Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Brakuje mi Ciebie


Rekomendowane odpowiedzi

Brakuje mi Ciebie, Twojej bliskości,
Gdy wspomnę na czas dziś tak już odległy,
Szaleńczych uniesień Naszej Miłości,
Gdy wszystkie myśli ku sobie biegły.

I rytmu serc młodych nikt nie regulował,
Same wiedziały jak znaleźć siebie.
Ty byłaś przy mnie gdym Cię potrzebował,
A ja miałem zawsze czas dla Ciebie.

Teraz mijamy się w drzwiach codzienności,
Spojrzenia jedynie swe wymieniamy,
Lecz nie ma w nich dawnej naszej radości.
Czy miłość rutyną już zabijamy?

Nie, to życie gdzieś ślepo pędzące,
Próbuje ją ukryć, schować przed nami.
Nakłada na nią brzemię bolące
I mówi, że ona już nie jest z nami.

A w sercach naszych tli się wspomnienie,
Tam na dnie gdzie żadna myśl nie dociera
I tylko czeka by buchnąć płomieniem.
Prawdziwe uczucie w nas nie umiera.

I jest jedno miejsce gdzie się znajdziemy,
Maleńka przystań nad Morzem Życia,
Tam miłość naszą znów odnajdziemy
Na dalszą drogę wspólnego bycia.

Stańmy na chwilę i spójrzmy na siebie,
Przytul się do mnie jak dawniej bywało.
Powiem Ci cicho jak kocham Ciebie,
A Ty mi opowiesz jak serce płakało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Teoria spisku   Budują, piramidę, budują: króla na królowej i królową na królu, samolot - papierowy   zrujnował święte fundamenty, nożem, ścinają, nożem - wierzchołek białego   drzewa i trzy, drzazgi, trzy - pękają: to, dziewięćdziesiąt, to tylko, sześć...   Łukasz Jasiński (czerwiec 2022)
    • In cadunt imperium ratio   I jak wieniec miłości - podeptany żyjemy: pod obcą nam - wolnością i jak wieniec miłości - podeptany   i jak to mówią oni: my, diabły, my wcielone i wyrzutki: życia - potępione i jak to mówią oni: my, diabły, my   i jak wieniec miłości - podeptany żyjemy: pod obcą nam - wolnością i jak wieniec miłości - podeptany...   Łukasz Jasiński (kwiecień 2019)
    • @Poezja to życie no ja też tak mam:)
    • Wydruk              Wiesz, mój drogi czytelniku, kim ty jesteś: wyjątkowo podłym skurwysynem w polskim mundurze funkcjonariusza bezpieczeństwa publicznego!?           Wiesz, mój drogi czytelniku, to: stary relikt zeszłej epoki - komunistycznej, dokładnie: Polski Rzeczypospolitej Ludowej - Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, także: aktualnej - Straży Miejskiej, pijesz sobie piwko pod całkowicie legalnym parasolem na warszawskim Starym Mieście, potem: idziesz na spacer - Bulwary Wiślane, a tutaj nagle funkcjonariusz prezydenta miasta - bezpodstawnie ciebie aresztuje i daje ci nocleg, jednak: przed opuszczeniem niechcianego miejsca pobytu - musisz coś podpisać, inaczej: nie oddadzą ci dowodu osobistego i telefonu komórkowego, również: nie pokażą ci wydruku, zrozum: masz tylko trzy wybory - szpital psychiatryczny, rzecznika praw obywatelskich i anonimowych alkoholików, czasami: ktoś bardzo smutny zapuka do twoich prywatnych drzwi - pokazuje ci wydruk: obywatelu, ściśle tajna współpraca - donosicielstwo? A może: wstyd, długi i hańba?           Wiesz, mój drogi czytelniku, jestem filozoficznym poetą - magikiem przepięknych słów i mistrzem ciętej riposty - kiedyś otrzymasz esej, dokładnie: same bezwzględne fakty - bolesne.   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2019)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Nata_KrukZrobione! Dzięki Nato! Z uszanowaniem!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...