Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spot śnię tej ryby czerwie
wałeczków pulchnych drganie
rwie wściekłe kręcąc młynki
nurt wieprza
wygłodniały
z zaschniętej strużki gęstej
w rozgrzanym krwią powietrzu
rozjaśnia brzegi przy prze
szłość z wierzchu idzie
bielmem

perełki roz rzucone
i wszystko wy
sprzątane
czyste

nadejdzie jutro
i świt
z pop
woo
czy
nami

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:))))))
nie tylko ze słowami, z sylabami nawet! takiś minimalista-figlarz

a perełki - i owszem, nie powiem
jak zawsze
:))
a przeszłość się czkawką odbija
w ooczynami!
czasem odbija, czasem wykoślawia, zależnie od potrzeb.
Dzięki Magda, rozumiem, że coś tam dla siebie znalazłaś :)
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wg. mnie wszystko się starzeje, łącznie z tym, co w zamierzeniu miało być ponadczasowe, a po kilkudziesięciu latach i tak staje się kiczem. ;)
Mam trochę inne podejście do własnych gryzmołów.
:)
Dzięki za wizytę, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wg. mnie wszystko się starzeje, łącznie z tym, co w zamierzeniu miało być ponadczasowe, a po kilkudziesięciu latach i tak staje się kiczem. ;)
Mam trochę inne podejście do własnych gryzmołów.
:)
Dzięki za wizytę, pozdrawiam

Mam wrażenie, że współczesna poezja starzeje się dużo szybciej, niż ta tradycyjna. To jak pisał Białoszewski, a nawet jak pisali niektórzy autorzy w latach 90.; jak pisała część Brulionu wydaje mi się mniej aktualne niż np. Norwid. Cóż, takie moje odczucia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam to samo wrażenie, nieodparcie. :-)
Ale z wiersza HAYQ się pośmiałam i myślę, że tak go trzeba traktować - nie brać go na serio po prostu.
Pozdrawiam Autora i Arka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wg. mnie wszystko się starzeje, łącznie z tym, co w zamierzeniu miało być ponadczasowe, a po kilkudziesięciu latach i tak staje się kiczem. ;)
Mam trochę inne podejście do własnych gryzmołów.
:)
Dzięki za wizytę, pozdrawiam

Mam wrażenie, że współczesna poezja starzeje się dużo szybciej, niż ta tradycyjna. To jak pisał Białoszewski, a nawet jak pisali niektórzy autorzy w latach 90.; jak pisała część Brulionu wydaje mi się mniej aktualne niż np. Norwid. Cóż, takie moje odczucia.
A ja mam wrażenie, że to co piękne i szlachetne w sinej gdzieś dali, pod tonami kurzu, w opasłych tomach stoi. Ale dobrze, że jest. Zawsze można zajrzeć ;)
Ok. każdy ma te odczucia inne, inną wrażliwość, postrzeganie. I nie dotyczy to tylko poezji, ale każdej dziedziny sztuki. Gdyby nie było poszukiwań stalibyśmy w miejscu, nie byłoby Picassa, Matisse’a, Gaudiego, trendów, kategorii, podziałów itp. itd. Bez podejmowania ryzyka nie dałoby się niczego nowego stworzyć.
A ponieważ jest, jak jest, to i spojrzenie każdego z nas jest dzięki temu szersze, lub po prostu inne. I dobrze, jest z czego wybierać, co nie znaczy, że wszysto musi się podobać. Pełna wolność w tym względzie
(i całe szczęście). :)
Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam to samo wrażenie, nieodparcie. :-)
Ale z wiersza HAYQ się pośmiałam i myślę, że tak go trzeba traktować - nie brać go na serio po prostu.
Pozdrawiam Autora i Arka.
Pięknie Oxyvio, grunt, to zdrowe podejście :)))
Chociaż… zastanawiam się, czy ten cyniczny uśmieszek u mnie nie przeszedł już w manierę.
Nie wszystko w końcu i nie zawsze śmiechu warte :/)
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ma wikt z serwet, te w resztki wam
    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...