Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki ;) ps. ale masz nick nowoczesny, ni hi hi nie wiem jak go przeczytać ;)

;(
chwila lekkomyślności i poszło...

powiedz chociaż jak to przeczytać? albo zdradź swoje imię, będzie mi łatwiej o Tobie myśleć ^^
(jak będę grzecznie odmawiać paciorek;P)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



;(
chwila lekkomyślności i poszło...

powiedz chociaż jak to przeczytać? albo zdradź swoje imię, będzie mi łatwiej o Tobie myśleć ^^
(jak będę grzecznie odmawiać paciorek;P)

zaczynam się bać, wiesz, strachliwa bywam gdy słyszę o chłopcach odamiających pacierze ;)

bea, dla nieprzyjaciół beata
a między nimi morze możliwości ;)
Opublikowano

:))

byłam pewna, że wiersz napisał chłopak żartowniś świetnie władający "piórem".
czasem te zmyłki bywają urocze ;)

tak czy inaczej podoba mi się Twoje pisanie :)
będę zaglądać
/b

Opublikowano

Czytałem całą Gębą... mało jest czasami więcej.
I prawdziwa cnota boi się krytyki knota... Ty nie musisz się obawiać ani jednego ani drugiego.
Rozwinęłaś żagle, jak płótna Andrea Dorii-malowniczo i do ostatniej kropli szumu morza.
Niezłe. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Hm, nic nie sugeruję... cnota nie jest w dzisiejszych czasach taka zjawiskowa, jak kiedyś. Podobnie jest z krytyką, szczególnie po ostatnich orgietkach na orgu... hahaha
Prawdziwa cnota nie daje głaskać kota, lecz pod krytyki ciosem głaszczesz ją już z włosem... hahaha :)
daj Gęby, bez nieba jakoś można nauczyć się żyć! Pozdrawiam Niebo-Całą Gębą. hihihi :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki, choć nie wiem, czy to znaczy JUŻ fajnie ;)
pzdr.

generalnie jestem jeszcze w kropce po dwóch Twoich tekstach, wciąż węszę podstęp, ale generalnie jest coś szalenie interesującego w tych wierszach - jakbyś, zamiast otworzyć okno, wywalała cały dach żeby spojrzeć na niebo. mam nadzieję, że nie blefujesz, och, byłabym bardzo zawiedziona.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...