Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Pięć sekund czasu IV
Annna2 odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew mam nadzieję, bo inaczej to tylko "alusia" zostanie dzięki -
ja drzewo
viola arvensis odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@huzarc bardzo mi miło, cieszę się że z takim wyczuciem i wrażliwością odebrałeś ten wiersz. I dziękuję za niezwykłe życzenia - inaczej być po prostu nie może. Pozdrowienia ciepłe. -
Zanim dotknie nas świt
violetta odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miłość jest potęgą, ale zapominamy o tym:) -
ja drzewo
viola arvensis odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena dziękuję serdecznie za przemiły komentarz. Zamyśliłam się teraz na chwilę jak pachnie poezja i tak sobie powymyślałam, że może: kawą, kwiatami i lasem a czasem - - wszystkim tym, co w niej zawarte.... Serdeczności ślę. W :) -
owinięci w późne popołudnie
huzarc odpowiedział(a) na marekg utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@marekg To wiersz subtelny, migawkowy — jak kadr z impresjonistycznego obrazu. Lekki, zmysłowy, nieco melancholijny, ale zbudowany z dużym wyczuciem rytmu, przestrzeni i światła. -
@viola arvensis Wiersz urzeka, przemawia spokojem - szczery i pisany z empatią. Czuć w nim, że jest pisany głosem natury. To poezja, która nie krzyczy, tylko słucha, i przez to zostaje w pamięci. Niech każde Twoje drzewo ma taką duszę i taką godność, jak ta, którą tu opisałeś. Pozdrawiam:)
-
-
Zanim dotknie nas świt
huzarc odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena Ten wiersz jest bardzo dopracowany formalnie i emocjonalnie. To przykład poezji dojrzałej, zmysłowej, ale czystej duchowo. Nie epatuje erotyzmem, nie udaje nowoczesności — jest szczery i językowo klarowny. W tym wierszu ciało staje się miejscem duchowego doświadczenia, a miłość nie jest tu emocją, tylko formą istnienia. -
ja drzewo
viola arvensis odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tie-break zdecydowanie nie wszyscy są źli - wiersz nie o tym :) Dziękuję za komentarz. Pozdrowienia. -
@viola arvensis dzień dobry :) mój Boże ! to jest piękny, pachnący aromatami poezji wiersz :) poetycka perła :)
- Dzisiaj
-
Jeszcze chwila. Jeszcze westchnienie utkwi w powietrzu - jak dźwięk harfy, co nie może przestać drżeć. Twoje dłonie, ciepłe i drżące, rysują po mojej skórze mapę z gwiazd i ciepła, a każdy dotyk otwiera niebo. Cisza między nami - gęsta jak wino, które dojrzewa w głębi serca. W niej słyszę bicie Twego ciała, które zna moje imię lepiej niż wszystkie słowa. Twoje włosy pachną nocą, która jeszcze nie zdecydowała się odejść, a w spojrzeniu tańczy ogień - ten, co spala wszystko oprócz miłości. Nie mów nic. Niech milczenie zakwitnie, niech czas zapomni, że istnieje, bo teraz - jesteśmy wodą, jesteśmy ciepłem, jesteśmy światłem, które śni samo siebie. A gdy poranek rozchyli powieki, świat znów stanie się światem - lecz w jego środku, cicho jak modlitwa, będzie tlić się nasz szept: Byliśmy miłością.
-
ja drzewo
tie-break odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wszyscy ludzie są źli. Są tacy, co kochają drzewa. A w drzewach zaklęta jest niewyobrażalna metafizyczna potęga. Każde ma swoją przebogatą symbolikę i znaczenie. W świecie realnym są przecież częścią ekosystemu, a w świecie pozarealnym - mitów i wierzeń. Chrońmy za wszelką cenę każde drzewo, zapobiegajmy każdej zbędnej wycince. -
Dziękuję pozdrawiam 🌼
-
Pięć sekund czasu IV
andrew odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 Super kalejdoskop Zwycięża dobro... kim byli zwykli ludzie w tamtych czasach... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia -
Stoję tu samotnie ile to już lat spoglądam nadzieją na bezmyślny świat. Ludzie pochłonięci gonitwą mamony kupują, sprzedają i budują domy. Smagają mnie wiatry i słońce wypala niebo na mnie płacze na wszystko pozwalam. Trzymam swą koronę w niej przyjaciół miłych śpiewają swe trele gdy już nie mam siły. Jeszcze trochę przetrwam dzień lub setki lat nie liczę oddechów nie notuję dat. Matka ziemia żywi i nadaje sens nikt tego nie widzi póki przyjdzie kres. Trochę jest mi smutno nie rozumiem dni nocą patrzę w gwiazdy i wylewam łzy. Ta samotność boli gdy nie tuli nikt sypię listy do was zamykacie drzwi. Jeszcze tu postoję w tym nieludzkim świecie żyłoby się wiecznie ale mnie zetniecie. Lecz przed egzekucją dumnie będę stać katów z siekierami nie będę się bać. Wszystko przecież minie i odejdzie w pył skończy się głupota która wiedzie prym. Cóż ja mogę zrobić tylko rzucić cieniem wysłuchać, przemilczeć i zostać wspomnieniem.
-
Całe szczęście, że nie pamiętamy w s z y s t k i e g o. Człowiek by zwariował. Najlepiej byłoby zapamiętywać tylko to, co dobre i piękne.
-
@viola arvensis Dziękuje :)
-
Oryginalnie odwróciłaś bieg rzeczy. A to zmienia wszystko. Już impresjoniści (a wcześniej jeszcze był empiryzm, tylko bardziej przyziemny) odkryli, że zjawiska nie istnieją obiektywnie, same przez się, tylko dlatego, że możemy je zobaczyć, usłyszeć albo poczuć.
-
Niewinna jesień
tie-break odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To może ja? Ognista nasturcja - Tie-break/ wrzesień 2025 r. To chyba jedna z ostatnich, jaką upolowałam obiektywem telefonu w sąsiednim ogródku. -
zbiegasz po wersach mojego wiersza mokre liście wirują wokół słów na polanie złotej i jesiennej dwa mozaikowe żubry Leona wiatr przegania październik we wszystkie strony od tej pory i zmarszczki wszystkie są nasze
-
Przeciwwskazane
Florian Konrad odpowiedział(a) na Florian Konrad utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. Kocham szczerze i prawdziwie, mocno i uczciwie. -
A czy nie jest tak, że z każdym napisanym wierszem trochę budujemy samych siebie od początku? Bo przecież poezja to nie tylko zwykłe układanie słów, żeby było ładnie. To rozszerzanie świata wewnętrznego i zewnętrznego na nowe, dotąd jedynie przeczuwane w snach i marzeniach obszary. A słowa zastępują nam wzrok, słuch, dotyk, smak i węch.
-
Na okładce wyrysowany „Kryształ czasowy”.
-
Ten wiersz sprawia dla mnie wrażenie niemal wizjonerskie. To jakby poetyckie proroctwo. Pisząc: "Tu się Polska zaczyna i kończy" odnosisz się nie tylko do podwalin naszej tożsamości, ale też konkretnie do historii i tym, co w niej nieuniknione. Tak, Polska umrze z ostatnim zburzonym albo zamkniętym kościołem. I nie tylko mam na myśli realny gmach, ale także i ten, o którym pisze@violetta. O gmach modlitwy i pamięci.
-
@aniat. Ta kołysanka uspokaja- koi
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne