Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Płyną wartko przepowiednie
- średniowiecze powróciło,
zawstydzona wiedza blednie,
czyżby przy niej gorzej żyło?

Dzieli znojnie znawca losy
wróżby wartką rzeką płyną,
aż na głowie stają włosy
gdy wystrzeli dziś nowiną.

Już i śmierć potrafi wróżyć,
strachem przędzie wkoło siebie
nie wie w końcu komu służyć,
w cudzych sprawach wiecznie grzebie.

Z biedą równo idzie w parze
- ziarno sieje - złotousty,
nie zasieje tylko w garze,
który błyszczy w środku pusty.

Przepowiednie - dziwne czasy,
dużo takich epok było!?...
gdy cierpiały szare masy,
którym bardzo źle się żyło.

Bo nadzieją żyć się nie da
gdy spojrzenia dzieci gniotą,
znachor rządzi gdzie jest bieda,
podpowiada myślą złotą.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


trochę zbyt "żylasto" (trzy razy) a można spokojnie cuś innego wywróżyć.
W pierwszej lekko zgubiony rytm , w drugiej "on" nieładnym wypełniaczem stoi, rymy... no dobra lubię rymowanki, chociaż gdyby trochę przytępić byłoby ciekawiej.
Temat znajomy :)
Popracowałbym jeszcze nad nim, może być ciekawiej.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Franku, w pierwszej może zamiast "nauka" wstawić "wiedza"? zdaje się brzmi rytmiczniej...
a w przedostatniej coś mi zgrzyta ostatni wes z politykami...może pominąć "a"?
Rymowana satyrka...hmm, uśmiechnęłam się :)

Serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


trochę zbyt "żylasto" (trzy razy) a można spokojnie cuś innego wywróżyć.
W pierwszej lekko zgubiony rytm , w drugiej "on" nieładnym wypełniaczem stoi, rymy... no dobra lubię rymowanki, chociaż gdyby trochę przytępić byłoby ciekawiej.
Temat znajomy :)
Popracowałbym jeszcze nad nim, może być ciekawiej.
Pozdrawiam.
Dziękuję za zdrowy, budujący komentarz - troszkę pomajstrowałem przy wierszu wg. Twoich sugestii. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




No, myślę, że jest lepiej, mniej powtórzeń i chyba zgrabniej.
Też się pobawiłem - może coś się przyda. :)
Pozdrawiam

Płyną wartko przepowiednie
- średniowiecze powróciło,
wstyd w kagankach, wiedza blednie,
dym i sadza, że aż miło.

Dzieli losy znojnie znawca
ścieka rzeką wróżba z gumnem,
wieść na głowie włosy stawia
cześć oddawszy gusłom w trumnie.

Łasząc się, żeby zasłużyć
równo przędzie wokół siebie
- żabę połknie, z kości wróży,
w cudzych sprawach wiecznie grzebie.

Z biedą równo idzie w parze
- ziarno sieje - złotousty,
nie zasieje tylko w garze,
który błyszczy w środku pusty.

Przepowiednie - dziwne czasy,
kabalarzy ciągną setki
z- lewy, s-prawy i to-warzysz
ten sam towar, inne metki.

Bo nadzieją żyć się nie da
gdy spojrzenia dzieci gniotą,
znachor rządzi, gdzie jest bieda,
podpowiada myślą złotą.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




No, myślę, że jest lepiej, mniej powtórzeń i chyba zgrabniej.
Też się pobawiłem - może coś się przyda. :)
Pozdrawiam

Płyną wartko przepowiednie
- średniowiecze powróciło,
wstyd w kagankach, wiedza blednie,
dym i sadza, że aż miło.

Dzieli losy znojnie znawca
ścieka rzeką wróżba z gumnem,
wieść na głowie włosy stawia
cześć oddawszy gusłom w trumnie.

Łasząc się, żeby zasłużyć
równo przędzie wokół siebie
- żabę połknie, z kości wróży,
w cudzych sprawach wiecznie grzebie.

Z biedą równo idzie w parze
- ziarno sieje - złotousty,
nie zasieje tylko w garze,
który błyszczy w środku pusty.

Przepowiednie - dziwne czasy,
kabalarzy ciągną setki
z- lewy, s-prawy i to-warzysz
ten sam towar, inne metki.

Bo nadzieją żyć się nie da
gdy spojrzenia dzieci gniotą,
znachor rządzi, gdzie jest bieda,
podpowiada myślą złotą.

Można i tak na mnóstwo różnych sposobów interpretować, poprawiać, wplatać różne pomysły do wiersza i tak powinno być, na tym między innymi polega "zabawa" w poezję. Dziękuję za pomysły i pozdrawiam.
Opublikowano

No tak, z góry obiecanki, cacanki, a na dole jest zawsze ktoś, komu jest źle...
To dłuuugi temat.
Posty sugerują, że były poprawki...
Rytm trochę jeszcze kuleje w niektórych miejscach, forma rzeczywiście anachroniczna, ale dlaczego nie pisać o biedzie, skoro jest ona i nam współczesnym nieobca.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...dlaczego nie miałbym zmieniać kosmetyki wiersza wg. (niekiedy) sugestii komentującego, która nie zmienia jego puenty - staram się nie być uparciuchem, kiedy prawda leży gdzies posrodku. Formy anachronicznej używa się w wierszach często jako aluzji, żartu, kpiny, itp. Wbrew pozorom, jak wynika z komentarzy, czytanie znaczenia wersów nie jest taką "rzeczywistą" formą znaczeniową. Z wyrazami szacunku, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


..."tresć po tresci", bardzo ładnie i prawdziwie napisane - dokładnie o to chodzi. Wiersz wg. mnie powinien zawierac głęboką puentę skomasowaną w kilku wersach. Wiersz to nie opowiadanie, gdzie czytelnik powinien mieć wyłożoną "kawę na ławę". Dzięki za mądry komentarz, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


..."tresć po tresci", bardzo ładnie i prawdziwie napisane - dokładnie o to chodzi. Wiersz wg. mnie powinien zawierac głęboką puentę skomasowaną w kilku wersach. Wiersz to nie opowiadanie, gdzie czytelnik powinien mieć wyłożoną "kawę na ławę". Dzięki za mądry komentarz, pozdrawiam.

Miło trafić komentarzem, to cieszy zwłaszcza, gdy wiersz zainteresuje i lubi się czytać
z nieznanego sobie powodu pewnego autora, który ma coś od Siebie do przekazania ! do tego pisze prawdziwe wiersze, które dobrze się czyta i płynie z nich 'jakaś' poetycka harmonia. Ponadto lubię twoje wiersze ... Co do treści czy ''kawa na ławę '' czy nie, to dyktuje
to coś co mieści się w rodzaju czy gatunku ludzkiego natchnienia itp.

Serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


..."tresć po tresci", bardzo ładnie i prawdziwie napisane - dokładnie o to chodzi. Wiersz wg. mnie powinien zawierac głęboką puentę skomasowaną w kilku wersach. Wiersz to nie opowiadanie, gdzie czytelnik powinien mieć wyłożoną "kawę na ławę". Dzięki za mądry komentarz, pozdrawiam.

Miło trafić komentarzem, to cieszy zwłaszcza, gdy wiersz zainteresuje i lubi się czytać
z nieznanego sobie powodu pewnego autora, który ma coś od Siebie do przekazania ! do tego pisze prawdziwe wiersze, które dobrze się czyta i płynie z nich 'jakaś' poetycka harmonia. Ponadto lubię twoje wiersze ... Co do treści czy ''kawa na ławę '' czy nie, to dyktuje
to coś co mieści się w rodzaju czy gatunku ludzkiego natchnienia itp.

Serdecznie
Cóż mogę napisać - tylko się zarumienić, dzięki. Pozostaje mi chyba, o ile interesuje Cię moje pisanie podać swój inny portal?... Oczywiscie nie narzucam się....nie chcę być źle zrozumiany. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miło trafić komentarzem, to cieszy zwłaszcza, gdy wiersz zainteresuje i lubi się czytać
z nieznanego sobie powodu pewnego autora, który ma coś od Siebie do przekazania ! do tego pisze prawdziwe wiersze, które dobrze się czyta i płynie z nich 'jakaś' poetycka harmonia. Ponadto lubię twoje wiersze ... Co do treści czy ''kawa na ławę '' czy nie, to dyktuje
to coś co mieści się w rodzaju czy gatunku ludzkiego natchnienia itp.

Serdecznie
Cóż mogę napisać - tylko się zarumienić, dzięki. Pozostaje mi chyba, o ile interesuje Cię moje pisanie podać swój inny portal?... Oczywiscie nie narzucam się....nie chcę być źle zrozumiany. Pozdrawiam.
Podaję; wladtur48 opowiadania pl

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A z tym się akurat zgodzę. Z czymś muszę, żebyś już nie musiał się stresować za kierownicą.
    • Ślepota elit jest porażająca*             Jednym z ulubionych zajęć naszej tak zwanej elity - tej liberalnej, syjonistycznej i lewicowej - jest tropienie w Polsce wszelkich objawów tak zwanego faszyzmu.             Piszę: tak zwanego, bo już od dawna jest ono wytrychem, który otwiera wszystkie zamki i zatraciło z czasem swój pierwotny sens.             Faszyzm był ideologią włoską i zanikł w tysiąc dziewięćset czterdziestym piątym roku - jest zjawiskiem historycznym i nigdzie nie istniał poza Włochami - ani w Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i ani w Hiszpanii i ani w Portugalii i ani w Polsce przed Drugą Wojną Światową - nie było żadnego faszyzmu.             W każdym z tych państw był inny system, od niemieckiego narodowego socjalizmu (cóż za „niedobra” nazwa!), przez katolicko-narodowy autorytaryzm (Hiszpania, Portugalia) po miękką dyktaturę w Polsce, zwaną czasem dyktaturą anachronizmu. Są to prawdy znane każdemu normalnemu historykowi. Jednak obecnie termin „faszyzm” nabrał znaczenia mistycznego, „faszyzmem” jest wszystko na prawo od lewactwa. W Polsce „faszystami” są nie tylko zwolennicy  Brauna, Bosaka, Mentzena, kibole i ludzie Bąkiewicza, ale także obrońcy tradycyjnej rodziny czy przeciwnicy aborcji. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że ci tropiciele „faszyzmu” są bezstronnymi ideowcami, stosującymi tą samą miarę wobec wszystkich. Otóż, mimo ewidentnych faktów, że w sąsiadującej z nami Ukrainie panoszy się oficjalnie właśnie tak znienawidzony przez media i liberałów „faszyzm”, czyli w poprawnej terminologii skrajny banderyzm z dodatkami neonazizmu (tradycja SS Galizien) – nasze „autorytety” milczą, nigdy tego zjawiska nie potępiły, nagle stają się ślepi, a nawet głoszą, że takie oskarżenia to „rosyjska propaganda”. Na czele ukraińskiego IPN staje gloryfikator Adolfa Hitlera, którego uznaje za oczytanego i kulturalnego człowieka, a w Polsce nikt nawet słowa nie pisnął, ani zabierający głos na wszystkie tematy Radosław Sikorski, widzący „faszyzm” u Bąkiewicza i w Rosji, ani kręgi Gazety Wyborczej et consortes. Skąd ta amnezja, ta tolerancja, której nie stosują wobec „polskich faszystów”? Dlaczego ludzie tropiący w Polsce każdy przejaw, wydumany czy prawdziwy, „antysemityzmu” – przechodzą do porządku dziennego nad zjawiskiem gloryfikacji na Ukrainie organizacji i formacji mających na rękach morze krwi żydowskiej? Swego czasu Anne Applebaum napisała, że „Ukraina potrzebuje więcej nacjonalizmu”. To jest wytyczna, to jest dogmat, to jest także przejaw skrajnego cynizmu i hipokryzji. Jak widać, „polska inteligencja” tą wytyczną kupiła. „Faszyzm” zwalczamy u siebie, ale już na Ukrainie nich będzie, byle przeciwko Rosji. Na Ukrainie panuje zwyczajna dyktatura, zamordyzm, brak wolności słowa, prześladuje się prawosławną Cerkiew, wsadza do więzienia duchownych – pisze o tym już od dawna mainstreamowa prasa na Zachodzie, ale u nas wmawia się publiczności, że taka właśnie Ukraina walczy w obronie całego „wolnego świata”! Były doradca prezydenta Zełenskiego Aleksij Arestowicz powiedział, że ukraińscy naziści robią ze swojego państwa „ziemiankę UPA” i „przygotowują się do mierzenia czaszek”. Jak widać, w Polsce nikogo to nie niepokoi.   Źródło: Myśl Polska  Autor: Jan Engelgard   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian 
    • No ta, co to sami złodzieje i oszuści... ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Jak najbardziej, choć sam zwracasz uwagę (w zakończeniu), że najważniejsza jest równowaga. Ja zinterpretowałem wiersz w odniesieniu do świata w ogóle, a nie w odniesieniu do konkretnego człowieka, zresztą samo widzenie otoczenia także uzależnione jest od aktualnie odczuwanych emocji i od stanu psychicznego. Z psychologicznej perspektywy, przeżywanie emocji (różnych) też jest potrzebne, tylko właśnie dwubiegunówka pojawia się wówczas, gdy w pewnych okresach te emocje się polaryzują wokół jednego punktu, a nie współistnieją i zachowują zgodnie ze swoim rytmem narastania i opadania. Ale też nie powiedziałbym, że niebo i piekło są w samej naturze tego, co się przeżywa, ale w tym, jakie to ma dla człowieka skutki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...