Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

po co ci to było


Alicja_Wysocka

Rekomendowane odpowiedzi

był raz sobie wiersz przebrzydły
co w rozpaczy się przydarzył
sierścią z kurzu poobrastał
i z szuflady nie wyłaził

lecz zrozumiał dnia pewnego
w ciemnym miejscu jestem niczym
chcę do ludzi recenzentów
innych wierszy do stolicy

wszystkie zwrotki wziął pod pachę
sprawdził czy się nie przeliczył
po czym wyszedł z pipidówki
wnet się znalazł na ulicy

i tak zaszedł na salony
licząc że go ktoś pogłaszcze
nie ma wiersza przemielony
dostał manto wyszedł pasztet




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powstał nagle wiersz przebrzydły
co z rozpaczy się wydarzył
jakby sierścią poobrastał
więc z szuflady nie wyłaził

lecz zrozumiał dnia pewnego
w ciemnym miejscu będę niczym
chcę do ludzi recenzentów
pięknych wierszy do stolicy

swoje zwrotki wziął pod pachę
sprawdził czy się nie przeliczył
po czym wyszedł z pipidówki
i wnet wkroczył do stolicy

kiedy zaszedł na salony
liczył że go ktoś pogłaszcze
jęzorami przemielony
został wstrętnie niczym pasztet


Daruj, proszę, że śmiałem śmieć tknąć Twoje "dziecko"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Daruję :)
Poprawiłam, gdzie było bez sensu. Napisałam go w 2007 i zapomniany leżał
w szufladzie.
Przy zdmuchiwaniu kurzu i renowacji, przegapiłam wers.
Twoja podpowiedz w ostatnim wersie wydaje mi się niestylistyczna złożona, głównie za sprawą 'wręcz'
Poza tym, dziękuję :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, świetne, bardzo mi się podoba. Z jednej strony szkoda mi tego wiersza, z drugiej - te wiersze, które powstają pod wpływem bardzo silnych emocji, te najczęściej wymagają odsiania ziarna od plew po ochłonięciu umysłu. Czasem się okazuje, że chwast zdusił już wszystko, co było dobre.
Świetne, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj -  Poeta w tym czasie śpi. - podoba mi się ten poeta  -                                                                                                Pzdr.serdecznie.  
    • żołnierz o zmęczonym wschodzie słońca gruntownie sensownie powątpiewał we frazę "mi strzelać nie kazano" przecież tysiące kul świszcze na froncie przecież przeżycie albo on albo ja; wyżywienie Zatem strzelał (nawiasem mówiąc mu akurat kazano) I były na okoliczność dowody niezbite w postaci wielorazowych sennych koszmarów krzyki szlochy pełne rozpaczy po nocy oraz zlane gorącym potem poduszki i poranki I bolał (roztrzęsione oczy widziały rozdzierane serca) Że jak już się uspokoi, a w końcu kiedyś musi nie będzie jak z ludźmi się ładnie przeprosić że tamte zaświaty nigdy już mu nie wybaczą rosły i rosły w nim trauma i czarna rozpacz. Seranon, 26.04.2024r.  
    • Chałupy welcome to i chaty kryte strzechą czy srebrne ramiona Drogi Mlecznej oplatą czule miliardy planet? wierze i ufam Kopernikowi za te toruńskie pierniki i wino reńskie ach! gra w piki... .....daje wyniki as na budzie... ...bankier spać pódzie!   Dorotka! wysyłam dwa tysiące buziaków światło Księżyca i czerwone róże tysiąc słodkich randek wróżą!   maj....maj......maj..... i odurzające bzy!
    • Prowadzisz mnie jak ślepca każesz dotykać kluczyć Rozumiem. Otwierasz moje serce… Myślałem o tym kiedyś Twoje przesłania zbyt proste… i zbyt trudne, żebym zatrzymać się mógł Bóg daje wielką siłę. Dźwigniesz się kiedyś z upadniesz   Wskazujesz mi Ikara Ten Ikar co skrzydła zarzucił? Uniósł się nazbyt mocno I spadł.. A ja od początku na laurach. I tylko błąka się bezczelna myśl… jakie dla kogo znaczenie to ma Zdziwią się ludzie, że się odważył Zadziwią się, że uniósł Zaśmieją się szyderczo, że spadł jakie dla kogo znaczenie to ma  – pod prąd czy z tłumem i tak nie zatrzyma się świat   Poeta w tym czasie śpi.  
    • Ludzkość rozszerza swe wpływy jak macki, Niczym krakena wielka ośmiornica, Na księżyc, Marsa - niby okrężnicą, Będą latać wkrótce kosmiczne statki.   Życie rozmnożyć - misja sterownicza, Przenieść je poza łono Ziemi - matki, Załoga - silne i odporne majtki, Które wylecą w próżnię wprost z księżyca.   Niezbyt szlachetna jest to przeprowadzka, W kosmos po złoża, złoto i platynę! Wpierw spustoszona nasza ziemska matka,   Człowiek wytępił florę i zwierzynę, Choć w stan nieważki chleba mała grudka Wędruje, aby znaleźć swą przyczynę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...