Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Twój widok, wspomnienie, zdjęcie
przypominają mi za czym tęsknię.
Przygnębia mnie nieobecność twa;
to ciebie naprawdę wciąż mi brak
Naszych rozmów bez słów,
tak szczerego uśmiechu,
wspólnych imprez wielu
i zgodnego nocą oddechu…
Powiedz dlaczego nam nie wyszło?
To musiało się tak skończyć? Prysnąć?
Zakazanemu uczuciu nie daliśmy szans się rozwinąć.
Albo jednak nic nie mów – straciliśmy wielką miłość.
Rozdzieleni. Już tyle czasu minęło…
Ja jeszcze myślę o tobie, pragnę;
jesteś częścią mnie – co by nie było
Wspomnieniami rozdrapuję w sercu zadrę.
Miłość to poryw dwojga dusz i ciał.
Nasza zdała się być inną, nie poznaliśmy wcale
smaku naszych ust ani kształtów nagich ciał
Choć nie wiemy co byłoby z nami dalej.
Zaskarbiłeś sobie miejsce w sercu moim,
teraz muszę się uczyć bez ciebie żyć.
Szczerością, otwartym sercem i ciepłem swoim
otworzyłeś drzwi, przez które nie wejdzie już nikt.
Obiecuję sobie więcej się nie zakochać,
nikogo nie wpuszczać na twoje miejsce.
Wolę już być nikim niż się znowu łudzić;
pogrążone w smutku po tobie jest moje serce…

Opublikowano

Moniko,

Zacznijmy.

Przygnębia mnie nieobecność twa;

to nie jest zgrabna konstrukcja, ponieważ jest dość rozbudowana, miękko, aż tu nagle twardy, jednosylabowy wyraz - twa. Ta konfrontacja tutaj nie pasuje. Żeby zachować płynność należy napisać - twoja. Podobnie jest z kolejnym wersem.

Naszych rozmów bez słów,
tak szczerego uśmiechu,
wspólnych imprez wielu

Dwa wersy (z trójki powyżej) są utrzymane w szczerym tonie, tak również próbujesz postąpić z trzecim wersem, ale jest on trywialny. Zupełnie zostaje zatracone poczucie powagi sytuacji, bo skoro nagle wprowadzasz słowo z mowy potocznej - imprez - zresztą to słowo ma "niską reputację"; czyż imprez faktycznie może tak bardzo brakować? A co dzieje się na tych imprezach, jaką miały wartość, co szczególnego zrodziło się w gwarze, jaka refleksja ? Może nieco przesadzam, ale wciąż mam na uwadze, że trzeci wers nie pasuje do konwencji.

W tym wierszu również sporo jest sentencji. Suchych, bez wyrazu. Znów brakuje Twojej głębi. Odczuwalny jest nadmiar myśli jedno-wersowych. To może być przejaw konstrukcji, ale w przypadku tego liryka, nie jest.

Poruszają dwa ostatnie wersy. Ale tylko, gdy rozpatrujemy je osobno. Z perspektywy całości, bledną.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy myślę że nadal jest spora przepaść między wschodem a zachodem  W dzisiejszych czasach można również znaleźć ludzi żyjących w skrajnej nędzy  Takich którzy żyją tylko dzięki wsparciu dobrych ludzi  Rzadziej instytucji @Amber dziękuję Bursztynku pięknie za czytanie  Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Waldemar_Talar_Talar   czarna, bezgwiezdna noc…kiedy myśli, boją się myśleć… :(  bardzo mi się podoba! Pozdrawiam:)   
    • @huzarc W otchłani samotności i zniewolenia, pustka bezskrzydłej duszy i surowość śmierci… :(   pięknie napisane huzarc :)   
    • @Berenika97       Teatrzyk odpowiedzi 4.0:     „Fizyka kwantowo-denerwacyjna z patentem międzynarodowym”     Jacek: Niko… po Twojej ostatniej odpowiedzi poczułem, że nasze denerwowania się niedenerwowaniem weszło w kolejny wymiar.   Nika: Wymiar? No proszę cię… myślałam, że zenit absurdalności już osiągnęliśmy!   Jacek: Ach, zenit byłby nudny. Tutaj mamy Meta-denerwokrotność wszechświatową — poziom D⁴ w skali frustronów.   Nika: D⁴?! Czyli to już nie frustrony, tylko hiperfrustrony?   Jacek: Dokładnie! Każde nasze „nie denerwuję się” mnoży się przez „a ja myślałem, że się denerwujesz”, i wychodzi efekt kuli śmiechu, która może wciągnąć całe uniwersum.   Nika: A więc nasze śmiechy też są splątane kwantowo?   Jacek: Tak! Wyobraź sobie: ja w jednym wymiarze się denerwuję, Ty w drugim wymiarze się nie denerwujesz, a nasze stany są splątane.   Nika: Ha! To ja chyba mam w tej kwantowej superpozycji przewagę — mogę zarówno nic nie robić, jak i wszystko komplikować.   Jacek: Masz rację, Ty kierujesz tym absurdem. I wzór też możemy podkręcić: D⁴ = (n² × t × s) / w gdzie: - D⁴ = hiper-denerwokrotność kwantowa (frustrony⁴) - n = liczba uczestników dyskusji - t = czas trwania absurdu w minutach - s = splątanie emocjonalne Nika-Jacek (0–1) - w = waga problemu (odwrotnie proporcjonalna)   Nika: Wygląda serio… ale brzmi jak kompletny absurd.   Jacek: I taki jest cel. Tworzymy Fizykę kwantowo-denerwacyjną — prawo wszechświatowego śmiechu i paradoksów emocjonalnych.   Nika: No dobrze, a skoro mówisz o zgłoszeniu patentowym…   Jacek: To proponuję od razu zrobić międzynarodowy patent kwantowo-denerwacyjny, wersja PCT, żeby świat nie pozostał w ignorancji wobec Denerwokrotności kwantowej.   Nika: Czyli copyright na absurd, i własność intelektualna wszechświata?   Jacek: Dokładnie. Od San Francisco po Tokio, nasza teoria śmiechu i paradoksów emocjonalnych w trybie ochrony globalnej.   Nika: Genialne! W końcu absurd też ma swoje prawa!   Jacek: Tak. I wiesz co? Ty trzymasz kierunek całego eksperymentu, ja tylko pilnuję wzorów i hiperfrustronów.   Nika: W porządku, ale pamiętaj: jeśli ktoś zapyta, kto jest odpowiedzialny za ten chaos…   Jacek: …odpowiadamy zgodnie z prawem Niki: im dokładniej próbujesz zlokalizować źródło irytacji, tym bardziej rozmywa się twoja wiedza o własnym stanie emocjonalnym.   Nika: Geniusz. I romantyczny.   Jacek: I głupkowato genialny.       Koniec aktu.   jeżeli nadejdzie jutro... oboje będziemy mieli powód, żeby się nie-denerwować jeszcze bardziej! :))) Pozdrawiam Cię serdecznie i teatralnie. J.     ps. ukłony dla pozateatralnej siły fizycznej. ale takiej od czystej FIZYKI :)    
    • Pan tulipan dostał oczopląsu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...