież władza prawa pilnuje no, bo widzicie anarchia jest wróć Spartakusie My dzieci twoje jarzmo niewoli uwiera nas pokaż jak walczyć niewolnikowi Rzym już upada na wolność czas
    1 punkt
  14. Wybrały się kaczki na łąkę, przez kładkę, i chociaż te fakty najczęściej są rzadkie; a biegły przez łąkę trzy dróżki, na trzech utytłały swe nóżki... Suchymi nóżkami nie można przejść żadnej. * Kaczor zmożony... długą wyprawą, ukrył się w dziupli, w wierzbie, nad stawem; gdyż silny wiatr szaleje, bał się, że go wywieje.... Wiatr do dziupli nie dotarł, zajęty pieniawą.
    1 punkt
  15. stalowe chmury grzebienie fal zrywa wiatr zamiata pokład
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...