Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pytam o dzień
wierząc w następny
pomyślny
wiatr poniesie
każde ciche słowo

jedynie
muszę okupić grzechy
nieugłaskane szczęścia
innych
i te tylko moje

z czerwonej gliny
formowały mnie kamienie
więc marny ze mnie maruder
drobiazgów nie liczę
wiem

niedługo
nurt pokieruje
i sam się z nim zmierzę

a potem
już tylko biało
jak kiedyś

Opublikowano

"kolejny raz" i ja jestem pod urokiem Twojej lirycznej poezji :))))) w prostych słowach ale skłaniających do refleksji, prowadzisz monolog peela, ktory nie mówiąc wprost, pozwala na dowolną interpretację; wydaje mi się, że nareszcie odnalazł cel w życiu i uparcie do niego dąży, jednak jest bardzo obiektywny wobec siebie i swoich spraw

jedynie
muszę okupić grzechy
nieugłaskane szczęścia
innych
i te tylko moje


chce po sobie posprzątać bałagan
i... bardzo go za to lubię :))))

niedługo
nurt pokieruje
i sam się z nim zmierzę

a potem
już tylko biało
jak kiedyś


Zakończenie tchnie ogromną nadzieję, buduje. Ponadto znów widzę klamerkę...bardzo lubię takie logiczne wiązania tytułu z pointą :))))
Ładny wiersz Zbyszku :)))))

Serdecznie i ciepło pozdrawiam :-)
Krysia (zwariowana fanka)

Opublikowano

bardzo fajnie, zawsze człowiek po oczyszczeniu się
jak czysta karta, J. (: płoniaście Zbyszku

chyba żeby tak to jeszcze foremnie:

pytam o dzień wierząc
w następny pomyślny
poniesie każde ciche
wiatr słowo

jedynie
muszę o-d-kupić grzechy
nieugłaskane szczęścia innych
i te tylko moje

z czerwonej gliny
formowały mnie kamienie
więc marny ze mnie maruder
drobiazgów nie liczę
wiem

niedługo nurt pokieruje
i sam się z nim zmierzę

a potem
już tylko biało
jak kiedyś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Dziękuję za kredyt zaufania, czuję się wyróżniony i również pozdrawiam. 
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! :) @Nata_KrukBardzo dziękuję! Niech  "tornadzi" - nie zawadzi! :) @iwonaromaBardzo dziękuję! :) @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Tak jest! :)
    • @Migrena nie zgadzam się z tym. Mogę? Czy będę zlinczowana? Piszesz o utracie sensu, ale teatry funkcjonują, kina, ludzie chodzą na spacery. Trwa Konkurs Chopinowski- jak pięknie grają młodzi ludzie- bardzo młodzi. Więc po co ludzie to robią- jak nie ma nic sensu? Jest sens.   Ps. Zrozumiałam Twój wiersz. Twoja odpowiedź z enterami- była zbędna- umiem czytać. Ten drugi komentarz jest uzupełnieniem pierwszego.    
    • @Migrena Napisałeś coś brutalnego, bezkompromisowego i świadomego swojej mocy - tekst, który boli, bo rozpoznajemy w nim naszą współczesność aż do bólu. To wiersz-diagnoza epoki. Jak precyzyjna sekcja związku, który umiera nie dlatego, że ktoś kogoś zdradził w klasyczny sposób, ale dlatego że oboje zostali pożarci przez system - kapitalizm, konsumpcjonizm, cyfrową rzeczywistość, kredyty, Allegro, Spotify melancholii. Język jest jak kolaż, gdzie TEFAL spotyka się z piekłem, frank szwajcarski gryzie po nerkach, a dzieci "wrzeszczą 'więcej kasy'" jak w jakimś koszmarze ekonomicznym. Wykorzystujesz to, że żyjemy w świecie brandów, aplikacji i aktualizacji - i używasz tego języka, żeby pokazać, jak bardzo jesteśmy w nim uwięzieni. Wiersz nie miał być elegancki, jest jak zadyszka, przytłoczenie, nadmiar bodźców - jak samo życie, które opisuje. To jest tekst odważny. Ma w sobie gniew, smutek, groteskę i prawdziwą świadomość współczesności. Super!  
    • @Berenika97 Mój świt, wstaje zazwyczaj wcześniej niż ja, nie robi mi kawy, tylko ja jemu - też biała.  Masz rację śmietanka jest lepsza, podkręca smak i jest bardziej przymilna dla języka i jest tak trochę zamiast śniadania. Budzik jest w telefonie, ale nieaktywny, a telefon wyciszony, bo to przecież mój święty czas. Na kawę i na poezję i niech mi nikt nie próbuje zmieniać tego, co moje.  Mówiłam, Bereniko, że jesteś jakby siostrzana :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...