evicca Opublikowano 6 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2019 Był raz pan Jan Co grał na organkach Bimberek też Popijał od ranka Tak sobie żył W Toruniu na Chrapki Na dworcu grał By grosz wpadł do czapki Aż nadszedł dzień Gdy zgubił organki Nie poszedł grać Nie nalał do szklanki Gdy nastał świt Z żywotem się rozstał Lecz w raju znów Organki swe dostał 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 7 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Sympatyczne jest to, że pan Jan, po zakończeniu żywota, dostał swoje ulubione organki. "Mieszkańcy" raju nie mają wyjścia, muszą go tam słuchać... ;) Pytanie jeszcze, to prawdziwa historyjka.?... padła nazwa dzielnicy Torunia. Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evicca Opublikowano 7 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Nie, po prostu wpadło mi na myśl słowo Chrapki i sprawdziłam, czy gdzieś w Polsce jest taka ulica. I bingo! Toruń. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziemowit31 Opublikowano 7 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Powiesz mi Eviczko. dla czego piszesz wierszyki ? (Broń Panie! nie pytam w uszczypliwości!) Sam sobie zadaję pytanie. Był Pan Jan, co grał. Na organkach, na dworcu, na "szklaneczkę" dorabiał. I jest Pani Ewa, co spotkała Pana Jana.. i werbalny obrazek owego spotkania.. Ale.. Po co? Dlaczego? A spacer na łące. i te ukąśliwe mrówki? Pomożesz mi "zrozumieć"? Też czasami "wygaduję się sobie".. czasem się to "wierszykuje".. ale nie wiem.. Nie rozumiem. Maluj Ewuniu! Maluj!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziemowit31 Opublikowano 7 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 Nie "dla czego".. a "dlaczego".. Przepraszam za "literówki".. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evicca Opublikowano 7 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lubię pisać. Czasem przyjdzie mi na myśl jedno zdanie, czy dwa i czuję natchnienie, żeby je rozwinąć. Lub przeczytam czyjś wiersz i coś mnie w nim zainspiruje. Kiedyś, dawno temu w liceum pisałam pamiętnik, teraz wolę wiersze. Ale zaznaczam, że nie opisuję w nich wiernie mojego życia. Po prostu coś mi się pomyśli i w kilka chwil jest mniej lub bardziej udany wiersz. A Pan Jan wziął się stąd, że kiedyś szłam tunelem PKP w Gdańsku Głównym i pewien mężczyzna bardzo pięknie grał na gitarze. Pomyślałam, że takiemu to warto rzucić pieniążka, bo nie żebrze na wino, a umila ludziom życie. Wczoraj mi się to przypomniało i powstał wiersz, tyle, że nie z gitarą a organkami. Pozdrawiam. Edytowane 7 Stycznia 2019 przez evicca (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się