Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To drugi wiersz Twojego autorstwa, który udało mi się przeczytać. W porównaniu z "Kłamstwem" prezentuje się lepiej, ale nie powiem, że jest szczególnie ujmujący.
Jak zauważył Pan przede mną, temat jest sztampowy, podobnie jak cała reszta.
To wszystko już było, przerabiano ten motyw na całą masę różnorakich sposobów, z mniejszym lub większym powodzeniem. W tym wypadku powodzenie jest niestety mniejsze.

Pozdrawiam pomarańczowo :)

Opublikowano

a ja się nie zgodzę, ponieważ o sztampie mozna napisać również coś co dla jednych brzmi sztampowo, a dla drugich nie wierzących we własne siły to moze być podbudowujęce.
Wiersze nie muszą pod podobne w treści ani tylko iskrzyc intelektem czy bystrą myślą.
Kto by wytrzymał czytąjąc tylko wiersze dla pięknych umysłów :))
pozdrawiam

Opublikowano

Chyba nie do końca udało Ci się owo „nie zgodzenie się”, Fly Eliko. Poza tym tak namieszałaś, że trudno jest odczytać Twoją polszczyznę na szczudłach.
Nigdy nie dogodzi się wszystkim. Jeden człowiek może uznać utwór za arcydzieło, inny – za całkowitą katastrofę. To oczywiste. Jeśli jednak coś uznaje się za wiersz sztampowy, jest on po prostu sztampowy. Z reguły są na to dowody, jak tutaj. Wystarczy przeczytać „Bo trzeba tylko uwierzyć”. I nie widzę związku pomiędzy powyższym a podbudowaniem tych, którzy nie wierzą we własne siły.
Więc nie, nie wyszło Ci „nie zgodzenie się”.
Z jednym przyznam Ci rację – czasem dobrze jest przeczytać coś, co niekoniecznie wymaga pobudzania umysłu biczem. Tylko to średnio się ma do tematu utworu.
A, i nie widzę bystrego spostrzeżenia.

Nawet najbardziej sztampowy temat w ODPOWIEDNIM/nowatorski/whatever ujęciu może okazać się żyłą złota. Ten wierszyk nie jest wart złotówki, ponieważ nic nie wnosi.
Może gdyby jego tematyka była inna – miałby jakąś wartość. Sztampowe tematy mają jednak to do siebie, że trzeba się WYSILIĆ, naprawdę wysilić, żeby zostać docenionym. W tym owa trudność.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            dni nie kończą się tak szybko       póki żyjesz trwasz oddychasz       gdy zwiśniesz spadnij w nurty       w których miłość też rozkwita   Bardzo ładnie napisałeś, fajny tytuł.
    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...