Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coraz częściej spoglądam w przeszłość
widzę te twarze pobladłe
tak trudno się teraz uśmiechnąć
i trudno w tym wszystkim odnaleźć

Coraz częściej na szali wspomnień
żal wygrywa ze szczęściem
nie mam szans na czyste sumienie
te wyrzuty - jest ich coraz więcej

Coraz częściej marzę zwyczajnie
by móc zasnąć spokojnie z gwiazdami
lecz ta noc taka ciemna, ponura
zasypuje mnie znów wspomnieniami

Opublikowano

albo koleżanka kłamie w profilu, albo jeszcze nawet 20 wiosen sobie nie liczy a już się za takie wiersze zabiera... :)) to co będzie za 40 lat ?? :))

kilka fajnych momentów ("Coraz częściej marzę zwyczajnie
by móc zasnąć spokojnie" - ale obowiazkowo bez "gwiazd" -teoretycznie brzmi ładniej, ale trąca niestety banałem )
ale włąśnie jest problem z nadużywanymi zwrotami: "pobladłę twarze" "szal wspomnień"
ale od strony "emocjonalnej" całkiem ładny - nie żałuję ze zglądnąłem...
pozdrawiam

Opublikowano

dobre,...hmm moze dlatego że sam tak mam :-(....tak wspomnienia i ten liryczny styl przemawia do mnie...smutno się robi uciekam późno już...tak trzymać pozdrawiam

Opublikowano

Bardzo dziękuję za opinię, jest mi niezmiernie miło czytać Wasze oceny, proszę o więcej... Pozdrawiam
(Piszę to pierwszy i ostatni raz. Podziękowania składamy poprzez PW, a prośby o komentarze... pozostawiam bez komentarza - M.S.)
[sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 23-08-2004 08:20.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @nieporadnik   Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.        
    • @Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam 
    • E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.    
    • Przed obiadem   na pusty żołądek nie sposób przyłożyć myśli  szybują jak sępy przed wyżerką skręcają się kiszki w tasiemcowy głód zakręty tylko znają  wzrokiem pożerane i surowe  nieugotowane smakowitości  Nos drażniące zapachy kucharskie i pyszne opowieści  A po obiedzie zostały tylko pytania i niepewne odpowiedzi. Kropka bez końca.  
    • @Dekaos Dondi Tajemnicze, jak to sny, niedokończone, poszarpane wątki, nawet sennik nie zna odpowiedzi. ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...