Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina Zielińska

Użytkownicy
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelina Zielińska

  1. Bardzo dziękuję za opinie... Pozdrawiam ciepło.
  2. Czekam na cenne wskazówki dotyczące mojego wiersza. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
  3. Pogubiłam się wśród liści tańczących w ogrodzie Gdy wracałam drogą życia pomiędzy cierniami Odziana tylko w szlafrok z wyrzutów sumienia Uciekałam wąskimi ścieżkami Tchu mi brakło, przystanęłam, obejrzałam się za siebie Zobaczyłam tamto miasto, przepełnione martwą ciszą Tamte domy, tamci ludzie, wszystko jakby już niczyje Nic nie widzą, nic nie mówią, nic nie słyszą... Idę dalej, idę szybko, chcę zapomnieć tamte chwile Wiatr zaplątał się w mych włosach, tak cichutko śpiewa deszcz Jestem coraz bliżej celu, chcę po prostu teraz zniknąć Chce na wieki się pogrążyć w słodkim śnie... (a przede mną tylko przepaść...) wiersz dedykuję Asi
  4. Bardzo dziękuję za opinię, jest mi niezmiernie miło czytać Wasze oceny, proszę o więcej... Pozdrawiam (Piszę to pierwszy i ostatni raz. Podziękowania składamy poprzez PW, a prośby o komentarze... pozostawiam bez komentarza - M.S.) [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 23-08-2004 08:20.[/sub]
  5. Moja ocena tego wiersza jest zupełnie odmienna od opinii Tery. Nie powiem, że jestem nim zachwycona, ale wcale mnie nie razi. Pierwsze wersy zachęcają do dalszego czytania. Nie skreślałabym go. Pozdrawiam. Czekam na następne...
  6. Coraz częściej spoglądam w przeszłość widzę te twarze pobladłe tak trudno się teraz uśmiechnąć i trudno w tym wszystkim odnaleźć Coraz częściej na szali wspomnień żal wygrywa ze szczęściem nie mam szans na czyste sumienie te wyrzuty - jest ich coraz więcej Coraz częściej marzę zwyczajnie by móc zasnąć spokojnie z gwiazdami lecz ta noc taka ciemna, ponura zasypuje mnie znów wspomnieniami
  7. Poproszę o więcej komentarzy...
  8. Bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Zdaję sobie sprawę z tego iż wiersz ten nie trafia do tych, którzy tak naprawdę nie wiedzą o czym on mówi... Gdy go pisałam emocje brały górę nad intelektem i wyszło jak wyszło. Rzeczywiście błędy rażące ( jak mogłam ich wcześniej nie zauważyć?). Pozdrawiam. E.
  9. Zaśnij... wiatr z liśćmi tańczy w ogrodzie deszcz śpiewa serenadę To dla Ciebie ta gwiazda która spada na ziemie z życzeniem... Zaśnij... jeden dotyk ciepłej dłoni jeden raz tylko dotknę, nim zaśniesz... na zawsze... To bóg miał taką wolę, odchodzisz ja płaczę... Krzyczę, nikt nie słyszy Konam , konam w ciszy z bezsilności... A Twe powieki ciężkie są coraz bardziej senne... Jest pomnik... Wiem, że ta łza spływająca po zimnym kamieniu nie cofnie czasu... Niech wiatr tańczy z liśćmi w ogrodzie Niech deszcz gra serenadę Ja też pragnę zasnąć przy Tobie...
  10. Uważam tak naprawdę, że wiersz nic w sobie nie ma, nie emanuje ani ciepłem ani zimnem, nie poruszył mnie wcale, raczej nie skłania do refleksji, podobnie zresztą jak do większości czytelników sądząc po braku opinii. Zdecydowaqnie negatywna ocena... "na karku szum poskładany szwami..." - szkoda wytężać myśli aby "to" komentować. Pozdrawiam
  11. Twój wiersz ma w sobie taką nutę fantazji, przynajmniej ja tak to odczuwam. Podoba mi się. Stawiam cztery z plusem. Pozdrawiam i czekam na następne
  12. Dziękuję, cieszę się że udało mi się pokazać, jak bardzo rzeczywiście tęsknię... Proszę o więcej komentarzy... Pozdrawiam cieplutko.
  13. Miałam w ogóle nie komentować "czegoś takiego", ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie powiedzieć - totalne dno. Gówno - najwierniejszy towarzysz człowieka? Zastanów się co piszesz. Jeśli to ma być poezja współczesna to wolę wrócić do Słowackiego albo Mickiewicza. Okrrrropność!!!!
  14. noc miała dzisiaj Twe oczy wpatrując się w niebo myślałam... tak szybko czas nam upływa tak wiele się w życiu traci płakałam... Łukasz, wspomnienia o Tobie jak ogień mnie palą do końca przepraszam... wołam do Ciebie płyne po niebie lecz wracam... może się boję wyciągnąć dłonie może za dużo przegrałam... noc miała dzisiaj Twe oczy znowu w ogóle nie spałam
  15. Ewelina Zielińska

    Kiedy...

    Muszę przyznać że wiersz wywołał na mnie wrażenie jak najbardziej pozytywne. "... Absolut Wrzechświata,", "... skorupę zmurszałą", "Purpury ognistą pręgą" - no po prostu piątka z plusem. Pozdrawiam cieplutko. E.
  16. Dziękuję Wam za wszystkie opinie, cenię sobie zarówno te dobre, jak i złe. Ale nawet gdybym najbardziej chciała dostosować sie do wskazówek krytyków, to sądzę że i tak zawsze będę pisać tak jak aktualnie będę czuć... Pozdrawiam.
  17. Kochany, jeszcze zdążymy odnaleźć się w świecie nie naszym... Zdążymy jeszcze dotykiem dłoni każdą skrę złości ugasić. Nim zgasną słońca Nim spadną gwiazdy zdążymy upoić się sobą, zdązymy stąd uciec daleko przed siebie, pójdziemy nieznaną nam drogą. Tyle jest jeszcze przed nami tyle radości i łez Łzy zostawimy między gwiazdami radość rozświetli nam cel... Czy jesteś gotowy na wspólną wędrówkę, Gonitwę za tym co stracone? Więc podaj mi rękę bo jeszcze zdążymy, nim w Twoim spojrzeniu utonę...
  18. Marcinie, bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój wiersz, i dziękuję Ci, że tak go bronisz... Pozdrawiam serdecznie.
  19. Egoizm? Chyba nie za bardzo rozumiesz ten wiersz. Tu nie jest mowa o mnie i ukochanym ale ogólnie o nas wszystkich...
  20. Pytanie postawione w tytule "Dojrzałam...?" : Nie sądzę... Wiersz nie chwyta za serce, nie porusza. Mnie sie nie podoba, spróbuj bardziej poetycko. Papa!
  21. Ten wiersz ma w sobie niepowtarzalny urok. Podoba mi się. Oby tak dalej. Pozdrawiam...
  22. Ewelina Zielińska

    Obrazy

    Ogólnie wszystko gra. Niebanalnie dobrane słowa. Tylko troszkę tego mało, moim zdaniem. "W duszy pustka zabiła szalejącego Boga" - do czego to prowadzi? Wiersz na 4 z plusem. Trzymaj się.
  23. Wiersz w stylu "ram tam tam, ram tam tam..." Nic ciekawego, słownictwo banalne. W czym tkwi sens tego wiersza? Nie podoba mi się...
  24. Nie widzę w tym wierszu nic z telenoweli, ale cenię sobie każdą opinię. Piszę tak jak czuję, to wszystko...
  25. Nikt, poza nami, nie zna tej tęsknoty, Która niczym rzeka na serca dno płynie; Dociera nawet w najciemniejsze strony, opływa duszy rozdarte jaskinie... Nikt, poza nami, nie zna tej nadziei, która niczym wena uskrzydla, odradza, nakazuje czekać, choćby i w cierpieniu, ona nas po bólu radością nagradza... Nikt, poza nami, nie zna tego szczęścia, wyczekiwanego wśród blasków i cieni; Skąpanego w rosie, natchnionego wiatrem, co ginie jak pisklę wśród deszczu strumieni... Nikt, poza nami, nie zna co to kochać, nikt też nie potrafi równie dobrze łgać... Miłość i tęsknota, szczęście i nadzieja... Och, życie! Cóż jeszcze od siebie nam dasz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...