Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

życie to krew – leniwa, tylko czasem z adhd.


z delikatnego wnętrza, pyska szorstkich psów
i tych których w świat cudem wysłano –
sączy czarna, lepka jak pamięć o materiałach
na ludzi, których plecy są mocne, trwałe

i stanowią rusztowania na szczyty upustu zła.
tam lubi się spokój sumienia, pragnie rzeczy
zakazanych, ale najbardziej przyjemności
i wyczekuje chwil występnych. nie ma czego

żałować, zazdrości się wszystkiego. rozumie
najbliższych z otoczenia, żeby nikt nie pomyślał
iż ulega zapomnieniu. siłą bezwzględną
jest człowiek o szerokim ramieniu o raz ci

wszyscy w których można rozbudzić marzenia
o nieróbstwie, dostatku, zmienności płci,
aborcji i eutanazji. wyklucza się próbę redukcji
każdej różnicy oraz woli. sam zadba o wszystko.


dlatego robi bez wdzięku całoroczną balangę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



witam :)

mam wrażenie przeładowania, przegadania, poza tym nagromadziłeś "których, ich, tych, ci, i, iż, są, jak, żeby, o, oraz, jest," itp - chodzi mi o estetykę, a w tej formie kuleje.
nie wiem też, co jest z tymi rymami, są dość niekonsekwentne/przypadkowe? - w każdym razie podoba mi się pierwszy wers (może kursywą?) i pierwsza strofa, gdyby ją odchudzić z dopowiedzeń - generalnie przekaz ciekawy, ale moralit o zabarwieniu filozoficznym wypadł nazbyt dosłownie i ciężko, niestety.
ja bym cięła.

pozdrówki
kasia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      i z głowy do serca dorga bywa daleka. I z serca do głowy również ;)    Dokształcasz się ;)    " w sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy, tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz poczucie straty, że kiedy je się traci, nie ma sprawy" E. Bishop 
    • To był rok dla mnie dobry pełen darów i wzruszeń. I chwil odkrywania: co ja chcę, a co muszę. To był rok dziękczynienia, czynienia dla siebie. I podróży po globie, i mazania po niebie. To był rok, kiedy życie powciągało w swe nurty i płynęłam w nim żwawo, uważając na burty. Jakby - ciężko - już było, jakby nauk niemało w część praktyczną włożnych w końcu za_działało. Jakby życie, co z puzzli rozrzuconych na deski cały obraz stworzyło. A ja pytam: co jeszcze? Dzisiaj lepiej rozumiem sztukę, filmy, historię, wiem, co z czego wynika, co się nie da zapomnieć. Zrozumiałam swe błędy i to na każdym kroku. Świata olśnień i głębi Wam życzę. Do siego roku!    
    • @Radosław   Radosławie :) och Radosławie.! Ja tylko bywam…pragmatyczna :)    no dobrze…przesadziłam z „ porzucaniem” :)  wiesz, że potrafię ;)     
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Może tak być, jeśli podmiot nie jest przyspawany do traum. Natomiast    jeśli porzuci się ten metaforyczny plecak to trudno by było skorzystać i z tych zasobów.    widzę, że jednak pragmatyzm wziął (przynajmniej częściowo) górę również i u Ciebie ;) 
    • Kwitnie na polanie zapomniany kwiat. Nie pamięta o nim juz cały świat. Bo cóż pamiętać? - gdy młody był głupi! Myślę czasem, że może to lubi.   Starym liściom słońce blask nadało. Nikt dotąd nie wie jak to się stało. Niespodzianka - te proste słowo się rzekło. i bez tego nawet zdrowe serce by pękło.   Wody już nie trzeba. To cudem zwany kwiat. Bo zawirował na nowo przy nim świat. On zwiędnie i zgaśnie - ulotność ma w sobie. Chyba tylko na chwilę postawił się chorobie.   Kto widział ten wie, kto nie wie - nie widział. Czy tak jak nas, kat będzie go ścinał? Natura matką mych dziwacznych losów. Nożem nie pogardzi wyznaczenia paru ciosów.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...