Sekret Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 (edytowane) Jestem platynowym gwoździem Półtworzywem sztucznej rzeczywistości Wbitym w trumnę Anioła. Gdy inne niemowlęta w szpitalu płakały, ja wydałam z siebie Skowyt. Anioł wcale nie szlochał, bo urodziłam się ruda. On przeczuwał, że to ten Skowyt. Wpadłam do garnuszka z tajemniczą miksturą, Nie zardzewiałam. Zyskałam połysk i przyznam, że lubię się rozpływać w sosnowym drewnie. Jestem platynowym gwoździem wbitym w trumnę Anioła. Najjaśniejszym gwoździem jaki mógłby sobie Anioł zażyczyć. Żelastwem godnym Takiego Anioła. Ale w duszy na zawsze pozostanę płatkiem śniegu, choćby mnie płomienie piekieł próbowały poddać obróbce termicznej. Bo jestem Pegazem, lepszym Charonem, najszybszymi liniami lotniczymi między zaświatami. Skracanie życia to moja specjalność. Przejażdżka kosztuje jeden pocałunek prawdziwej miłości. Edytowane 21 Stycznia 2019 przez Sekret (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Kredens Opublikowano 22 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2019 Jakieś przesłanie chciałaś światu przekazać ale uczynilas to tak mogliście mieszając różne wątki i Charon i Pegaz i Anioł, których rola tu jest niejasna biorąc pod uwagę ich znaczenie mitologiczne , jednym słowem niezły moim zdaniem galimatias .a że ruda .no to chyba fajnie, czy może nie ? I stad to te niezbyt dobre uczucia.czasem można mieć niezbyt dobre doświadczenia z tym kolorem wlosow, bo ludzie są jacy są, ale ja uważam że są piekne (Tycjan zresztą tez) pozdrawiam Kredens Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się