Witold Marek Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 hoduję i udomawiam przeszłość a ona się jeży dziczeje w rękach i choć co noc na głowę naciągam święty płaszcz spokój w galerii cieni wybucha złością chwast do którego lekarza do jakiego maga zapuka moja przemakalność cienka skóra tej bajki Ewa Demarczyk znów nie dała koncertu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna_W. Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Prawdziwie gorzko o pielęgnacji. Żeby koncert grać/ dać, trzeba oswoić cień (-ką "skórę bajki"). Tak czytam, tak myślę, tak czuję. Zaskakuje mnie zdolność napisania w taki sposób o pragnieniu świętego spokoju. Będę to długo analizować. Teraz tylko tyle. A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold Marek Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Tak - choć to niekoniecznie tylko osobiste. To może za hermetyczne trochę, odnośnie E. Demarczyk. Mało kto kojarzy zwłaszcza Jej ostatnią działalność - czyli właściwie niedziałalność... Boję się, że nie utrzymałem przywoitej granicy między Czytelnym a Domyślnym w wierszu. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się