Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tęsknię, choć tęsknić mi nie wolno
płaczę, nie wiedząc jak zapłakać trzeba
ja bez statusu
nie mnie opłakiwać stratę
ja, choć kobieta
to poza prawem شريعة

widziałam twój cień,
stojąc za jeziorem Sevan
w jednym z karcerów
dostrzegłam twoje ciemne oczy
nie wołaj mnie
bezpieczniej zaniemówić teraz

czas zadrwił
z wolności 'twórców demokracji'

Opublikowano

Świetny wiersz, podoba mi się, do poczytania.
Ciekawe czy ktoś będzie chciał coś ze swojego punktu widzenia dorzucić i wyjaśnić dlaczego.
Po to tu jesteśmy też, zeby tego typ odczucia jakos rozwiązywać w ten teoretyczny przynajmniej sposób.
Bo przecież sądzę , ze każdy z nas nie czuje się w tym pewnie i dobrze. A jezeli tak to gdzie nastąpiła przyczyna...I dlaczego to kontynuujemy ???
Pozderki :)) na słoneczny może mniej trudny dzień

Opublikowano

Qrcze, naprawde dobre aż z radością z wskoczyłam, jak na temacie pojawił sie tak dobrze ujety problem w utworze ... i zacieram nawet cichutko rączki ... może pojawią się wypowiedzi, gdyż utwór zasługuje na to by go zgłębić... z nadzieją, że to coś komuś pomoże...
(no..chyba, że nie dotrwam i kipnę w końcu, bo nie czuje się nienajgorzej ;[)

pozdrawiam ciepło

p.s.szkoda ,że nie ma bardziej pochylonej kursywy :))) ale postaram się wytrzymać

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zagłębiłem się. Amnesty International głosi o przemocy wobec kobiet w Armenii. Dane są bulwersujące, a skala ogromna. Mocny temat.
ostatnie dwa wersy bym oddzielił mocniej akcentując puentę
pozdrowienia
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zagłębiłem się. Amnesty International głosi o przemocy wobec kobiet w Armenii. Dane są bulwersujące, a skala ogromna. Mocny temat.
ostatnie dwa wersy bym oddzielił mocniej akcentując puentę
pozdrowienia
r


smutny obraz pan podał, a bardziej bliskie regiony , wciąż po domach kryją podobną
rzeczywistość, jak brak szacunku do kobiet i dzieci. Nie wiadomo, jak sie zachować wobec ukrywanych ciemnych niskiej kultury ... stron życia codziennego... czasem jedynie widać to po dzieciach... i ich przenoszonej agresji na inne dzieci , bądż wobec dorosłych
pozdrawiam
Opublikowano

mnie się do momentu ' ja kobieta' podoba,
jak z jakiejś książki o kulturze muzułmańskiej,
dalej za bardzo książkowo- jakbym czytała książkę
właśnie lub coś takiego..J.płoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...