Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 (edytowane) (niecierpliwi niech nie czytają a cierpliwi jak dobrną do końca niech pomyślą) Myśli nad ranem przychodzą różne. Ostatni wieczór utkwi głęboko, chcąc bólem głowy i zgagą uwieść bełtając w głowie – wskrzesza niepokój. W tej sytuacji żadna rozmowa lub dywagacje na temat ego są jak na polu łaciata krowa choć patrzy w niebo – nie wie dlaczego. Kiedy Riposton wykona swoje, a sok z ogórków ukoi brzuszek, przy dobrej kawie usiądź w spokoju, zniszcz butne myśli, oddaj się skrusze. A któż ci kazał klepać litanie, jak brudny pątnik snuć się na drodze i recytować zdania czytane miast tego pomyśl żeś Dziecko Boże. Nawet jeżeli odrzucisz wiarę, nauce ścisłej dając priorytet, wspomnij o kwarku energii małej, kiedy wibruje - ma swoje życie. A gdy ustanie po prostu znika. Próżno go szukać w czasoprzestrzeni, jeśli trwa dalej - mówi fizyka, tworzy materię, aby świat zmienić. Z niego powstają: tlen, wodór, azot, krzem, węgiel, siarka, srebro i złoto. Podlega jakimś najwyższym prawom formy materii kreując po coś. Bacznie badając kwarków wybryki, logikę widząc w tym co się dzieje, najznakomitsi świata fizycy orzekli jedno: że On istnieje. Stworzone dla nas - cztery wymiary, dla potrzeb świata zapewne mało, zaś nam wystarczy, by zdać egzamin, że Słowo Boże Ciałem się stało. Jeszcze nie koniec żmudnych wywodów, nastąpi teraz część najtrudniejsza; jeśli cię stworzył - nie bez powodu, byś wieczne szczęście osiągnąć zechciał. On ci nie kazał klepać litanii, jak brudny pątnik snuć się na drodze i recytować zdań przeczytanych jest też Twym Ojcem pomóc Ci może. Jeśli zza kratek w ciemnym kredensie odmówić każą nawet różaniec, uwierz, dostałeś tylko narzędzie, byś wszystkie troski mógł Jemu zanieść. Ten ciemny kredens to konfesjonał. Dwa różne meble, lecz cecha wspólna, przybory w obu : tu - do jedzenia, tam - abyś dialog prowadzić umiał. Pacierz, litania oraz różaniec, to sztućce, które myśli prowadzą. Ułatwią wyznać; mój Ojcze, Panie, Tobie powierzam smutek i radość. Racz błogosławić umysł i ręce, wysiłki czasem idą na marne. Zostaje jedno prośba za księdzem Ruotolo: „Jezu, Ty się tym zajmij”. Z dziecka ufnością we wszystkim zawierz, przeanalizuj życie swe całe i ze spokojem przy dobrej kawie dziękuj za wszystko, co cię spotkało. Szczęścia, nieszczęścia skrywają sensy, przypomnij żywot bogacza Hioba, i nie odrzucaj dobrych pasterzy oni prostują ścieżki do Boga. Może sam kiedyś stwierdzisz „nie wierzę”. Zdziwienie nagłe zsumujesz gestem i wyznasz z serca najbardziej szczerze: „wierzyć nie muszę - ja wiem że jesteś”. Edytowane 15 Lipca 2018 przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji) 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agnieszka zegadlo Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 droga do przekonania..śliczny wiersz, bardzo nastrojowy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 (edytowane) Witaj Jacku - piszesz że jak ktoś dotrwa końca ma pomyśleć - podpowiedz mi o czym - myślę że wiersz dla typowego ateisty - mam nadzieje że mnie rozumiesz i nie masz mi tego kom za złe. pozd. Edytowane 23 Lipca 2017 przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annie Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 No, doczytałam do końca nawet z przyjemnością i powiem przekornie - myślę, więc chyba jestem? ? Pozdr 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Lipca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. serdeczne dzięki za tą nastrojowość :)) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Lipca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Waldku - pisząc nie myślałem o ateistach, ale Twoje spostrzeżenie - coś w tym jest Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Lipca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki, że z przyjemnością - skoro myślisz to jesteś :)) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andreas Opublikowano 20 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca @Jacek_Suchowicz Niestety, nic nie poradzę na swoją niewiarę, chociaż napisałem nawet proszalny wiersz. naucz mnie modlić się tak zwyczajnie ja jeszcze nigdy chyba to wiesz aby w mój pierwszy nieśmiały pacierz wniknął grzesznika skruszony szept za siódmą winę z kamiennych tablic bo co najlepsze brałem jak nikt bez słów podzięki choć kilku marnych za wszystkie noce za wszystkie dni gdy mogłem ptaki na niebie liczyć z tobą beztrosko na głos się śmiać patrzeć jak każdej wiosny i zimy w słońcu z chmurami droczy się wiatr PS A limeryki wymagają rymów dokładnych czyli częstochowskich, chociaż niektórzy idą na łatwiznę i stosują rymy odleglejsze. Pozdro. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się