Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiałeś jak przeciąg pomijając drobiazgi
z ukrytym sednem wirowałeś zbyt szybko
by odkryć prawdę bez podtekstów

zatrzepotało zdumienie
spod granatu uwalniając krople
rozszlochany tłumik dusił żal
śląc sygnały niewinności
usiłowałam sprecyzować
qui pro quo

ale ty…

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wiersz wieloznaczny
niby prosty do zrozumienia
ale ja widzę w nim i tajemnicę
bardzo się podoba ;))
serdecznie pozdrawiam;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj, Krysiu.

wyboldowałam słowa, które nadają wierszowi za dużo teatralności i zaznaczyłam wersy, nad którymi warto jeszcze pomyśleć.
będę zaglądać - pozdrawiam :)
kasia
Opublikowano

dla mnie super wiersz i puenta, a zapis formalny zawsze bez interpunkcji ciężko komentować jednak można szlochać i dusić żal tak jak śmiać się i płakać te wersy nie zaprzeczają się wzajemnie w sensie logicznego i racjonalnego myślenia, jak również słownikowego

serdecznie

13

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj, Krysiu.

wyboldowałam słowa, które nadają wierszowi za dużo teatralności i zaznaczyłam wersy, nad którymi warto jeszcze pomyśleć.
będę zaglądać - pozdrawiam :)
kasia
Kasiu, Twój odbiór jest taki i bardzo dobrze, jednak uwierz, że wg mnie nie ma tu nic teatralnego, miałam to szczęście czy nieszczęście osobiście "wypróbować", także szlochanie z tłumionym (za wszelką cenę) żalem i odwrotnie...jest trudne i bardzo nieprzyjemne, ale jak najbardziej prawdziwe, więc sorki ;)
dziękuję za wnikliwe czytanie i sugestie...oczywiście zanim zdecyduję ostateczną formę, przemyślę

miło, że wpadłaś i zapraszam na zaś :)

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judytko, w życiu jest miejsce i na uśmiech i na łzy,
po prostu wyrażanie uczuć jest normalne, gorzej
gdy "kamienieje" wrażliwość...
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judytko, w życiu jest miejsce i na uśmiech i na łzy,
po prostu wyrażanie uczuć jest normalne, gorzej
gdy "kamienieje" wrażliwość...
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)

to prawda, tylko że zastanawia mnie może
na ile tutaj
wrażliwość swoistą domeną
człowieka,
pewnie niektórzy mogą powiedzieć
wiersz dla nadwrażliwych- już jacyś tam poeci
poezja śpiewana- dział -J. Wasik zdaje się
pisali o tym, proszę bardzo
J. wzajemnie (: podpisano wrażliwiec
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Eliko, miło, że jednak zajrzałaś :) tłumik dla każdego może być inaczej przydatny, czasem lepiej w pierwszej chwili, gdy ogromny żal, zmilczeć, by nie rzucić słowa, którego już nigdy nie da się cofnąć; po stłumieniu już bez "afektu" można wiele wyjaśnić i naprawiać; moja śp. mama mawiała: "nabierz wody w usta i przeczekaj chwilę, potem dopiero mów" i przekonałam się, że to nadal działa :-) tylko tyle...
dziękuję i cieszę się, że "ładnie zapisane pro..."

serdecznie pozdrawiam :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judytko, w życiu jest miejsce i na uśmiech i na łzy,
po prostu wyrażanie uczuć jest normalne, gorzej
gdy "kamienieje" wrażliwość...
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)

to prawda, tylko że zastanawia mnie może
na ile tutaj
wrażliwość swoistą domeną
człowieka,
pewnie niektórzy mogą powiedzieć
wiersz dla nadwrażliwych- już jacyś tam poeci
poezja śpiewana- dział -J. Wasik zdaje się
pisali o tym, proszę bardzo
J. wzajemnie (: podpisano wrażliwiec
wrażliwcy nadal są na świecie i najczęściej chorują na nadciśnienie z powodu "tłumików", ale taką mają osowobość jak owa peelka...a może i po części autorka? być może...
pozdrówki serdeczne od także wrażliwca :)))
Opublikowano

wiesz tereso masz tak, zgodzę się ... jednak jak można się nie poznać nad kimś kto
dał tyle zaufania i ..brak mi słów tłumiki kosztują , mogą wiele naprawdę wiele, ale bez tłumików opary i zapach mogą podtruć ... ani jedno ani drugie, nie najlepsze, i zależy od czasu, jakby nie było trudnego i jednego życia...bo nie mamy dwóch ...i szkoda bo te rzeczy były oczywiste od dawna, że kocioł kompletny i ufff ...
a tu jedno słowo poparcia i byłoby ok :) i ten kawałek życia bez brudnych felg,
ja nie mam je czyste bo tak i już....

zdrówko

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


trochę zawiły Twój komentarz, ale wyrzucony prosto z serca, tak to odbieram i bardzo cenię tak szczerą wypowiedź... każdy ma tak jak ma, ale trzeba wszystko robić, by nie zatruwać życia, raz tłumik innym razem co innego, bo przecież mamy życie tylko jedno i szkoda go zatruwać...jednak czasami mimo wszystko "felgi się pobrudzą", ech, tak bywa...
dziękuję

życzę kawałka cudownego życia bez zachlapań :-)
serdecznie pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


trochę zawiły Twój komentarz, ale wyrzucony prosto z serca, tak to odbieram i bardzo cenię tak szczerą wypowiedź... każdy ma tak jak ma, ale trzeba wszystko robić, by nie zatruwać życia, raz tłumik innym razem co innego, bo przecież mamy życie tylko jedno i szkoda go zatruwać...jednak czasami mimo wszystko "felgi się pobrudzą", ech, tak bywa...
dziękuję

życzę kawałka cudownego życia bez zachlapań :-)
serdecznie pozdrawiam

pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj, Krysiu.

wyboldowałam słowa, które nadają wierszowi za dużo teatralności i zaznaczyłam wersy, nad którymi warto jeszcze pomyśleć.
będę zaglądać - pozdrawiam :)
kasia
Kasiu, Twój odbiór jest taki i bardzo dobrze, jednak uwierz, że wg mnie nie ma tu nic teatralnego, miałam to szczęście czy nieszczęście osobiście "wypróbować", także szlochanie z tłumionym (za wszelką cenę) żalem i odwrotnie...jest trudne i bardzo nieprzyjemne, ale jak najbardziej prawdziwe, więc sorki ;)
dziękuję za wnikliwe czytanie i sugestie...oczywiście zanim zdecyduję ostateczną formę, przemyślę

miło, że wpadłaś i zapraszam na zaś :)

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia


nie, Krysiu; pomimo całej sympatii do Ciebie i Twojej lirycznej poezji, a może właśnie dlatego - ja Cię nie mogę oszukiwać.
ten wiersz niesie ładunek, ale jednocześnie wybija z rytmu przerysowaniem i teatralnością.
Krysiu, no wyobraź sobie przez moment tego wirującego peela/bączka - można go traktować poważnie?
albo zatrzepotane zdumienie? tak trzepoce się rzęsami w baaardzo teatralnym tiku - co ma taki obrazek przekazać czytelnikowi?
nad czym się tu zastanawiać, co poczuć?

szloch jest wyrazem min. żalu, więc jeśli mamy szloch, to stopniowanane i konkretnie wyrażane emocje/uczucia, absolutnie nie skrywane, nie duszone, nie tłumione, bo za głośne, cichy szloch? ale nie - u Ciebie jest nawet rozszlochany - dlatego mijamy się w logice, kiedy dalej czytamy o tłumionym żalu.

kwilenie, łkanie - owszem - emocje w fazie jakiejś blokady, ale nie szloch.


tłumik dusił żal - Krysiu, a za moment ten sam tłumik śle sygnały niewinności - niby jak?
dymem, iskrami, smogiem spalin? ja rozumiem metaforę, ale ta jest zwyczajnie paradna i nietrafiona i niech Ci oczu nie mydlą pozytywkami, bo nie wyszło - uwierz mi - a ja wiem, że kto, jak kto, ale Ty potrafisz targnąć nawet tak zimnym serduchem, jak moje - a tu jest dużo do poprawy, niemal wszystko.

pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, wdzięczna, że zawsze o sobie pamiętamy i w nadziei, że we właściwy sposób odczytasz ten komentarz.
kasia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Florian Konrad Odnośnie do tytułu, według mnie, poezja posiada różne poziomy zależne od poziomu duchowego, czyli doświadczenia życiowego piszącego. Pozwolę sobie wyrazić opinię, że nawet ta poezja z najniższego poziomu rodzi się prosto z serca i umysłu człowieka. Porównać to można na przykład do szkoły podstawowej. Uczeń klasy ósmej (najwyższa za moich czasów) nie mógł być porównywany z pierwszoklasistą, byłoby to niesprawiedliwe, po prostu ignoranckie. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwariowanie prosto w ciebie z tymi wszystkimi klasykami stwarza niepowtarzalny klimat starożytności lecz końcówka wiersza jest teraźniejszością w przyszłość z możliwością spełnienia. Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @ViennaPZadzwońmy do Elona Musk'a i wypożyczmy pasażerską rakietę balistyczną opracowaną na loty międzygwiezdne i w drogę. Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Szacunek do Żołnierzy Wyklętych... W sercu każdego Polaka się tli, Choć świat ułudą nowoczesności zaślepiony, Zdaje się na złamanie karku pędzić…   Gdy zbrodniczego komunizmu macki, Naszą ukochaną Ojczyznę oplotły, Oni niewzruszenie na posterunku trwali, Zawsze ideałom swym wierni…   Zimna rękojeść pistoletu, Ostatni kęs chleba podniesiony do ust, Przemoczony jesiennym deszczem mundur, W partyzanckiej ziemiance dotkliwy chłód,   Były często ich codziennością, Na którą niejedną księżycową nocą, W cichych pacierzach skarżyli się aniołom, Zwycięstwa nad komunizmem ufnie upraszając…   Lecz w tych strasznych czasach okrutnych, Najbliżsi których musieli pozostawić, Przenigdy o nich nie zapomnieli, W sercach ich na zawsze pozostali,   Przez matki i żony wyszeptywane modlitwy, W półmroku wielowiekowych kościołów gotyckich, Mroźnymi nocami synów ich strzegły, Przed strasznymi sowieckimi represjami…   Gdy mrok ziemię otulił, Roniąc ukradkiem żołnierskie łzy, Najbliższej przyszłości niepewni, Wyszeptywali gwiazdom swe myśli,                 Jedni marzyli o ucieczce na zachód, W demokratycznym kraju bezpiecznym życiu, Z dala od sowieckich mordów, rabunków, Zarobionym w pocie czoła własnym groszu,   Inni za krzywdy najbliższym zadane, Poprzysiągłszy komunistom krwawą zemstę, Znosząc przeciwności losu wszelakie, W uporze swym trwali niewzruszenie…   Zarówno na jednych i drugich, W komunistycznym Raju na Ziemi, Czekał szereg okrutnych represji, Z ciężkim swym losem musieli się pogodzić,   Często podstępne aresztowanie, Ponure ubeckie katownie, Sfingowane procesy sądowe, Dla wielu były śmierci wyrokiem…   Lecz przenigdy się nie poddali, Strzegąc tej małej cząstki wolności, Jaką był leśny obóz partyzancki, W nieprzystępnych kniejach i borach ukryty…   Gdy z wolna zarysowywał się świt, Wyruszali na kolejne zasadzki, Nękali przejeżdżające sowieckie kolumny, Toczyli z sowietami zażarte bitwy,   Z zdobycznych rkm-ów serie, Dziesiątkowały sowieckie patrole, Odłamkowych granatów eksplozje, W rozległych polach niosły się echem,   Przed sowieckimi szykanami Odważnie polskiej ludności bronili, Wymierzali kolaborantom kary chłosty, Pojmanych zakładników z rąk sowietów odbijali.   Płonęły Urzędy Bezpieczeństwa, Gdy pod osłoną nocy w świetle księżyca, Zajmowali niepostrzeżenie otulone mrokiem miasta, Zabarykadowanym ubekom nie dając szans,   Często z ubeckich katowni, Wydobywali wycieńczonych swych braci, Bez zawahania oddając strzał celny, Na okrutnych oprawcach wykonywali wyroki…   Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę, Mężnie ginąc w nierównej walce, W obronie Ojczyzny poświęcili swe życie, Od Miłosiernego Boga otrzymując zapłatę...   Dziś tak wielu z nich, Miejsc pochówku nawet nie znamy, Zalany wapnem dół głęboki Po wielu z nich zatarł ślad wszelki…   Lecz na zawsze w naszej pamięci, Pozostaną niezłomni Żołnierze Wyklęci, Pamięć o nich niewzruszenie się tli, W duszy każdego szczerego patrioty...   - Wiersz opublikowany 1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
    • @piąteprzezdziesiąte, @Rafael Marius i @Łukasz Jasiński dziękuję!
    • @Roma Pozdrawiam także i czekam na kolejne wiersze.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...