Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Palindromy zebrane - mojego autorstwa - O jeżu.
autorka: marianna ja



Że jeż o Nobla?... albo no, że jeż.

A tu, że jeż o Nobla, albo - no, że juta.

E, i wie, że jeż. E, i wie.

Aż - ej - kod. i dok jeża.

O, ta jeżu, że ja to.

Masaż jeża? Sam!

A jeż, że ja.

To kot, a jeż; że ja to kot?

I nagi jeż - ej, i gani.

I nagina jeże Jan, i gani.

I noga jeża. Że ja? Goni!

A, że Jana motor, otomana jeża.

Na jeża napy? Pana? - że Jan!

Jeż?... at, no; moto/fotomontaż - ej!

Jeż ujada? Pluto tam. A to tul, pada już - ej!

Może jar gra jeżom?

Ile/ że jeż Eli?

A, że jabłka, jak łba jeża.

A że ja kto? Fotka jeża!

A jeż, e - chce i w ZUS uzwie. Chce, że ja.

Na jeże Jan.

A my; Błażej jeża łby ma!

No, jeże i na trawkę. Kwarta? Nie - że jon!

Uli rada; trawa jeżom. Madam, może ja warta? Dar ilu?

Ot, a złamał kolec, a jeż, że ja cel okłamał za to.

I cel - As, panie. Że jeż i na psa leci!

Nogi żuje jeżu. Tu, że je już Igon?

I cele i pył. Że jeż łypie? Leci!

Jeże, reportaże leżą. Trop erę - żej!

Że to były tyły, to że jeż otyły. Tyły, bo też.



Ejże, jeż je.


A jeż nagi i gani, że ja.

A my; Błażej jeża łby ma.

Że tutaj? Że jeż? Ja tu też.

A jeżom, Adolf, loda może? Ja?

Na jeże tup. I liliput. E, że Jan?

Że ja, to kotka? Kto kot? A jeż?

E, że ja w domu? Kumo, dwa jeże.

Że jeż jada też? Że ta? Daj, że jeż.

Ala, kolec najeżył zły, ze Jan cel okala.

A... że jeża, to kot okłamał? Kłamał kot. O, kota! Że ja?

- Matka jeża ma.
- Mani co?
- Miodu moc pili.
- Lipcom udoi moc i nam, a ma.
- Że jak tam?

Da jeża, i Mani waru żurawinami. A, że jad!



cd

Leżą jeże.
Także jeżom?
Może jeżyna? Anyże jeżom?
Je jeż, je lody. Dolejże jej.
To karawana jeżom. Może Jana? Wara, kot.
Jeże, ja bolo sam.
Rada jeżom? Może ja. Dar.
Może je kurki? Kruk? E, jeżom?
Amora jeżom? Może Jaro ma.
Że jak - łka jeż.
A że jak, Nor - kronika jeża.
Ado, temu, że ja; a lisa zasila jeżu metoda.
Aportuj; ile żeli jutro, pa.
Kra wyżej... O, ponton. Ot, no po jeży wrak.
Iwo, że jak wał jeża, że ławka jeżowi?
Na jeża; kulki kolące; lecą loki kluka...


A baba, że jeju, ta katuje jeże. Baba!
Może, jak i na to, botanika jeżom?
Alert co każe jeżom?
E, że jak? Tuni mina? Pani minutka, jeże.
Że jak, drabina Wani? Bardotka, jeż.

 

 

fot: autorka

 

Edytowane przez Marianna_Katarzyna (wyświetl historię edycji)
  • 7 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Inspirowany myślą Friedricha Nietzschego Ona – pytanie bez echa, furtka, przez którą przechodzi tylko przyszłość. On – klucz, który myśli, że otwiera, a jest tylko obracany w zamku. On poleruje broń na progu, myli grę w kości z przeznaczeniem. Wojownik? Może. Ale ona widzi pod zbroją małego chłopca, który zgubił zabawkę i teraz bawi się w wojnę, by ją odnaleźć. Więc sama staje się zabawką – niebezpieczną, lustrem gładkim, nieprzeniknionym, w którego odbiciu jego pancerz pęka, słone łzy rzeźbią w metalu nowe mapy. Ale miłość to nie gra. To zmiana zasad. Gdy ona kocha, staje się burzą, która nie pyta, co zostawi w gruzach. Dom, tron, jego spokój – wszystko pył na wietrze. I on - tytan, drży. W jej ciszy po burzy słyszy wreszcie pytanie, co może go zgubić, a co ocalić?
    • za mamidłami i za lusterkami w oprawie malarskiej stwórcy pierwsze słowa   na białym tle stado wron i nietoperzy jesień  dotyka zapomnienie   blaski gasną z ostatnim krwistoczerwonym liściem  zima wśród ostrych traw   mości sobie miejsce źródło  widziane przez człowieka jeden jedyny raz   przenosi  w czasie i przestrzeni       
    • @Jacek_Suchowicz Seneka to tylko symbol.    Nie musisz go znać, by żyć w jego duchu Wystarczy rozwaga i mądrość u steru By w życiu unikać takich numerów .   Czy chcesz powiedzieć, że:   Twoja kolekcja literatów wielka, każdy coś skrobie, lecz treść w nim cienka. Piszą o księżycu, piszą o chmurach, lecz więcej tu dymu niż żywego pióra ?   Teraz się boję, że mnie tam zaliczysz, ale trudno - przełknę tę  goryczy goryczy.    Bardzo dziękuję! 
    • @Leszczym Rozumiem argument materialny, wówczas to rzeczywiście jest presja. Miałam na myśli nasz sposób życia poza pracą zawodową i poza życiem rodzinnym. (W tych sferach mamy obowiązki, a tam, gdzie one są, występuje presja.) A bycie na tym portalu, jest pewną sferą mojej osobistej wolności. To, że niczego nie muszę, a w każdej chwili mogę zrezygnować albo nie logować się - tylko to pogłębia ten "błogi" stan. :) Pozdrawiam.  @Alicja_WysockaDokładnie tak. Właściwie to unikam już ogłądania takich celebryckich "pokazów" a już na pewno ich nie słucham. Ostatnio skończyłam książkę P. Piotrowskiego  "Mężczyzna, który rozmawiał z hienami" (kryminały - to moja słabość),  przedstawił w niej mentalność i zachowanie polskich celebrytów w Afryce, na safarii. Wśród nich byli pato-celebryci. Hieny w tytule - to ci właśnie ludzie, tak odczytałam tytuł po lekturze.  Dziękuję! 
    • @JWFnie mam czasu ale o którym chciałbyś rozmawiać o starszym (retor) czy młodszym (filozof i poeta) parę dni temu poznałem młode małżeństwo Mickiewiczów - może wychowają synka Adasia :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...