chwiejna przytomność

w oku
cyklopa
rosołkiem
banalnie zapijam
Bachusa zapędy

na zdrowie!

i tylko dlatego
i dlatego
że to nie szkodzi
i dlatego
go

na-lej

piach w oku
w gardle
piach

za-lej

we łbach
kocia muzyka

Ile można czekać na Twój wiersz..no doprawdy!!

Jest taki..że nalałaś mi go..po brzegi...


i tylko dlatego
i dlatego
że to nie szkodzi
i dlatego
go

na-lej

.........
inny...płynny...cieknie mi aż po brodzie ten wiersz..a ja z lubością zlizuję kropelki słów..

ściskając na zdrowie pewną Agnieszkę - Mirka

Aneto...przepraszam..świezo po lekturze wiersza Agnieszki..Agnieszkuję wszystkich wokół..
wybacz..
to nie roztargnienie czy nieświadomość rzeczy..:)

Mirko droga, nie mam Ci absolutnie za złe – czytając wiersze Agnieszki popadam w podobne stany...a w sumie to nawet się cieszę z tej pomyłki ; )

Pozdrawiam serdecznie
Aneta

P.S. Pij do woli, jednak nie tak, jak pl. : (
P.S.2 Po lewej masz "Edycja" i możesz zawsze poprawić tekst.
[sub]Tekst był edytowany przez Aneta Paradysz dnia 11-09-2003 19:33.[/sub]

taaak, na-lej, za-lej i kocia muzyka we łbach...
po cóż pusto gadać jak wszystko jest jasne:)
pozdrawiam, agnieszka

Brak powodu też bywa powodem : (

dziękuję i pozdrawiam
Aneta