bronmus45 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 (edytowane) Niezbyt rosły osiołek pragnący rozgłosu, paradował po łące przebrany za konia. Nie w smak mu bowiem było, że kaprysem losu jest tylko kłapouchym, jak wielu na błoniach - a błonia te już dalej w prerię przechodziły... Nasz osiołek - jak zwykle - przeceniał swe siły, więc śmiało się zapuścił na pampę szeroką. Tutaj jednak zawiodło jego czujne oko i ucho, wciąż nawykłe do obrazów stada, a teraz był samotnym. Na nic ta parada... Zagubił się na stepie, nie znając kierunków. Nie miał też tu przyjaciół, by pomogli w biedzie, a on ciągle parł na przód, bo chciał być na przedzie całego zwierzostanu, ras, no i gatunków. . - zaginie wnet ślad po nim - nie ma już ratunku tak dla jego frustracji, jak i wizerunku... Ważny więc oto morał z opowieści płynie - nie bądź zbyt pewnym siebie, bo w tym świecie zginiesz... ... Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez Bronisław_Muszyński interpunkcja (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się