Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Gerber To ważny wiersz. Dopóki nas nie dotknie - wolimy o tym nie myśleć. Ale jesteśmy też bezsilni.
  3. @Marek.zak1 Czyli wtopa na zielonej murawie i pomarszczone prześcieradło, bywa. Szkoda chłopa.
  4. @Leszczym Jestem tego świadoma.:) Ale to nadal nie zmienia sytuacji, że słowo "piosenka" należy do zbioru pt. "Utwory". Pozdrawiam. :))
  5. @MigrenaOjejku! Nie wiem co Ci napisać. Wiersz - groteska i absurd, ale czy nie wolisz jednak innych specjalistów? :)))) I jak ja teraz pójdę na okresowe badanie do ginekologa? Chyba teraz wystarczy mi mechanik samochodowy, przynajmniej przystojniejszy i ma pod ręką smary. :))). Znowu się uśmiałam. Ps. Mój lekarz - ginekolog to piękna kobieta. Moja siostra - nie czyta poezji, ale tym razem ją zainteresuje. Pozdrawiam. :))))
  6. @MIROSŁAW C. a ja tylko chciałem docenić odwagę kobiet i mężczyzn. !!!!! dzięki.:)
  7. @Berenika97 „W obliczu wieczności, któż potrafi oceniać chwile?”
  8. @KOBIETA Zapachniało Coco Chanel. czyżby to wasz cel? Pozdrawiam pięknie... Kobieto!
  9. @Migrena Ojej, ale ubaw. Poezja okołodupna. Świetne i oryginalne. :))
  10. @Berenika97 Niechby usiadł na piórze, zanim znowu stchórzę? Pozdrawiam Bereniko.
  11. @wierszyki rozumiem, że niezdara wszedł w brudnych butach, zachlapał podłogę i jak nigdy nic poszedł sobie:) Ale wrażliwość i postawy są różny miedzy nami, a im więcej się uparcie twierdzi oficjalnie, że tak nie jest przekonuję się, że tak jest i być powinno.
  12. @KOBIETA @Tectosmith Dziękuję za komentarze,pozdrawiam.
  13. @Berenika97 Ogólnie są różne koncepcje :)))
  14. Marek.zak1

    Dramat Macieja R.

    Piłkarz Maciej, mieszkający w Moskwie z żoną, został w Rosji, bo z miłości do niej płonął, ale jak to często bywa, z wiekiem coraz gorzej grywał, i pozwem rozwodowym go uraczono. Z kroniki towarzyskiej. O kim mowa, wielu wie, a jak nie wie, to i lepiej.
  15. Bardzo dziękuję @Konrad Koper, @Lenore Grey poems, @violetta, @KOBIETA za miłe i wartościowe słowa :)
  16. Dzisiaj
  17. Poeta podchodzi do wiadra z zimną wodą przed studnię, uważając na zdradliwy lód pod buciorami. Nabiera jej, ile tylko zdoła, w duże, nieco toporne dłonie. Ochlapuje twarz. Parska. Woda ścieka mu po rudej brudzie na tors, przylega do niedopiętej koszuli. Ulatuje para, rozgrzewają chrapy, wyraźnie się unosi klatka piersiowa. Gdyby to była kobieta, przyniosłaby wodę pod dach. Znalazła jakąś ustronność i polewając nagie piersi, odwrócona plecami, maczała w cebrze kawałek płóciennej szmatki, przykładając go od sutków po ramiona i szyję, co jakiś, tylko jej znany dokładnie, moduł czasowy, powtarzając skrupulatnie czynności i wykręcając nadmiar. Poeta doprowadza się do porządku, kobieta obmywa. Odszedłeś, tak zwyczajnie. Jakby mnie nigdy nie było.
  18. @huzarc zgadzam się.!!!!!
  19. @Migrena My, kolejnym gwoździem w tym sękatym krzyżu, który przeznaczenie unosi… oni umytymi jego właścicielami, którzy upomną się o niego, jeśli będą mogli na nim coś zarobić.
  20. bawimy się w ofiary Inkwizycji. ja – nadłamany kołem i rozwłóczony po dachach, pod ciężkimi od wody niebami, mało poprawny wykolejeniec, którego skazano na prawdziwą punishmęt (wiem, żart słowny nie najwyższych lotów), ty – cała w płomykach, błyszcząca (blask sączy się na pokruszone stronice starodruków, inkunabułów i te zaraz młodnieją, ich farba staje się koloru wiosny, jasnokwitnąca). aby gra w pogorzelisko (nie: w pogorzelisku) lepiej nam szła, przyniosłem coś ze sprzączką: śmiertkę na smyczy, szkielecinę na zbyt krótkim pasku i tekst sztuczydła o tym samochodzie, co zawsze w horrorach nie chce zapalić, gdy trzeba uciekać przed złamaniem karku, na złamanie, scenariusz tragikomedii o domu nawiedzanym przez ducha lalki wypchanej trocinami (w ostatniej scenie okazuje się, że to tak naprawdę opiłki ze startego na wióry pomnika). przekieruj myśli. z codzienności – w głąb. czuj, jak nasza dziecięca zabawa przynosi szokująco uroczy skutek: kamienieję w tobie, by być zrośniętym. niewydobywalnym.
  21. @Simon Tracy przepraszam cię.
  22. @Tectosmith Syberia -kośćmi wybrukowana... Dziękuję, pozdrawiam.
  23. @Berenika97 dziękuję Bereniko. bądź zawsze szczęśliwa. :)))))
  24. @Migrena nie mam takich :)
  25. @KOBIETA dobrze pani doktor, tzn. Ty, Dominiko.:))))) dzięki.:)))))
  26. @huzarc Twój wiersz to katastroficzna i pesymistyczna diagnoza. odrzucasz pocieszającą wizję Polski jako bohaterskiego obrońcy. przedstawiasz kraj jako punkt pęknięcia cywilizacyjnego, gdzie historia jest chaotyczna i mroczna, a wszelkie próby stworzenia stabilnych wartości są natychmiast niszczone. to tekst o bezradności wobec historii i nieustannym zagrożeniu wynikającym z położenia geograficznego. recepta.???????? tchórze spakowali plecaki - latarka, plaster na odciski, skarpety plus mydełko Fa. a my.? aniołowie niemocy.?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...