Smutny wierszyk o tym jak o mojej mamie się nic nie rymuje ...

[Szmuel Gelbfisz]

Stajesz przed schodami z których spadłeś w wieku lat pięciu siedmiu i dziesięciu,
nic się nie zmieniły, poza tym że są wyraźnie mniejsze niż te z których zleciałeś,
patrzysz na stopnie i nadajesz im imiona, kolejno:

zaprzeczenie,
gniew,
negocjacje,
depresja
akceptacja i

cześć mamo jak minął tydzień ?

[bazyl_prost]

znam taką dziewczynę e-mol a ten scenariusz wydaje mi się sztuczny

[Fly Elika]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a może to bardziej skomplikowane, upadek , poduszka, upadek uderzenie

[bazyl_prost]

nie wiedziałem że to bardziej skomplikowane, gwałt i rabunek na mężczyźnie i mówi się że to bóg a to jakiś tuman, straszne

[olek bolo]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tylko...
nie nadepnąć
na ten stopień
z mamą
lepiej spaść
w wieku lat...?
pozdr.

[Magda_Tara]

a zobaczysz za dwadzieścia lat !!!
:D
sie dopiero nie będzie rymować

spoko, każdy tak ma, przechodzi
porady terapeutyczne na privie
:D
a wierszyk o.k.
:))

[bazyl_prost]

nie mogę się zgodzić z tą końcówką ,to jakiś żywot skazańca