bona Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Sroka szarpie się z gałązką na drzewie, niesie każdą starannie wybraną i naprawia zeszłoroczne gniazdo. Na niebie toczy się walka o przestrzeń powietrzną dla nowego porządku; białe drogi nad nami rozchodzą się w mgłę, rosną nowe chmury. Syntetyczny obraz i słońce zamknięte w witaminie D3. Współczesny wiersz, dla którego nie powinno być miejsca na kartce. Człowiek w masce uodparnia banany przed długą podróżą, a ludzie w białych fartuchach naprawiają ludzi. Nie w tę stronę idzie produkcja, co powinna iść. Matka Boża rozwiązująca węzły przesuwa wstążkę. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witam - podoba się - zgrabne przechodzenie z jednego zdarzenia w kolejne - owe naprawianie ludzi bardzo trafna myśl. Jednym słowem dobry wiersz - serduszko jak w banku. Udanego popołudnia życzę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 20 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Dziękuję :) I Tobie również życzę miłej drugiej połowy dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 A ja niestety nie bardzo rozumiem ten wiersz. Co ma wspólnego produkcja gniazda sroczego, witaminy D3, wiersza, bananów oraz naprawianie ludzi? I dlaczego ta cała produkcja idzie w złym kierunku? Nie gniewaj się, Bona, ale nie rozumiem, nie wiąże mi się to wszystko w spójną całość. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja się nie znam na wierszach, ale chyba punktem wspólnym jest tu niedobór. Brakujące patyki w sroczym gnieździe, niedobór witaminy D3 w naszych organizmach, mało wierszy i poetów we współczesnych czasach, deficyty odpornościowe bananów i "wybrakowani" ludzie, którzy wymagają naprawy. A produkcja idzie "w złą stronę", bo ludzie odsuwają się od natury, starając się wszystko wyidealizować. Ja tu widzę wizję sztucznego, sterylnego świata, na który Peelka nie chce się zgodzić. Ale może nie odbieram tego dobrze... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 20 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oxyvio - dziękuję za komentarz, tak myślałam, że to przez niektórych może być niezrozumiałe, ale co zrobić, tak ma być... ;) Deonix - z tym się identyfikuję :) dodatkowo chodzi mi o lekarzy, większość z nich niestety, ale nie leczy, szpitale porównywane są przecież do fabryk, a pacjenci są traktowani przedmiotowo, mam doświadczenie, i nie tylko ja, w przychodniach nasłuchałam się trochę. Pozdrawiam Was serdecznie. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Wiersz od razu mnie zaintrygował, ale też nie umiałam go rozgryźć, powiązać. Ale Deonix poradziła sobie sprawnie i rozwiązała zagadkę, ułatwiając odczyt:) Ta przesunięta wstążka na koniec odczytuję jako niesprawiedliwą rywalizację i zafałszowany wynik. To też mi się spodobało. Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 20 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 (edytowane) Oj, nie. Ta przesunięta wstążka to inna historia. Pewnego razu zobaczyłam u znajomej obraz "Matka Boża Rozwiązująca Węzły", tak mnie zauroczył swoim bogactwem, że po powrocie do domu zaczęłam go szukać w necie i znalazłam; sposób w jaki powstał jest niezwykle intrygujący, to długa i niesamowita historia, Matka Boża rozwiązuje największe problemy, rozsupłuje je. Jeżeli Cię to zainteresowało to znajdź i poczytaj, to jest oparte na faktach, została namalowana na czyjeś zlecenie. Dziękuję i pozdrawiam :) Edytowane 20 Stycznia 2018 przez bona (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A dziękuję za oświecenie, właśnie się zapoznałam. Z reguły staram się wcześniej doczytać, Matka kursywą mnie zastanowiła bo nie grało mi to rozsupływanie problemów z przesuwaniem wstążki, ale z braku dłuższej chwili nie wnikałam. To zmienia więc interpretację, chociaż ta moja, względem np. relacji pacjent-służba zdrowia, apropos nieuczciwego przeciągania sznura, była satysfakcjonująca. Ta interpretacja, jeśli dobrze ją teraz rozumiem, względem tej złej drogi którą zmierzamy, jakoś mniej mi pasuje, no ale nie musi przecież:) a wiersz nadal mi się podoba, żeby nie było. Dobrej nocki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 21 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Miłej niedzieli :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 @Deonix_, moje gratulacje - jak dotąd Ty jedna poszłaś "prawidłowym" tropem w rozwiązywaniu węzła wiersza. :))) Naprawdę jestem pod wrażeniem! Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak ma być? No to trochę mi przykro, że nie należę do wybranych, dla których napisałaś ten wiersz... :( Ja się staram pisać jak najjaśniej dla wszystkich. Szkoda w takim razie, że nie zamieściłaś tutaj tego obrazu, skoro to on stał się inspiracją dla Twojego wiersza (czy choćby motywu, który bez obrazu jest niezrozumiały). Czy to ten obraz? Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 21 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie Ciebie i Autorkę :)) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 22 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Oxyvio, gdybym chciała tłumaczyć swoje wiersze, to wolałabym przestać pisać, to odkryte, to cząstka - przekaz jest szerszy, ale to jest uzależnione od indywidualnych obserwacji każdego, nie każdy może i nie każdy chce dostrzec rzeczy, które są zauważalne. Co do obrazu, tytuł napisałam kursywą, dla dociekliwych, nie kojarzących (zwał jak zwał) to moment żeby doszukiwać się, ja bym to zrobiła, gdyby wiersz mnie zainteresował, bo jeżeli nie, szkoda byłoby mi czasu. Dziękuję za powrót i ucieszy mnie, jeżeli coś znalazłaś w nim dla siebie. Pozdrawiam, jak zawsze, serdecznie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 22 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 i jeszcze jedno, nawiązanie do obrazu to puenta, która nie ma nic wspólnego z treścią, przekaz to przekaz, a Matka Boża może rozwiązać, ale nie musi, problemy, o które ktoś będzie ją prosił :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Toteż ja Cie wcale nie proszę o tłumaczenie Twojego wiersza! Absolutnie! Dla mnie wiersze, które wymagają tłumaczenia, żeby je dobrze zrozumieć, są po prostu niedobrze napisane (wybacz, ale sama napisałaś, że spodziewałaś się, że wiersz może być niezrozumiały - a więc sama wiesz, że nie jest napisany jasno, a to jest wada, nie zaleta). Oczywiście, można doszukiwać się dzieł wymienianych w wierszu, ale naprawdę po prostu ładnej, jaśniej i eleganciej jest wtedy, kiedy Autor przytacza dzieło, które stało się Jego mottem. :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jasne, to rozumiem doskonale. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 22 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, ale to nie o to chodzi, tu chodzi o spojrzenie na rzeczywistość, jedni widzą ją tak, inni inaczej, jedni żyją jak u Pana Boga za piecem nie zauważając niebezpieczeństwa, inni widzą je aż nadto - chodzi o takie zrozumienie... hmmm... dla wyraźnego przykładu: jedni wierzą w chemtrails, inni twierdzą że to teoria spiskowa, czegoś takiego nie da się wytłumaczyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oczywiście, że ludzie są różni. Ale wiersz powinien być tak napisany, żeby różni ludzie go zrozumieli. :) Chyba że piszesz szyfrem tylko dla wybranej grupy ludzi, którzy tym samym szyfrem się porozumiewają (np. jakimś żargonem czy słownictwem bardzo specjalistycznym, czy symbolami zrozumiałymi tylko dla danej grupy odbiorców). Takie wiersze nazywają się hermetycznymi. Osobiście nie popieram tego rodzaju twórczości. Ale jeśli już ktoś pisze dla wybranej grupy, to może należałoby zaznaczyć nad wierszem, że to tylko dla takich a takich czytelników? Żeby inni nie kłopotali się niepotrzebnymi próbami rozgryzienia treści... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bona Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 To nie jest wiersz hermetyczny, to jest oczywisty przekaz, tyle że dla ludzi, którzy widzą rzeczywistość taką, jaka jest. Podobnie bywa z polityką, jeden widzi tak, a drugi inaczej i nie przekonasz, tu nie ma żadnej hermetyczności, Oxyvio :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Każdy widzi świat taki, jaki jest, Bono. Każdy. I nie ma sensu przekonywanie nikogo do swoich akurat poglądów i swojego widzenia świata. Po co i dlaczego? Każdy ma swoją prawdę, swoją rzeczywistość, w której żyje i którą współtworzy. A jeśli czyjś wiersz jest tylko dla ludzi, mających podobne poglądy jak Autor, to JEST to wiersz hermetyczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się