exit Opublikowano 24 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2019 Mchy przyszły do mnie się narazić, czy już można.Padało ostatnio i oni by byli chętni wyjść już z framugi na przypodłogowe załomy.Trochę się przewiewniej zrobiło, co nie służy.Grawitacja jakoś przekonała do siebie kilka ceramicznych płytek.Uzgodniono ze wszystkimi, że powoli.Chyba im się nie śpieszy, zdaje się, że nie robią na akord.Ta ekipa to obiboki. Śmieją się klaskają, zakurzą, naplują.Ale bez narzekania robią swoje, jak ci którym kazano wynieść zwłoki.Już nimi nie pachnie, już ich nie słychać i listu nie ma kto przysłać.Z zewnątrz brzoza i bez rozpinają szumiącą pokrywę.I obyś tu nigdy nie wszedł. Spragniony innego czasu.I obyś nie ośmielił się ratować, mieszkać, żyć.Na końcu zapłacę Mchom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 25 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2019 :/ To jest wiersz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 25 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2019 nie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się